RycerzNocy

Ceny Belarusów

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
piotrb14    192

bo teraz idzie się na ilość nie na jakość, porównajmy choćby markę ursus ( dawniej coś a dziś dziadostwo ( wszystko zerrznięte i kiepskiej jakości) ciekawe co będzie za 50 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcinffff    198

Marcin Ty to chyba masz pecha do tych nowych ciagnikow mowiles ze pronar sie sypal a i piszesz w innym temacie ze tez masz problemy z nowym farmtrakiem

a no żebyś wiedział :D do kościoła sie chodzi, na tace się daje a i tak się w d*pe od życia dostaje :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    315
nie ma co porownywac ciagnikow i maszyn z lat 70 i 80 z dzisziejszymi "zabawkami" ...

Powinniśmy wymagać więcej bo kiedyś kasa była ale sprzęt na "przydział" i w sporej mierze dla znajomych z partii a teraz sprzętu od zawalenia na rynku a kasy u rolnika brak. Ponadto mamy dostępne nowe technologie - kiedyś było tylko szlifowanie a dziś choćby cięcie laserem ;)


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uziu92    7960

tak zgadza sie sa nowe technologie i patenty ale to wszystko kosztuje a dzis sie robi jak najwiecej za jak najmniej i tylko aby sztuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrb14    192

dobrze że jeszcze są silniki w traktorach heh xD... bo niedługo może ich zabraknie w pdst. wyposarzeniu ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kojak    1

Nie wiem dlaczego tak narzekacie na te ruskie sprzęty. Jak kogoś nie stać na inny to bierze taki i już, a ja dla przykładu napiszę tak. Znajomy co ma 150ha kupił 5 lat temu belarusa 820 na stożkach, później dokupił ursusa 1634 no bo wiadomo niecałe 80 KM na ten areał to za mało. A w zeszłym roku kupił jeszcze jednego belarusa 820 tym razem na przodzie carraro i bardzo sobie chwali. I dodam, że te ciągniki naprawdę pracują, a nie stoją dla prezentacji na podwórzu jak niektórzy tutaj pisali. Ja tylko czekam na decyzję na MR i jak przyznają to biorę 820 na carraro i nie będę tu słuchał żadnych biadoleń, że to gówno i że lepiej zachodni, bo na nowego zachodniego to muszę dwa razy tyle wyłożyć, a później mnie ceny części zjedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZYMANOX    480

Dokładnie, za jednego zachodniego masz 2 ruski ,a dwa zrobią 2x więcej w tym samym czasie :)




Księga życzeń i zażaleń na PW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrb14    192

wreszcie zaczęliście mądrze gadać i do rzeczy... bo zaczęli wypowiadać się właściciele a nie ci bajkopisarze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    315
wreszcie zaczęliście mądrze gadać i do rzeczy... bo zaczęli wypowiadać się właściciele a nie ci bajkopisarze..

Poszukaj moich wypowiedzi o moim MTZcie a mam go troszkę ponad półtora roku ;)


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MgrLukash    154

Jak partzę to chyba każda obiektywna opnia (ujawniająca wady) tych ciągników traktowana jest jako bajka bo przecież nic się w nich nie psuje :D są tanie i dobre bo są dobre i tanie :lol:

A nawet jak by ci się skrzynia posypała to ją sam naprawisz chocbyś niemiał zielonego pojęcia o mechanice a w zachodnim padnie żarówka i trzeba po serwis dzwonic a jak przyjedzie to od razu 5000zł skasuje :lol: :P:D :lol:

 

 

 

Dokładnie, za jednego zachodniego masz 2 ruski ,a dwa zrobią 2x więcej w tym samym czasie :)

 

Za pożądnie wyposażony ciągnik zachodni masz nawet 3 lub 4 tylko cóz po tym że zastawisz nimi całe podwórko jak opertorów niemasz :P;)

Edytowano przez MgrLukash

♫Life Is Music♫
♫Music Is Life♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    315

no ja raczej pozytywnie się nie wypowiadam o MTZcie odkąd zrobiło się nim trochę godzin, no poza stosunkiem mocy do ceny ;)


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MgrLukash    154

I właśnie takie opinie osobiście cenię najbardziej, wszystko czarno na białym bez wmawiania że coś się stało tylko i wyłączne z winy użytkownika a maszyna jst super mega BEZAWARYJNA!!! ;)


♫Life Is Music♫
♫Music Is Life♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uziu92    7960

panowie kazda maszyna jjest awaryjna tylko jedna psuje sie szybciej droga wolniej jedna czesciej 2 rzadziej

ja mam swojego pronara juz ponad rok i awarie jakie w nim mialem to :

pekniety przewod paliwowy

wycieki ze szpilek mocujacych kolektor wydechowy (usuniete)

drobny wyciek z walka napedu (usuniety)

potrafil sie zapowietrzyc (problem rozwiazany)

wiec nie ma tragedi a wszystkie naprawy nie trwaly dluzej niz 30 minut :rolleyes: ( po za ingerencja w uklad zasilania) to trwalo ok 2 godz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcinffff    198

Gdybym miał robić 100mth rocznie to jakoś bym przeżył z moim pronarem, ale jeśli w grę wchodzi 300-400mth rocznie-to ja dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    315
...wycieki ze szpilek mocujacych kolektor wydechowy (usuniete)
jak? silikon wysokotemperaturowy na śrubę?

 

...drobny wyciek z walka napedu (usuniety)...
w którym miejscu i jak usunąłeś usterkę?

pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kojak    1

Gdybym miał robić 100mth rocznie to jakoś bym przeżył z moim pronarem, ale jeśli w grę wchodzi 300-400mth rocznie-to ja dziękuję.

Jak ty śmiesz narzekać. Jeździsz sobie pronarkiem i marudzisz, a ja muszę się starą 360-tką tłuc. Więc wolałbym belarusem, bo narazie taki mi potrzebny, a jak się rozpędzę to kupię coś lepszego, a belarus będzie za pomocnika robił. I jeszcze co do tego belarusa co znajomy kupił drugiego to zapomniałem dodać, a to ważne, że w tym drugim na przodzie carraro miał źle wycentrowane tylne koło od nowości, ale usunęli usterke w serwisie gwarancyjnym i jest gites. Nie twierdzę, że to najlepsze ciągniki, ale myśle, że niektóre opinie są trochę przesadzone. Jak ktoś ma super zachodni sprzęt to normalne, że belarusa czy pronara wyśmiej, ale to nie znaczy, że każdego stać na zachodni pic. A po za tym słowo "zachodni" ciągnik trochę straciło na wartości odkąd chińczycy składją przody do JD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MgrLukash    154

Tylny most w serii M też z Chin pochodzi ;) W Belarusach/Pronarach to też żadne Carraro tylko wyrób Białoruski :P


♫Life Is Music♫
♫Music Is Life♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MgrLukash    154

Coś mi się wydaje iż Seria E chyba też ma przód składany pałeczkami do ryżu :huh: :lol:


♫Life Is Music♫
♫Music Is Life♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewaawe3    6

Wczesniej Belarusa mozna było kupić taniej, ale po ostatniej aferze z dokumentami podrożyły sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uziu92    7960

jak? silikon wysokotemperaturowy na śrubę?

 

w którym miejscu i jak usunąłeś usterkę?

 

ze szpilkami tak wlasnie bylo silikon na srube i dokrecone na fest narazie w porzadku wszystko

a w przednim moscie to tam gdzie wchodzi wal napedowy do przedniej osi (walek ataku) ualilo sie wszystko blotem po wtopie wiec umylem wyczyscilem dokrecilem sruby i jest dobrze puki co

Edytowano przez Uziu92

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kojak    1

A co za różnica czy w jednej serii czy w dwóch. Ja to rozumiem inaczej JD to JD powinien dbać o swoją markę i nie powinien sobie pozwolić na takie sprowadzane części ze wschodu. Wszystko by było ok, gdyby one chociaż były dobre, ale znam gościa co mu się M-ka rozleciała przez to chińskie dziadostwo. A że w belarusach to nie carraro to wiem. No cóż za prawdziwe carraro to by trzeba pół belarusa dołożyc pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sebaskorpio    3

nie pamiętam dokładnie ale najprawdopodobniej od 10 października cena belarusów idzie od 10% w góre pewnie zależy od modelu ile dokładnie, także warto to wziąć pod uwagę.

Edytowano przez milanreal1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

    • Przez andrus
      Krótko wstęp:
      Typ budowlany - była stara jak kupiłem i już wtedy opadały wszystkie siłowniki.
      Im cieplejszy olej tym oczywiście szybciej.
      Do pracy "amatorskiej" się nadawała na zasadzie dzień pracy - dwa dni napraw
      Kiedy doszło do stanu, że opada błyskawicznie i mimo ryku silnika na najwyższych obrotach ledwie podnosi łyżkę ziemi... czas na reanimację.
      Ze wszystkich wyszukanych dotąd informacji wyszło, że rozdzielacze do wymiany/ regeneracji.
      Wymieniłem - i tu zaczynają się pytania:
      Sprzedawca mimo przedstawienia na zdjęciu takich /zdjęcie z innego źródła/:
      Przysłał takie /oznaczenie typu identyczne tzn. MP100.3.000/.

      Na drugim zdjęciu już założone te nowe.
      I tu pierwsze pytanie:
      W miejscu wskazanym strzałką, w starych rozdzielaczach były wyjścia, z których wychodziły cienkie metalowe rurki /z górnego i dolnego/ łączyły się ze sobą i szło to razem do zbiornika oleju - wchodząc w miejscu zaznaczonym strzałką na 3-cim zdjęciu
      W tych nowych nie ma żadnych podobnych wyjść więc tytułem próby /myśląc, że "nowy typ" nie potrzebuje/ - zdemontowałem te rurki i zaślepiłem otwór w zbiorniku.
      Co ciekawe wszystko działa - niech mnie ktoś oświeci do czego były te rurki i czy tak jak zrobiłem nie rozleci mi się coś po jakimś czasie pracy?

      Kolejna kwestia.
      Wymiana rozdzielaczy pomogła bardzo - tzn. koparka odzyskała "siłę" do tego stopnia, że przytrzymany siłownik /wysuwanie lub chowanie do oporu/ bez problemu zadusi silnik na średnich obrotach.
      Jednak... wolniej bo wolniej ale siłowniki nadal same opadają

      Chodzi mi po głowie wymiana wszystkich "gumek" w siłownikach, zwłaszcza, że po wysunięci ich powierzchnia jest solidnie mokra w oleju.
      Pytania do Was:
      Czy tędy droga?
      Czy Ktoś może podesłać oznaczenia/ wymiary wszystkich potrzebnych "oringów" i ewentualnych pasujących zamienników - bo ni jak nie mogę się tego w necie doszukać a jak znam życie to po wymontowaniu starych będzie kłopot z odczytaniem oznaczeń na nich, że o pomiarze "z natury" zużytych staroci nie wspomnę? /z góry Dzięki/.

      I ostatnie:
      Co to jest? /zdjęcie 4-te/
      Czy jest to jakiś element regulacyjny /czego?/ - i czy może mieć wpływ na opadanie siłowników ... ew co z tym robić?!

      Dodam, że kwestii ciśnień /regulacji/ nie ruszałem - polegając na fakcie iż Nowe rozdzielacze sprzedawca dostarczył z zaplombowanymi zaworami.
       
      I to na razie tyle w kwestii mojej wojny z hydrauliką - bardzo proszę o porady i wszelkie sugestie /może jedynie oprócz >"wywal to na złom i kup coś nowego"/




    • Przez salas89
      witam mam pytanie o rade w sprawie zakupu białoruski . Uzywana była by do ladowania obornika i wapna  , co rocznego odkopania rowu , wykopania fundamentow pod budowe domu i wielu prac porzadkowych w gospoarstwie . Znajomy chce mi sprzedac 2 białoruski rolnicze w kwadratowej budzie ze wszystkimi łyzkami , widłami , itp posiadaja papiery na jego babcie , chce za to 9500zł ale jedna ma uszkodzony silnik ( brak glowicy) a druga niby sprawna ale nie odpalana od 5 lat , opony troszke kiepskie z tyłu maja (chyba jeszcze orginalne od nowosci). Cena troszke przewyzsza cene złomu wiec duzej straty by nie bylo , tylko czy jest sens sie w to pakowac ? Czy taki jumz moze cos w polu porobic czy juz tylko zlomowisko go czeka ? 
    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Maksol
      Witam chciałbym zapytać posiadaczy ciągników mtz Pronar 82 w wersji sa i tsa o opinie o tych ciągnikach i o tym co należy sprawdzić przy zakupie tych ciągników.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj