dexterek

tucano 450 lub 470

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
dexterek    83

Witam! od pewnego czasu nosze sie z zamiarem zamienienia mojego 2266 na duzego claasa tucano. zastanawiam sie nad klawiszowa 450ka lub rotorowa 470ka jesli roznica w cenie bedzie niewielka. jak sie sprawuja obie konstrukcje? o ile wieksza jest wydajnosc 470ki? jako ze chce sie stac bardziej konkurencyjny na rynku uslug w okolicy chce zeby maszyna byla wyposazona w monitoring plonu i prowadzenie automatyczne za pomoca "laserpilota" lub nawigacji GPS. a moze forumowicze moga zaproponowac inna maszyne spelniajaca moje wymagania niz wyzej wymienione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domi68s    0

zależy czy będziesz zbierał słome, a w cenie to 70tyś różnicy jest więc nie wiem czy się opłaca brać rotora jak można w tej cenie mieć lexa szóstke ale może jd t560i? :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dexterek    83

slomy raczej nie bede zbieral, okoliczni rolnicy raczej chca siekac slome. a za lexa szostke (rozumien ze 540) ile trzeba w zabkach przyniesc? t560i tez jest niezly, tylko nie wiem jak z monitorem plonu bedzie i z prowadzeniem w lanie. jaka jest w ogole jego cena?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domi68s    0

nie 540 tylko 640 najnowszy,mi zaśpiewali 600tyś netto z c600 i wózkiem, więc z tymi systemami co wymieniłeś na początku to ok. 650tyś się zakręci <_< ,

moim zdaniem jd ma bardziej dopracowane systemy precyzyjnego rolnistwa, t560 z wersją "i" to pewnie koło 6 stówek się znajdzie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dexterek    83

jd w porownaniu z claasem ma gorsze systemy prowadzenia. ale w przypadku korzystania z EGNOS oba systemy sa wystarczajace do prowadzenia kombajnu. co z monitorem plonu w JD? jakie ceny sa w przypadku troche mniejszych maszyn? tucano 450, seria W z johnego? stol 6,0-7,5 metra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Libero    16

Z tego co wiem to przy wyborze rotora musisz się liczyć z tym, że raczej rzepaku młócił nie będziesz - fatalnie się omłaca na rotorze (z doświadczenia przedstawiciela Korbanka na przykładzie Fendt'a)


Wydział Samochodów i Maszyn Roboczych

Politechnika Warszawska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domi68s    0

@dexterek nie chce się z tobą kłócić więc niech ci będzie że claas ma lepsze, tucano z c600 to ok. 530tysi, a jd w540 z 618r to 480tyś

 

@libero tylko że tu jest hybryda pierw młócarnia i późni rotor więc z rzepakiem nie powinno być tak źle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dexterek    83

to moze inaczej. szukam kombajnu o mocy silnika 280-330km, pojemnosc zbiornika 8000-10000 litrow, 6 klawiszy lub ewentualnie rotor jesli roznica w cenie bedzie niewielka, stol 6,0-7,5 metra. w sezonie zniwnym do koszenia ok 400ha zboz i rzepaku. jesienia 300 kukurydzy. wymagany jest monitoring plonu i prowadzenie automatyczne. co moga szanowni forumowicze polecic?

 

@domi68s: ktory tucano ze stolem c600 jest za 530tys?

Edytowano przez dexterek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domi68s    0

największe tucano 450 ;)

ale bez wyposażenia dodatkowego

do ciebie to jest idealny jd w650i ;)

320km, 6 klawiszy, zbiornik 8000l i monitoring plonów jest i auto trak B)

Edytowano przez domi68s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dexterek    83

na W650i na wypasie ile trzeba kasy wylozyc?

Edytowano przez dexterek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domi68s    0

nie wiem ale z twoim wypasem to z 600tyś musisz szykować

pewnie tucano nie będzie dużo tańszy od jd jak wyposażysz go w te pierdoły :rolleyes:

 

PS:tucano nie wyposażysz w GPS, tylko w lewy laser pilot :(, więc jd go przebija w kierowaniu

Edytowano przez domi68s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

jakbym ja mogl miec taki dylemat :rolleyes: :rolleyes: to od razu postawilbym na rotor czy to wlasnie maly tukan czy maly case, ale generalnie rotor.

 

nawet maly aktywny wytrzasacz jest wydajniejszy od najwiekszych klawiszy, dodatkowo nie robi go wilgotna sloma, co w moim rejonie ma najwieksze znaczenie. jesli nie zalezy komus na zbiorze slomy i ma wlasnie taka powierzchnie to moze postawic na rotor :) .

nie wiem jak rozwiazanie czysto rotorowe sprawuje sie w rzepaku, choc kumpel ma takiego i mowi, ze kosi rzepaki elegancko (sluchac w ogole przedstawiciela handlowego to poroniony pomysl, a juz przedstawiciela fendta to tragedia), natomiast po przejsciu przez APS trzeba sie tylko martwic, zeby rotor za duzo smieci nie wrzucil na sita, a nie ze nie wytrzasnie pozostalego w slomie ziarna - bo tam juz nic nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xsysiek    4

Ja bym brał Tucano 480. Nie wiem tylko po co te systemy satelitarne i prowadzenie. Jak masz dobrego operatora to nie ma potrzeby. Lepiej brać elektryczne przestawianie sit i inne udogodnienia. Ja mam 450 i nie narzekam :). Zobacz jak blisko masz serwis (JD czy Claas) i wtedy stwierdzisz co ci bardziej odpowiada. Pamiętaj, że fan Claasa doradzi ci Claasa, a John Deera doradzi John Deera ;) A Lexiony są dużo droższe od Tucano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

i duzo lepsze :) od tych klawiszowych rzecz jasna. rotorowy tukan jest w cenie porownywalnej do 6 klawiszowego lexa.

 

elektryczne sita zrobia ci mape plonu?

 

gdy w gre wchodza takie pieniadze zaden fan club nie powinien miec nic do rzeczy i nalezaloby wybrac racjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danield28    35

Należy zwrócić też uwagę że model tucano 470 i 480 różnią się tylko silnikiem i wynikającymi z tego właściwościami oraz model 480 jest trochę cięższy... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dexterek    83

prowadzenie i monitor plonu jest mi potrzebny by stac sie bardziej konkurencyjnym na rynku uslug, poza tym bedzie to swego rodzaju zwienczenie calego okresu wegetacji. wykonuje proby glebowe quadem, mam precyzyjny rozsiewacz, ciagniki wyposazone w nawigacje by rownolegle uprawiac i siac. znajomy skanuje glebe, bedziemy tez starali sie precyzyjnie nawozic azotem. kombajn musi byc z monitorem plonu by pozniej pokazywac rolnikom ze te wszystkie precyzyjne systemy nie sa psu na bude tylko relatywnie w pewnym stopniu ksztaltuja plon. poza tym najlepszy operator pojedzie na 95% szerokosci roboczej do momentu kiedy prawa strona nie wjedzie w drzewo, bo cala uwage musi wtedy poswiecic na lewa strone hederu i tylko na nia jesli ma jechac dokladnie.

co do serwisu to john deere jest 40km ode mnie a claas (lehmann) 150km. ale serwis nie stanowi wiekszego problemu, mozna korzystac z serwisu claasa bedacego zaraz za granica, w niemczech. do nich mam 50km. w kilku ostatnich postach pojawiaja sie coraz wieksze kombajny (lexion). nie sztuka jest wybrac kombajn za milion zlotych a potem wyprzedzac inne kombajny z prawej strony by zarobic na splate. udalo mi sie zalapac na "tworzenie i rozwoj mikroprzedsiebiorstw", stad moge liczyc na 200tys, chce sprzedac mojego 2266 z kompletem hederow za 180tys i mysle ze wziecie 250tys kredytu jest kwota maksymalna by spac spokojnie. razem jest ok 630tys na kombajn. niech bedzie ze to watrosc netto. obracajmy sie w maszynach do tej kwoty.

Edytowano przez dexterek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deer    180

Nie wiem dlaczego tak wciskają te duże tucany (450,470) przedstawiciele, bo pewnie lexy sprzedają się bez większych problemów ;).

 

Jak dla mnie jak miał bym brać któregoś z dużych tucano to wolał bym dopłacić i mieć lexa, kombajn o rozmiar większy, tucano ma choćby rozładunek ok 70l/s a lex 110l/s, zbiornik większy u lexa sita większe.

Ale to moje zdanie :).

 

EDIT: za 630netto masz najmniejszego 6 klawiszowego lexa. Z mapowaniem plonu wątpię czy 630netto starczy Ci na tucano 450. Mapowanie plonu z wagą i wilgotnościomierzem to minimum 70tys netto - sama waga i wilgotnościomierz to coś około 25 netto.


BŁOGOSŁAWIENI CI, KTÓRZY NIE MAJĄ NIC DO POWIEDZENIA I NIE UBIERAJĄ TEGO W SŁOWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xsysiek    4

Lexion 640 ma zbliżoną wydajność do Tucano 450. A powierzchnia sit w Lexionie (640 do 670) to 5,8 m^2 a w Tucano (440 do 480) to 5,65 m^2. Zbiornik w Tucano (450 do 470) jest większy (9000 l) niż w Lexionie 640 i 650 (8600 l). Rozładunek jest na korzyść Lexa - 100 l/s, a tucano 75 l/s. My za Tucano 450 z hederem V600 i czyszczeniem 3D daliśmy 145 tys. euro - taki punkt odniesienia. Przepraszam, że się tak bronię, ale lubię mieć obiektywny punkt widzenia. Myślę, że może ci niestarczyć na coś większego niż 450 plus mapowanie. I już wiem co dokupię do swojego Tucano w tym roku - wilgotnościomierz i wagę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dexterek    83

faktycznie maly lexion nie bylby moze najglubszym wyborem. co na to zwolennicy rotorowych tucano? na chwile obecna maksymalnie moge wydac 700tys netto. kazda zlotowka powyzej tej kwoty bedzie juz szalenstwem. moge zrezygnowac z GPS pilota, bo w sumie moze laserpilot wystarczy na ten sezon, jednak monitor plonu raczej byc musi. jak JD ma rozwiazane prowadzenie w lanie kiedy jezdzi sie z banda innych maszyn ktore nie maja zadnego automatycznego prowadzenia?

 

@xsysiek: jaka ma wydajnosc ten Twoj tukan? ile ton pszenicy w godzine wymloci? mozesz porownac z ktoryms z JD? seria 22xx, WTS?

Edytowano przez dexterek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danield28    35

Sugerując się danymi z strony claas.pl to modele Lexiona 620 i 630 mają mniejszą wydajność od tucano 440 i 450... Dopiero modele 650 i 660 mają wydajność zbliżoną do Tucano 470... Plus za Lexionem może być taki że posiada szerszy bęben (600mm) od Tucano 470 (450mm)... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dexterek    83

szerszy beben nie stanowi problemu. gdzies czytalem na forum informacje o wplywie srednicy bebna na wydajnosc i w pelni sie z nia zgadzam. mianowicie wplyw mniejszej srednicy bebna jest niwelowany poprzez jego wieksza predkosc obrotowa. jaka wydajnosc ma tucano 450? jaka rotorowy powiedzmy 470? jak to sie ma do konkurencji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deer    180

Sugerując się danymi z strony claas.pl to modele Lexiona 620 i 630 mają mniejszą wydajność od tucano 440 i 450... Dopiero modele 650 i 660 mają wydajność zbliżoną do Tucano 470... Plus za Lexionem może być taki że posiada szerszy bęben (600mm) od Tucano 470 (450mm)... Pozdrawiam

 

Zauważ że 620 i 630 ma po 5 wytrząsaczy.

 

Jak dla mnie te ten wykres wydajności kombajnów na stronie clas jest bezsensu http://www.claas.com/countries/generator/cl-pw/pl/products/kombajny/_startpage/maehdrescher-uebersicht,property=data,lang=pl_PL.jpg przecież to co wpływa na przepustowość kombajnu identyczne mają i 640 i 670. Więc wydajnośc w optymalnych warunkach zbioru będzie identyczna jak dla mnie, co innego gdy dochodzą spore góry, wzniesienia i omłot w niekorzystnych warunkach. Także dla mnie i w moich warunkach zdecydowanie wybrał bym lex 640 lub 650 bo położy na łopatki 480 :).


BŁOGOSŁAWIENI CI, KTÓRZY NIE MAJĄ NIC DO POWIEDZENIA I NIE UBIERAJĄ TEGO W SŁOWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dexterek    83

@deer: z jakiego rejonu pyrlandii Ty jestes ze masz gorki i wzniesienia?

 

wciaz nie mamy odpowiedzi na zadane w temacie pytanie:) tucano 450, moze 470/480, a moze lexion 640? kryterium to cena, wydajnosc, awaryjnosc.

a moze cos z serii 5xx? 540? 560? teren raczej plaski, sloma czasem zostaje czasem nie. do koszenia 400 zboz i 300 kukurydzy.

Edytowano przez dexterek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deer    180

Ja nie mam górek i wzniesień dla tego uważam że 650 zrobi u mnie tyle samo co 670.

 

Dlatego ja zdecydowanie bym tobie doradzał 640. W 700 netto na pewno się zmieścisz a jak jesteś mistrzem negocjacji to i z mapowaniem plonu za te pieniądze prawdopodobnie się zmieścisz ;).


BŁOGOSŁAWIENI CI, KTÓRZY NIE MAJĄ NIC DO POWIEDZENIA I NIE UBIERAJĄ TEGO W SŁOWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez cris10
      Hej. Mam do kupna Tucano 430, według katalogów wcale nie jest jakiś dużo większy niż mój obecny Dominator 88SL maxi. Chciałbym zapytać użytkownikow o wydajność takiego kombajnu. Mniej więcej o spalanie. I na co zwrócić uwagę? Wydaje mi się że dla niego 1.5ha/h to max. Możecie podzielic opinia na jego temat?
    • Przez aprochota
      witam przymierzam się do zakupu kombajnu na 80 ha do tej pory męcze to dominatorem 85 ale taki rok jak ten pokazuje że sprzęt musi być wydajny bo mało okienek pogodowych. myślę nad dominator 108.118 mega 204 .208.2018. kwota do 200 tys. oczywiście są to lata 90 ale tylko na to mnie stać 208 i 218 to już konkretne maszyny ale będą też bardziej wypracowane moje pytanie co byście polecili żeby nie było za dużo elektryki czy w wszystkich jest podobnie? co w nich najczesciej wysiada? a może ktoś ma do sprzedania to proszę pisać jestem z opolskiego
    • Przez Mateooo92
      Witam,
      Potrzebuje porady odnosnie kombajnu claas tucano 320 a mianowicie mam zamiar kupic kombajn z 2009 roku z hederem c600 i powiedzcie mi czy ten heder będzie pasowal do tego modelu kombajnu czy jednak będzie za szeroki i jeszcze jedno pytanie jaka jest długość rury wysypowej (hydraulicznej) ?
      W załączniku przesyłam zdjęcia kombajnu oraz hedera. 
      Czekam na wasze odpowiedzi. 
      Pozdrawiam 


    • Przez Daro85
      mam pytanie ile kosztuje obecnie claas tucano 320 ? bo chce sobie takiego kupić lecz nie znam za bardzo ceny.
    • Przez Marecki2922
      Panowie, po wyłączeniu hederu trochę za długo spływa olej z siłownika przez co heder ciągle pracuje około 10 sekund może  i więcej , podpowie ktoś co może być nie tak 
      Tak na wyczucie obstawiam że olej ma zbyt ciężki powrót tylko co może być powodem 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj