Junkers

Cyklop T214 modyfikacje

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Junkers    44

Witam,

 

jakiś czas tempu tj. pół roku temu kupiłem pompę na allegro z Tucholi ale nie normalną o wydajności 40l/min tylko wzmacnianą 50l/min. Jakiś czas pochodziła dobrze ale rewelacji nie było, aż w końcu po jakiś 10 rozrzutnikach 3,5t nawet gaz do oporu nie skutkował. Nie wiedziałem co mogło być to zawołałem mechanika, mechanik pogrzebał coś, przebite 20 gr wstawił do dzielnika trójdrożnego tego pod rozdzielaczami, dokładniej to pod sprężynę. Siłę teraz ma, podniesie się sam bez problemu, ale wyrwać pełną łychę obornika to ma problem, czasem jest to niemożliwe i trzeba łamać ramię. Wiem, że zanim mechanik grzebał to żeby cyklop miał więcej siły to podnosiłem przez łapy tzn. ramię w górę i łapy w górę to trochę skutkowało, teraz się tak nie da, bo ciągnik zadusza.

 

Napisałem ten temat z racji tej, że sąsiad wymieniał w swoim cyklopie pompę(40l/min) 10 lat temu i chodzi mu tak samo szybko jak u mnie z tym, że na nowej pompie(50l/min) i po zabiegu mechanika :blink: Ogólnie nie narzekam na niego, ładować się da.

 

Dodam jeszcze, że jakieś dwa lata temu wymieniałem wszystkie uszczelniacze począwszy od tłoków(7 sztuk), przeguby łap(stary typ, 8 oringów), obrotnica (5 oringów), cieknące węże, nowy olej Hydrol z płukanką zbiornika i czyszczenie filtrów(ssawny i niskociśnieniowy).

 

Co do przeróbek słyszałem o czymś takim jak podwójne zasilanie albo usunięcie zaworu przelewowego tego zaraz za pompą albo dzielnika trójdrożnego (anty pulsacyjny, priorytetów różne nazwy ma).

 

Ponoć można tak zrobić że jak nie używamy jakiegoś rozdzielacza to cała moc idzie na jeden rozdzielacz, bo mechanik powiedział że jak jest ten dzielnik 3drożny to rozdziela on ciśnienie max 70%na 3 drożny i 30% na dwudrożny, nigdy 100% na jeden.

 

Załączam foty tych 3 kostek

 

 

eaacde3dfc5c98e0m.jpg -zawór przelewowy

 

231d5a262b52d98em.jpg -zawór odcinający podpór

 

06fc856f7afea5edm.jpg -zawór trójdrożny

Mieliście może styczność z takimi albo innymi przeróbkami? Piszcie swoje sugestie :)


KPK Kumurun Team
"Polak jak se chce, to se kurde potrafi" F.Kiepski
Prawidłowo użytym młotkiem i przecinakiem możemy naprawić nawet zegarek.
Belarus 952.4 - U C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czajens    3

Kolego, ja sąsiadowi tak przerobiłem cyklop, ze skręciłem dwa rozdzielacze do kupy i wywaliłem dzielnik strumienia (najgorsze dziadostwo jakie może być w cyklopie) do tego zawór przeciążeniowy jest w rozdzielaczu, a nie za pompą. Cyklop po takim zabiegu śmiga aż miło, ferdkiem 255 ładuje tak na 900 obr/min, a ja ciapkiem na 1200 obr/min i to trzeba dobrze nadarzać za nim. No i jeszcze kryzy wstawiłem na sekcji od obrotu bo był za żwawy i mocno szarpał. Szczerze nie wiem kto w fabryce wymyślił ten dzielnik strumienia, a teraz wszystkie firmy powielają ten pomysł. Mam nadzieje ze pomogłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem z tym problemy ale zaczęło się od tego, że ojciec zwiąkszył ciśnienie bo faktycznie pompa była do kitu. Potem pompa poszła nowa i dalej lipa, dałem kostki do naprawy ale dalej to samo. Wtedy poszedłem do sąsiada i wykręciłem od prawie nowego i wszystko działa. Wkurzyłem sie i pokolei wymieniłem wszystkie kostki na nowe, teraz cyklop chodzi az miło i nie na 1200 obr tylko na 1600 w c360. To, że chodzi np na 900 to bym sie wcale nie cieszył bo oznacza ze zawór jest zle ustawiony. Jest wyraźnie napisane ze pompa ma pracowac na 430 obr tj. w 360 akurat na 1600(troche chyma nawet więcej, liczyłem kiedyś ile ma być dokładnie ale nie pamiętam). Jak jest wszystko w porządku to pompa zwykła 4o l wystarcza w zupełności u mnie ładuje bardzo ubity obornik z pod masztu i jedyny problem to taki że zaczep w ciągniku nie wytrzymuje. Nie jestem zwolennikiem takich przeróbek jak kolega, cieszysz sie, że jest poprawa a potem dziwisz ze nagle wszystkoi siada i są przecieki.Polecam mój film z remontu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Junkers    44

Wielkie dzięki za odpowiedzi :)

 

@MajsterPopsuj88 ja jednak wole zaryzykować, w razie komplikacji powrócę do starego ustawienia.

 

@czejens wszystko rozumiem ale nie do końca, usunąłeś dzielnik strumienia ale jak połączyłeś węże co do niego szły? zawór przelewowy jest za pompą i w rozdzielaczu. tzn. że ten za pompą wywaliłeś? i jeszcze jedno, co to jest ta kryza na sekcji od obrotu :blink: ? bo ja mam połączone węże takie długie co idą z rozdzielaczy do siłowników obrotu taką złączką (zawór ciśnieniowy dwukierunkowy tłumiony wg. instrukcji), może to to jest a Ty założyłeś, bo tego nie miałeś? to jest podobno od szarpania na obrocie. Sory, że tyle pytań ale muszę mieć pewność żeby nie popsuć, najlepsze były by zdjęcia, nawet te robione żelazkiem albo patelnią.

 

 


KPK Kumurun Team
"Polak jak se chce, to se kurde potrafi" F.Kiepski
Prawidłowo użytym młotkiem i przecinakiem możemy naprawić nawet zegarek.
Belarus 952.4 - U C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sebe1033    397

tez miałem problemy z cyklopem wymienione po kolei pompa ,zawór przelewowy i dzielnik strumienia bo jakoś siły nie miał (na szczęście wszystko po kolei-jedna część na rok nie na raz bo bym się załamał :P )no i przy tym ostatnim był problem (dzielniku) bo o ile ramię śmigało to łapy nie dawały rady podnieść cyklopa i obrót był słaby i wtedy zauważyłem że sąsiad w rozdzielaczu od łap i obrotu nie ma zaworka (bo w moim był nawet nowy) a że w garażu leżał rozdzielacz bez niego to wymieniłem i teraz śmiga aż miło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czajens    3

Ja też miałem z tym problemy ale zaczęło się od tego, że ojciec zwiąkszył ciśnienie bo faktycznie pompa była do kitu. Potem pompa poszła nowa i dalej lipa, dałem kostki do naprawy ale dalej to samo. Wtedy poszedłem do sąsiada i wykręciłem od prawie nowego i wszystko działa. Wkurzyłem sie i pokolei wymieniłem wszystkie kostki na nowe, teraz cyklop chodzi az miło i nie na 1200 obr tylko na 1600 w c360. To, że chodzi np na 900 to bym sie wcale nie cieszył bo oznacza ze zawór jest zle ustawiony. Jest wyraźnie napisane ze pompa ma pracowac na 430 obr tj. w 360 akurat na 1600(troche chyma nawet więcej, liczyłem kiedyś ile ma być dokładnie ale nie pamiętam). Jak jest wszystko w porządku to pompa zwykła 4o l wystarcza w zupełności u mnie ładuje bardzo ubity obornik z pod masztu i jedyny problem to taki że zaczep w ciągniku nie wytrzymuje. Nie jestem zwolennikiem takich przeróbek jak kolega, cieszysz sie, że jest poprawa a potem dziwisz ze nagle wszystkoi siada i są przecieki.Polecam mój film z remontu.

 

A co ma wspólnego ciśnienie oleju do wydajności pompy (w tym przypadku czytaj całego układu)? Oczywiście wraz z większym ciśnieniem spada wydajność pompy (przecieki wewnętrzne), ale nie o to tu chodzi. Wielu z Was na tym forum szanowni Koledzy muli podstawowe pojęcia. A mianowicie od ciśnienia jakie ustawimy na zaworze przelewowym, zależy tylko i wyłącznie siła z jaka będzie podnosił cyklop, czyli ciężar maksymalny jaki podniesie, a od wydajności pompy czyli jej wydatku w l/min przy określonych obrotach, zależy prędkość z jaka będzie podnosił cyklop.

W cyklopie, o którym mówię sam osobiście ustawiłem ciśnienie na 110 bar i niema nic prawa się rozlecieć. Cyklop śmiga szybko bo cały strumień oleju idzie tylko na zasilanie jednej sekcji, a nie jakaś jego cześć przez pokraczne sterowanie zdezelowanym dzielnikiem strumienia. Pompa się wtedy kręci na darmo i zużywa. A tak się kręci wolniej, a wydajność całego układu i tak jest większa.

 

 

Tyle roboty na darmo, wystarczyło wziąć w rękę zegar i podkręcić ciśnienie na tym zaworku. Wo gule, to sprzedawcy robią ludzi w konia sprzedając rozdzielacze z zaworami przelewowymi, które normalnie nie występują w cyklopach - bo po co je dublować, jak jest jeden główny. Ale kasa się liczy, bo za taki rozdzielacz z zaworem trzeba grubiej zapłacić.

Edytowano przez nasil90
Cytowanie posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolego jak możesz to zrób fotke tego udoskonalenia bo chetnie zobacze jak to jest zrobione, czekam z niecierpliwością i bede bardzo wdzięczny. No ale z tym zwiększeniem ciśnienia to niby chwilowo pomogło nawet na tej słabej pompie(50 MPa), ale oprócz tego to rozwaliło 2 kostki( ścianki wewnątrz całe w zadrach). Przyznam że ja byłem przeciwny no ale ojciec wiedział lepiej...Zreszta była robota i nie było czasu na wymiane teraz jest wszystko na tip top co widac na moim filmie.

Edytowano przez nasil90
Cytowanie posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sebe1033    397

czajens coś źle zrozumiałeś jeśli idzie o zawory to pierwszy był zużyty że nie nie nadawał się d o użytku a podkręcany już był , a ten w rozdzielaczu to od nowości siedział i wcześniej nie było problemów potem dałem nowy ale nie pomogło nawet parę razy kręciłem go w tę i nazad dopiero wyeliminowanie go pomogło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Junkers    44

Wymontowałem dzisiaj ten zawór przelewowy zaraz za pompą i powiem, że jest dużo gorzej. Jedynie to to że podnosi na prostym ramieniu bez żadnych problemów. A tak to jest trochę wolniejszy i pompa zaczęła głośniej chodzić, nawet bez obciążenia, może się szybciej zużyć przez to, a szkoda bo nowa. Wywalę dzielnik strumienia w wolnym czasie i podepnę węże w trójnik i zobaczę co się będzie działo, a ten zawór przelewowy założę tak jak był, może go jeszcze trochę podkręcę na te 110 bar, bo pewnie przepuszcza wcześniej.

 

Co do łączenia rozdzielaczy w jeden jak @czajens napisał to wg. mnie gra nie warta świeczki, za dużo rurek do gięcia, oryginalnie jest 5 metalowych na rozdzielaczu 2-sekcyjnym nie licząc tej pomiędzy która by odpadła.

Edytowano przez Junkers

KPK Kumurun Team
"Polak jak se chce, to se kurde potrafi" F.Kiepski
Prawidłowo użytym młotkiem i przecinakiem możemy naprawić nawet zegarek.
Belarus 952.4 - U C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek195    1

Jeśli nie chodzi słabo chodzi jedna, albo dwie sekcje rozdzielacza (obrót, albo podnoszenie) to przyczyną może być rozkręcony rozdzielacz( nie wiem jak to sie fachowo nazywa). U nas tak się działo że wszystko działało dobrze, tylko nie chciał się obracać... trzeba było odkręcić tył sekcji ( z tych 4 małych śrubek) i ręką dokręcić tą sprężyne, teraz śmiga bez problemów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czajens    3

Koledzy jak się zabieracie za ustawianie zaworów przeciążeniowych, to zaopatrzcie się w manometr. Niedrogie urządzenie, a bez niego to można sobie z fusów wróżyć i przy okazji coś popsuć jeszcze gorzej. Ewentualnie wyciągać dziwne wnioski ze swoich napraw i pchać się w koszta części.

 

P.s. Gięcie rurek to żaden problem 15 min. i po krzyku. Gniesz tylko 4 od przyłączy do rozdzielacza 2-sekcyjnego powrót pasuje bo rozdzielacz przesuwa się bliżej 3-sekcyjnego, a w miejsce dzielnika wstawiasz złączkę kątową.

Edytowano przez czajens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Junkers    44

Zrobiłem tak jak napisałem wcześniej, tzn. wywaliłem dzielnik a zamiast niego wstawiłem trójnik.

 

f0b6eab556dfab06m.jpg

 

Okazało się że przy takim ustawieniu w cale cyklop nie działa. Zauważyłem, że po wyjęciu dzielnika strumienia oleju idzie na oba rozdzielacze bezpośrednio i przy np. podnoszeniu ramienia (rozdz. 3-sekcyjny) olej ucieka tam gdzie ma lżej czyli przelewem przez rozdzielacz 2-sekcyjny, albo jak chce obrócić to przelewem przez rozdzielacz 3-sekcyjny. Z tego łatwo wywnioskować jaka jest rola ów dzielnika.

 

Gięcie rurek odpada, spróbuje ostatniej rzeczy, zaślepię trójnik od dołu, ten między rozdzielaczami, żeby była sama pozioma rurka miedzy nimi, puszcze zasilanie z prawej strony rozdzielacza 3-sekcyjnego, a przelew z lewej strony rozdzielacza 2-sekcyjnego i zobaczę co będzie, tak jak narysowałem na foto POWYŻEJ, może to zastąpi łączenie rozdzielaczy.

 

A jeszcze jedno co mam zrobić jak ten zawór przelewowy zaraz za pompą jest wkręcony do końca i nie można już dalej wkręcić, wg. mnie jest wyrobiona sprężyna, bo wcześnie puszcza olej a podkręcić już się nie da? Można kupić oddzielnie tą sprężynę? Czy może podłożyć jakąś podkładkę pod ten korek-śrubę od regulacji?

Edytowano przez Junkers

KPK Kumurun Team
"Polak jak se chce, to se kurde potrafi" F.Kiepski
Prawidłowo użytym młotkiem i przecinakiem możemy naprawić nawet zegarek.
Belarus 952.4 - U C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czajens    3

Kolego, ten zabieg z tą rurką nic nie da, pisałem Ci wcześniej, nie będziesz miał ciśnienia na rozdzielaczu 2-sekcyjnym jak będziesz działał 3-sekcyjnym. A pod sprężynkę możesz coś podłożyć, ale to pewnie zużyty tłoczek w zaworze i puszcza olej bokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Junkers    44

No tak masz rację, skoro całe ciśnienie będzie szło np. na 3-sekcyjny, to skąd ma iść na ten drugi rozdzielacz.

 

A ciekawe co mechanik by zrobił, jak powiedział że jego przeróbka kosztowała by 250zł :blink: wiem że rozdzielaczy nie łączył by w ten sposób.

 

Wolnym czasem przejadę się do kolesia co ten mechanik robił mu Cyklopa i podpatrzę o co w tym chodzi.

 

 


KPK Kumurun Team
"Polak jak se chce, to se kurde potrafi" F.Kiepski
Prawidłowo użytym młotkiem i przecinakiem możemy naprawić nawet zegarek.
Belarus 952.4 - U C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DarekD    70

Co do przeróbek ; po pierwsze nie próbuj usuwać zaworu przelewowego (tego zaraz za pompą ) bo przy przeciążeniu układu albo dojściu tłoka do krąńcowej pozycji rozerwie pompę albo w najlepszym razie przewód ! Nie wiem jak można usunąć zasilanie drugiego rozdzielacza po to aby skierować cały strumień na ten trzysekcyjny : przecież używasz tego pierwszego do obrotu platformy .Co do słabego podnoszenia : po 1 sprawdź ciśnienie w układzie , powinno być 100atm. po dojściu któregokolwiek tłoka do końca , miałem ten sam problem w swoim ( jest z 1984r) -nie dał rady podnięśc pustego chwytaka . Okazało się ,że stożek w zaworze przelewowym jest już wybity ( działa przy każdym przeciążeniu lub skrajnej pozycji siłownika), ale mocniejsze dociśnięcie sprężyny poskutkowało i działa na prawdę jak nowy ( mogę się bez problemu podnieść ) ,. Także zacznij od tego elementu , a co do pompy to nie był bym pewien czy ta 50-tka ma rzeczywiście taką wydajność ,nie mówiąc o jakości ,jak piszą .A jeszcze piszesz ,że na głownym nie da rady wyrwać pełnej łychy , to Ci powiem,że z ubitej pryzmy NIE MUSI , wiem to po swoim a mam wszystko sprawne. A jeszcze ; dzielnik ,według instr .obsługi daje na 3-sekcyjny 27l/min i na 2 -sekcyjny 13l/min .

 

Kolego, ja sąsiadowi tak przerobiłem cyklop, ze skręciłem dwa rozdzielacze do kupy i wywaliłem dzielnik strumienia (najgorsze dziadostwo jakie może być w cyklopie) do tego zawór przeciążeniowy jest w rozdzielaczu, a nie za pompą. Cyklop po takim zabiegu śmiga aż miło, ferdkiem 255 ładuje tak na 900 obr/min, a ja ciapkiem na 1200 obr/min i to trzeba dobrze nadarzać za nim. No i jeszcze kryzy wstawiłem na sekcji od obrotu bo był za żwawy i mocno szarpał. Szczerze nie wiem kto w fabryce wymyślił ten dzielnik strumienia, a teraz wszystkie firmy powielają ten pomysł. Mam nadzieje ze pomogłem.

możesz dokładniej opisać jak to zrobiłeś? Fabrycvzne rozdzielacze nie mają zaworów przelewowych !!!( przynajmniej u mnie)


nowy

 
 
 
 
 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Junkers    44

@DarekD zawór przelewowy miałem usunięty ale założyłem z powrotem, bo trochę wolniejszy był, już pisałem o tym wcześniej. A pompy nie rozerwie czy tam przewodu, bo zawór przelewowy jest po prawo od sekcji łyżki. Ten za pompą daje tylko tyle, że jak nie używamy rozdzielaczy to olej krąży małym obiegiem zbiornik>pompa>zawór>filtr>zbiornik i nie krąży dużym obiegiem przez wieżę i rozdzielacze jeśli ich używamy albo nie ma zaworu przelewowego za pompą.

 

Co do przeróbek @czajensa to go wyręczę, bo mi już mówił tzn. z dwóch rozdzielaczy zrobił jeden 5sekcyjny, połączył je za pomocą dłuższych szpilek, zasilanie puścił z prawej strony a przelew z lewej stron tego rozdzielacza, oczywiście dzielnik jest wtedy niepotrzebny. Pomysł świetny, bo mamy 40l/min na każdej sekcji!!! Co do obrotu to tam jest kryza czyli zwężka wewnętrznej średnicy, żeby obrót nie był za szybki. Jedyna wada przeróbki to to, że trzeba giąć rurki od rozdzielacza 2sekcyjnego, bo ten się przysunie do 3sekcyjnego po połączeniu.

 

 


KPK Kumurun Team
"Polak jak se chce, to se kurde potrafi" F.Kiepski
Prawidłowo użytym młotkiem i przecinakiem możemy naprawić nawet zegarek.
Belarus 952.4 - U C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

 

Co do przeróbek @czajensa to go wyręczę, bo mi już mówił tzn. z dwóch rozdzielaczy zrobił jeden 5sekcyjny, połączył je za pomocą dłuższych szpilek, zasilanie puścił z prawej strony a przelew z lewej stron tego rozdzielacza, oczywiście dzielnik jest wtedy niepotrzebny. Pomysł świetny, bo mamy 40l/min na każdej sekcji!!! Co do obrotu to tam jest kryza czyli zwężka wewnętrznej średnicy, żeby obrót nie był za szybki. Jedyna wada przeróbki to to, że trzeba giąć rurki od rozdzielacza 2sekcyjnego, bo ten się przysunie do 3sekcyjnego po połączeniu.

Druga wada jest taka, że nie możemy jednocześnie korzystać w sposób kontrolowany z obrotu i ramienia, olej pójdzie tam, gdzie będzie mniejszy opór. Dzielnik strumienia w teorii umożliwia jednoczesny obrót i podnoszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

czajens mógłbyś odnieść sie co do wypowiedzi Mariusza x, ciekaw jestem jak teraz operuje Ci sie cyklopem i czy rzeczywiście jest tak jak mogło by sie wydawać.

Edytowano przez MajsterPopsuj88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czajens    3

Nie zauważyłem jakiś nieporządnych dolegliwości podczas obrotu i ponoszenia. Jak jednocześnie się obracam i podnoszę, to szybciej podnosi niż się obraca, a jak potrzebuje szybko się obrócić, to dosłownie na ułanek sekundy puszczam dźwignie od podnoszenia wtedy momentalnie się rozpędza i mogę dalej odnosić. Bo jak wiadomo, największa siła jest potrzebna podczas inicjowania ruchu, aby pokonać tarcie statyczne. Dalej to już z górki ;)

Gdybym widział jakieś wady w takiej przeróbce, to bym jej nie robił, a tym bardziej nie prezentował na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemo514    3

Czajens mam pytanie-czy trzeba skręcać rozdzielacze razem, czy zamiast łącznika strumienia między rozdzielaczami można wstawić jakiś łącznik typu rurka, wąż itp? I jak możesz to napisz jak połączyłeś rurki po wyrzuceniu dzielnika strumienia (kostki pod rozdzielaczami)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrek999    0

Panowie miałem okazję sprawdzić działanie cyklopa ze skręconymi razem rozdzielaczami i usuniętym dzielnikiem strumienia oleju. Działa fantastycznie. I tu moje pytanie czy po podłączeniu zasilania olejem do trzysekcyjnego i powrotu oleju do dwusekcyjnego, nie możnaby zaślepić wyjścia z trójnika powrotu między rozdzielaczami tak, aby rozdzielacze były ze sobą połączone rurką? Pozwoliłoby to na szybszą przeróbkę i nie trzebaby tyle rurek giąć. Czy to nie byłoby to samo co rozdzielacze skręcone razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Junkers    44

Przyłączam się do pytania @piotrka, czy jest inne wyjście, żeby nie giąć tych rurek??? Bo znowu dzielnik mi wysiadł, a kupował nowego nie będe...


KPK Kumurun Team
"Polak jak se chce, to se kurde potrafi" F.Kiepski
Prawidłowo użytym młotkiem i przecinakiem możemy naprawić nawet zegarek.
Belarus 952.4 - U C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bykabyka    0

witam usunięcie dzielnika nic nieda (przyajmniej w moim przypadku )najpierw sprawć czy go prawidłowo zamontowałeś tabliczką zamieniową do góry! dzielnik składa się z tłoczka i spręzynki w tłoczku jest coś w rodzaju przewierconej monety 20 gr ten otwór trzeba zmniejszyć w ten sposob kierujesz cisnienie na trzy sekcje sprawdzone!!!!!!!!!!!!!!!

Edytowano przez milanreal1
cytowanie poprzedniego posta i orty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez hos
      Witam wszystkich serdecznie.
      Poszukuje instrukcji obsługi Trolla T-274. Może ktoś takową posiada, może nawet w wersji elektronicznej 🤪?
      Z góry dzięki za pomoc.
    • Przez Bonex157
      Pacjent cyklop t214
      Uruchamiany w obecnej temperaturze cyklop dosłownie nie podnosi nawet na obrotach, obrót i łapy płynnie działają. Dopiero po 5-10 min zaczyna działać sekcja od ramion po wciśnięciu równoczesnie obrotu i podnoszenia siłownik się wysuwa, bez obrotu muł. Dzielnik strumienia uszczelniony został. Zazwyczaj pracował latem więc nie było problemu. 
      Poszukuję ramienia chwytaka do cyklopa
    • Przez mariusz031992
      Witam serdecznie. Chciałbym zbudować łyżkę podsiębierną do ładowacza troll. Niestety brak mi wizji wymiarów samej łyżki jak i mocowań czy też tej "przekładni" pod siłownik. Macie może jakieś rysunki techniczne (nawet i odręczne) czy też  może podacie wymiary wszystkich elementów? https://www.youtube.com/embed/ZOfuYrYxVJI 
    • Przez rolnikgospodarny95
      Chciałbym pomalować ładowacz jakie farby wybrać popielaty i pomarańczowy mam do wybrania ale nie wiem jak oryginalnie z odcieniami RAL było 


    • Przez semos
      Tak jak w temacie kupię instrukcję i katalog czesci do CYKLOPA nowego typu z słownikiem górnym.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj