Bizon Z058 Rekord vs Fortschritt/MDW 514

[K1ROVEZ 1]

maciek, chyba nie we wszystkim masz rację, bo:

 

pkt.1 - znajdź mi E 514 na szerokich kołach...

Jest on lżejszy, bo ma mniejszy zbiornik, a to nie zawsze jest zaleta. Poza tym jeśli się dobrze przyjrzysz, to 'enerdowskie' opony w rozmiarze 23.1/26 są jednak trochę węższe niż te "nasze". To ma mniej więcej takie samo znaczenie jak te 700, czy tam 800 kg różnicy wagi na pusto mniej, czyli żadne...

 

pkt.2 - tu się akurat z Tobą zgadzam, tyle, że to nie ma znaczenia. Nie ma być ładny, ma być skuteczny.

 

pkt.3 - fakt, wykonanie i materiały użyte do produkcji kombajnu, są lepsze w Fortschrittach, jeśli chodzi o ogólny "całokształt" ale nie jeśli chodzi o silniki. Spróbuj np. po naprawie skutecznie uszczelnić z powrotem ten enerdowski silnik, on po prostu będzie ciekł i tyle, poza tym one są wrażliwe na przegrzanie, u nas każdy to wie. Co prawda E514 generalnie nie grzeją się tak jak Rekord, ale jak 4VD raz dostanie "po d*pie" z jakiegoś powodu i się trochę "przegrzeje" to już jest po nim. Niejeden już to przerabiał, gdy w latach 90-tych sprowadzono do nas masę tego sprzętu i dosiedli go kombajniści wyszkoleni na Bizonach, gdzie jeśli na szczycie góry pójdzie para z pod korka, to jeszcze nic złego się nie stanie, byleby dać mu się schłodzić. Takie same podejście uskuteczniano na Fortschrittach i potem wielu musiało robić NG tego "gówna".

 

Z ciężarówkami to akurat tutaj nie ma co porównywać, to są zupełnie inne warunki pracy inny jest też tzw. "wariant" silnika 4VD w W50, a inny w kombajnie.

 

pkt. 4 - przewaga 0,55 mkw. to nie jest wielki 'halo', ale niech Ci będzie - Bizon został tu znokautowany

 

pkt. 5 - w Fortschrit-cie po prostu nie da się kosić na stojąco , a w Bizonie da się kosić na siedząco .

Tyle tylko, że i w jednym i w drugim nie widać wtedy dobrze wysokości, a więc jest się zmuszonym jechać powoli...

 

pkt. 6 - o którą półoś Ci chodzi? Tą z piastą? Faktycznie, może być problem, ale po pierwsze jak często się to urywa, a po drugie weź dostań to do E514...

 

Bombay i PAWKUB, jakby coś to przedstawcie nam jakieś inne argumenty za Fortschrittem, poza najpopularniejszym "bo takiego mam" B)

 

 

 

A wracając do tematu mocy i momentów obrotowych, to po pierwsze zwracam honor, bo E514 ma 115KM "ab 1985" bodajże, czyli z mocą 105KM były jeszcze tylko te niebiesko-białe E514, których jest jak na lekarstwo.

Ale mimo wzrostu mocy, moment obrotowy dla obydwu wariantów ma być taki sam, a mianowicie 430Nm przy 1350 obrotach/minute. Tyle rozwija silnik typu 4VD 14,5/12-1 SRW

 

Nie mogę natomiast znaleźć instrukcji od 6CT107, chyba pożyczyłem to komuś i "wcięło", został mi tylko katalog części.

Mam natomiast instrukcję od SW400 i tam podają moment dla silnika 'rolniczego' 410Nm przy 1600rpm, więc silnik w Rekordzie będzie miał na pewno co najmniej tyle samo co E514. Jeszcze poszukam i jak coś to napiszę dokładnie...

[maciek 29]

Kirowez poszukaj mi jakiegoś ładnego 514 w rozsądnych pieniądzach ok.30tys po 90 roku.Najlepiej na szerokich kołach.

[Matey 895]

pkt.1 - znajdź mi E 514 na szerokich kołach...

Jest on lżejszy, bo ma mniejszy zbiornik, a to nie zawsze jest zaleta. Poza tym jeśli się dobrze przyjrzysz, to 'enerdowskie' opony w rozmiarze 23.1/26 są jednak trochę węższe niż te "nasze". To ma mniej więcej takie samo znaczenie jak te 700, czy tam 800 kg różnicy wagi na pusto mniej, czyli żadne...

 

Jak kto woli, ja wole lżejszy kombajn który wjedzie mi tam gdzie taki bizon stanie, a to że ma mniejszy zbiornik to akurat jak dla mnie wpływu przy zakupie kombajnu nie ma

 

pkt.3 - fakt, wykonanie i materiały użyte do produkcji kombajnu, są lepsze w Fortschrittach, jeśli chodzi o ogólny "całokształt" ale nie jeśli chodzi o silniki. Spróbuj np. po naprawie skutecznie uszczelnić z powrotem ten enerdowski silnik, on po prostu będzie ciekł i tyle, poza tym one są wrażliwe na przegrzanie, u nas każdy to wie. Co prawda E514 generalnie nie grzeją się tak jak Rekord, ale jak 4VD raz dostanie "po d*pie" z jakiegoś powodu i się trochę "przegrzeje" to już jest po nim. Niejeden już to przerabiał, gdy w latach 90-tych sprowadzono do nas masę tego sprzętu i dosiedli go kombajniści wyszkoleni na Bizonach, gdzie jeśli na szczycie góry pójdzie para z pod korka, to jeszcze nic złego się nie stanie, byleby dać mu się schłodzić. Takie same podejście uskuteczniano na Fortschrittach i potem wielu musiało robić NG tego "gówna".

 

W naszym kombajnie silnik był robiony, jak do tej pory (odpukac) chodzi trzeci rok bez zarzutu, więc silniki dają radę

 

pkt. 5 - w Fortschrit-cie po prostu nie da się kosić na stojąco , a w Bizonie da się kosić na siedząco .

Tyle tylko, że i w jednym i w drugim nie widać wtedy dobrze wysokości, a więc jest się zmuszonym jechać powoli...

 

Ja siedząc nie mam problemów z widocznościa hederu i ustawieniem wysokości, wolno jechac też nie muszę

 

pkt. 6 - o którą półoś Ci chodzi? Tą z piastą? Faktycznie, może być problem, ale po pierwsze jak często się to urywa, a po drugie weź dostań to do E514...

 

proszę bardzo, 200 zł, rano telefon na drugi dzień kurier przywozi ci do domu:

http://fortschritt.com.pl/index.php?searchword=cena&option=com_search&Itemid=

 

(wpisz sobie półoś w wyszukiwarce )

[PAWKUB 1]

514 na szerokich kołach tj. 600 to my mamy, był już kilka razy przegrzany, a jedyne co robiliśmy w silniku to wymiana wtrysków, bo za dużo kopcił, ale teraz jest ok i nie ma żadnych wycieków zbiornik ma 2,5 t ładowności. Mówię bo mam i nie usłyszałem tego od kolegi którego kolega ma kolegę... itd. ,

jak to co niektórzy mówią, a co do części do rekorda to ciężko jest dostać nawet te podstawowe inne niż w suprze, a skoro trzeba zamawiać to tak samo jak w forszaju, więc co to za różnica bo w cenie nie ma wielkiej ?

[K1ROVEZ 1]

Matey widzę, że zaopatrujesz się w części niemal w moich stronach

 

Ale ja mówiłem o półosi jako o tym elemencie, który wychodzi ze zwolnicy, razem z piastą przedniego koła, bo chyba o problemach ze zdobyciem tej części pisał wcześniej maciek.

Te półośki "napędowe", to do Rekorda też dostanę od ręki np. w Złotoryi, to jest "żaden noł problem".

Od 13 chyba lat mam jedną nieoryginalną (długą) i nic się nie dzieje złego, a druga pamięta jeszcze czasy świetności płockiej fabryki.

 

maciek, gdzie miałbym Ci go poszukać? Nie zajmuję się importem, ani handlem maszynami, poza tym nawet gdybym jakiegoś miał to raczej koszty transportu w Twoje strony chyba by Cię odstraszyły.

Za 30 tysięcy to mógłbyś mieć dwa , na wiosnę były niedaleko mnie takie dwie sztuki, sprowadzone bodajże z okolic Trutnov-a po 14,500 za sztukę, ale jeszcze w "oliwce" i na wąskich kołach.

 

PAWKUB, a jakie "podstawowe" części masz w Rekordzie inne niż w równorocznym Superze? Wytrząsacze?

Aha jeszcze podajnik i górny "ślimak" ziarnowy...

Rożnica to silnik i transmisja, ale silnik to się na ogół szykuje przed sezonem, a w transmisji przez trzynaście lat zrobiłem tylko jedno: zaraz po zakupie trzeba było poprawić prawą "flanszę" mocującą zwolnicę do belki mostu, bo była krzywa i to "od fabryki" przez co zwolnica ciekła i się co jakiś czas luzowały szpilki.

Aha, wtedy też wymieniłem tą półoś, bo przez to skrzywienie miała trochę wyrobiony frez.

Od tej pory nie dotykałem tego, teraz dopiero przed przyszłym sezonem będę musiał wymienić/zregenerować siłownik sprzęgła, bo całkiem "popuścił" i wymienić cylinderki hamulcowe bo już też trochę za bardzo ciekną...

[maciek 29]

Jakbyś widział jakiegoś ładnego mdw po 90 r niewyrąbanego, ogłoszenie w lokalnej prasie albo jakby jacyś okoliczni handlarze przywieźli to daj mi namiary,ja go sobie już sprowadzę jak mi się spodoba ,ogłoszenia z autogiełdy nie różnią się zbytnio cenowo od tych z alledrogo(jest mdw za 45tys).

[PAWKUB 1]

Według mnie ten temat nie powinien dotyczyć MDW 514, tylko zwykłej 514, bo MDW to kombajn z wyższej półki nieporównywalny z recordem, chociażby przez to że większość MDW ma już klimę

[K1ROVEZ 1]

MDW to kombajn z wyższej półki nieporównywalny z recordem

 

To mnie rozwaliło... <_<

 

I jeszcze jakieś górnolotne rozwiązania w porównaniu do "zwykłego" E514 posiada?

 

 

Nie, no dobra, ja się nie chce "żreć" tu na siłę z nikim, każdy ma prawo do swojej opinii, ja mam taką, kto inny ma inną, co miałem do powiedzenia to już powiedziałem (napisałem), ja wybrałem kiedyś tak a nie inaczej i twierdzę, że nie żałuję...

[marcin200711 0]

pewnie większość tak chwali bizony i woli od Fortschritta bo ma bizony ja sam mam bizona ale prawda jest taka ze jak kupisz igłę bizona i igłę 514 to bizon 8 razy będzie stał a 514 nie ruszysz ręką u nas jest bizonów więcej od 514 ale Każdy co ma bizona mówi ze 514 lepsza bez porównania rekord niema żadnych polotów, a co do mocy to idzie kupić 514 z klimatyzacją i silnikiem Perkinsa 160 koni.chociaż 4 ify wystarczy w zupełności.

[piotr1980 2]

Mam 514 i jeździłem rekordem i powiem

1. Komfort pracy na siedząco wszystko widać wysokość koszenia itd. nawiew, cisza.

2. Szybkość jest podobna jak w rekordzie nie widzę sensu się spierać.

3. Ekonomika 4 cylindry 115 km zje do 12 litrów max. na 1 godz pracy.

4. czemu u diabła porównujecie następcę 512 do rekorda porównajcie bardziej do zo56 a rekorda do mdw 524, bs110 do 527

5 kombajn ma robić i być prosty i szybki do naprawy do 514 z młotkiem nie trzeba podchodzić i coś walić przez 3 godz aż zejdzie albo grzać.

 

Silniki 514 to ifa 4 cylindry 115km, są również nowsze wersje z turbo 140km, i 6 cylindrów jak pamiętam Perkins.

[IWEK 0]

u nas kolega ma forszka chyba to jest e 514 z 1991 ładny kombajn ale na polu to sieje nie wiem czy nie mogą go ustawić czy co już kilka mechaników próbowali go ustawiać z tego co zauważyłem to różnią nie młocarniom tam jest szczelina między cepem a klepiskiem taka sama a w bizonie jest znacznie inaczej a jeżdżą jak żółwie ja mam bizona jeszcze 50 i mam założoną z tyłu blachę przez tą blachę mogę jeździć szybciej i zbierać czystsze zboże a za nim nie leży

[K1ROVEZ 1]

 

3. Ekonomika 4 cylindry 115 km zje do 12 litrów max. na 1 godz pracy.

4. czemu u diabła porównujecie następcę 512 do rekorda porównajcie bardziej do zo56 a rekorda do mdw 524, bs110 do 527

 

 

Z tą według co niektórych mega ekonomią czterech cylindrów Ify to akurat różnie bywa, ale jeśli chodzi o to porównanie, to jest akurat dobre zestawienie konfrontować E514 z Rekordem. Z E524 to nie byłoby dobre porównanie, to jest już zupełnie inny świat jeśli chodzi o czas w którym powstawał.

E524 to trzeba by porównywać raczej z Dynamic-iem...

 

A z E527 to Bizon BS raczej nie ma szans, to są maszyny nieporównywalne ze względu na system omłotu i inne parametry młocarni, a także jak powyżej na czas w którym były projektowane. MDW E527, to już ma z techniką rodem z RWPG niewiele wspólnego, żeby nie powiedzieć "nic", a BS co by nie mówić to się jednak wywodzi z PRL-u jeszcze...

[piotr1980 2]

Ale co jak co do Rekorda mnie nie przekonacie kosiłem i nie chce a co du ustawienia 514 trzeba umieć jak każdy kombajn. Mi pali Max 12 litrów na prawdę. Bym 514 zmienił tylko na jeden na MDW 521 ale na razie brak kasy :mellow: . No jeszcze jedno konstrukcyjnie 514 sięga roku 1968 gdyż jest prawie nie zmieniona tylko z zewnątrz 512.

[maciek 29]

Do 514 wsadzili większe sita niż 512 ,i potrzeba trochę mocy więcej żeby pchnąć powietrze na większą powierzchnię.

[pawlon 0]

to dopiero odkrycie

 

Nie cytuj poprzedniego posta

Edytowano Październik 3, 2010 przez krolikNH

[maciek 29]

Moderator powinien usuwać posty nic nie wnoszące do tematu,(piłeś nie pisz na forum).

[pawlon 0]

maciek masz rację!!

[Matey 895]

przypominam, że tutaj rozmawiamy czy lepszy jest bizon rekord czy fortschritt 514, a nie o tym co może/powinien robic moderator

[1adam 0]

ja na twoim miejscu wybrałbym bizona. U mnie 2 lata temu znajomy kosił pszenicę E512 był w połowie pola chciał podnieść heder a tu d*pa dźwignia się zacięła, to naprawił z wielkim trudem. Podjechał pod przyczepę sypać i rury nie mógł otworzyć, myślałem szlak mnie trafi. Pojechałem po kolegę przyjechał rekordem raz dwa i po pszenicy żadnych problemów rżysko na 10cm a tam gdzie kosił forszaj to było po 20cm

[PAWKUB 1]

Co do wysokości koszenia to zależy od operatora. Coś wadliwą miał tą 512, bo u nas z reguły jest tak, że jak 514 wyjedziemy, to nie zjeżdżamy z powodu awarii, bo ich nie ma, a jak są to małe. Niektóre bizony w okolicy jak mają awarie (co się często zdarza) to czasem nawet do domu dojechać nie mogą i wiele osób się do nich odraziło.

[UrsusCzesio 310]

Kombajn aż gwizda tylko operator piz*** U mnhie jak kosi 514 ja mam na polach jak na lotnisku kamieni też brak to wygolone do samej ziemi mam prawie A co do zacinajacej sie dźwigni hmmm żeby suwak w rozdzielaczu się zaciał? Chyba miał połowe zbiornika na olej piachu :lol:

[zenekbizon 6]

Jakość psucia zależny od kombajnisty niestety praktycznie przy 90% wszystkich usterek więc jak dbasz to masz....czy to w bizonie czy fortschritt-cie

Edytowano Styczeń 31, 2011 przez zenekbizon

[zenon385 14]

Zgadzam się z kolegą wyżej jak dbasz tak masz my co prawda przed żniwami trochę przy bizonie robimy ale całe żniwa lata bez problemowo.

[zenekbizon 6]

No jak wszyscy poprzeglądać itp i przede wszystkim kombajnu nie myć po sezonie woda dojdzie do łożysko itp i potem na nowym sezonie to się wkur..........a bo same łożyska siadają itp..a tak poza-tym to od paru lat nie wyskoczyło nic poważnego w żniwa 2010 jedynie wymieniliśmy pasek od sieczkarni bo był już popękany starość... i wszystko....

[PAWKUB 1]

Mycie wodą nic nie szkodzi, chyba że łożyska są badziewne, jakoś od 5 lat nie wymieniane, a kombajn myty co rok. Nie rozumiem jak można nie myć kombajnu, przecież po tym roku, nasz kombajn był czarny od kurzu, i co mieliśmy go zamieść miotełką :unsure:. Ewentualnie po myciu można dobrze przesmarować żeby "wycisnąć" wodę ze smarowalnych łożysk i podzespołów.