loku299

Cielak nie chce pic mleka od urodzenia

Polecane posty

loku299    0

Witam w poniedziałek ocieliła mi sie krowa porud był taki ze 2 chłopa ledwo wyciagło jezeli ma to jakies znaczenie.Cielak od urdzodznia nie chciał pic mleka dostał troche siary ale mało pozniej pił tak z musu z 200 300 ml.karmiłem go butelka ze smoczkiem na siłemzeby nie zdech,na dzien wypijał około 2 l ale to tak z musu.wczoraj był weterynarz bo juz ledwo stał na nogach dał mu zastrzyki za 70 zł na wzmocnienie i powiedział ze bedzie dobrze,rano ide do obory a on juz ledwo zyje.Moze wy mieliscie kiedys tai przypadek czym to moze byc spowodowane??moze złe trawienie czy cos w tym stylu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja miałem już kilka razy podobno sytuacje, i moja recepta to taka ze co pare godz dawaliśy mu mleko na siłe nawet i w nocy i jakoś po paru dniach odżywał,ale za każdym razem był doktor i dawał też na wzmocnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rolnik1973    15357

Witaminki dla krowy jak cielna na max zalecaną dawkę i nigdy nie było kłopotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SIEWCA    24

U mnie jak trafi się taki "tadek niejadek" to tylko sonda i dwa litry siary jednorazowo.

Zazwyczaj potem przychodzi odruch ssania a cielę nie jest zagłodzone. Oczywiście przyczyn braku odruchu ssania może być wiele, ale sonda i bezpośredni wlew do żołądka to pierwszy sposób na ratowanie takiego cielaka.


kto sieje ten zbiera....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zootechnik    4

Ile razy dziennie "loku299" poisz tego cielaka - tylko szczerze bez kręcenia. Gdzie on stoi, czy miejsce jest zimne, wilgotne, przy drzwiach, ma sucho, ma boks, czy jest tam gorąco itp. szczegóły. Jak wyglądało szczegółowo pierwsze pojenie: wiadro, smoczek, pojenie z góry z dołu. Czy obok są koledzy tego malca starsi itp. gdzie on stoi, leży ? Czy ma biegunkę żółtą czy białą ? itp.. obserwacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak ma dobre warunki to próbuj go poić często na silę raczej powinien zacząć pić ale zdarza się że nic nie pomorze.


Chce kupić windę (przekładnie łańcuchową) do podnoszenia, o udźwigu powyżej jednej tony. Proszę o kontakt na PW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikcom20    190

Witam! Mam problem z cielakiem, od urodzenia nie chce pić. Dziś ma już 8 dni i cały czas leje mu butelką do pyska bo inaczej nie łyka. Nie ma odruchu ssania, zachowuje się normalnie jak zdrowe ciele. Poród przebiegł bez komplikacji. Trzeba otworzyć mu pysk, bo sam nie otworzy i jak włożę palec to zamias ssać to on wypluwa i wykręca łbem. Pojenie z wiaderka ze smoczkiem nic nie daje tak jak dosadzanie do krowy. Jak nauczyć go pić?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niechcepic    0

Witam również mam problem z cielakiem:( Po urodzenie od razu od matki ładnie pił mleko. Po ponad miesiącu chcieliśmy już odstawić go od matki żeby sam próbował jeść, jednak on nie chce;( Ani paszy, ani mleka. Jak można go zachęcić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zootechnik    4

Czyli przez miesiąc cielak przebywał z matką ? I ssał ją ? jeżeli tak to powstała więź pomiędzy krową a cielakiem i odstawiając go tera zrobiłeś mu krzywdę. No i masz takie efekty.

A może się mylę więc kolejne pytania.

Z czego pił mleko ? Z wiadra ? Smoczka ? Oprócz mleka pił wodę ? Jakiego koloru jest kał ?

Gdzie stoi ten cielak, ma jakiś kolegów koleżanki, starsze młodsze ?

Jaką paszę mu dajesz, granulat, specjalny starter mix z ziarnami lub sypką ? Co jeszcz dostawał i jadł ?

Gdy młode cielęta nie wiedzą jak i co jeść, warto postawić starsze i młodsze w dwuch sąsiadujący boksach i "korytko" utawić tak by na siebie patrzały, czyli na tej samej sąsiadującej ścianie. Wtedy młodszy nauczy się od starszego jak i co jeść. Jak mu spojrzy "do miski" a potem schyli głowę do swojej napewno zrozumie.

Edytowano przez zootechnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niechcepic    0

No więc tak: tak przez miesiąc przebywał z matką i ssał ją. Mleko chcemy żeby pił z wiadra, ze smoczka nie próbowaliśmy. Podawaliśmy wode ale też nie za bardzo chce pić. Pasza sypka, a nawet obok ma położone troch trawy. Mamy tylko jego i jego matke. Więcej bydła nie posiadamy.

Edytowano przez niechcepic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zootechnik    4

No więc zróbcie tak.

Jeżeli ssał matkę to odrazu z wiadra nie będzie pił. Poza tym lepiej gdyby pił ze smoczka i łeb ma mieć w górę bo mu się rynienka przez naciągnięcie przełyku podnosi i mleko wpływa do trawieńca bezpośrednio. Chociaż jak ma m-c to może już rynienka zanikła. Więc spróbujcie jednak wykorzystać smoczek i pójcie go w pobliżu matki bo tak pił z cyca przez ten czas. Niestety przywiązał się do niej. Jeżeli macie tylko możliwość a jak piszesz macie puścić go koło matki ale nie dajcie żeby ją ssał tylko butelkę i smoczek. Jak już pociągnie to niech pije. Potem odprowadźcie go w jego miejsce. I znów na pojenie koło matki ale tym razem powoli z butelką w pysku i smoczkiem odprowadźcie go na jego miejsce i tak ... aż się przyzwyczai do picia na miejscu.

Poza tym jak mozesz to daj mu jakiś granulacik dla cieląt. Może sąsiad da Ci kilka kg. Może to być np. pasza dla krów 18 tka lub 20tka (18, 20% białka). Pozatym pokrusz mu do tego trochę słodkich, maślanych herbatników aby miał zapach i lekki smak. Troszeczkę aby zachęcić go do jedzenia. Np. prosiętom daje się taki prestarterki by sobie tarczkę lizały i uczyły się jeść na bazie ciastek ;-) odpadów ;-).

Do sypkiej też mu możesz dodać - skruszyć . No i nie za dużo dawaj paszy by nie zaślinił i nie zapleśniała zwłaszcza teraz gdy jest ciepło i wilgotno.

Narazie możesz mu dawać paszę i trochę siana i troszkę trawy raz na kilka dni. Dopuki mu się przedżołądki nie rozwiną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JPH2    25

Mam cielaki z zakupu. Jeden z nich 103kg , wiek ponad miesiąc,mam go już drugi tydzien i okkropny problem z piciem .Odruchu ssania nie ma ,elektrolit wyżłopie z wiaderka bez problemu a nad mlekiem/mlekozastępczy preparat z Nutreny/ to się modli.Tragedia!Z wielką biedą wypije 1-1,5l Nie powiem ochotę ma do picia, ale wsadzi łeb do wiadra raz chłepnie i stoi.Konkurencja nie pomaga,na dodatek ma biegunkę,której nie mogę opanować,bo zalecanej dawki preparatu nie wypije/musze ją dodawać do mleka/ Dzisiaj dałam mu do mleka antilaxan z sano i też ledwo wypił 1 l,Z pozostałymi sztukami nie ma problemu.Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JPH2    25

Sprawa rozwiazana,zmieniłam weterynarza i jest okey,Przyczyna -problemy ukł trawiennego na tle wirusowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati10    9

Nam rok temu padła jałóweczka, bo też nie chciała pic, nawet siary nie wypiła. Dawaliśmy jej na siłę, ale na 3 dzień zdechła (byłą reanimowana-serce po wyciągnięciu biło, ale nie oddychała- podniesienia do góry za nogi i pomogło). W tym roku podobnie. Krowa cieliła się w 16-stego ok 10.30 (pomagała jej jedna osoba). O ok 12 została wydojona i napojona została jałóweczka, żwawa i silna była. Wypiła 2 litry tej siary, potem ok 18-stej litr i następnego dnia na siłę może z 1,5 litra, wczoraj 2l rano na siłę i padła ok 1 w nocy. Szkoda trochę tych jałóweczek, bo ta pierwsza to była jedyna na 8 byczków i teraz 2 jałóweczki z których jedna padła :(

 

Jeżeli cielak jest starszy trochę to można dodać mu do mleka kwasku cytrynowego na czubku łyżeczki, kiedyś u nas pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zootechnik    4

No cóż, stało się - szkoda. :( Ale jeżeli kolejny raz będziesz miał taki przypadek to mam nadzieję że te 2 litry czy 1,5 litra nie daliście na raz ? Często tą początkową ilość warto rozdzielić na kilka pojeń po 0,5 litra. Cielak ma małe przedżołądki i rynienkę przełykową którą mleko omija żwacz i wpływa wprost do trawieńca stąd jak poić to tak by cielak wyciągnął łeb w górę. Przełyk mu się wtedy wyciąga do przodu wraz z uniesieniem głowy a w żwaczu na jego ścianie formuje się / naciąga rynienka przełykowa, którą mleko spływa do trawieńca. Poza tym siarę można mrozić, więc od sztuk które dały dużo więcej niż potrzebuje cielak warto zamrozić i podać innemu cielęciu następnym razem lub później i mieć ją na dłużej i w zapasie.

Co do kwasku cytrynowego, ..... generalnie w przypadku biegunek, czyli gdy jest podejrzenie bakteryjnego zapalenia układu pokarmowego podanie preparatów kwasowych może złagodzić objawy - zabić bakterie / wirusy. Kwas fosforowy jest najsilniejszym który najskuteczniej działa na bakterie i wirusy. Np. w przypadku tzw. grypy żołądkowej u ludzi, lub inaczej rotavirus podaje się Coca-Colę itp.. Pepsi, Hoop Colę itd... :o gdyż w swoim składzie zawierają dużą ilość kwasu ortofosforowego (fosforowego). To zabezpieczenie jest popularne na całym świecie np. w McDonalds i innych fast food-ach dostaje się zazwyczaj zestawy z Colą .... :D

Więc jeśli jest biegunka, to co do kwasku cytrynowego byłbym nie do końca przekonany ale Colę podałbym z mniejszymi oporami.

Tylko znów, małe ilości, częściej i powoli.

P.S.

Na ludzi w przypadku biegunek "rota" działa doskonale ale można zastosować także dla dorosłych 100 ml etanolu jako wlew do gardła, wprost :blink: :D , choć Cola jest bezpieczniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafff24    27

Nam rok temu padła jałóweczka, bo też nie chciała pic, nawet siary nie wypiła. Dawaliśmy jej na siłę, ale na 3 dzień zdechła (byłą reanimowana-serce po wyciągnięciu biło, ale nie oddychała- podniesienia do góry za nogi i pomogło). W tym roku podobnie. Krowa cieliła się w 16-stego ok 10.30 (pomagała jej jedna osoba). O ok 12 została wydojona i napojona została jałóweczka, żwawa i silna była. Wypiła 2 litry tej siary, potem ok 18-stej litr i następnego dnia na siłę może z 1,5 litra, wczoraj 2l rano na siłę i padła ok 1 w nocy. Szkoda trochę tych jałóweczek, bo ta pierwsza to była jedyna na 8 byczków i teraz 2 jałóweczki z których jedna padła :(

 

Jeżeli cielak jest starszy trochę to można dodać mu do mleka kwasku cytrynowego na czubku łyżeczki, kiedyś u nas pomogło.

 

2 litry to faktycznie na 1 pojenie może sporo, zwykle niecały litr na 1 pojenie, potem stopniowo więcej

 

jak to od tej samej krowy, to trzymaj zamrożoną siarę od innej i podaj przy następnym porodzie tą odmrożoną cielakowi, byle nie od tej krowy, mieliśmy kiedyś coś takiego, nie wiedzieć dlaczego cielaki padały od siary matki, dziwne, ale tak było

Edytowano przez rafff24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati10    9

Ta pierwsza co rok temu padła to wgl nie chciała nic pic, ani ze smoczka, ani po palcu i padła, a ta co zdechła w czwartek (siostrzenica tej pierwszej), to normalnie wypiła siarę ok 2l, potem drugie pojenie 1l i już z własnej woli więcej nie wypiła tylko pompowaliśmy smoczkiem, a ona przełykała, ale to niewiele. :(

Siarę dajemy po porodzie ok. 1,5-2l, a resztę krowie (nie odwapniają się wtedy). Potem normalnie z każdego kolejnego udoju dla cielaka ok 1,5-2l, a nadwyżka przez kilka udojów do zamrożenia (póki nie będzie się nadawać na odstawę), potem skarmiamy powoli. A nad ty zamrożeniem myślałem, ale jak się wycieliła to ja byłem w szkole, a jak wróciłem to siarę wypiła jałóweczka, a resztę krowa. Może uda mi się przy następnym wycieleniu akurat jałówka (10 luty termin), ale nic nie planuje, bo z tych planów to nic nie wychodzi jak się za dużo planuje.

 

Pijenie ze smoczka, chociaż jedna niedawno ze smoczka nie chciała tylko po palcu, ale za 4 razem już skumała i ze smoczka. Wiadro trzymam tak, żeby pysk miała lekko wyżej od grzbietu.

Edytowano przez Mati10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jurand210    0

Ta pierwsza co rok temu padła to wgl nie chciała nic pic, ani ze smoczka, ani po palcu i padła, a ta co zdechła w czwartek (siostrzenica tej pierwszej), to normalnie wypiła siarę ok 2l, potem drugie pojenie 1l i już z własnej woli więcej nie wypiła tylko pompowaliśmy smoczkiem, a ona przełykała, ale to niewiele. :(

Siarę dajemy po porodzie ok. 1,5-2l, a resztę krowie (nie odwapniają się wtedy). Potem normalnie z każdego kolejnego udoju dla cielaka ok 1,5-2l, a nadwyżka przez kilka udojów do zamrożenia (póki nie będzie się nadawać na odstawę), potem skarmiamy powoli. A nad ty zamrożeniem myślałem, ale jak się wycieliła to ja byłem w szkole, a jak wróciłem to siarę wypiła jałóweczka, a resztę krowa. Może uda mi się przy następnym wycieleniu akurat jałówka (10 luty termin), ale nic nie planuje, bo z tych planów to nic nie wychodzi jak się za dużo planuje.

 

Pijenie ze smoczka, chociaż jedna niedawno ze smoczka nie chciała tylko po palcu, ale za 4 razem już skumała i ze smoczka. Wiadro trzymam tak, żeby pysk miała lekko wyżej od grzbietu.

 

Jeśli nie chce pić nawet ze smoczka to powinieneś wezwać lekarza weterynarii, a on powinien zrobić wlew do żołądka poprzez sondę. Z tym, że nie możesz zwlekać bo przeciwciała matczyne zawarte w siarze najlepiej przechodzą przez nabłonek jelit u cielaka do 6 godzin po porodzie i w tym czasie powinien on pobrać przynajmniej 2 litry siary dobrej jakości(po 24 godzinach picie siary już nie daje żadnej odporności). Inna sprawa jest że krowa może mięć zła siarę o niskiej jakości, ale to możesz zbadać sam jeśli masz w domu dokładną wagę, 1 litr siary powinien warzyć 1,060-1,085 kg. Możesz podać siarę od innej krowy ale istnieje ryzyko że zwiera ono przeciwciała antyerytrocytarne przeciw erytrocytom cielęcia i będzie miał anemie hemolityczną kończy się to śmiercią, w praktyce jednak zdarza się rzadko i raczej nie wiele osób się tym przejmuje. Jak byłem na praktykach to ci co karmili cielaki nawet o tym nie słyszeli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
limusine    9

Chłopaki i dziewczęta powiedzcie mi jak nauczyć byczka pić preparat mlekozastępczy z wiaderka? Mam taki pierwszy przypadek kupiłem byczka około 80-90 kg mieszaniec z Charolaise, ładne grube ciele bo prosto od matki a teraz nie chce pić mleka. W ogole nie wyraza zainteresowania wiaderkiem , ssie też jakoś dziwnie z boku leje mu mleko na "chama" czyli łapiemy go we dwójke i wlewam mu ze smoczka około 2.5 litra 2x dziennie ale to bardzo czasochłonne i niewygodne. jest na to jakiś sposób? Przegłodzenie za bardzo nie daje rezultatów bo kupiłem go we wtorek rano to pierwszy raz "napoiłem go " w środe wieczorem. z góry dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati10    9

@limusine Cielak jeśli był przy krowie to nawiązała się między nimi więź i dlatego nie chce pić, przeczytaj cały temat tu podobny przypadek miał @niechcepić.

 

@Jurand210 Zastanawiam się nad kupnem sondy dla cielat. Tylko nie wiem czy tą tańszą (sam zbiorniczek i rura) czy droższy (zbiorniczek, wężyk i rura) Kwestia ok 50 zł różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daromen89    0

u mnie daje po palcu i pije, do mleka dodaje taki preparat daje to na przymus a nastepnego dnia pije jak pan Bóg przykazał:D Tak zawsze robie i jest ok ale nazwy nie pamietam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grześ    4

Jak ciągnie palucha zamocz w mleku daj mi palucha do ciągnięcia i w kierunku wiadra. Jak zajarzy że jest mleko to powoli wyciągaj palucha z mordy jak nie będzie chciał ciągnąć to wyciągaj palucha aż opuszkami dotkniesz jego górnej wargi. Daj mu wypić to mleko prawie do końca. Jak zostanie z półlitra zostaw mu wiadro najwyżej wyleje. Możesz zostawic też mu w wiadrze pod nogami ciepłej wody aby zakumał o co chodzi.


The Truth Is Out There

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez 2Reebok
      Witajcie, założyłem nowy wątek bo z tego co szukałem nie ma w pozostałych nic takiego (o ile nie przeoczyłem) 
       Mianowicie od jakiegoś czasu (ok 7dni) zauważyłem u krów w stadzie, że pojawia się taki biały śluz jak przed rują zazwyczaj jest przezroczysty ale czasem jest cały biały. Dodam, że pojawia się on u krów cielnych. Czy mam się czego obawiać ? Innych objawów niepokojących nie zauważyłem. Krówki mają apetyt nic po za tym tylko ten śluz z dróg rodnych nie to że cały czas się wydziela sporadycznie u różnych sztuk w stadzie pojawia się czasami. Mieliście podobny przypadek może.? 
    • Przez Wiesiujohny
      Witam przychodzę z zapytaniem gdzie kupić skuteczny środek na odrobaczenie krów mlecznych najlepiej jakby karencja na mleko była zerowa. Z góry dziękuję za odpowiedź 
    • Przez tyj123
      poraz pierwszy nam takie coś sie zdążyło parę dni temu zdechł nam cielak mięsny(brąz) 4 miesięczny wszystko rozegrało sie w 15 min zaczął ryczeć potem piana i krew mu z nosa leciała a po chwili sie położył i było po nim . Jak weterynarz przyjechał zrobiliśmy mu mała sekcje nie był on nawet wzdęty ale miał takie dziwne serce gąbczaste miękki czy z was ktoś miał podobną sytuację i co to mogło być bo weterynarz stwierdził że to wada wrodzona........
    • Przez Pawel0z
      Witam .Od jakiegoś czasu 3-4 mięśięcy zaczely sie pojawiac narosle małe i duże na skorze 9 byczkow i jałówce .2 z nich urosło do srednicy 9cm wiec pojechalem do weterynarza pokazalem foto tego i dal mi jakies lekarstwo na t. stosowal cos w tym stylu.Brodawki przechodzą z jendej na drugą sztukę co mam zrobić.

    • Przez hazelwideo
      Witam mam problem z moim 2 tygodniowym łatkiem. Gdy łatek się urodził było wszystko ok. problem zaczął się 2 dni po urodzeniu łatkowi zaczęły zginąć się przednie nóżki. Był wet i dal zastrzyk i kazał poczekać tydzień który właśnie minął. wet powiedział że będzie trzeba włożyć w gips. chciałbym się dowiedzieć czy ktoś miał już taki przypadek i czy jest to do wyleczenia ?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj