Ciągnik w przedziale 231-280 tysięcy złotych

[Gość]

Przepraszam że pisze posta pod postem ale może moderator wybaczy dzisiaj cała ta sprawa z ciągnikiem ma swój finał dzisiaj właśnie dostarczono new holland t6070 plus przedni wom i tuz razem z pługiem do śniegu pronar puv 3300 za 275 tys brutto zobaczymy jak to się będzie sprawować długo to wszystko trwało ale procedury przetargowe średnio tyle trwają w naszym kraju. Ciągnik dostarczyła firma agros wrońscy

[andrzej2257 142]

Jakbyś kupił ursusa to chyba by mnie krew zalała....

Fakt dużo części ,ale co z tego? skoro serwis byłby częstym gościem.

Edytowano Październik 20, 2011 przez andrzej2257

[Gość]

Ale tego się już nigdy nie dowiemy.Zobaczymy jak to wszystko będzie działać choć pierwsze wrażenia są marne kabina mała tanie plastiki i źle spasowane .Ale zobaczymy co pokaże jak dostanie po garach . Pierwszy test dopiero w śniegu bo teraz to tylko kosiarkę do poboczy dostał więc test równowagi.:rolleyes:

[koralgol18 12]

Witam drogich agrofotowiczów założyłem ten temat zeby sie dowiedzieć jaki ciągnik wybrać w przedziale mocowym od 110 do 140 km i zeby nie kosztował więcej niż 250000 tysięcy brutto . co lepsze 4 cylindry czy 6 cilindrów .na wyposażeniu mile w widziany przedni tyz.

[dawidg2 31]

Radzę poszukać podobnego tematu, a za 250 milionów to każdą markę kupisz, albo z każdej marki po jednym ciągniku.

[Kowal34 1]

Polecam NH T6030 z tuzem około 220000. jest to szóstka 117 koni

[radek83 16]

ta cena nh 6030 to raczej netto jest

[zetor12741 11]

do 250 tyś. to zetora forterre 135 w ful wypasie będziesz miał

[kiler1982 2]

a moze valtra serii N http://www.valtra.pl/products/tractors/121.asp

[Johnson 4]

ta cena nh 6030 to raczej netto jest

 

217 tys brutto NH t6030.

 

Tyle że 6030 nie dostanie już raczej.

[Tomek90 2242]

No valtra tak ale cena bedzie netto 250tys

[adrin6231 13]

jak ma to być nowy to chyba tylko zetor forterra 140hsx

[mariusz0209 22]

Ja też myślę o kupnie takiego ciągnika. Początkowo moim faworytem był Zetor hsx 140 ale kolega z okolic Biskupca go kupił i jest średnio zadowolony, drugi ma znów zwykłego 135 i też narzeka że z ciężkim agregatem uprawowo- siewnym bez tura ciężko ujechać, do tego jeszcze spalanie. Ciągnik ten jest dobry do prasy, kosiarki itp a w polu do pługa obracanego itp podobno trzeba go dobrze dociążać. Teraz myślę że warto może trochę dołożyć i kupić któregoś z New Hollandów serii t6 oczywiście z silnikiem sześciocylindrowym. Uzasadnienie: lepszy udźwig, większa masa, większy rozstaw osi, większa ilość przełożeń, mniejsze spalanie, większa wydajność hydrauliki i ogólny komfort pracy, a co do części zamiennych to do nowych zetorów też już wcale dużo tańsze nie są. Cena New Hollanda to 210 tys. netto za model 6-cylindrowy o mocy nominalnej 117 km a o max ok 155 km

Edytowano Grudzień 20, 2012 przez mariusz0209

[Tomek90 2242]

Do 250tys brutto może wyrwiesz jakiego Landini np Landpower 125 niewiem jak one się sprawują musiał byś popytać na forum. Zadużego wyboru to niema Zetor/Landini/Pronar jest jeszcze Farmtrac ale on chyba 110km max.

 

@mariusz0209 normalne że buja ciagnikiem 4cyl przy 4 obrotowej do takich ciągników trzeba brać przedni tuz i balast 500kg i wiecej, ciagnik wtedy staje się odrazu stabilniejszy a co do spalania w zetorze 135 to co z nim nie tak bo palić nie powinien zadużo w porównaniu do innych ciagników 4 cyl. o podomniej mocy.

[Gość]

może forterre 135 lub forterre hsx 140

[Dawido1352 7]

Mariusz@ gdzie dostałeś taką oferte? najmniejsza szóstka kosztuje w granicach 240tyś netto

[mariusz0209 22]

Kolego @Dawido1352 oferta jest z Perkoz Brodnica fakt faktem szwagier może i jakoś go policzył "korzystnie" ale on za dużo też nie może zjechać z ceny bo jest tylko pracownikiem tej firmy ale oni ogólnie mają nie wygórowane ceny. Np na NH TD5050 w porównaniu do Pol-Agry Płońsk było 5700 różnicy. Wyposażenie itp takie samo. Chłopacy są naprawdę wporządku i można sporo z nimi utargować widać że zależy im na kliencie tak więc polecam. A co do spalania to dane katalogowe mówią jedno a praktyka pokazuje coś innego. Kolega który ma wyżej wymienionego Zetora 135 początkowo był nim zachwycony, mówił że w ładowaczu czołowym spala mu podczas spychania ziemi (chciał zniwelować wąwóz na polu żeby dało się po nim zjeżdżać) 7l/h więc ja też napaliłem się na Zetorka jednak jak spotkaliśmy się po wakacjach to już nie był taki pocieszony. W 5-skibowym Turze z Unii Grudziądz łykał mu jakieś 3,5 l na ha więcej niż Zetor 12145. Ten który ma HSX 140 mówi że trochę za mała masa i na polu z dużą przyczepą jest problem z ruszeniem podczas kiedy jakiś starszy 115 konny John Deer nic sobie z tego nie robi. jak już pisałem sam mam 2 Zetory z których jestem zadowolony ale dałem się przekonać chociaż nie przyszło to kolegom łatwo że to może nie do końca najlepszy wybór na potwierdzenie moich słów przesyłam linki do stron na których są parametry ciągników jednego i drugiego producenta: http://agriculture.n...0007_PLO.pdf,�� http://www.zetor.pl/zetor-forterra-hsx, dane danymi ale porozmawiajcie najlepiej z ludźmi którzy je użytkują, nie z bajkopisarzami a z osobami które potrafią obiektywnie ocenić swój sprzęt.

Edytowano Grudzień 20, 2012 przez mariusz0209

[Dawido1352 7]

Ja swojemu NH nie mam nic do zarzucenia, jestem jak najbardziej z niego zadowolony. Komfort super, spalanie małe. Ogólnie ciągnik ekonomiczny . Nie zamienił bym go na żadnego innego . Ale za tą cene nie kupisz NH z sporawą mocą. Kolego mariusz@ nie wiem ale teraz dealer mówił mi że ceny NH t6.120 sięgają 215 tyś netto.

Edytowano Grudzień 20, 2012 przez Dawido1352

[Tomek90 2242]

Też niechce mi się wierzyć że za taką sama cene co zetor hsx mozna wyrwać NH w 6 cyl. nawet jakby to były te starsze.

@mariusz0209 duża przyczepa czyli jaka?? 3.5l więcej a ile dokładnie łykał na hektar?? Dla mnie mógłby i palić nawet i tyle wiecej ale mam tam komfort, rewers elh, 3 stopniowy powershift.

[mariusz0209 22]

Zetor HSX 140 kosztuje 186 tys. netto a NH tak jak mówiłem najmniejsza sześciocylindrówka 210 tyś netto czyli nie tyle samo. duża przyczepa tzn. 16-tonowa skrzyniowa samochodówka na kołach takich jak w naczepach producenta dokładnie nie znam. a co do spalania to 18 l/ha. Ziemie mieszane raczej lekkie ale za to są górki. A komfort i ergonomia napewno lepszy będzie w New Hollandzie.

[Tomek90 2242]

Ja porównywałem komfort do tego starego zetora. Nie dziwie się że miał problem z przyczepa ten NH 6 cyl bedzie miał problem. 18l/ha to tak sobie bo mój pronar 15l/ha łyka ale ziemie pewnie inne bo umnie miejscami glina że ledwo się toczy. Wyposaż zetora w to samo co ma NH w standardzie to może i bedzie te 210tys To boost daje prawie 40km w tym NH? Podaj jego symbol jak mozesz

Edytowano Grudzień 20, 2012 przez Tomek90

[mariusz0209 22]

No wiadomo że porównując do starych to niebo a ziemia ten hsx ale powiem Ci że jeździłem w Bednarach NH jeszcze serii T6000 i naprawdę było wygodnie Symbol tego modelu jest w konspekcie do którego link podałem. Tak chyba to jest właśnie boost. Szwagier mówił że po gwarancji można sobie śmiało zwiększyć moc nominalną o jakieś 15-20 km gdyż jest to najmniejszy z serii wyposażonej w 6-cylindrowe silniki i taki sam z większą turbiną wyciąga ponad 180 km więc nie ma obaw że coś się mu stanie oprócz większego zużycia paliwa. a z Zetora już nic nie wyciśniesz bo to jest już i tak wyżyłowany silnik. Co do uciągu tej przyczepy to New Holland napewno z racji na swoja masę miałby większe szanse na polu. Jednak John Deer o której wyżej pisałem daje sobie z nią radę pomimo że jest 20 km słabszy od Zetora. NH wychodzi drożej ale warto czasami dopłacić.

[Dawido1352 7]

Mariusz@ ta cena to jednak za gołego NH chyba . Zadzwoń do byle jakiego dalera i zapytaj ile powiedzą Ci za ten model . Tak jak mówie 215netto śpiewają nawet za najmniejszy model 4 cylindrowy serii t6 .

[mariusz0209 22]

Nie muszę dzwonić bo dealer już niedługo formalnie będzie moim szwagrem a poza tym to najlepszy kolega z roku i ceny znam na bieżąco

[ozik 0]

Witaj

Jeśli za najtańszą szóstkę NH chce 215 tys.

To powiedz ile za czwórkę T6 140km bo jak podobnie to biorę od reki:))

Pozdro