Vladoo1

Strajk Rolników 2011

Polecane posty

19Damian89    0

powiem wam koledzy, że u mieszczuchów wkurza mnie to, ze większość(nie wszyscy) widzą tylko ile rolnik zarabia dostając dotacje z UE, sprzedając świnie, bydło, mleko, a nie widzą ile ten rolnik musi wpakować tej kasy w wyżywienie, budynki i robotę w polu, po prostu oni widzą tylko zarobki, a co do wydatków to już mają zaćmienia w widzeniu ;[

 

powiem ci ze tak jest wszedzie i nie tylko ze mieszczuch u rolnika ale tez rolnik u rolnika albo mieszczuch u mieszczucha wystarczy ze komus sie powodzi to kazdy juz widzi tlyko to ze mu kasa sama leci a ze musi na nia ciezko pracowac czeog innemu sie nie chce to juz inna spawa.. ale nie tylko wam jest trudno bo wiem jak teraz pracuje juz od pewnego czasu mysle o zalozeniu rodziny kupieniu mieszkania/domu ale za co? kredyt przy zarobkach 1100zl? bank mnie smiechem zabije ..

 

@jaro wiem mniej wiecej po ile sa swinie na skupie jak moj kuzyn skupuje ale tez wiem ile jest miesa z jednego swiniaka i widzac ceny w sklepie to jestem przerazony no fakt masarnie musza kupic oplacic pracownikow sprzet itp. i zarobic sklpey tez no ale bez jaj nie ktore ceny sa kosmiczne tak samo mleko a najgorsze jest to ze smak takeijwiejskiej kielbasy czy mleka a tego co jestw sklepie to niebo a ziemia. wam placa mnie a mi kaza w miesnym placic wiecej skoro skupuja taniej ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19Damian89    0

No wlasnie niestety to co mowia o polskich prywaciarzach to prawda bo na zachodzie ciesza sie jak maja zysk nawet i 10-20% a Polak nie musi miec 100% zysku a i tak bedzie mu malo ile by nie mial tego zysku ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafalkom555    13

@19damian89 - pośrednicy to ceny umią podwyższać, jakiś czas temu jak zboże było po 400zł to u na wsi chleb kosztował jakieś 1-1,20zł cena wzrosła zboża na 800zł to podnieśli się do 1,50zł, a ostatnio jak cena utrzymywała sie po 400zł to w żadnym sklepie chleb nie staniał, teraz znowu wzrosła cena zboża to znowu podniosą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Tak czytam sobie i nie wiem czy smiać się czy płakać. Pretensje do mieszczuchów, pośredników i nie wiadomo kogo jeszcze. Kto wam nie daje organizować się w grupy producenckie, tak aby miec lepszą pozycje przy sprzedaży produktów i negocjacji cen. Ue nawet to wspiera. Znam kogos kto huduje świnie od lat do dnia dzisiejszego od niego towar odbierra np taki pmb białystok czy coś. Ma stały zbyt bo sprzedaje dużo na tez inną cenę. Taki drobny chodowca zawiezie raz na jakiś czas klika sztuk i co kasy mu nawalą. Tylko, że u nas jest jak jest grupy producenckie wielkich szans nie mają bo kazdy woli sam. Tylko użalać się na wszystko można wspólnie.

Co do strajku nikt nikomu nie broni strajkować tylko zróbcie to w jakiś normalny sposób. Tak jak inne grupy zawodowe. Robienie takich cyrków sprawi, że rolnika nikt poważnie traktował nie będzie nawet jak się przyjdzie strajkować w chwilach naprawde złych dla całego rolnictwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danield28    35

Z prywaciarzami niestety macie racje i nikt nie zmieni tego... Taka jest mentalność polaków ale na takie zachowanie ma również wpływ historia... Jestem młody i nie pamiętam czasów komuny ale z opowiadań wiem, że nic nie było i wszystko trzeba było załatwiać sobie... Do dzisiaj dużo osób tak myśli jak kiedyś szczególnie ci starsi... W Polsce demokracja jest młoda 22 lata to jest czas, że wszystko się jeszcze zmienia... Dlaczego prywaciarze mają kosmiczne marże bo boją się co będzie jutro więc wolą zarobić jak najszybciej i jak najwięcej bo nie mają pewności, że mogą niedługo klepać biedę... Co chwilę jest zmiana rządów i to powoduje niepewność... Na zachodzie mają pewność, że jeśli coś się zdarzy złego to otrzymają pomoc u nas ludzie nie wierzą w to czy taka pomoc przyjdzie... Na obniżenie marż może wpływać większa konkurencja jeśli jej nie ma to wtedy mamy ceny jakie mamy... Problem jest jeszcze w nieufności do innych, mamy najwyższy procent w UE w braku zaufania do swoich rodaków... Można do zauważyć na wsi, że jak ktoś kupi jakiś sprzęt to już z nim sąsiad nie rozmawia co już kompletnie jest problemem w zawiązywaniu grup producenckich... Zastanówmy się najpierw jak podchodzimy do samych siebie i innych a nie narzekać tylko na jedną grupę ludzi... Mam nadzieję, że się to będzie zmieniać ale to zależy od podejścia młodych ludzi do życia i myślenia inaczej niż kiedyś 20-30 lat temu... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Ludzie co za głupoty wypisujecie, że ktoś za dużo zarabia. Po to jest kapitalizm aby móc zarobic tyle ile w danej sytuacji można. Jest popyt po danej cenie to się sprzedaje. Dlaczego sprzedajecie pszenice po 900 czy coś przecież można mniej zarobić i sprzedać po 700. Zastanówcie się troche. Generalnie w rolnictwie jakoś się kręci ceny zbóż czy mleka nie są złe tylko jak zwykle producenci trzody mają problemy juz od jakichś 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

@Damian-sorry chyba coś mi się zdarzyło przeczytać po łebkach.

@hubertuss-co do kapitalizmu zgoda-co do "polskiego kapitalizmu" to już niekoniecznie-naprawdę co niektórzy nasi rodacy przesadzają-ja rozumiem że trzeba zarobić ale wyznaję zasadę "żyj i daj żyć innym"-a pośrednicy najchętniej wykończyliby rolników .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UrsusCzesio    310

@19damian89 - pośrednicy to ceny umią podwyższać, jakiś czas temu jak zboże było po 400zł to u na wsi chleb kosztował jakieś 1-1,20zł cena wzrosła zboża na 800zł to podnieśli się do 1,50zł, a ostatnio jak cena utrzymywała sie po 400zł to w żadnym sklepie chleb nie staniał, teraz znowu wzrosła cena zboża to znowu podniosą!

 

Tak zawsze jest nam podniosą w sklepach też nam opier*** w sklepie nie znowu podniosą nam i jak już naprawde dobrze płacą w sklepach znowu do góry u nas spadek a tam nie.

Gdzie ty taki tani chleb masz :blink:


Mój Wladimirec podbija świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

No tak zawsze ktos jest winny. Skoro pośrednictwo to taki biznes to dlaczego sami tego nie robicie. Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma jak to mówią. Chciał by ktoś z was po sklepach w mieście wozić po troche ziemniaków czy innych warzyw np nie woleli byście całość sprzedać A to wożenie tez kosztuje kierowcy trzeba zapłacić paliwo kupić. Nie wiem czy tu wszystkiego trzeba od zera uczyc co niektórych. Rolnik nie płaci zus to nie wie, że to kosztuje ponad 800 za miesiąć do tego podatki i inne koszty. Właściciel masarni, czy piekarni tez ma duże koszty też dużo inwestuje i też chce zarobić. To tak trudno zrozumieć. U nas uklepało się powiedzenie, że pośrednik winien. Każdy może się tak wytłumaczyć i rolnik i minister. We wsi gdzie mam gospodarstwo człowiek taką mini masarnie otoworzył mięcho oczywiście kupuje, ale robi swojskie wędliny i problemu ze zbyutemm nie ma. Jak się chce to można ale najlepiej siedzieć i czekać z gęba na pączki ewentualnie jak się znudzi to wsiąść w traktor i po mieście pojeździć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BartekPL    76

Tak Polacy Powinni Strajkować


POMOGŁEM KLIKNIJ ZIELONĄ STRZAŁKĘ Z PRAWEJ STRONY MOJEGO POSTU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniek33    35

Jak ktoś jest słaby to zawsze dostanie po d..pie, albo zostanie wykorzystany. Dotyczy to każdej branży i dziedziny życia. Śrubę też się dokręca dopóki nie poczuje się oporu :) . Po co jakieś sentymenty, że nie mogą być droższe produkty w skupie, bo będzie gorzej w mieście. Nie będzie, tylko pośrednicy mniej zarobią. Poza tym czy np. dilerzy maszyn mają jakieś sentymenty i zastanawiają się czy maszyny, które sprzedają nie są przypadkiem za drogie? Producenci nawozów? Rafinerie? Pani w sklepie? Rzeźnie? Banki? Nie sądzę. Każdy liczy kasę i ma wszystko w d.. . A rolnikowi próbuje się wmówić, że to jego wina, że jest tak drogo i powinien siedzieć cicho, bo dostaje dopłaty. Śmieszą mnie niektóre wypowiedzi, że ktoś napewno jest bogaty, bo jeździ nowym ciągnikiem i jeszcze śmie strajkować. Najlepszy chirurg nic nie zrobi bez narzędzi. To raz. Dwa - wymienić sprzęt na nowy to kwestia na ogół 2, może 3 miesięcy (tyle załatwia się kredyt). To trzeba z czegoś spłacić.

Także jak ktoś chce być j.... w d... to jego sprawa. Naprawdę nie chcielibyście dostawać więcej za swoją pracę? (Pytanie do tych co twierdzą, że ceny w skupie są ok) Nie wierzę i czymś mi tu śmierdzi..

A ceny zbóż dzisiaj wynikają z gorszych plonów i całej durnej polityki.

Edytowano przez maniek33

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martini89    4

Do wszytskich co piszą ,że to była tylko poakzówka jaki kto ma ciagnik i nie było postulatów. Odsyłam do Tygodnika Rolniczego nr 8 tam jest skan dokumentu z postulatami wręczonego odpowiedniej osobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Tak jak piszesz @maniek-czasami jak tłumaczę swojemu kuzynowi pracującemu w budżetówce ile co kosztuje ,ile zarabiam itd. to ten tylko za głowę się łapie-a najlepsi są kolesie pokroju @hubertussa (hubert-bez urazy) którzy to tłumaczą że i tak mamy zbyt dobrze....człowiekiem dosyć "otrzepanym" jestem i sporą część życia spędziłem i przepracowałem w mieście więc swoje wiem-a na wsi pracuję z czystego patriotyzmu lokalnego :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1123

No wlasnie niestety to co mowia o polskich prywaciarzach to prawda bo na zachodzie ciesza sie jak maja zysk nawet i 10-20% a Polak nie musi miec 100% zysku a i tak bedzie mu malo ile by nie mial tego zysku ..

 

 

Wszystko zależne od sprzedaży bo dla przykładu

- obrót na miesiąc 10 000 zł * 20% = 2 000 zł/miesiąc,

- obrót na miesiąc 100 000 zł* 10% = 10 000 zł/miesiąc,

Punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia.

Patrząc wokoło pewna grupa ludzi zarabia na ilości, ale druga jak nie może wyrobić ilości to zarabia na cenie.

 

W zeszłą zimę robiłem ogrodzenia zysk 35 zł/mb, dziennie min 8 mb szło zrobić (8 godzin), każdy mówił że mało ale ja miałem roboty więc zarobiłem (kilku konkretnych klientów po min 40 mb.), konkurencja mówiła że min 55 zł/mb musi zostać - ale z robotą mieli kryzys.

 

Jeżeli każdy z nas miałby taką samą produkcję to byłbym dziennie ok. 150 zł do tyłu, ale z perspektywy byłem do przodu.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Sadek-tak z ciekawości-jakie ogrodzenia robisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafalkom555    13

http://www.tvr24.pl/wiadomosc-Jak_rolnik_z_rolnikiem-148.html

Pisze że Sawicki spotkał się z rolnikami

@ursusCzesio - teraz to nawet nie wiem jaka cena jest, bo sami pieczemy dla siebie ale z 2mies temu było 1,50zł, ostatnio kupiłem jeden chleb i inne produkty to nawet nie wiem ile sam chleb kosztuje.

Ale u mnie w okolicy do 20km to jest chyba od 4 do 6piekarni. Naliczyłem teraz 4, a mogłem którąś minąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czytam te posty i widzę, że do niektórych dotarło co pisałem wcześniej. Pojawili się też tacy, którzy rozumieją sytuacje choć mieszkają w mieście. To bardzo dobrze ale niestety znów w tym temacie zabiera głos osoba niezdająca sobie chyba sprawy z tego jakie głupoty wypisuje. Sami wiecie o kogo mi chodzi. Cóż wszędzie są ludzie i ludziska, ostatnio miałem przykład w domu. Zaczęliśmy rozmowę ze szwagrem (urzędnik biurowy twierdzący że na wsi to on się wychował bo jeździł do dziadka pomagać) na temat tego czemu w pobliskim supermarkecie mleko z naszej mleczarni kosztuje 3zł podczas, gdy mleczarnia wstawia je tam po 1,5zł, odbiera zwroty, płaci półkowe i inne opłaty dla sklepu. Co usłyszałem - przecież oni mają koszty, musieli kupić działkę, postawić budynek, wynająć ludzi. To ja się pytam, czy wyprodukowanie mleka, jego przetworzenie, zapakowanie i dostarczenie nie pociąga za sobą kosztów. Moim zdaniem jeśli wystawienie na półkę kosztuje 1,5zł, to producenci powinni brać za surowiec z 5zł plus mleczarnie 4zł i wtedy to by było sprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Nigdzie nie napisałem, że rolnicy mają zbyt dobrze. Każdy chciał by miec lepiej zarabiac więcej itd czy to rolnik czy górik czy ktos tam jeszcze. Poprostu jestem realistą - nie moja wina. Argumentacja w stylu, że pośrednicy zarabiają a rolnik nie naprawdę nic tu nie zmieni. Nie da się odgórnie narzucać limitu jaki ktoś ma zarobić w gospodarce rynkowej. Napisałem, że strajkowac można tylko muszą byc to konkretne argumenty i postulaty w konkretnym czasie. A nie jakis piknik/parada. Co to daje kierowcy poklną troche i wszystko, nawet w tv nie pokazali. Nie mówie, że rolnik nie powinien mieć nowego ciągnika. Tylko, że strajk to przedewszystkim propaganda. Marny efekt osiąga się jadąc nowym ciągnikiem. Po pierwsze nie ma z nikim dialogu, po drugie postronny obserwator widzi, że nowe i nie wnika czy na kredyt czy nie. Popatrzcie jak strakują górnicy policjanci. Pokazują, że jest bieda (wysyłanie widelców np).

Jak komuś naprawde zależy zorganizujcie się wynajmijcie autobusy zróbcie demonstracje przed ministerstwem. Niech minister wyjdzie powie co i jak najlepiej przed wyborami itd. Tylko obawiam się, że chętnych zrobiło by się wtedy bardzo mało. Bo lepiej odbębnić swoje (strajk) jeżdżąc ciągnikiem po okolicy niż jechać gdzieś do wawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniek33    35

Widziałeś jak wygląda strajk we Francji? Dziś ich prezydent bardzo liczy się z ich zdaniem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

We francji są bardziej rozwinięte związki zawodowe. Liczą się z nimi dlatego, że większość zawodów zrzeszona jest w związkach a nie dlatego, że zniszczą elewacje obornikiem lub zanieczyszczą chodnik. Pozatym nie bierzmy francji za wzór. W niemczech nikt takich rzeczy nie robi rolnik niemiecki ma się lepiej. Bo los rolnika podobnie jak innych grup zawodowych powiązany jest z sytuacją ekonomiczna kraju. Ale u nas jak widać strajk kojarzy się z rozrubą zabawą itd zero merytoryki.

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniek33    35

Ja uważam, że jak ktoś nie rozumie co się do niego mówi, to powinien dostać w twarz. Następnym razem będzie słuchał uważnie. To aluzja do polityków oczywiście :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafalkom555    13

@BartekPL - ten strajk wymiata! Nie myślałem że będzie coś lepsze od tego joskina z gnojem, a tu ładowarka na balkon, heh i te świnie na ulicy. Ciekawe kto to wszystko posprzątał? Francuzi sie nie pierdo**!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie masz racji Hubertussie z towarami jest tak, że idą jak są w dobrej cenie, a produkt z naszych towarów jest na półkach w cenie niezbyt dobrej w porównaniu do zarobków przeciętnego Kowalskiego. Trzeba to zmienić tylko jak skoro my jedziemy po kosztach lub czasem poniżej, chyba tylko obniżenie wygórowanych marży może coś zmienić. Prawda jest taka, że wielkie sieci dyktują ceny i nawet największe polskie mleczarnie nie mają na to wpływu, a co dopiero pojedynczy rolnik, czy nawet grupa.

Pewnie, że można prowadzić sprzedaż bezpośrednią i ominąć pośredników, ale wszyscy nie mogą robić wszystkiego. Niech każdy robi co do niego należy tylko niech przy tym nie wykorzystuje innych.

Edytowano przez agrofarm2008

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj