marcin389

zamarzla woda w bloku i chlodnicy

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
asharot    446

Na początek solidnie ukarać użytkownika tego pojazdu.

A później spróbować jakoś wepchnąć pojazd do pomieszczenia gdzie panuje plusowa temperatura.


Naklejki piktogramy: http://tiny.pl/g7fxv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1818

Popieram kolege z ukaraniem :P bo wiadomo jak jeździsz na wodzie to trzeba pamietać o spuszczaniu w takie mrozy. U mnie nad ranem było -25 :huh:

A co do konsekwencji to po rozmarźnięciu zobaczysz czy masz przecieki, jeszcze pytanie jak zamarzło bo mogło częściowo przyłapać...

Edytowano przez Roki212

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
winson92    0

tak jak koledzy wyżej mówią wepchnąć w jakieś pomieszczenie gdzie panuję temperatura plusowa najlepiej do obory jak jest możliwość;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kostekk1990    0

Popieram kolege z ukaraniem :P bo wiadomo jak jeździsz na wodzie to trzeba pamietać o spuszczaniu w takie mrozy. U mnie nad ranem było -25 :huh:

A co do konsekwencji to po rozmarźnięciu zobaczysz czy masz przecieki, jeszcze pytanie jak zamarzło bo mogło częściowo przyłapać...

Jak napisałeś że było -25 to odrazu wiedziałem że jesteś w z podlasia hehehe :D

Edytowano przez kostekk1990

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indiana    32

@asharot zaraz byś karał ;) hmm własciciel już sam się ukarał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BSZ110    163

Kolego mi 2 lata temu tak się stało w C-355. Przez nieuwagę mi zamarzła, na szczescie nie cała woda ale czesciowo złapał mroz. Ja włączylem Karchera, wrząca woda i do chłodnicy. Takim sposobem go rozmroziłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kris82    77

nic dobrego bo dziś to mróz był ładny

poszukaj bo już jest temat o rozmrażaniu to chyba był widlak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZUCH1234    93

Jak nie masz go gdzie wepchnac do ciepłego pomieszczenia to jedynie polewaj goraca woda powinno puscic . ale do tej pory to chyba juz musztarda po obiedzie :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stachux    6

teraz to lepiej się modlić żeby blok był tylko cały bo w innym razie to będzie ładna kara dla właściciela...


KPK Kumurun Team...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek30    11

Miałem to samo tej zimy woda zamarzła przelewałem wrzątkiem i całe szczęście że puściło teraz mam zalany płynem i mam spokój z wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikon71    6

można tez ropą zalac chłodnice ale to juz akt desperacji

Edytowano przez mikon71

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pooch    61

U dziadka niestety podczas takiego zaniedbania naruszony został blok w ciapku.

 

Najbardziej rozsądnym zabiegiem jest przeniesienie ciągnika na latającym dywanie :) do jakiegoś garażu - gdzie będzie mogła woda spokojnie się rozmrozić. Chyba też nie ma co bawić się w szok temperaturowy, niech sobie samo się :)


W rolnictwie siła!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jendrek    124

można tez ropą zalac chłodnice ale to juz akt desperacji

Jak będzie letnia ropa to też może zamarznąć, pewniejsza będzie benzyna :lol: :lol:

A co do karania to tak jak tu pisano, jak mu blok rozmroziło to będzie najlepsza kara ;)

Edytowano przez jendrek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin389    0

Ze wzgledu na to ze nie mam obory, silnik oblozylem szmatami i pod spod maly grzejnik. Woda puscila, zalalem go na nowo no i niestety nie jest szczelny- woda leci w dwoch miejscach z glowicy ale z bloku nigdzie nie leci. Czy to oznacza ze rozsadzilo tylko glowice a blok jest caly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1818

może być cały lub woda może do środka sie dostawać do oleju musisz sprawdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stachux    6

Musiałbyś dać do mechanika lub sprowadzić jakiegoś fachowca żeby ocenił czy aby głowica dostała po du..e czy może coś więcej się rozciepało przez te przygodę...


KPK Kumurun Team...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin389    0

stan oleju sprawdzalem jak byla zamarznieta woda i sprawdzalem po rozmrozeniu- nie zmienil sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janek82    3

To kolega sobie roboty narobil teraz mam takie pytanie troszke nie na temat czy cos sie stanie jak odpali sie mtz-a bez wody naprzyklad spusci sie wczesniej wode a potem sie odpali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jendrek    124

Jak odpalisz tylko na chwilę i nie na pełnych obrotach to się nic nie stanie, np. spuszczasz wodę przed garażem i potem wjeżdżasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janek82    3

Dokladnie tak jak napisales chodzilo mi o wjazd pod wiate dzieki za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UrsusCzesio    310

mojego jak kupowałem to też odpalany był bez wody najpierw


Mój Wladimirec podbija świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez salas89
      witam mam pytanie o rade w sprawie zakupu białoruski . Uzywana była by do ladowania obornika i wapna  , co rocznego odkopania rowu , wykopania fundamentow pod budowe domu i wielu prac porzadkowych w gospoarstwie . Znajomy chce mi sprzedac 2 białoruski rolnicze w kwadratowej budzie ze wszystkimi łyzkami , widłami , itp posiadaja papiery na jego babcie , chce za to 9500zł ale jedna ma uszkodzony silnik ( brak glowicy) a druga niby sprawna ale nie odpalana od 5 lat , opony troszke kiepskie z tyłu maja (chyba jeszcze orginalne od nowosci). Cena troszke przewyzsza cene złomu wiec duzej straty by nie bylo , tylko czy jest sens sie w to pakowac ? Czy taki jumz moze cos w polu porobic czy juz tylko zlomowisko go czeka ? 
    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Maksol
      Witam chciałbym zapytać posiadaczy ciągników mtz Pronar 82 w wersji sa i tsa o opinie o tych ciągnikach i o tym co należy sprawdzić przy zakupie tych ciągników.
    • Przez iridium3000
      Witam. Chciałbym się dowiedzieć w jakim zakresie obrotów najlepiej się poruszać w celu ekonomicznego spalania 952.3 w czasie transportu i prac polowych.
      W orce trzymam 1800obr w transporcie 1600obr 
      Myślicie że można by zejść w pracach polowych do 1600obr a w transporcie 1400obr czy to za mało?
      Z tego co widziałem nowy  Fendt  120koni w orce latał na 1550obr. Dla tego jestem ciekawy czy w MTZ również można zejść z obrotów w celu redukcji spalania.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj