ptaszek181

Proszę o radę - studia

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
ptaszek181    0

Witam serdecznie,

Zamierzam podjąć studia podyplomowe na kierunku Podstawy ekonomiczne, technologiczne i hodowlane nowoczesnej produkcji mleka i wołowiny (link; http://www.ar.krakow.pl/edu/mleko.htm ). Czy może ktoś z użytkowników forum jest absolwentem tego kierunku ??. Jeśli tak proszę o opinię czy warto. Do pozostałych mam pytanie czy warto zaczynać , wiem sam po sobie praktyka najwięcej uczy ale widzę tutaj możliwość obcowania z specjalistami światowymi oraz osobami pracującymi w tej branży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minik89    0

Jak cie to interesuje to jak najbardziej zaczynaj. Sam studiuje na SGGW i wiem ze praktyka wazna ale bez podstaw teoretycznych daleko nie pojedziesz. Pozatym niezla uczelnia i papier zawsze sie moze przydac, tymbardziej ze obecnie duzy rozwoj branzy rolniczej nastepuje i fachowcow bedzie potrzeba a nie tylko chlopkow do pluga. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mora    15

Popieram przedmówcę.Ucz się ile tylko się da.Inwestycja w wykształcenie jest najlepsza z możliwych,trzymam za Ciebie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indiana    32

@brzozak2 nauka to też praca, a zdobywana latami wiedza to kapitał, którego niestety z dnia na dzień nie kupisz ;)

Edytowano przez Indiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indiana    32

Studia studiom nie są równe, to fakt. W ostatnich latach powstało dużo pseudo uczelni, gdzie studiujesz bo płacisz. Moim skromnym zdaniem powinien być po każdym kierunku na wszystkich uczelniach, jakby to rzec- "państwowy" egzamin. Wtedy można byłoby zweryfikować wiedzę absolwenta, a tym samym standardy nauczania na uczelniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

w polsce 99,9% studiow jest do d*py. kierunki sa za szerokie, nie ma zadnych zajec praktycznych, zajecia terenowe, laboratoryjne sa obcinane do absolutnego minimum, nawet cwiczen jest mniej.

najlatwiej zrobic wyklad dla 500 osob, wyjdzie jeden palant co mowi o czyms z czym nie mial nigdy tak naprawde do czynienia, pokaze 2 schematy i kaze sie nauczyc na pamiec - cale studia <_< <_< .

pozniej idac do pracy niestety mlody czlowiek dowiaduje sie, ze nie jest specjalista w zadnej dziedzinie, wiec i tak sie musi sam wszystkiego nauczyc.

 

na zachodzie duzo lepiej to jest zorganizowane, ludzie sa przydatni, moga studiowac, pracujac w fachu i zarabiac na wlasne utrzymanie. pracujac w swoim fachu zdobywa sie wiedze 10 razy szybciej, czlowiek sam z siebie eksploruje nowe rozwiazania, sledzi rynek, jest na biezaco - nie wiem dlaczego jest to takie trudne do zrozumienia w naszym kraju :blink: .

 

w polsce studia to tylko i wylacznie strata czasu, po maturze ruszyc banka, wziac sie do roboty, a pozniej jak sie stanie na nogi zrobic tylko dla papieru zaoczne i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indiana    32

tak zachód...i co 6 13letni Brytyjczyk pokazuje na mapie, że UK to Sardynia ;) 10 razy szybciej się studiuje bo i wiedzy do przyswojenia jest mniej...w Polsce trzeba na studiach wryć, na zachodzie bardziej zwracają uwagę na rozumienie przepisów, tez...wiem coś o tym, moja siostra studiuje na Humbolcie.

Hah u mnie na roku jest, zależy na którym kierunku, ale od 80 do 100 osób ;)

 

Ty mówisz papier zaocznie...<uśmiech> więc po co Ci ten papier? To jest właśnie twoje podejście, mieć papier. Potem siedzą np. w urzędach takie niebieskie ptaki, które studia zrobiły za samo pokazanie się po wpis i nie mają pojęcia z której strony kartkę podpisać.

Ja wychodzę z założenia, że studiuję dla wiedzy, której "papier" jest tylko potwierdzeniem. I w wyuczonym zawodzie pracować nie muszę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

po co ci studia skoro nie chcesz pracowac w wyuczonym zawodzie :blink: :blink: ?

 

moze i ten brytyjczyk nie bedzie w stanie prawidlowo pokazac gdzie jest sardynia czy polska, ale ten sam brytol (jesli skonczyl studia) wezmie laptopa i z oprogramowaniem do samochodu zrobi takie rzeczy o czym w naszych aulach wykladowych sie nikomu nawet nie snilo - to wg mnie jest przydatnosc dla spoleczenstwa, rozwoju gospodarczego kraju, itp.

 

nie chce mi sie cytowac, ale swoimi slowami chyba nieswiadomie potwierdzasz moja teze :lol: :lol: .

 

owszem w polsce trzeba wryc, cos co juz przeminelo, albo jest nikomu niepotrzebne, na dodatek 70% nie rozumie co wrylo, a rowne 100% jesli tego nie uzywa, to za tydzien zapomnina co wrylo.

winszuje ci zadowolenia ze swoich studiow B) B) .

 

jak juz je skonczysz to zobaczysz jakie byly bez sensu.

 

nic o mnie nie wiesz, wiec mnie nie osadzaj, bo jestem ostatnia osoba na swiecie, ktora by robila cokolwiek dla papieru, ale realia sa takie ze moze sie przydac, chociazby po to, ze starzy byli dumni :lol: .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Studiuję na jednej z najlepszych uczelni w kraju na najlepszym wydziale w moim kierunku i jakoś nie odczuwam że jest lekko i wiedza którą mi przekazują jest zbędna. Zapewniają nawet praktyki dla studentów. Ale jak ktoś wybiera pierwszą lepszą uczelnię z listy z byle jakim łatwiejszym kierunkiem to się nie dziwię że mało co wyniesie z uczelni i ma nieduże szanse na pracę.

 

I na których uczelniach tyle osób chodzi na wykłady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

to powiedz, gdzie i przez jaki okres czasu masz te praktyki, oraz co sie na nich nauczyles.

 

studiujesz prawo na UJ, w wawie, czy wroclawiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Uniwersytet w Warszawie. Praktyki są głównie w sądach. A co tam się robi? Różnie. Zależy od sądu. W jednym jesteś obserwujesz to co się dzieje na sali rozpraw, jakieś tam drobne prace zlecają a w innym robisz herbatę i robisz za "woźnego". Można także samemu sobie coś załatwić. Dla bardziej leniwych i zasobniejszych jest opcja kupna praktyk w małych kancelariach.

Na Politechnice jest także podobnie. Nie na wszystkich kierunkach ale na niektórych tak jest. Więc według mnie dużo zależy od wyboru uczelni i kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indiana    32

Praktyki w "Kurierze Wileńskim" w Wilnie; potem w instytucji zajmującej się robieniem projektów unijnych. Poza tym współpraca z Radiem Studenckim i praktyki w lokalnej TV. Teraz może jakiś Erasmus. Prawda jest taka, że jak bardzo się chce, to można robić praktyki i rozwijać zainteresowania, a jak nie...to cóż, są i tacy co studia chcą tylko "odbębnić".

 

@brzozak2 po tych studiach jest sporo możliwości pracy, zarówno w roli pracownika w firmie, jak i na własny rachunek. Kierunki dosyć interdyscyplinarne, przez co nie ograniczają człowieka do kilku wyuczonych czynności.

Edytowano przez Indiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

@stasiekS czyli generalnie g robiles i g sie nauczyles, powiedz jeszcze ile trwaly :lol:

 

@Indiana u ciebie troche lepiej, ale tez jaj nie urywa. erasmus prosze cie...

 

na zachodzie wszyscy maja praktyki przez cale studia, a nie jedna osoba z tysiaca chetnych, ktora sie gdzies fartem zalapie, na cos sensownego i moze sie spelniac.

 

z reszta chcecie to sie cieszcie ze swoich studiow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

A co miałem robić? Na drugim roku już sprawy sądowe prowadzić, pisać pozwy? Powoli będę się i tego uczył. Do zrobienia jest minimum 40h rocznie. A kto ile zrobił to już zależy od studenta lub sądu/prokuratury/kancelarii. Prawdziwego fachu będę się uczył podczas aplikacji.

A ty brzozak co studiujesz? Skoro tyle wiesz to pewnie czegoś tam się uczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indiana    32

@brzozak2 ależ ja nie mówię, że każdy musi studiować. Każdy ma prawo wyboru. Ja "praktykuję" przez całe studia. Kolega studiujący ekonomię w wolnych chwilach kręci się w biurze rachunkowym, koleżanka z prawa bawi się w asystentkę w kancelarii adwokackiej. Jeśli ktoś chce to może działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

no a co trzeba miec doktorat i 30 lat praktyki zeby pozew napisac? wlasnie u nas jest takie chore podejscie, zarowno do szkolnictwa jak i sadownictwa. m.in. dlatego sprawy trwaja latami, akt nastawiaja cale szafy, zyja prawniki i administracja nieuzasadnienie ponad stan.

 

skoro juz pytasz to ci powiem.

18 III mam obrone na polinudzie w gdansku na mechanicznym, specjalnosc pojazdy samochodowe, a to dowod, ze nie poszedlem tam dla papieru:

nawet kawalek mojego ryja widac, jakby komus to bylo doczegos potrzebne.

i jestem na 3 roku zaocznie TRiL w poznaniu.

 

jak widze model szkolnictwa np. w holandii to mi rece opadaja, tam chcialbym sie uczyc, robilbym to z przyjemnoscia, byl przydatny przez caly okres studiow dla spoleczenstwa, wyniosl wielokrotnie wiecej uzytkowej wiedzy i byl prawdziwym specjalista w swoim fachu. fakt, ze dobre studia potrafia tam trwac nawet 15 lat, oczywiscie nie koncza sie wtedy stopniem tylko mgr tudziez jego odpowiednikiem :) .

 

 

@indiana moze wolne zawody maja w tej kwestii wieksza swobody, natomiast na kierunkach technicznych jest slabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indiana    32

@brzozak2 wiesz dlaczego u nas sprawy trwają w sądach latami? ;) bo przepisy tworzą ludzie z Wiejskiej, a w ich gronie tacy co maturę zdają w sejmowej ławie :D

 

Haha ;) dzięki Tobie "II" przy słowie "Golf" nabiera większego sensu :D podójnego sensu.

 

Niestety, dzieli nas troszkę od poziomu oświaty na zachodzie, chociażby te ułamki w % nakładu na edukację. W Polsce współpraca dużych firm z uczelniami dopiero raczkuje.

Edytowano przez Indiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

gratuluje ci swiatopogladu, natomiast mysle, ze osoba ktora w przyszlosci chce informowac spoleczenstwo moglaby troche rozszerzyc horyzonty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Ale wszystko wymaga czasu. Sam piszesz że w Holandii studia mogą trwać nawet 15 lat a chcesz żeby w Polsce przez 5 lat nauczyli się tego samego. A to że sprawy tak długo się ciągną to wina przepisów ale i także samych obywateli którzy muszą się o wszystko prawować. Od przysłowiowej miedzy, po przerzucanie śmieci czy niby kradzieże warzyw czy owoców z drzewa. A niestety każdą sprawę trzeba osobno rozpatrzyć itd.

I nie bronię polskiego systemu nauczania i trzeba w nim jeszcze sporo zmienić ale najgorszy jeszcze nie jest.

Początkowo w liceum chciałem także iść na taki sam kierunek co ty(Samochody i budowa maszyn) tylko plany mi się zmieniły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

przeciez napisalem, ze wtenczas stopniem mgr sie nie koncza, jak tak bedziesz pozwy pisal jak czytasz to slabo to widze :P

 

dobra tyle z mojej strony, dla mnie polski system ksztalcenia jest beznadziejny. dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indiana    32

Nawet nie wiesz jak szerokie są moje horyzonty ;) haha @brzozak2 zawsze mogłeś na studia wybrać się do Holandii, cóż stało na przeszkodzie? Otwarte granice, stypendia Polacy też spore dostają studiując na "dzikim" Zachodzie.

Edytowano przez Indiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

"na zachodzie wszyscy maja praktyki prze9z cale studia, a nie jedna osoba z tysiaca chetnych, ktora sie gdzies fartem zalapie, na cos sensownego i moze sie spelniac".

@brzozak-nie wiem czy tak jest dokładnie (chociaż przez dwa lata mieszkałem w ichnim akademiku ) ale faktem jest że na praktyce u siebie w firmie (prowadzonej notabene na czarno :D ) miałem praktykantkę-studentkę architektury-smarowała parkiet klejem :D .

PS.Narkomana na odwyku (też studenta zresztą ) też miałem za praktykanta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Poprawną polszczyzną piszesz więc bez problemu zrozumiałem twój post więc nie wiem o co Ci chodzi. No ale w końcu uczę się w Polsce...

 

Tak z ciekawości. Jak rozwiązaliście problem skrzyni biegów w tym Golfie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez konteno
      O pogodzie ,opadach i odnotowanych temperaturach w różnych częściach kraju i nie tylko w rozpoczętym 2024 roku. 
    • Przez superfarmer02
      Zapraszam na kolejny rok wstawiania ursusów za 50tys i zetorow za 100tyś+🙈😂
    • Przez Bialy8011
      Siema Panie i Panowie. Macie jakiś sposób na to by się plecy nie pociły no i siedzisko 😁 np. się siedzi cały dzień w kombajnie albo traktorze to jest masakra. Niestety foteli nie mam wentylowanych, myślałem o jakiejś skórze owczej, koraliki mnie jakoś odrzucają.
    • Przez Ruslanek
      macie czas na czytanie, lubicie czytać?
      ja przyznam, że czekam z niecierpliwością na kilka pozycji z tego artykułu: http://xiegarnia.pl/artykuly/najciekawsze-ksiazki-2015-roku/
      ostatnio czytałem najnowszą Terakowską, mocna jest
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, zainteresował mnie pewien temat. Jakie negatywne skutki ma wywóz,, szamba domowego,, na pole jako gnojowicy? czy poprzez środki chemiczne idzie glebę w jakiś sposób,, zniszczyć,, ? czy działa to po prostu jako zwykła gnojowica? kiedyś stosowano przydomowe ,,oczyszczalnie,, i szło to dalej. Pytam z czystej ciekawości bo wiem że niektórzy tak robią, sam tego nie praktykuje, jest to oczywiście nielegalne 😉
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj