Wapnowanie pola

[Mati17 13]

Stosowałem...a właśnie teraz mi się przypomniało, że na to pole p którym wcześniej pisałem sypnąłem jeszcze zaraz pierwszej wiosny worek tego koszelowskiego. Więc może i to trochę pomogło. Chociaż szczerze mówiąc to kiedyś stosowałem wapniak kornicki i też wydawało się, że Pomorze ale efektów nie było widać po badaniach. W tym roku miałem jakąś czarną kredę co kolwiek to jest. Kredę sypią z tego co wiem na wiosnę, pogłownie na ratowanie plantacji jeśli słaba...ale.. czy to coś pomaga nie wiem a po drugie ale...między wapnowaniem a nawożeniem azotowym powinno być minimum 6 tygodni przerwy, więc...jak widzę w mojej okolicy sypią kredę i za tydzień albo dwa azot. Moim zdaniem nie ma to sensu.

Jeszcze co do wagi Morawickiego, mówisz o suchym czy mokrym? Bo do mnie towar przyjeżdżał suchy... pięknie się sieje wtedy.

Edytowano Styczeń 9, 2022 przez Mati17

[EmilPlayP 57]

Ważyłem dość suche, bo w kwietniu przywiezione i od razu przykrywaliśmy nową folią, mimo tego to od gruntu lekko wilgotne było. Teraz od razu jak przywiozą w Sierpniu to będziemy rozsiewać bo pewnie nie tylko mnie wkurza jak zawiesza się co rusz.

[Mati17 13]

Z łopatą trzeba jeździć i patrzeć czy leci bo czasami czubek na rozsiewaczu jest a na talerze nie leci. Ogólnie ja będę tylko to wapno stosował no chyba, że magnez będzie słaby to z magnezem trzeba będzie dać. A ciekaw jestem jakie parametry ma to wapno z cukrowni ? Kolega mi proponował ale jakoś nie mam przekonania ale nie wiem czy mam rację...?

[EmilPlayP 57]

Ja będę miał porównanie bo zrobiłem w tym roku wszędzie próby gleby i siałem te z morawicy i nordkalk standard cal oba bez magnezu. Te z cukrowni jest przyzwoite ale trzeba dać dużo więcej bo ok 10 t, istotne z jakiego pH się startuje.

[maciej 169]

wapno z cukrowni jeżeli jest blisko i walasny transport to się bierze . 1. darmowy fosfor w każdej tonie 10 kg czyli 4,5 tony i mamy tyle co w 100 kg polifapu 2. cena wapana. od 20 do 30 zł tona 3 . cecha charakterystyczna to materia organiczna którą zawiera tylko wapno z cukrowni . wielki plus dla tych co nie mają obornika i słomę sprzedają

[Michal014d 142]

15 minut temu, EmilPlayP napisał:

Ja będę miał porównanie bo zrobiłem w tym roku wszędzie próby gleby i siałem te z morawicy i nordkalk standard cal oba bez magnezu. Te z cukrowni jest przyzwoite ale trzeba dać dużo więcej bo ok 10 t, istotne z jakiego pH się startuje.

Kiedy planujesz znów zbadac czy cos juz podniosło ph? Jak tam z dofinansowaniem wiesz juz cos bo pamietam że sie starales o zwrot.

[EmilPlayP 57]

Aby był wiarygodny wynik to chyba nie ma sensu w tym roku robić kolejnych tylko za rok lipiec - wrzesień, co 2-3 lata będę robić. Co do wniosku - złożony na początku Grudnia na 3 patelnie, narazie cisza ale powinno być ok bo wniosek wypełnił ogarnięty człowiek, co tylko wnioskami się zajmuje, a koszt to 100 zł. Dziś dzwoniłem do Agroloku to już i wapna granulowane poszły w górę, wapniak jurajski 495 zł brutto, polcalc 470 i ich "rekomendowany" granulat Calmik też coś pod 500, ceny brutto. Chyba zdecyduje się na ten jurajski

[RolAnonim 70]

Pogłownie tylko kreda ma jakiś sens, inaczej to marnotrawstwo pieniędzy. Odkwaszenie tylko sypkim 

[ktosik25 11]

witam. jest teraz nabór na dofinansowanie w sensie w 2022r?

[Michal014d 142]

3 minuty temu, ktosik25 napisał:

witam. jest teraz nabór na dofinansowanie w sensie w 2022r?

Tak to już potwierdzone...

[RolAnonim 70]

Czy "można" zrobić tak że przykładowo kupię wapno teraz, a za np tydzień zbadam ziemię w między czasie zanim przyjdą wyniki rozsieje wapno bo przykładowo wiem że ziemia jest bardzo kwaśna. A złoże wniosek o zwrot  w maju.badanie przychodzei w marcu a fakturę mam że styczna. Jest to w jakiś sposób akceptowalne?

To nie jest mój przykład znajomego który chce tak zrobić, a tak pasuje bo potem obornik a łączenie w bliskich terminach nie wskazane

Edytowano Styczeń 11, 2022 przez RolAnonim

[Michal014d 142]

Wedlug "prawa" nie mozna wysiac wapna na pole do czasu zdania wniosku o dofinansowanie. W praktyce różnie to bywa i raczej małe szanse że ktoś to sprawdzi.

[Pitraszek 494]

Można oszukać i złamać prawo.  Data wysiewu musi być późniejsza od daty złożenia wniosku. 

[RolAnonim 70]

Jaki ma to sens to ja nie wiem. Np ja już zbadałem ziemię a mogę teraz rozsiać tylko połowe a resztę po żniwach to przecież nie będę czekał na rozsianie do żniw a znowu też nie będę kupował wapna żeby stało do żniw. Logika powalająca 😅

[KlimekPL 793]

Najpierw według przepisów trzeba otrzymać wynik badania gleb a potem kupić wapno. Po otrzymaniu faktury można wypełnić wniosek. Nie można najpierw kupić wapna a potem dać próbki do badania. 

Również jestem zdania, że nikt nie sprawdzi kiedy faktycznie wysiejesz wapno. Ale dla spokojnego snu można od razu po otrzymaniu faktury wysłać wniosek i brać się za rozsiewanie, dużo roboty z tym nie ma a człowiek spokojniejszy.

[yacenty 3883]

RolAnonim napisał:

Jaki ma to sens to ja nie wiem. Np ja już zbadałem ziemię a mogę teraz rozsiać tylko połowe a resztę po żniwach to przecież nie będę czekał na rozsianie do żniw a znowu też nie będę kupował wapna żeby stało do żniw. Logika powalająca 😅

nie pasuje ci logika dotacji, nie składaj wniosku. najprostsze wyjście. nie da się mieć ciastko i zjeść ciastko

[RolAnonim 70]

26 minut temu, yacenty napisał:

nie pasuje ci logika dotacji, nie składaj wniosku. najprostsze wyjście. nie da się mieć ciastko i zjeść ciastko

No tak, najlepiej to nie mieć zdania i się podporządkowywać bezsensownym przepisom.

Dotacje wezmę bo chcę dostać to co mi zabrano w różnego rodzaju podatkach 😉

[yacenty 3883]

zastanów się trzy razy, czy warto. ilość papierologi i kopania się z końmi i udowadniania że nie jesteś wielbłądem jest ogromna. dwie dotacje przerabialiśmy i nie chce już o tym słyszeć, dla mnie zdrowie psychiczne ważniejsze od paru złotych

[bbb131 31]

Już nie przesadzaj, w tym przypadku to nie ma tyle papierologii. Składałem dwa razy i wszystko sprawnie.

[EmilPlayP 57]

Długo czekaliście na jakikolwiek kontakt po złożeniu wniosku? Jak to wygląda tzn przychodzi decyzja pocztą, a jeśli jakieś poprawki to dzwonią?

[yacenty 3883]

fajnie, ja mimo wszystko już mam duży niesmak. a pH w granicach 6 więc i tak bym nie dostał grosza

[mariusz4321 98]

Właśnie akurat dotacja do wapnowania to była jedna z najmniej ''papierologicznych". Jedyny dokument z urzędu, który był potrzebny to zaświadczenie o pomocy de minimis. Ja akurat robiłem próbki na wszystkie pola w pierwszym roku trwania programu a składałem w drugim więc z fakturami za zakup nie było problemu. Dla świętego spokoju dokument wypełniał za 50 zł pracownik ODR więc interesowało mnie tylko wysłanie poleconego do urzędu. No i podsumowując to wapno, za które normalnie w moich stronach wychodziło około 70zł za tonę z dowozem po otrzymaniu zwrotu wyszło około 30 zł więc się opłaciło.

[Agrest 25581]

A ja się za wcześnie urodziłem na wszelkie zapomogi.

Regularnie wapnowałem i z ostatnich badań chyba 4 ha kwalifikowałoby się do dopłat. To cyrku robił nie będę bo szkoda czasu.  Kupiłem 3 auta wapna i rozsiałem. Dziś i na koniec tygodnia ma dojechać wapno na ten rok.

Martwi mnie prognoza na poniedziałek bo wiatr 12m/s a kupuję premium.

Miałem nie przykrywać ale będę zmuszony bo wiatr zabierze je ze sobą.

 

[RolAnonim 70]

Mi tam się opłaca , wapno do mnie po 120 , mało rolny. Powinno wyjść ponad 7tys zwrotu

 

A z racji że na nawozy spadł podatek, wapno kwalifikuje się jako nawóz?  Pytam bo nie wiem czy kupować czy wstrzymywać się do lutego

[mariusz4321 98]

2 godziny temu, Agrest napisał:

A ja się za wcześnie urodziłem na wszelkie zapomogi.

Regularnie wapnowałem i z ostatnich badań chyba 4 ha kwalifikowałoby się do dopłat. To cyrku robił nie będę bo szkoda czasu.  Kupiłem 3 auta wapna i rozsiałem. Dziś i na koniec tygodnia ma dojechać wapno na ten rok.

W moim przypadku to były jedyne pieniądze nie licząc suszowego otrzymane od państwa.  Chcąc nie chcąc wszelkie zapomogi, prowy, dofinansowania, itp. rodzą tylko patologie (moim zdaniem - każdy ma swoja opinie na ten temat). U mnie większość dofinansowania przypadłą na łąki torfowe a tam ph zawsze będzie niskie. Do tego  sporo kawałków z 5-6 klasą a tam chcąc nie chcąc zawsze będzie nie za wysokie ph. Patrząc na okolicę to ten program to był taki trochę strzał w kolano bo w większości wnioski złożyli ludzie, którzy i tak wapnowali pola aczkolwiek efekt polityczne zapewne został osiągnięty.

2 godziny temu, Agrest napisał:

Martwi mnie prognoza na poniedziałek bo wiatr 12m/s a kupuję premium.

Miałem nie przykrywać ale będę zmuszony bo wiatr zabierze je ze sobą.

U znajomego jak premium miało leżeć dłużej to opryskiwaczem plecakowym pryskał  po wierzchu i robiła się kilkumilimetrowa skorupa i wiatr tak nie zabierał.