JD 6630 Premium vs MF 6475 vs MF 7475 vs D-F M610

[lukaszek410 0]

serwis JD mam ok. 30km od siebie (najblizej) mf i D-F ok 90-100km. JD ma najdrozszy serwis, nie da sie ukryc, znajomi ktorzy maja JD i MF nie narzekaja na serwis natomiast inny znajomy kupil nowego d-f nie znam modelu ale cos okolo 170km i mowi ze moglby byc troche lepszy serwis (chodzi o usterki zglaszane na gwarancji, serwis twierdzil ze jest ok ale nie bylo:) chodzilo chyba o amortyzator kabiny). Co do classa to w mojej okolicy nikt nie ma wiec nie wiem, serwis mialbym ok 30 km. Wie moze ktos jak cena bylaby tego classa?? Coraz bardziej nabieram jednak checi na MF 7475:)

[sql23 0]

Witam

widziałeś może mój temat?

Podobny dylemat miałem. zerknij sobie

A teraz moje przemyślenia.

Jeśli chodzi o df to żeby porównywać do mf 7475 musisz sięgnąć do modeli agrotron ttv(wtedy to jest bezstopniówka, oszukana ale jest) albo chociaż m615 w profiline(wtedy silnik jest 24-zaworowy i ma oddzielną hydraulikę a nie 12 jak w przypadku m610)i wtedy cena już nie jest taka niska

w jd to masz cenę sporo zawyżoną, nie napisałeś z jaką jd skrzynią. bezstopniówke w jd i df robi zf. Ogólnie nie są zbyt popularne skrzynie ale za to wadliwe, nie ma ich co porównywać do skrzyni Vario Fendta (w MF Dyna TV) Jd nie ma oddzielnej hydrauliki co jest sporą wadą.

Myślę że wszystkie te ciągniki nie nadają się do tura i w tym rodzaju pracy żaden nie będzie ekonomiczny, a na pewno nie jd, który lubi typowo ciężką pracę.

MF największy, najcięższy, najdłuższy,najszerzej rozstawione osie. Ja wybieram MF ponieważ ma najlepszy stosunek ceny do jakości i w ty modelu niczego mu nie brakuje.

[lukaszek410 0]

Póki co dla mnie faworytem jest MF 7475. Argumentami są przede wszystkim skrzynia Vario, oddzielone oleje skrzyni biegów i hydrauliki(duuzy plus wg mnie) no i bardzo bogate wyposażenie w porównaniu do konkurentów.

[John6930P 0]

dziwi mnie trochę to ze stać was na ciągnik który kosztuje ponad 300tys a na paliwo do niego już nie??? :blink:

 

@lukaszek410 sam napisałeś ze masz znajomych którzy maja te ciągniki to jedz do nich i się popytaj czy możesz przetestować maszynę w polu i jak oceniają te ciągniki bo chyba oni maja większa wiedzę na temat tych ciągników niż niektórzy na tym forum

[Andrzej24871 12]

Ktoś już pisał na tym forum na temat tego tekstu typu " skoro Cie stać na taki ciągnik to i na paliwo powinno cie stać " kurde ale podchodzicie do tematu . Tak drogą inwestycje do gospodarstwa jaką jest kupno nowego ciągnika podejmuje się na podstawie dokładnej analizy plusów i minusów każdego modelu którego się bierze pod uwagę a paliwo do ciągnika będzie jednym z największych kosztów eksploatacji tuż obok ewentualnych kosztów napraw czy spłaty zaciągniętego kredytu na kupno owego ciągnika .

[lukaszek410 0]

Pytałem i znam ich opinie, ogólne kazdy chwali swoje jedynie co do MF konkretnie podanych modeli nie mam opinii jednak marke uwazam za solidna i warta pieniedzy;)

@Andrzej24871to ja pisałem o tym paliwie, fakt ma to znaczenie ale nie nalezy popadac w skrajnosci. Zaraz odezwa sie pewnie fani JD ale wg mnie to on kwestii spalania przegrywa ze wszystkim podanym przeze mnie co nie oznacza ze mam go nie brać pod uwage... To ze D-F bedzie prawdobnie najbardziej ekonomiczny nie oznacza ze wybór ma pasc akurat na niego wiec temat spalania prosze pozostawic mojej wlasnej ocenie;) Zakladajac ten temat chcialem zeby wypowiedzieli sie inni bardziej obiektywni użytkownicy wyzej wymienionych ciagników. Po za tym kazdy moze miec jakies sugestie (np co jest warte swojej ceny a co nie)itp...

[AllesKamilKlar 1]

Witam ja odnośnie kwestii spalania john deera . Od kilku lat ojciec prenumeruje poradnik rolniczy ,,top agrar" i często dodają jakieś ciekawe dodatki. Pamiętam , że w jednym takim dodatku był test ciągników o mocy coś koło 120km jeśli dobrze pamiętam. Szczególnie opisano raport z pracy każdym ciągnikiem i ile paliwa zużywał do konkretnej pracy. Tak więc w lekkich pracach john deere wypadł średnio i w skali 5 pkt-owej dano mu 3.5 pkt, ale przeczytałem raport z orki. John zajął II miejsce po fendzie. A no końcu był wniosek taki: im john bardziej obciążony tym wyniki miał lepsze i bił na łopatki konkurentów. Sam zdecydowałem się na jaśka, tak więc go polecam ( użytkownicy sobie chwalą ). Jeśli byś sie zdecydował na jaśka a jednocześnie pociąga cię skrzynia vario w fendzie to weź jaśka ze skrzynią autopower. Istota działanie podobna. No to by było na tyle. Życzę Ci udanego wybory ;]

[jaro 166]

Mi to czasami słów brakuje aby skomentować głupotę (nie bójmy się tego słowa użyć) co niektórych rolników .

Można nawet czasami podeprzeć się wynikami testów,własną praktyką a i tak niektórzy są niereformowalni na podobieństwo naszych czworonożnych i dwurożnych "braci mniejszych" .Skąd owe mity o paliwożerności co poniektórych marek się biorą-pojecia nie mam, ale z kolei pojęcie mam skąd owa niereformowalność co niektórych się bierze -z czystej głupoty po prostu-chyba znacie ludzi którzy na wszystko mają gotową odpowiedź-"a co ty mi tutaj będziesz tłumaczył i tak wiem lepiej".Tym właśnie sposobem najwięcej do powiedzenia o sprzęcie (spalaniu) mają sąsiedzi...Żeby nie byc gołosłownym :mój JD pali w lekkich pracach 18 l/h ,o Zetorze to kompletnie moge zapomnieć,Audi A6 2.8 pali w zimę 20 l/100 km a Volvo z racji dużej ? (2.0 )pojemności i automatu poniżej 10 w lecie a 12 w zimie nie zejdzie (to wszystko opinie znajomych i sąsiadów a nie żadne tam wyssane z palca)-nie przypomina wam to czegoś ?

[AllesKamilKlar 1]

dokładnie jaro zgadzam się z Tobą ;d mam taką sytuacją z własną rodziną nie tylko sąsiadami ;p ciągła rywalizacja w rodzinie nie prowadzi do niczego dobrego . Takie niestworzone rzeczy, że np john deere pali dużo, czy też bmw wymawiają ludzie, którzy nie mają z nimi wogóle do czynienia. Podam przykład:mamy bmw 530d z 2005 roku i dowiedziałem sie kilka dni temu , że JA NARZEKAM NA TEN SAMOCHÓD , BO DUŻO PALI . Nic nigdy takiego nie mówiłem, wręcz przeciwnie jestem bardzo zadowolony z niego . więc ktoś jak coś takiego usłyszy uwierzy i powstają różne opinie. Ale jest tu temat ciągników.

Nie będę pisał o czymś co usłyszałem, ale podam przykład mojego kuzyna który ma john deere 6320 p. oraz zetora forterre 100 km. kilka lat temu kupił zetora a 2 lata temu jaśka. On bał sie kupic john deere właśnie dlatego,że nasłuchał się opowieści na temat paliwożerności tych ciągników, ale kupił i z tego co mi mówił ostatnio to zaoszczędził dość sporo paliwo orząc ziemie john deerem aniżeli wcześniej jak orał zetorem. Polecił mi johna i serwis ,,Chempast" dlatego złożyłem wniosek na janka. A do czego zmierzam porównując johna i zetora. Otóż w okolicy rolnik ma fortere 120 km i deutz fahra agrotrona k 120 i jak pytałem o spalanie to powiedział bez wahanie, że są to podobne wartości, tak więc skoro zetor spali podobnie jak john i deutz wynika z tego że john ma podobne spalanie jak deutz.

A jest jeszcze jeden argument który przemawia np za john deerem, a mianowicie silnik. Jeśli rzeczywiście deutz spali mniej o jaśka to wg mnie dlatego, ze john ma wieksza pojemność silnika. No zobaczcie np deutz agrofarm ma pojemność skokowa 4000 a jasiej podobnej mocy ponad 4500, więc wydaje mi sie że silnik jest adekwatnie mocniejszy i trwalszy Chyba , że sie mylę to sorki.

 

Tak więc kolego nie słuchaj głupot jak ktoś mówi,ze john to pali a deutz to nie rzeczywiście może być jakaś tam niewielka różnica. Zwróć uwagę na cene, wyposażenie jakie oferują w tej cenie, obejrzyj tego i tamtego, przejedź się, popytaj użytkowników. Zastanawiasz się nad mf ?? powiem Ci szczerze kolego,ze też zastanawiałem sie nad nim, konkretnie nad modelem 5445. Wydaje mi się, że te ciągniki zresztą tak samo jak fendt, mają jedną wadę- Sprzedają je Korbanki. Nie mówie to po to, by Cię zniechęcić, ale mi odradzili znajomi co kupywali u nich maszyny różne. Ale wiesz jak to jest, jeden chwali drugi nie pozdrawiam ;d

[MDSikor 6]

Na początku swojej wypowiedzi piszesz, że nie powinno się wypowiadać na temat tego co mówią inni o danej maszynie, a w na końcu odradzasz kupno u Korbanka bo odradzili ci znajomi. Nie jesteś konsekwentny w swojej wypowiedzi.

Ja miałem styczność z Korbankiem kilka razy i muszę powiedzieć, że jeżeli chodzi o serwis to stoi on na wysokim poziomie. Jeżeli chodzi o dealowanie to sprawa tu wygląda mniej więcej jak u innych dealerów.

[lukaszek410 0]

Co do spalania to staram się podchodzić obiektywnie. Wg mnie różnica w spalaniu okazać się może w pracach lekkich ale tez w granicach rozsądku:) O sasiędzkim doradzaniu coś wiem;) jak kupowałem pare lat temu obecnego MF-a (3680 180km) to kazdy mowil ze na paliwo nie wyrobie a okazalo sie ze moze litr- dwa wiecej spali w orce niz U1614 a robota i komfort jest nieporównywalny. Co do korbanków to ja też narazie nie moge narzekac (w zasadzie tylko filtry i drobne czesci do obecnego MFa tam kupuje ale wszystko na wysokim poziomie, nie mozna im nic zarzucic) Kolega juz z 8 lat temu wzial u nich ciągnik i tez na serwis nie narzeka. To chyba taki sam mit jak spalanie JD - wielu o tym slyszało a nie wielu mialo stycznośc hehe;)

[statek 140]

mam kilka maszyn od korbankow i naprawde to mit ze to zla firma. Nie ma przykladu tez na forum niezadowolonego uzytkownika.

 

Takie gadanie, czysto z zazdrosci, bo wiekszej sieci w polsce nie ma.

 

A co do wyboru ciagnika to naprawde rozsadnym wyjsciem jest MF

[brzozak2 241]

nie wszyscy sa zadowoleni, ale wola nie wyjawiac konkretnie swoich opinii, bo boja sie zostac posadzeni o pomowienia, oczernianie, itp.

[statek 140]

zle to ujalem, ja bynajmniej nie mialem z nimi problemow.

 

Zarowka w podswietleniu tablicy rozdzielczej w fendzie sie przepalila (2,5zł) to serwis zjawil sie na nastepny dzien a musieli jechac 80km

[Gość Profil usunięty]

Od Korbanka Tata czasem zamawia części do kombajnu buraczanego. Mają bardzo szeroką ofertę, ciężko znaleźć równie bogato zaopatrzony magazyn części do Stolla. Jak remontowaliśmy kombajn, to po złożeniu zamówienia przed południem część była w gospodarstwie po nie całych 24h, rzadko której części nie mają na stanie, więc dostawa przebiega szybko i sprawnie.

 

Zastrzeżenia jakie mogę mięć to dziwny sposób ustalania cen, chyba, że to się pozmieniało od 2007/2008 roku. Otóż cenę ustalało się z osobą, która następnie chodziła na górę do przełożonego i pytała czy taka cena może być. Rozwiązanie nietypowe, tym bardziej, że klient musiał bezczynnie czekać. Tak przynajmniej wyglądało ustalanie ceny kombajnu Claas. Kilka lat wcześniej Ojczulo interesował się kombajnem do buraków. Korbanek oferował nowy kombajn V-202, potem osoba odpowiedzialna za sprzedaż powiedziała, że ten kombajn stał na placu i jeździł na wystawy, finalnie okazało się, że kombajn kopał buraki na pokazach, a jego cena była wygórowana, jak za taki kombajn.

 

Jak jest z doborem opcji? Na AF osoby, które mają lub interesowały się maszynami od Korbanka, pisały o tym, że firma robi jakiś problem jeżeli chce się mieć ciągnik wg. własnej indywidualnej specyfikacji, że zachęcają do kupna ciągnik z placu mimo, iż nie do końca spełnia wymagania. Jak to z tym jest?

[statek 140]

ja mam porownanie jesli chodzi o zakup, a raczec chec zakupu claasa. Gdy bralem oferte u korbanka ciagnik byl wyposazony w standard w bardzo duzo opcji do ktorych sie teraz doplaca. U korbanka niemozliwym bylo kupno ciagnika bez klimy, teraz nie stanowi to problemu. Wynika to z tego ze korbanek zamawia duzo maszyn w jednej specyfikacji co jest latwiejsze do realizacji dla fabryki i jednoczesnie umozliwia uzyskanie dobry upustow.

 

Popatrzcie jak jest wyposazony fendt w standardzie i MF u korbanka, a jak mozna zlozyc sobie NH i JD, claasa u dilera.

[lukaszek410 0]

@Bobek_Farmer Wg. mnie to każdy diler najpierw chce sprzedać to co ma na placu i bedzie do tego namawial ale napewno nie bedzie robił wielkiego problemu jeśli zechcesz ciągnik w innej konfiguracji.

 

@Statek Zgadzam się z Tobą, nie wiem czy mozna jeszcze coś dołozyc do Fendta (moze po za systemami GPS) a co do MF-a to w serii 74** to tam w opcji chyba jest jedynie TUZ i WOM przedni. Dlatego tez i ich cena wyjściowa jest wysoka w porównaniu do konkurencji ale chcąc doposażyć konkurencje to ceny juz nie będą się tak drastycznie różniły. Ale jeśli zechcesz ciągnik "goły" to raczej tez nie będzie problemu bo wiadomo ze on tez chce zarobić... Takie moje zdanie;)

[statek 140]

wlasnie w tym rzecz ze dla korbanka jest taniej kupi 10 ciagnikow full niz zamowic jeden goly pod klienta.

 

Co do fendta mozna go troche doposazyc ale nie tak jak np. JD w wersji classic gdzie lista zajmuje 2 strony a4

 

RobertBara pisal w ktoryms temacie o doposazeniu fendta, troche tez mozna dolozyc

Edytowano Luty 7, 2011 przez statek

[lukaszek410 0]

Zgadzam się ale jak zechcesz golego to tez Ci go ściągnie;) wiem ze można i fendta doposażyć ale to chyba "kosmiczna technologia" zreszta nie wiem bo nie interesowałem sie dodatkowym wyposazeniem fendta;)

[statek 140]

kosmiczna nie jest:)

 

4 para zlacz hydro, radar, przedni EHR, WOM, wydajniejsza pompa, TMS, TI, no GPS, pneumatyczna amor. kabiny, drugi kogut, dodatkowe oswietlenie

[wojo5620x 3]

Sami osobiście interesujemy się ciągnikiem w tym przedziale mocy. Jednak najprawdopodobniej weźmiemy Janka. Dużo ci może moje zdanie i nie pomoże ale Jeśli ciągnik ma być do tura i ma pracować dużo w pomieszczeniach to lepszy będzie mniejszy, jednak gdy pracuje więcej na dworzu to większej różnicy nie ma.

[lukaszek410 0]

Ciągnik bedzie pracował tylko na dworze wiec to nie problem, po za tym nie widze sensu kupowac drugiego 4cyl. ciagnika do tura bo przy MGR koszt rzeczywisty wyniesie mnie ok 20 tys za nowy zagraniczny ładowacz;)

Edytowano Luty 7, 2011 przez lukaszek410

[frycek 0]

W tym tygodniu jeździłem JD 6830 Premium i MF 7475. Fendt jest drogi niestety ale bardzo zaskoczył mnie JD. Biegi wchodzą jak w Bizonie. Plastiki przy tym niemiłosiernie trzeszczą. Kierownice jeśli sie reguluje to trzeba uważać żeby nie wyrwać bo bardzo ciężko to chodzi. Rewers to wygiety drut z kawałkiem plastiku. Przy zmianie kierunku rusza się cała konsola pod kierownicą. Do codziennej obsługi też nie zaciegawe podejście. Jakaś siatka między chłodnicami. Gddy wsiadłem do MFa to wogóle inny świat a cena porównywalna. Klima automatyczna, lusterka regulowane z kabiny i podgrzewane, skrzynia pracuje super bo to Vario. Prędkość można dodawać i zmniejszać bardzo fajna dźwignią rewersu w której jest funkcja też sprzęgła i zmiany kierunku. Fotel w standardzie super de lux gdzie przy JD dopłata. Kabina amortyzowana pneumatycznie. Wyświetlacz duży i czytelny nie jak w JD kalkulatorek. Do tego ten dźwięk silnika :rolleyes:

[MDSikor 6]

No to sam sobie odpowiedziałeś na temat jaki ciągnik wybrać.

[pawel6485 242]

No zjechałeś równo Kabine JD ale nie kabina w ciągniku najważniejsza, choć też ma wielkie znaczenie przynajmniej dla mnie.