lamborghini105

czy obornik jest szkodliwy dla gleby

Polecane posty

pir    0

Tylko należy pamiętać o tym: Obornik + gnojówka + gnojowica= max 170 kg N/1 ha UR - dyrektywa azotanowa.


www.pirol.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GoodFarmer    27

Obornik może być szkodliwy kiedy stosujemy duże dawki świerzego słomiastego obornika głęboko przyorując. Szkoda polega na tym że się nie rozłoży. Obornik taki potrzebuje dużo tlenu do rozkładu przez co zabiera go bakteriom glebowym powodując ich obumieranie. Dlatego najlepiej jest stosować obornik który troche już poleżał i rozłożył się na pryzmie wstępnie podorujac go pługiem bądz gruberem aby zapewnić mu szybki rozkład. Oczywiście nie zawsze tak sie da bo czasami trzeba zaorac od razu. Na pewno nie zaszkodzi glebie częste stosowanie obornika jeżeli nie przesadza sie z dawkami i dobrze go rozdrabnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andrzej24871    12

Panowie a jak to jest z ilością bo ja jak woziłem tak 50ton na hektar to wydawało mi się że cieniutko to rozrzucam tak na oko żeby było widać że coś leży w polu a nie ... no i wychodzi mi że idzie około 100 ton na ha . Obornik bydlęcy nie jakiś tam słomiasty ( treściwy bo u mnie to sły malutko :/) woże tak gdzieś co 4-5 lat. Wiem że powinno się wywozić połowe tego co ja ale nie widze żeby coś było nie tak w polu , glebe mam średnią


O to chodzi , że każdy zachwala i uwielbia zachodnie ciągniki za KOSMICZNE ceny, chociaż wielu tych maszyn nie widziało na oczy i sobie ich nie kupi, a Pronara nie chcą za darmo nawet, bo wstyd nim jezdzić, bo ktoś tam powiedział komuś ze mu się popsuł kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatek    3

My mamy kawałek dobrej ziemi gdzie jęczmień urośnie i teraz będzie 4 rok gdzie będziemy go siać i co roku gonimy i nic sie nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opoka    0

A co myślicie o tlenowej metodzie przerabiania obornika za pomocą tzw. areatora który miesza i napowietrza obornik. Kilka lat temu propagowane to było w prasie rolniczej, aktualnie coś ucichło. Produktem wyjściowym ma być kompost zapachem podobny do leśnej ściółki, objętościowo mniejszy niż obornik i do tego podobno można go stosować pogłównie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

poczytaj sobie metoda zalecana np w Niemczech i Francji

 

zamiast aeratora pryzmy długie wysokie a wąskie naturalne napowietrzanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

Też o tym słyszałem napowietrzać, można nie tylko specjalnymi maszynami , wystarczy gdy go się podrzuca przewozi przyczepą na pole,też zauważyłem że szybciej się rozkłada, chyba że ma się tyle miejsca przy oborze ,a ktoś tam napisał że ubija obornik traktorem :blink: trudno skomentować tę głupotę, sam sobie na źle robi. Ja na pola daje co 2-3 lata obornik i co 3 lata gnojówkę i to w dawkach obornik nawet 70 ton gnojówka 20m3, efekty super. Mam jedno pole blisko domu gdzie jak mi się nie chciało daleko wozić lub nie miałem już gdzie to tam waliłem i to w ciągu 2 lat nawet 3 razy w roku, wiosna, po żniwach, i na zimę lecz w mniejszych dawkach całość ok 100ton na rok, ostatnio z tego pola dałem glebę do badania, i jest bdb , aż się sam zdziwiłem i wszystko normalnie się rozkłada bez dodawania jakiś cudownych środków


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opoka    0

zamiast aeratora pryzmy długie wysokie a wąskie naturalne napowietrzanie

 

Tylko że w takiej pryzmie to obornik będzie wysychać na brzegach. Kiedyś gadałem z kumplem który robił u farmera w belgi i tam prawie cały obornik przerabiali areatorami. Do tego dodawali zrębki plus woda w trakcie przerabiania i robili to nawet co kilka dni. Tak mi się wydaje że i to do nas prędzej czy później dotrze. Jak wszystko z zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marrus    0

Ja daje co roku 50-60 t obornika na wszystkie pola . Ale mi to nie zaszkodzi bo ja mam 4,5 niekiedy nawet 6 . Nawozy używam w minimalnej ilości . Daje różne pierwiastki potas, bor , siarkę i mam takie plony że wujek na 2,3 ma mniejsze ( on tylko nawozy daje ) . Ja wapnuje co 4 lata . A łąki orzę i wapnuję co 8lat aby się odświeżyły . Wytłumaczy mi ktoś czym się różni gnojówka od gnojowicy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PatrykGY    4

Obornik nie zaszkodzi nigdy glebie tylko gdy rok jest bardzo suchy może palić uprawy jednakże w oborniku bydlęcym takie zjawisko nie występuję natomiast przy kurzym takie zjawisko występuję bardzo często ponieważ ma dużo azotu. A gdy ziemia to ok 5-6 klasa to do maxa bydlęcego i widać efekty :P A i gdy na glinę damy dużo obornika to glina "znika" :P

Ps Sąsiad jak wziął od nas za słomę taki przerobiony to cieszył się "jak dziecko" :D


Darowanemu koniowi nie zagłada się w zęby tylko zakłąda mu się siodło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
Panowie a jak to jest z ilością bo ja jak woziłem tak 50ton na hektar to wydawało mi się że cieniutko to rozrzucam tak na oko żeby było widać że coś leży w polu

ważyłeś? czy tak tylko piszesz że było 50ton kilkanaście rozrzutników po kilka to i szybkie liczenie to nie jest poprawny wynik ;)

Ja na pola daje co 2-3 lata obornik i co 3 lata gnojówkę i to w dawkach obornik nawet 70 ton

ważysz?

Mam jedno pole blisko domu gdzie jak mi się nie chciało daleko wozić lub nie miałem już gdzie to tam waliłem i to w ciągu 2 lat nawet 3 razy w roku, wiosna, po żniwach, i na zimę lecz w mniejszych dawkach całość ok 100ton na rok,

ta 100 ton i co jeszcze :lol: jakbyś dał na badania to taka ilość azotanów by wyszła że już byś dopłat nie miał :D

A i gdy na glinę damy dużo obornika to glina "znika" :P

potrafisz to udowodnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

@jankujelonku ,gdy wywiozę 5 pełnych beczek po 4tys to chyba razem daje 20 tys, gdy wożę 20 rozrzutników 3,5 t napakowane że więcej nie wejdzie to chyba jest na nim 3,5 tony a nawet więcej co daje 70t, a w próbkach azotany rzeczywiście wyszły wysoko , ale jeszcze w normie, gdzieś ta kartka leży niechce mi się szukać, a co wg ciebie powinienem robić z taką ilością obornika, bambrem nie jestem brakuje mi pól, to co mam sprzedać i później kupić nawóz?


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

gdzie napisałem o gnojowicy? :blink:

żeby na rozrzutniku 3,5t było 3,5t obornika to muszą być albo zakładki albo dobra galareta ;) bo przy dawkowaniu ponad 60 ton wychodzą azotany powyżej skąd to wiem? u Ojca wyszło no chyba że masz tak kiepskiej jakości obornik że praktycznie bez wartości odżywczych iż trzeba dawać takie horrendalne dawki :blink:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

Horendalne dawki daje bo muszę coś z nim zrobić, dziś kończę wozić pod qq, zrobie zdjęcie nie jest tak grubo rok temu więcej dałem,a obornik bydlęcy jak obornik,ja wiem czy zły czy dobry, normalny


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

zdjęcie po co? no chyba że chcesz się komuś pochwalić, rozumiem że obornik dobra rzecz i szkoda oddać/sprzedać ale zastanawia mnie jedno ile sztuk hodujesz że na ha możesz sobie wywieźć aż tyle to, paszę objętościową też kupujesz? bo jakby nie patrzyć 50ton/ha to 2,5 sztuki na głębokiej ściółce i 5 sztuk na płytkiej 2,5szt z ha ciężko wyżywić a co dopiero 5 tym bardziej że czytałem iż posiadasz uprawę ziemniaka, ale każdy włada po swojemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161
Napisano (edytowany)

Oborę mam taką że jeszcze gierka pamięta, wiecznie mokro ufajdalone choć bym cały dzień gnój wyrzucał,i chyba z tąd tyle gnoju, mam w tej chwili 17 szt, jeszcze w lutym miałem 23szt , ale to są żywe stworzenia, coś padnie , zachoruje,a 4 sprzedałem, bo właśnie kiszonek starczy mi jeszcze do połowy czerwca,żyto mi wymarzło, kończyny mam ok1.5ha ale to dopiero w czerwcu,mieszanki strączkowe to w lipcu,miałem zawsze ponad 3 ha buraków, i liście szły na paszę, w tym roku mam 2.30ha bo pierdziele za darmo się urabiać, ziemniaków miałem ponad hektar na jadalne ,a krowy jadły te małe i z odrzutu, jak zobaczyłem że ludzie nasadzili po fajerki to sprzedałem sadzeniaki i pierdziele, zasadze niewiem może z 0.5ha bo i tak będą po 0.2zł, i qq 1.70ha. Także widzisz każdy orze jak może, ale już niestety nie będe miał tyle obornika co jeszcze rok temu, a zbiornik na gnojowicę coś ok 29tys l, wylałem zaraz po świętach, spadł deszcz i już jest z 5 tys, za nisko jest i spływa woda, ale to wg mnie dobrze bo jak jest susza to trzeba rozcieńczać, ale teraz jest mokro i znów nie ma jak wylać

Zapomniałem jeszcze miałem ok55 ton wysłodków, zostało ciutke na miesiąc :)

Edytowano przez bobytempelton

Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PatrykGY    4

JanekJelonek jeśli kiedyś w czasie orki rwała się jak skałą a teraz gdy orzesz to czuć jak ciągnik wyrywa się do przodu więc chyba to jest argument

Glina nie zniknie w dosłownym znaczeniu ale zmienia się i jest łatwa w uprawie, więc obornik ma ogromny wpływ na to przez to że powstaję próchnica.Pozdrawiam

Jeśli źle mówię to wyprowadź mnie z błędu...


Darowanemu koniowi nie zagłada się w zęby tylko zakłąda mu się siodło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

tutaj chodzi o zwiększenia materii organicznej w glebie przez co następuje jej rozluźnienie, poplonem uzyskasz to samo tyle że w dłuższym czasie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PatrykGY    4

No to sprawa się wyjaśniła ;) No właśnie "poplonem uzyskasz to samo tylko w dłuższym czasie" Ale skoro jest dużo obornika to trzeba korzystać :D


Darowanemu koniowi nie zagłada się w zęby tylko zakłąda mu się siodło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PK007    28

z obornikiem wprowadzasz też do gleby składniki pokarmowe i można zaoszczędzić na nawozach mineralnych ale z dawką obornika też nie można przesadzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz007    2
Napisano (edytowany)

a ktoś tam napisał że ubija obornik traktorem :blink: trudno skomentować tę głupotę, sam sobie na źle robi.

bobytempelton oj coś mi się wydaje że to ty bzdury wypisujesz ;[ Ugniatanie obornika to dobra metoda na zmniejszenie strat azotu do atmosfery. A ty z tym napowietrzaniem i przewożeniem obornika przyczepami na pole i później rozwożenie obornika rozrzutnikiem, to nie dość że się narobisz i w koszty władujesz to jeszcze dużo azotu stracisz :blink: Naprawdę czysty zysk :lol: Zapomniałem jeszcze dodać że z tej pryzmy na polu to też jak tak sobie poleży to jeszcze wymywanie dojdzie nie tylko azotu :P

Edytowano przez Lukasz007

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Większe straty azotu są jak się obornik ugniecie i potem wiezie, aniżeli składowanie w wspominanej przez @rolstudent pryzmie. Jak go ugniatasz masz fermentację, czyli zachodzi gnicie. Często taki ubijany obornik po rozrzuceniu na pole i zaoraniu, wyoruje się w następnym roku. Jednym z etapów kompostowania jest mineralizacja i zachodzi ona znacznie szybciej w warunkach tlenowych, niż beztlenowych, a przecież tak bardzo zależy nam na mineralizacji substancji organicznej. Idąc dalej, butwienie lepiej rozkłada celulozę, hemicelulozę, natomiast nie w pełni rozłożona ligninia daje dużo związków azotowych, przekłada się to na szybsze przerobienie obornika. Dodatkowo taki kompostowany stos obornika utrzymuje podwyższoną temperaturę, więc nasiona chwastów ulegają degradacji, dodatkowo wypływa to na sterylność, ponieważ bakterie chorobotwórcze stają się nie szkodliwe. Także jak obornik paruje to nie ma co go ubijać, tzw. palenie obornika nie jest niczym złym. Zresztą po co wozić mokrą breję, jak można zrobić to szybciej pośród zapachu świeżej ściółki leśnej.

 

W tym roku udało mi się namówić Szeryfa na nie podgarnianie obornika po wywiezieniu na pryzmę na polu. Zresztą to nawet wygodniejsze, bo wozi się jak jest czas, a potem samo rozrzucenie obornika trwa znacznie krócej. Ciągnik zrobi tyle samo lub nawet mniej kursów, ale organizacja pracy jest znacznie lepsza. Szybsze rozwiezienie, krótszy okres od rozwiezienia do przyorania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez tomek15h
      Prosze o opinie na ten temat ,tych którzy stosują tą forme nawożenia.
    • Przez adasku10
      Nawożenie.
      Dotychczas zastosowano:
      - styczen: 250 kg k2o 60% bo byly braki potasu
      - styczeń: 2.5 tony wapna granulowanego bo slabe ph bylo. 
      Dziś poszła włóka polowa.
      Proponowane nawozenie:
      - 200 kg polidap  w podsiewacz + kizeryt ????
      - 200 kg canvil z mg przedsiewnie
      - kizeryt przedsiewnie ?????
      - ponownie sól potasowa ??????
      Pytania: 
      1. Czy dając 200 kg DAPU w podsiewacz moge wysiac dodatkowe 100kg (pozostalosc) np. 2 tyg przed siewem i agregat ? Ile moge dosypac kizerytu do tego 200 kg DAPU w podsiewacz ? 
      2. Czy wysiewajac sol 60 % w styczniu, moge jeszcze cos dorzucić przedsiewnie czy sobie odpuscic ? 
      3.  Ile kizerytu i kiedy dac (podsiewacz, przedsiewnie) ? Czy zakwasza on glebe ?
      4. Czy 200 kg canvilu z mg przedsiewnie to dobra dawka? (biorac pod uwage, ze 200kg Dapu w podsiewacz i 100 kg dapu 2 tygodnie przedsiewnie. Czy mozna go dawac na nieuregulowane ph?
      Lekki chaos wiem, ucze sie dopiero Panowie. Pomozcie. 
    • Przez Szymon11231
      Witam posiadam do sprzedazy podany w linku humus najwyzszej jakosci, 100% oryginalny. Chętnych zapraszam do zapoznania się z ofertą. https://m.olx.pl/905511601/?bs=olx_pro_listing
    • Przez kdorcia
      Czy normalną rzeczą jest to , że nawóz saletrzak zakupiony pod koniec lipca 2023 do stycznia tego roku zamienił się w pył? Firma od której go zakupiłem twierdzi ,że nawóz był zbyt długo przechowywany.



    • Przez velFoka
      Witam. Panowie do czego podobny jest Vervactor? Bo nie ma w tabeli Bogball takiego nawozu i nie mam czym zmierzyć gęstości żeby ustawić rozsiewacz.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj