Protronic

Mf 255/ 3512 pompa tłoczkowa podnośnika

Polecane posty

Protronic    0

Witam wszystkich. Jestem tutaj nowy na forum. Liczę na to że zostanę "tu" jak najdłużej i nieraz pomogę wam a wy mi :rolleyes: Teraz może opisze mój problem.Zajmujemy się naprawą Ciągników (głównie C 330, 360 itp bo koło nas jest tego najwięcej). Trafił do nas 2 dni temu Ursus 3512 do ogólnego przeglądu, bo gość tyle co go kupił więc trzeba było uszczelnić pare rzeczy itd. Największy problem jaki dał nam do rozwiązania właściciel to nie działający podnośnik. Nie dzwigał w ogóle, choć było słychać pracę pompy. Na wyjścia hydrauliczne ciśnienie szło więc podejrzenie padło na sterowanie podnośnika. Po zdjęciu pokrywy okazało się że dzwignie sterujące pracą pompy itd były kompletnie źle poskładane, brakowało kilku części , dzwignie były pozakładane nie tak jak trzeba, a tłoczysko nie miało zabezpieczenia i przy sciągnięciu wypadło. Gdy doszliśmy do wszystkiego i złożyli tak jak ma być, to po odpaleniu podnośnik wystrzelił w góre i nie chciał się zatrzymać mimo iż próbowaliśmy zatrzymać go dzwigniami. Doszedł do samej góry, coś stukło ale zgasiłem silnik. Odchyliliśmy pokrywę i nie wygląda żeby coś się urwało.Czy ciśnienie które idzie na tłok zatrzymuje . Czy jeżeli głowica zaworu regulacji ciśnienia ta która wychodzi z pompy (ten element który ma bezpośrednią styczność z wajchą którą sterujemy ciśnieniem) jest wciśnięta do oporu na dół, to olej w ogóle nie wychodzi na rozdzielacz ??? Mowie o sytuacji gdy zdjęta jest pokrywa a zawór wciskam ręcznie. Czy gdy go wciśnę to olej nadal powinien być tłoczony przewodem pionowym na rozdzielacz czy powinien gdzieś opływać bokiem ? Jeżeli ktoś mógłby podesłać jakiś rysunek, jak sterowane jest napełnianie i opróżnianie tłoczyska tłoka ? Ogólną zasadę znam, ale w większości pracowałem przy pompach hydraulicznych zębatych a tłoczkowej nie znam tak bardzo dokładnie. Pozdrawiam i czekam na podpowiedzi :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masiew    31

po złożeniu podnosmika i odpaleniu ciągnika ramiona ci poszly odrazu do dóry, gdyż nie trafiles łapą sterująca na widełki rozdzielacza. po podniesieniu plecaka z siłownikiem, w dół wystaje ok. 20 centymetrowy płskownik. jest to dzwignia sterowania pozdzielaczem podnosnika. gdy dzwignia w rozdzielaczu jest wypcznieta maxymalie do przodu, to przez rurke wogole nie powinien wyplywać olej.


wiem co czynię i moje czyny określają to, kim jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Protronic    0

Zawór regulacji ciśnienia to ten element który wychodzi z pompy prawie pod samą pokrywę i z nim ma styczność jedna krótka dzwignia. A dzwignia sterowania rozdzielaczem podnośnika to ten element który jest na dole pompy ? Takie widełki z taką rolką ? Czyli ta długa dzwignia która ma na końcu takie wycięcie i wchodzi w głąb na dół nie trafiła na te widełki ? Dobrze rozumiem ? Jeżeli nie to mnie popraw bo po całym dniu męczarni z tymi dzwigniami i wajchami już słabo myślę . :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masiew    31

tak. masz racje. po założeniu plecaka, ta dzwignia sterująca powinna sie znajdowac z tyłu tych widełek. mozliwe ze poprostu nie trafiles, lub dzwignia sterująca jest zle ustawiona wzgedem tych widelek


wiem co czynię i moje czyny określają to, kim jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Protronic    0

Bo wiesz. Pracujemy z tatą we dwóch, ale dziś do tej pokrywy zaciągnelismy akurat znajomego który się " przyplątał" :D Gdy po tym incydencie i zgaszeniu silnika unieśliśmy lekko pokrywe to znajomy popatrzył i mówił że niby ta dzwignia trafiła na widełki, choć nie wiem jak on to widział. Jak naciskałem te widełki to olej wydobywał się z otworu który prowadzi w stronę rozdzielacza. To nimi regulujemy dopływ oleju na rozdzielacz, czy zaworem regulacji ciśnienia tym co wystaje u góry? Jeżeli wcisnąłbym ręcznie ten u góry to olej przestał dopływać do rozdzielacza z pompy ? Nie wiem czy ktoś nie pogubił jakiś elementów pompy lub w tych zaworach bo widać że jakiś "partacz" rozbierał wszystko po kolei i w dodatku nie umiał tego poskładać wiec zakładał elementy jak sie da w dodatku nie używając uszczelek tylko czerwonego sylikonu w nadmiernych ilościach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masiew    31

mozliwe ze nie trafiles na horągiewkę, ta ltura wystaje na górze zawru. najlepiej jest sprawdzić czy wszystko jest na swoim miejscu po złożeniu, to odkręć z prawej strony skrzyni pokrywę, w której jest miarka oleju przekładniowego. przez nią bez problemu zobaczysz, czy po załozeniu plecaka dżwignia faktycznie trafiła za widełki


wiem co czynię i moje czyny określają to, kim jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Protronic    0

Ok dzięki kolego za pomoc. A co odpowiada w tym podnośniku za opuszczanie jego ramion. Jest to zapewne jakiś zawór zwrotny z sprężyną, gdzie on może się znajdować w tym konkretnym układzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smyko1    0

Witam

Prowadzę zakład naprawy ciągników i też mam problem z tym ustrojstwem. Mianowicie wymieniony został cylinder i tłok, zregenerowana pompa. Po złożeniu całości wszystko działa ładnie, ale jak tylko zatrzyma się pompę(np przez zgaszenie ciągnika, lub wciśniecie sprzęgła drugiego stopnia) podczepione narzędzie opada. Układ sprawdzaliśmy i jest wszystko szczelnie, podejrzewam że ktoś coś poprzestawiał w rozdzielaczu. Jak się ktoś na tym zna proszę o podpowiedź gdzie szukać usterki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kris14    267

Sprawdź zawór rozdzielczy ten co jest pod siedzeniem, czy po przełączeniu na "wyjście 1 lub 2" też tak się dzieje to w nim są nieszczelności- bynajmniej u mnie wymiana zaworu pomogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smyko1    0

Dzieki za odpowiedź, tylko jak mam go sprawdzić, jak próbuje przełączyć na inne wejście to w momencie przełączanie podczas gdy dźwignia jest wyciągnięta też opada. Ile zapłaciłeś za ten zawór??

Edytowano przez smyko1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smyko1    0

Kris miałeś racje winnym okazał sie zawór rozdzielczy, po odcięciu hydrauliki zewn podnośnik zaczął działać poprawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kris14    267

Jeśli dobrze pamiętam to zawór kosztuje ok. 300-400zł nowy, unikaj podróbek czy regenerowanych farbą pokładową :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Witam, ostatnio zauważyłem pewien problem z podnośnikiem otóż szybko opadają ramiona tzn. pusty siewnik poznaniak opada w ciągu minuty. Do tego nasiliły się te stuki w podnośniku pod obciążeniem, wcześniej wystarczyło lekko cofnąć dźwignie, a teraz stuka na całej długości regulacji pozycyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
romek6340    221

Może trochę banalne pytanie ale poziom oleju sprawdzałeś? Bo jeśli chodzi o stukanie to u mnie zauważyłem, że jak jest mało oleju to ono się znacznie nasila. No i jak wyżej: opada na włączonym silniku czy zgaszonym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Opada na zgaszonym, wcześniej pod ciężarem opadał z dobre 20 min. Olej sprawdzałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kris14    267

Że na zgaszonym to przyczyn może być wiele- od nieszczelności na tłoku poprzez zawór rozdzielczy, następnie przewód pionowy.

 

Ja mam 2 ciągniki z tą "nieszczęsną hydrauliką" i jeden opuszczał a drugi nie, zamieniłem zawory rozdzielcze pod siedzeniem i objawy z tego pierwszego występują teraz w tym drugim, czyli winny był zawór rozdzielczy.

Edytowano przez kris14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek12345    0

witam mam problem z tym podnośnikiem, gdy odpalę silnik ramiona podnośnika od razu ida do góry.na zgaszonym silniku momentalnie opadaja. pod obciążeniem tez podnosi,wiadomo na wyższych obrotach i w własciwym ustawieniu na rozdzielaczu, czarna przekładnia max do tyłu,a ta druga na samym dole czyli niskie cisnienie, ale gdy obroty zmniejsze od razu opada. czasami bywa ze wogóle nie podniesie. gdy zawór pod siedzeniem przełacze w lewo podnosi i trzyma bez problemu nawet na zgaszonym silniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez huard
      Witam panowie chciałem się dowiedzieć czy ktoś zwiększał moc w MF 5460 posiadam takiego z 2008rok oryginał ma 115 chciałbym zwiększyć na 125 czy się da? Jakie koszty, i czy trzeba w nim wyciągać pompę?
    • Przez center
      Witam wszystkich mam problem związany z wyciekiem oleju z prawej zwolnicy z mojego MF255, po pracy gdy został umyty i stał w garażu olej wyciekł ze zwolnicy na świeżutko umytą felgę trudno powiedzieć czy jest to między uszczelką czy na wałku trudno tam teraz zajrzeć dokładnie. Ale chcę się spytać czy to ktoś rozbierał może? jest to bardzo skomplikowane żeby wymienić same uszczelniacze? pozdrawiam
    • Przez slavo666
      Witam
      Od jakiś dwóch lat sporadycznie pojawiają się głuche stuki z okolic silnika przy pracy pod duzym obciazeniem  ponad 2000 obr.  Czasami ustaną same po chwili jak zmniejszę obroty a czasami muszę zagasić silnik. Obstawiałem na początku panewke ale po takim czasie to już by waliło cały czas poza tym nie widzę spadku cianienia oleju. A poza stukami nie ma żadnych innych objawów. Jakieś propozycje?
      Uprzedzam stuki zależne są od obrotow a nie od predkosci jazdy. Zawsze swój początek mają od przeciążenia ( np podjazd pod górkę z ładunkiem) 
    • Przez luki08
      Witam zastanawiam się nad zakupem agregatu do mojego ferdka i tu pytanie czy użytkuje ktoś podobny agregat i mógłby się podzielić opinią.  Pole i tak uprawiałbym wstępnie  agregatem na wąskim zębie z podwojnym wałkiem strunowym a ten byłby do ostatniego przejazdu z siewnikiem 

       Ten agregat nie ma hydropaka ale jest lekki około 250 kg i "krótki " myślę że jak z przodu dorzuce 100kg powinno się dać tym pracować.  
      Będę wdzięczny za każdą poradę.
    • Przez Dabek321
      Witam ostatnio często Massey nie chcę wogule ruszyć ni nic wchodzą dwa biegi, 1 i 3 wtedy rewers ani nic nie reaguje massey nie chce ruszyć trzeba odczekać jakiś czas żeby to minęło dość długo. Czy ktoś miał podobny problem?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj