silva

Sporne dzierżawy z ANR

Polecane posty

silva    19

Co sądzicie o przepisach które zobowiązują dzierżawców do oddania 30% dzierżaw gdy okoliczni rolnicy chcą wykupić ziemię oraz o limitach 300ha (500ha) które obowiązują przy wykupie? Ciekawi mnie Wasza wypowiedź bo w Top Agrar Polska w temacie na ten temat zauważyłem że wszystko było za dzierżawcami że mają racje.

Z jednej wypowiedzi zauważyłem że niektórzy dzierżawcy nie chcą wykupywać dzierżawionej ziemi "bo uważają że się im ona należy" Co Wy o tym wszystkim sądzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlugi666    0

Ja myśle ze polscy rolnicy powinni jak najszybciej wykupywać grunty od Agencji , gdyż od któregoś to roku ziemie u nas będą mogli kupywać obcokrajowcy . co jest złym rozwiązaniem .

A to 30 % dla mnie też głupota skoro ktoś chce kupic wszystko , lecz jest i tego zła stona wielu jest takich mniejszych rolników co by chciało nabyć chociaż część gruntów na powiększenie gospodarstw , np w moim przypadku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vojt4s    3

nie tyle należy z tego co wiem to ogłaszane są przetargi i stopniowo cena jest obniżana a na końcu licytacja a dzierżawcy mają prawo pierwokupu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silva    19

Cena jest obniżana do 50% wartości jeśli nie ma chętnych a chętnymi są najczęściej okoliczni rolnicy.

Dziwi mnie również pozycja rolników wobec tej sytuacji. Skoro dzierżawcy domagają się ziemi to czemu rolnicy indywidualni tego nie robią. Wydaje mi się że ziemia popegeerowska należy się tak samo dzierżawcom jak i rolnikom którzy nie dzierżawią jej.

Edytowano przez silva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    316
Co sądzicie o przepisach które zobowiązują dzierżawców do oddania 30% dzierżaw gdy okoliczni rolnicy chcą wykupić ziemię oraz o limitach 300ha (500ha) które obowiązują przy wykupie?...
Powinni oddawać 30%, przez takich obszarowców cena jest u mnie wyższa niż naprawde by była gdyby można było dokupić ziemię z ANRu.

a limity powierzchni gospodarstwa wynikają z ustawy i są wg nawet dobre (300 i 500).

 

...Ciekawi mnie Wasza wypowiedź bo w Top Agrar Polska w temacie na ten temat zauważyłem że wszystko było za dzierżawcami że mają racje.
Nie czytam tej gazety bo artykuły sa średnio prawdziwe (podobnie RPT-art. pisany jaky był sponsorowany). Zreszta duzi dzierżawcy nieźle lobbują w wielu miejscach naszej gospodarki w tym i prasie. Dodatkowo wielu polityków ma ziemię w dzierżawie i musieli by zrzec sie jej części a od kasy jak i od koryta ich nie odgonisz łatwo.

 

...Z jednej wypowiedzi zauważyłem że niektórzy dzierżawcy nie chcą wykupywać dzierżawionej ziemi "bo uważają że się im ona należy" Co Wy o tym wszystkim sądzicie.
Powiem tak.

AWRiSP a później ANR miało rozdysponowac ziemię w trwałe zagospodarowanie -> dla mnie to jest jasne że trwałe oznacza sprzedaż bo tylko będąc właścielem masz pełne prawo do dysponowania majątkiem. Niestety tego nie zrobiło tylko dało w dzierżawę z prawem pierwokupu.

Czemu dzierżawcy nie wykupili grutnów żeby mieć je w trwałym zagospodarowniu?

Czemu teraz liczą że państwo znów dołoży się im do interesu i pozwoli na kontynuowanie dzierżaw?

Tego nie wiem ale wiem że powinno się to skończyć - ziemia do sprzedania i dzierżawca majac prawo pierwokupu albo ją kupuje albo zostawia, miał na to ileś lat, wiedział że grunty mają iść w trwałe zagopodarowanie a dzierżawa to żadne zagospodarowanie.

 

Powinno być u nas jak na zachodzie że gospodarstwo tworzy sie z pokolenia na pokolenie a nie paru kolesiów, zmiany ustrojowe, ziemia po 800-1000pln za hektar, kilka umów, później dzirżawa na 25 lat ze Skarbu Państwa i goście bujają się nowymi autkami za 200 tys PLN i tylko dlatego że znali przepisy a raczej luki które w nich były. Czy to jest sprawiedliwość? Raczej nie. Ogólnie założenia wyprzedania gruntów były dobre ale wykonanie tragiczne. Mam nadzieję że obecnie ziemię uda sie kupić z S.Państwa.

Mnie na chwilę obecną przydałoby się jeszcze z 15-25ha do tego co uprawiam a w okolicy sa i działki o tej powierzchni i jest dzierżawca który to dzierżawi.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silva    19

Tylko co my możemy zrobić na to jako rolnicy? To właśnie mnie dziwi że oni nie kupowali zbytnio ziemi, chodzi mi o wielkoobszarowców przecież przy takim areale jest spora szansa by sie to wszystko zwróciło nie to co na gosporarstwach mających po 20 ha gdzie dochody idą na życie i praktycznie nie ma miejsca na inwestycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martini89    4

Kolesiostwo PSL pobrało dzierżawy na długie lata za marny czynsz.... a teraz boja się ,że odbiorą im koryto. A jeden z posłów PSL ,który tak bardzo dba o interesy polskich rolników postanowił sprowadzać tanie ziarno z zagranaicy , chodzi tu o sprawę z przed kilku lat,a tu cytat z innego forum :

"Kilka lat temu jak mieliśmy import taniego zboża to jego firma sprowadzała zboże z zagranicy .Na pytanie reporterki cyt.: "Panie pośle co pan robi ? Przecież jak pan sprowadzi taką ilość zboża to pan załamie rynek " poseł Kłopotek odpowiedział cyt :"Mam firmę i prowadze działalność gospodarczą więc mi wolno " PSL to taka polityczna prostytutka .Rypie się z tym kto więcej płaci ."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    316

Nie tylko PSL.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silva    19

Dzięki za poparcie. A znacie jakieś stowarzyszenia rolników którzy walczą o to by móc odbierać choć w części dzierżawione ziemie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Po pierwsze anr nie obniża cen na drugim przetargu. Nie wiem jak jest dalej.

Po drugie nie wiem kto ustala czynsze i ile one wynoszą? W mojej okolicy dochodzi do takich patologii, że ludzie dzierżawią chyba na krus. Na polach krzaki rosną, więc chyba kokosów za to nie płacą.

Co do sprzedaży anr się nie patyczkuje. Sprzedają nawet z dzierżawcą, aby tylko chętny był. Widziałem w tv jak rolnik płakał, że mu 40 h sprzedają. W mojej okolicy też z dzierżawcami sprzedają. Wyrzucał już ktos takiego dzierżawcę po zakupie? Mozna jakoś czynsz windować do góry czy jak? Mam na oku kilka fajnych kawałków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silva    19

Nie wiem dokładnie po którym przetargu obniżają. Ale obniżająjak nie ma chętnych i początkowo o 10 lub 20% Jak w kolejnych przetargach nie ma chętnych to mogą maxymalnie obniżyć o 50%. Dzierżawa tak samo idzie do przetargu jak i sprzedaż. Jednak kiedyś czynsze były mniejsze znacznie. Ale dzierżawe można przedłużyć a nawet obniżać czynsz. Trzeba mieć po prostu dobry powód. Dzierżawca ma prawo pierwokupu jeśli umowe na dzierżawe ma ponad 3 letnią. Przy czynszach które dzierżawcy najczęściej płacą(dawne umowy) dzierżawcy powinni się spokojnie odkuć by kupić ziemię. Ale jeśli ktoś nie dba to nie ma choć wiadomo że zależy od warunków jakie panują na polu: klasa ziemi itp ale zazwyczaj im słabsza ziemia tym mniejsza cena. Tu można sobie sporo poczytać: http://www.anr.gov.pl/attachements/AdminArticle/141/110/dzierzawa.pdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    316

gdyby obniżali do 50% to bym już dawno kupił.

 

działka 19 arów.

3 procedury przetargowe w każdej po 3 przetargi.

nie zeszli nawet 15% z ceny wyjściowej.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martini89    4

Po pierwsze anr nie obniża cen na drugim przetargu. Nie wiem jak jest dalej.

Po drugie nie wiem kto ustala czynsze i ile one wynoszą? W mojej okolicy dochodzi do takich patologii, że ludzie dzierżawią chyba na krus. Na polach krzaki rosną, więc chyba kokosów za to nie płacą.

Co do sprzedaży anr się nie patyczkuje. Sprzedają nawet z dzierżawcą, aby tylko chętny był. Widziałem w tv jak rolnik płakał, że mu 40 h sprzedają. W mojej okolicy też z dzierżawcami sprzedają. Wyrzucał już ktos takiego dzierżawcę po zakupie? Mozna jakoś czynsz windować do góry czy jak? Mam na oku kilka fajnych kawałków.

 

To się nazywa chłop pańszczyźniany, wracają czasy z "Nocy i dni"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    316

może i chłop pańszczyźniany ale chciałbym zobaczyć jak u nas wyrzucają jakiegoś dzierżawcę. Po prostu nie ma na to szans.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silva    19

Nie no zdaża się że dzierżawcami są normalni rolnicy ale to raczej mniejszych areałów no i co nowsze przetargi to też znam takie osoby które dzierżawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poosa21    856

U nas ma niedługo być przetarg, maja podzielić 150ha na kilka mniejszych działek, ale już jede bamber powiedział ze on i tak to wszystko kupi nie ważne za ile, ostatnio kupił ziemie z ANR za 25 tys/ha była wystawiona za 13tys/ha. W przetargu stanę ale nie będę tyle płacił za ziemie wole poczekać i za kila lat kupie od komornika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawidg2    31

Jakby u mnie po okolicy podzielili/zabrali % areału tym większym gospodarstwom to ziemy by było hoho. Może i cena by spadła. Tylko u mnie to duże zagęszczenie rolnicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silva    19

Zależy jaka klasa ale potargować wg mnie się warto. Może akurat da rade kupić. A do tego w Agencji jest bardzo korzystne kredytowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

W agrobiznesie mówili, że średnia wysokość czynszu to około 10 - 15 % wysokosci dopłat bezposrednich. Jak zwykle państwowe mienie się marnuje na wolnym rynku nikt prywatny nie odda gleby w dzierżawe za mniej niż 50 % dopłat i to bardzo żadkie przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silva    19

Jak dochodzi do przetargów na nowe dzierżawy to nawet spore czynsze są czasami do 25q niektórzy płacą jak korzystna dzierżawa. Jak tanie zboże to sie dopłatami zwróci a jeśli takie jak w tym roku to weź zapłać 2,5tys zł. Jeszcze na tym straci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Kto ci mówił na przetargach o dzierżawe kiedy to było? Teraz anr żadnych umów nie przedłuża co dopiero mówić o podpisywaniu nowych. Teraz wszystko idzie na sprzedaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silva    19

W roku 2010 kumpel podchodził do przetargu na 3 ha dzierżawy więc nie mów że nie. Tyle że to jest działka dużo warta bo w dość bliskiej okolicy Lublina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomtu    1

Niestety jesteście naiwni jeśli myślicie że coś nam skapnie z dużych dzierżawców.

1) mają mocne lobby

2) nawet jeśli jest ustawa że jakiś procent mają oddać to oddadzą ale swoim

3)Rolnicy są zbyt słabi i głupi by walczyć o to co nasi dziadkowie i rodzice pracowali latami(oddawanie planów zabierali procenty na budowę fabryk na utrzymanie PGR) a kolesie z PZPR zabrali za grosze w świetle prawa.

4) Nawet jak któryś rolnik zauważy że mam racje to i tak nic nie zrobi za wyjątkiem napisania paru zdań na forum zresztą ja też nie będę walczył z systemem.

5)podobnie jest z innymi sprawami np. szkody łowieckie cukrownie i wiele innych wszyscy robią nas w ch..ja.

6) raz na parę lat dadzą nam zarobić tak jak w tym abyśmy nie chodzili zbyt wkór..ni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silva    19

To znaczy że uważasz że nie warto poruszać tematu? Wg mnie warto poruszać temat może gdzieś będzie on usłyszany. jeśli uważasz że wszyscy rolnicy są głupi to się grubo mylisz. Rolnicy nie potrafią się raczej zjednać wg mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj