Sporne dzierżawy z ANR

[hubertuss 4653]

Ja uważam, że potrzeby budżetowe rządu są ważniejsze przynajmniej dla rządu niż jakieś tam lobby dzierżawców. Nie zanosi się na to, aby rząd się zmienił powyborach więc glebe będą sprzedawali. Inną rzeczą jest cena dzisiaj rolnik rozpuszczony trochę przez unie nie chętnie kupuje coś do czego mu ktos nie dołoży. W miastach ludzie kupują mieszkania biorąc kredyty na 25 lat mało który rolnik weźmie taki kredyt gdy kasy nie ma pomimo, że ziemia w porównaniu do mieszkania przynosi dochód. Powiem wam więcej wielu dzierżawców postawionych pod ścianą kupi ziemię. Teraz nie kupują opierają się bo po co wywalać setki tysięcy jak można za setki złotych uprawiać.

[Tomtu 1]

Masz racje ale ty i ja to za mało my i 20 z forum to też za mało by musiało być parę tysięcy aby głos był zauważalny. I ja nie mowie że nie warto ale zanim rolnicy by postanowili się zebrać by coś z tematem zrobić to pewnie będzie dawno po sprawie i będzie płacz nad rozlanym mlekiem.

[hubertuss 4653]

Nie wiem jak jest w innych regionach na podlasiu anr sprzedaje sporo ziemi. Tak więc można coś znaleźć bez problemu. Sam mam na oku działke 2.8 h.

[mario3004 0]

U mnie u okolicy anr ma do sprzedania działki budowlane tylko.

[1piotr1 14]

myślicie ,ze jak taki zwykły rolnik dostanie szanse w ogóle zakupu gruntu, skoro i tak wszystko to co będzie wystawiane na otwarte przetargi , gdzie zawsze będą wygrywać więksi i bogatsi ..... może gdybyśmy mieli silne związki zawodowe dobrze opłacane przez nas samych z prawnikami będącymi za nami i rzesza doradców jak jest na zachodzie , to by coś dla nas wywalczyli , o jakieś konstruktywne prawa niedzielące wsi a starające się choć po części zadowolić większość a tak ... to wiecie dla przykładu izba rolnicza to potrafi tylko organizować wycieczki dla swoich kolesi do Czech lub Niemiec i na tym zamyka się status działania:D zresztą tak jest z każda instytucja która powinna walczyć dla rolników zresztą jak powiedział Zbyszek czy Miro Polska to dziki Kraj więc na cuda nie liczcie zawsze nas będą robić w ch,,,,,

 

edit i myślicie ,że któryś post z tego tematu ukaże się w agrobiznesie bo nie wydaje mi się

Edytowano Styczeń 23, 2011 przez 1piotr1

[silva 19]

Niech przetargi będą tylko żeby wygrywali je prawdziwi rolnicy. Staram się właśnie założyć małe zrzeszenie i jeśli wypali to postaram się powoli powiększać bo myśle że razem będziemy mieli większe prawo głosu.

[mario3004 0]

To zrzeszenie będzie miało członków w całym kraju?

[silva 19]

Nie narazie tylko kilku rolników ale z czasem zobaczymy. Może by zmienić na jakieś stowarzyszenie. Trzeba kombinować bo nie robiąc nic napewno sie nic nie uda wywalczyć.

[StasiekS 73]

W tym roku są wybory do izb rolniczych (3 kwietnia). Może warto jednak zainteresować się nimi, namówić sąsiadów i iść na głosowanie? Lub nawet i samemu kandydować. Bo tworzyć od nowa coś takiego to jednak trochę się zejdzie.

[silva 19]

Dzięki za info postaram się zainteresować i przeczytać co i jak. A jakies pomysły jeszcze jak wpłynąć na nasz los odnośnie ziemi z ANR?

Edytowano Styczeń 24, 2011 przez silva

[mario3004 0]

Znaleźć pracę w odr, w anr albo w izbie rolniczej