Rzepak i nawożenie [połączone]

[wyrebski1 103]

Na wiosnę na dwuliścienne to jest Galera i Baron (chyba taki zamiennik), też kiedyś słyszałem o Foxie ale on nie jest typowo w rzepak. Ja też zaraz po niedzieli wjeżdżam z saletrą, ma być -4 a w dzień ładnie.

[ogar118 65]

jak bym miał taki rzepak to chba bym sie nie martwił... miałeś śnieg??

[szymon18022005 1]

Jestem z lubelskiego, sial ktoś może w tym rejonie saletrę na rzepak. Mam go posianego na częściowo podmokłym terenie i jak mrozek puści to mogę parę ładnych tygodni nie wejść w pole. Nie wiem co robić bo nie chce też go narazić na mróz. Najlepiej było by posiać w ostatnim momencie przed odwilżą.

 

Siał ktoś z was może saletrę na pszenżyto?

 

Mam pytanie,czym pryskacie rzepak od chwastów dwuliściennych na wiosnę ?

co do saletry to bym nie ryzykował,co innego siarczan amonu albo saletrosan,a co do oprysku to tylko pozostaje galera no chyba że ktoś eksperymentował z czymś innym

[miszka31 31]

jak ktoś ma mocne nerwy, to może foxem prysnąć, dodam że maki puszcza, jakie ryzyko jest sypiąc saletrę?

[casemxu125 0]

Chyba takie że przyjdą mocne deszcze i nawóz spłynie, ale mogę się mylić

[silva 19]

Zależy jaki nawóz

[losktos 356]

ryzyko jest takie że saletra działa szybko, pobudzi rzepak i przy + temperaturach szybko się rozhartuje a jeżeli przyjdą przymrozki to wiadomo co się może stać :mellow: dlatego nie warto zbytnio się śpieszyć z saletrą, co innego np siarczan amonu który działa wolniej

 

@MarcinPykuS jeżeli już zdecydowałeś się na wysiew takiej mieszanki, to może zrób tak.. Najpierw wysiej siarczan z sola a potem dopiero saletre (ok. tydzień później) W taki sposób dasz trochę zadziałać siarce która wpłynie na przyswajalność azotu który np pochodzący z saletry jest szybko przyswajany przez rośliny ale i szybko wymywany z gleby. Tym sposobem napewno poprawisz przyswajalność azotu no i jeżeli wysiejesz saletre później to minimalnie zmniejszysz ryzyko wymarznięcia rzepaku jeżeli wystąpią przymrozki (aczkolwiek te pare dni nie wiele moze w takiej sytuacji zmienić) Z tą solą to nie jestem do końca pewien kiedy ją sypać bo nie stosowałem tego, wydaje mi się ze tak będzie dobrze

 

@crimer ja planuje dać 200 kg Polifoski i 200 kg saletry. Zgadza się że Polifoska zadziała wolniej niż saletrosan ale u mnie np ten nawóz nie występuje <_< a 2 t tylko dla mnie do mi gość nie sprowadzi..

 

UWAGA!!! Moje zdanie odnośnie technologii nie musi być najlepsze. Nie jestem ekspertem i przede wszystkim nie widzę Waszych upraw, więc nie wiele mogę pomóc. Napewno macie swoje opracowane plany nawożenia itp które się sprawdzają. Każdy ma swój sposób na osiągnięcie wysokich plonów. Ja tylko przedstawiłem swój tok myślenia

[proxy8441 248]

taa miałem 2cm mróz -30

[Raff 0]

Hej wczoraj byłem zlustrować plantację i miałem siać nawóz ale już teraz nie wiem co robić, może ktoś miał taką sytuację że sarny zjadły mu rzepak. Chodzi o liście zostały same korzenie wystające z ziemi może nie na całości lecz nie ma rzepaku nie podgryzionego, może ktoś miał taką sytuację siać nawóz czy nie (chciałem dać 300 saletry) może plantacje trzeba zaorać, zregeneruje się rzepak będzie spadek na plonie, a może starać się o jakieś odszkodowanie z nadleśnictwa co myślicie???

 

Matteo mam ten sam problem 5 ha rzepaku sarny mi wyjadły w 60% procentach został sam korzeń, a na reście nadgryzione serce. Nie wiem czy z tego cos bedzie bardziej doświadczeni rolnicy podpowiadają mi żeby go jeszcze zostawić i zobaczyć co będzie jak ruszy wegetacja. A nadleśnictwu nie popuszczać jest to cięzka wojna ale zawsze coś zwrócą

[Gość Profil usunięty]

mi tez sarny troche zjadly wykopalem ok. 15 roslin brane z roznych miejsc rzepaku wsadzilem w duza doniczke posypalem saletrosanem , praktycznie same serce i korzen to 11 roslinek odbilo wiec nie jest zle ,tez ci tak radze zrobic

[proxy8441 248]

ja mam jedną plantację zgryzioną w 100% wraz ze stozkiem wzrostu zgłoszone mają przyjechać komisyjnie oszacować, ubezpieczyłem się i pojechalismy z ojcem do ODRu zrobili nam kosztorys uprawy 1ha rzepaku także mam solidne oparcie.

[ksys 23]

u mnie 2 lata temu też praktycznie sarny wszystko wygryzły ale się odmłodził i dał ok 2,5 tony,troche później wyszedł bo potrzebował czasu na regenerację

[klauss 0]

Na wiosnę na dwuliścienne to jest Galera i Baron (chyba taki zamiennik), też kiedyś słyszałem o Foxie ale on nie jest typowo w rzepak. Ja też zaraz po niedzieli wjeżdżam z saletrą, ma być -4 a w dzień ładnie.

Chyba zastosuję tą "galere" jest najpopularniejszy nie będę eksperymentował. Część rzepaku dosiewałem trochę później bo było wilgotno, i tam doglebowo nie opryskałem na jesieni.

Dziś wykopałem kilka roślin rzepaku zobaczę czy zaczną sie rozwijać i planuje po niedzieli tak w środku tygodnia jak trochę przymrozi( bo miejscami nawet woda stoi) rozsiać saletrę. Jak puszczą mrozy nie wjadę tam przez parę tygodni. A narazie pozostało tylko śledzić pogodę.

[Matteo 0]

Matteo mam ten sam problem 5 ha rzepaku sarny mi wyjadły w 60% procentach został sam korzeń, a na reście nadgryzione serce. Nie wiem czy z tego cos bedzie bardziej doświadczeni rolnicy podpowiadają mi żeby go jeszcze zostawić i zobaczyć co będzie jak ruszy wegetacja. A nadleśnictwu nie popuszczać jest to cięzka wojna ale zawsze coś zwrócą

 

 

Chłopaki nie ma chyba tak źle poczytałem i wychaczyłem taki artykuł http://www.kpodr.pl/...yta-moc-rzepaku zobaczymy spróbuję zostawić poczekam jeszcze trochę i sypnę 300 saletry co do odszkodowanie to na pewno nie popuszczę

Edytowano Marzec 2, 2012 przez Matteo

[Klos49 14]

W poniedziałek startujemy z Saletrosanem na rzepak.

[casemxu125 0]

A my we wtorek lub środę z saletrą na zborza lecimy bo zapowiadają mrozy na te dni nawet do -10 stopni w nocy także może obejdzie się bez kolein.

[Eryko 35]

Ja dzisiaj próbowałem z siarczanem wjechać w nocy -4 było,ale nie dało rady.

[Raff 0]

Panowie daliście mi trochę nadziei mam nadzieję że będzie tak jak w tym artykule , tym bardziej że na jesień miałem dużą obsadę i w stan zimowy wszedł bardzo ładny przez te mrozy był cały czas pod śniegiem. Też mam zamiar sypnąć 300kg saletry ale jeszcze trochę poczekam.

 

proxy myślisz że ten ODR coś Ci pomoże? Ja napisałem zgłoszenie szkody listem poleconym za pobraniem (podobnież wtedy poważniej podchodzą do sprawy) , porobiłem zdjęcia i zobaczymy

Edytowano Marzec 3, 2012 przez Raff

[garek 155]

Chyba zastosuję tą "galere" jest najpopularniejszy nie będę eksperymentował. Część rzepaku dosiewałem trochę później bo było wilgotno, i tam doglebowo nie opryskałem na jesieni.

Dziś wykopałem kilka roślin rzepaku zobaczę czy zaczną sie rozwijać i planuje po niedzieli tak w środku tygodnia jak trochę przymrozi( bo miejscami nawet woda stoi) rozsiać saletrę. Jak puszczą mrozy nie wjadę tam przez parę tygodni. A narazie pozostało tylko śledzić pogodę.

Galera odbje się na plonie też mam niestety do pryśniecia około 2 ha i nauczony zeszłorocznym doświadczeniem wiem że nie wolno pozwolić sobie na wiosenny oprysk na dwuliścienne.

[Lukaszjarm 4]

koledzy mam pytanie w poniedzialek sypalem canwil na rzepak po 250 kg / ha we wtroek padal snieg rano puzniej deszcz w srode dalej deszcz i teraz moje pytanie czy ten nawoz jest na polu czy siac musze jeszcze raz sprawdzalem w pszenicy to tam gdzie lezaly granulki sa plamki z nawozu chyba wapno jeszcze jest . czy sypac jeszcze raz nawoz w tym tygidniu bo wole wysiac jeszcze raz 2 tony nawozu niz pozniej ma mi rzepak glodowac

bo za tydzien chce dac po 110 kg RSM 32 i za 2-3 tygodnie po 250 kg canwilu

Edytowano Marzec 3, 2012 przez Lukaszjarm

[Klos49 14]

My w 2006r. na jednym kawałku wiosną zastosowaliśmy Galerę. Z rzepakiem cuda się działy, zaczął drugi raz kwitnąć. Podczas żniw spód rzepaku zaczął gnić, środek dojrzały a góra jeszcze zielona. O dziwo plon był przyzwoity. Ale warunki do zbioru fatalne.

[pawelek98 1179]

na chwasty jest taki środek cliophar, kilka lat temu stosowałem na chabry i marunę bo butisan nie poradził i było

[farmermf 80]

Galera odbje się na plonie też mam niestety do pryśniecia około 2 ha i nauczony zeszłorocznym doświadczeniem wiem że nie wolno pozwolić sobie na wiosenny oprysk na dwuliścienne.

E tam. Grunt by po zastosowaniu nie było przez kilka dni przymrozków.Lepiej trochę poczekać, Galera se poradzi. Kilka lat stosuję Galere i nie narzekam. O comandzie to by można parę negatywnych słów powiedzieć.

[Lukaszjarm 4]

heheh ja na temat galery nie mam dobrego zdania w ubieglym roku stosowalem ja i kolega i skutek byl taki po oprysku chwasty zwiedly ale pozniej i tak odbily i rosly dalej

[pawelek98 1179]

ale ten cliophar takie same działanie a sporo tańszy, są też inne generyki tego środka .