Rzepak i nawożenie [połączone]

[west 46]

Jeśli chodzi o Asahi to niestety jesteś w błędzie spróbuj a się przekonasz, miałem takie samo podejście jak Ty zastosowałem pierwszy raz 5 lat temu i od tej pory nie wyobrażam sobie rzepaku bez tego preparatu, miedzy czasie na niewielkich poletkach stosowałem produkty konkurencji typu Kelpak, Timac-wski starter, Calckorium itp. i faktycznie reszta to totalna ściema, nic się nie umywa do Asahi jest to jedyny produkt którego efekt działania można naprawdę zobaczyć gołym okiem na polu.

[atomik 148]

warto na śnieg rozsiać saletrosan ? na polu jest 5-15 cm zleżałego śniegu miejscami pojedyncze rośliny widać, jak nie rozsieje teraz to później wjade 1,5-2 tygodnie nie wcześniej. co z dwojga złego zrobić ?

[tomek73 579]

Wczoraj dawałem RSM 32 na rzepak i chciałem dać od razu 600 kg, ale mi odradzili wszyscy doradcy, mówić że rzepak takiej dawki nie przerobi od razu. Nie bardzo się z tym zgadzam, i połowę plantacji jadę 400 kg w drugą połowę 600.

[HORTUS 32]

Atomik, mam podobny problem do ciebie. Na chwilę obecną na polach lezy kilka centymetrów sniegu, za chwilę nadają deszcze i gwałtowne ocieplenie.

Nie bardzo wiadomo co zrobić. Ja chyba jednak poczekam do zejścia okrywy śnieznej.

[sajgon 12]

 

 

Ja pamietam rzepaki rozpoczynajace kwitnienie w ok 20 maja, a pierwsze kombajny na polu zajęte jego zbiorem w sierpniu. Np w 1984 r, 4 sierpnia. Data jest pewna gdyż był to dzień mojego ślubu , a rejon w którym rzepak był koszony należy do najcieplejszych rejonów Dolnego Sląska. Zima zas była wyjątkowo łagodna , choć wiosna i lato deszczowe. Jeczmień jary kosiłem dokładnie 19 sierpnia, a żniwa trwały do połowy wrzesnia.

A ja znam jeszcze lepszy przypadek. Jak dobrze pamiętam to był chyba 1993. Ludzie w moich stronach po 20 sierpnia zaczynali dopiero kosić żyto. Nie było porośniętego ziarna, więc nie ma mowy o mokrych żniwach. Po prostu tak dojrzało. My kończyliśmy około 15 października kosząc jęczmień jary.

[Gość Profil usunięty]

 

Kto jeszcze nie wysiał nawozu musi go zastosować w jednej dawce jak radzi gutmen123, bo rzepak pobiera go tylko do zakwitnięcia, ze względu na późny start nie ma co liczyć na

 

Pytanie moje dotyczy teorii, jakoby rzepak kończył pobieranie skladnikow pokarmowych, a szczegolnie azotu wraz ze swoim kwitnieniem

Skad więc roślina rzepaku pobiera skladniki pokarmowe potrzebne do wytworzenia plonu ok 3 ton nasion , skoro wiadomym jest że zawierają one ok 20-kilka procent białka , którego podstawowym budulcem jest azot? Skąd biora się składniki potrzebne na wytworzenie łuszczyn , których masa stanowi powazny ułamek plonu słomy ?

[Hereford 18]

Jak jest kilka cm. śniegu to niema nad czym sie zastanawiać sypać !!!!!.i to najlepiej wszystko . Ashashi stosowałem kilka razy , jeden jedyny raz jak zauważyłem coś :blink: to jak wiosną przemarzł rzepak to troszke go zmotywowało do rośnięcia. Ja osobiście nie zastosuje żadnych takich wynalazków lepiej przeznaczyc te pieniądze na nawóz lub ochrone

[tespis17 23]

@West

Też mam Rohana ale mam tylko jedną odmianę. Właśnie chciałem porównać Ją z Visbim.

Jak możesz napisz który lepszy jest na dzień dzisiejszy???

 

Dzisiaj nie dało się już wjechać, chciałem dokończyć resztę. Strasznie mokro. Koleina straszna.

Temp. rano +1, bez przymrozku w nocy, woj.kuj-pom

Reszta tak jak @Hereford po za tym że nie jestem zwolennikiem sypania na śnieg.

 

Zawsze stosuję dzieloną dawkę nawozu.

Edytowano Kwiecień 10, 2013 przez tespis17

[Hereford 18]

Myślę że kolega xemit ma rację . Kiedyś dałem azot na rzepak jak juz pedy były dosyc wysokie za ok 2tyg zakwitł i plon był naprawde dobry, potem wszyscy mi to odradzali i ja dawałem się namówić ale chyba to powtórze aby zobaczyć kto ma racje .

[losktos 356]

 

Pytanie moje dotyczy teorii, jakoby rzepak kończył pobieranie skladnikow pokarmowych, a szczegolnie azotu wraz ze swoim kwitnieniem

Skad więc roślina rzepaku pobiera skladniki pokarmowe potrzebne do wytworzenia plonu ok 3 ton nasion , skoro wiadomym jest że zawierają one ok 20-kilka procent białka , którego podstawowym budulcem jest azot? Skąd biora się składniki potrzebne na wytworzenie łuszczyn , których masa stanowi powazny ułamek plonu słomy ?

od kwitnienia rzepak nie pobiera azotu z gleby tylko korzysta z zasobów zgromadzonych w roślinie. Można jedynie podać azot dolistnie w małych stężeniach i wtedy roślina go wykorzysta. Były już doświadczenia o podawaniu azotu w tych fazach

[atomik 148]

ja dziś rozsiałem 300 kg/ha saletrosan na lekki śnieg. straty azotu pewnie będą ale lepsze to niż mam wjechać za 2 tygodnie jak będzie po zawodach

[rafto 32]

Na dniach zasiliłem rzepak drugą dawką saletry amonowej, nawożenie rzepaku na ten sezon u mnie już zakończone, teraz pada deszcz ze śniegiem a pola praktycznie są bez śniegu, ma być coraz cieplej także z utęsknieniem czekamy za wiosną

[Gość Profil usunięty]

Były już doświadczenia o podawaniu azotu w tych fazach

Daj namiary na te doświadczenia i ich metodyke?

 

Do mojej wyobrażni trafia coś takiego

 

 

Tabela 1. Dynamika pobierania azotu przez rośliny rzepaku ozimego

na przedwiośniu i w okresie wiosenno-letniej wegetacji (wg IUNG-PIB)

Okres wegetacji Procent pobrania azotu

Od wznowienia wegetacji wiosennej do pąkowania 35-40

Od pąkowania do wykształcenia

się pierwszych łuszczyn 25-30

W czasie formowania łuszczyn i dojrzewania 15-20

 

A ty link do całości http://www.dodr.pl/III/4/1/3/1/9.pdf

[losktos 356]

nie zapominaj ze azot w dużych ilościach potrzebny jest do budowania zielonej masy, dlatego większą część pobiera na początku wzrostu. Nie jest w stanie go zakumulować w roślinie. Dopiero gdy roślina jest już większa to jest w stanie zgromadzić w sobie większe ilości składnika który będzie potrzebny dalej do wykształcenia nasion.

 

Na pytanie rolnika czy można zastosować azot w rzepaku na płatek TopAgrar pisze tak:

"Zastosowanie azotu w fazie kwitnienia rzepaku może wpłynąć na wzrost plonu, gdyż od kwitnienia rzepak nie pobiera już tego składnika z gleby. Dostarczony N w formie dolistnej, rzepak wykorzysta do nalewania nasion...... W tym terminie można podać 10-20 kgN/ha...."

 

W tym artykule od Ciebie również piszą o podaniu azotu po przekwitnięciu z tym że w dawce 20-30 kg i dają do wyboru saletrę lub roztwór mocznika. Twórca tego artykułu chyba nigdy nie wie co to znaczy rozsiać nawóz rozsiewaczem w tej fazie

[Gość Profil usunięty]

Jeśli chodzi o newsy zawarte w Top Agrar , to warto brac je z przymrużeniem oka.

Ręczę Ci, że dużą częsc tych Expertów , średnio kumaty rolnik zapędzi w "kozi róg" w czasie nie dłuższym jak 15 min konwersacji ,

Zapytaj na łamach tego pisma , że jesli mit o braku pobierania składników pokarmowych z ziemi jest prawdą , to jakim cudem wysuszona roślina rzepaku w chwili rozkwitania waży ponad dwa razy mniej jak identycznej budowy , tyle że w okresie zbioru .

Idac jeszcze glębiej, w fizykę, to i jakim cudem wartość energetyczna rzepaku w momencie dojrzewania jest kilkukrotnie większa od tego w momencie kwitnienia , skoro rzepak od tego momentu zyje tylko z tego co zgromadził w sobie.

Idąc ta droga rozumowania ,mozna by opracowac metodę pozwalająca wylać z pólitrowej butelki wódki , taką ilośc trunku by zapelnić 4 ćwiartki i to o wiekszym procencie . lub zamianie 200 kg drewna opałowego, w 400 kg węgla kamiennego lub koksu.

Edytowano Kwiecień 10, 2013 przez xemit

[Hereford 18]

Wczoraj firma sufle robiła badania rzepaku na zawartość azotu. Rzepaku który nie dostał żadnego azotu miał 0 a ten któremu sypneliśmy w marcu ok 80 kg miał tylko 20 . Gdzie reszta!!!!!!!! Napewno maszynka im sie spierdzieliła

[matyziak 6]

zawartosc azotu w roslinach rzepaku? ciekawe... pewnie jakby zbadali zawartosc azotu w glebie to tam by znaleźli reszte;p

[sebaskorpio 3]

Witam, ja w poniedziałek od 5 rano siałem saletrę amonową w dawce 300kg/ha. Pięknie się siało do jakiejś 8 także 1 dawka już na całym rzepaku rozsiana. Miejscami jeszcze przy granicy śnieg leżał. Jestem z okolic Sandomierza jak wyprzedzałem było ok -4 C.

[piotrb14 192]

Może u was gdzie nie ma już śniegu to 2 dawkę będziecie siać. U nas jest jeszcze śnieg, ludzie nie posiali 1 dawki nawet a co mowa o 2... U was zakwitnie w połowie maja a u nas jakies 1/2 tyg później bo na wschodzie zawsze tak jest

[synproboszcza 52]

U nas jak nie będzie przymrozku to wjade za tydzień albo dwa bo glina a śnieg zginie jutro max do piątku , więc bede starał sie wysiać pełną dawke ok 160N w jednym przejeździe w piątek albo sobote rano , macie jakiś dobry środek na chwasty bo planuje dać galere

[marcinboniek 0]

Czy jest sens siać azot na 20 cm śniegu, ponieważ kilku znajomych wczoraj tak posiało ? Ja narazie wolę poczekać

[gutmen123 8]

koledzy... bo poczułem się przywołany.. Jeszcze raz powtarzam, nie dzielimy dawek, jest na to za późno. Oczywiście śnieg musi wpierw zejść. Ja juz wczoraj skończyłem nawożenie i zastosowałem już dawkę azotu w przenicy.Gwoli jasności : Dolny Śląsk -okolice Wrocławia.. W tym roku na pewno hybrydy pokażą swoją przewagę bo ich rozwój będzie krótki ale intensywny... Liniówki - sam jestem ciekawy jak sobie poradzi californium

[Tomek90 2247]

I co może powiesz że dałeś pod pszenice całą ilość azotu na to przeznaczoną??

[atomik 148]

ja dzisiaj wjechałem na śnieg rozsiałem bo za dwa dni nie wjechałbym wcale, już w jednym miejscu prawie siadłem. 160 kg N ? no przepraszam bardzo mimo wszystko jeżeli tyle zapakujesz saletry to ja nie widzę jaki jest sens skoro rzepak jeszcze u mnie jeszcze wiosny nie czuje ? może jedna dawka ma prawo bytu za tydzień - dwa ale teraz można sobie i tak pozwolić na podzielenie 5-6 dni np. 100 kg N na raz i potem dokładka. @gutmen spokojnie jak ma być strata plonu to czy tak czy siak skrócenie wegetacji da się we znaki. pomiędzy Wrockiem a moim terenem (Łódź ale Wzniesienia Łódzkie) gdzie śnieg leży nie krócej jak na Podlasiu jest 2 tygodnie różnicy. Rok temu u mnie startował a kolo Wrocka pąki kwiatowe miał. Saletra działa szybko jak szatan więc jak to mówią jeszcze nie zjadłeś a już martwisz się o sr***e będzie dobrze, Ponoć na zachodzie słabo stoją rzepaki więc może cena powtórzy się z zeszłego roku tylko plony będą normalniejsze.

[gutmen123 8]

pszenica 60% dawki całkowitej

 

nie generalizujmy rzepak nie pszenica

 

Do do cen. Nawet mało wiecie jak mało ma wpływ na cenę sytuacja w Europie. Każdy z nas jest uzależniony od koniunktury giełdowej. Ostatnie 2 lata to iście hossa na rynku surowcowych, zwłaszcza płodów rolnych. Po prostu dodrukowany pieniądz amerykański poszedł na giełdy. Stąd też ceny. Nikt nie wie kiedy to pęknie. Póki co to ok Rzepak w tamym roku powyżej 2 000 netto pszenica powyżej 800.. A jeszcze 8 lat temu rzepak poniżej 1000 pszenica poniżej 400 zł...