Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

ten rzepak ze zdjęć się udusił, jeśli dobrze pamiętam jak spadło pierwszy raz więcej śniegu ziemia nie była zamarznięta (bynajmniej u nas) i to pewnie przez to.

 

Opublikowano (edytowane)

Skracałeś za późno . Zasiałeś za wcześnie i za gęsto  . Azotu miał za dużo . Jednym słowem zjebałeś uprawę Ale nie ty pierwszy i nie ty ostatni człowiek uczy się nie błędach . Czesto jak rzepak leży długo pod pokrywą śnieżną albo jak są wiatry w mróz tak się robi a stożek jest wyniesiony mocno w górę , gleba nie jest zamarznięta a roślinie brakuje tlenu 

Odszkodowania możesz nie dostać bo gdzieś tam w warunkach ubezpieczenia w umowie jest zapis że stożek wzrostu może być Max ileś tam cm wyniesiony ponad glebę chyba 5 a u ciebie to pewnie i 10 albo i 15 się trafi . Ale nie ma co się martwić na zapas zgłosić i spokojnie czekać

Edytowane przez piotr30piotr
Opublikowano

Dwa lata temu nie skracałem wgl kapusta prawie po kolana i mimo mocnych mrozów nic mu nie było a plon miałem rekordowy,,, raczej skłonił bym sie do braków boru i przemrożenia plus spustoszenia po robalach w dodatku kształt niektórych liści na zdjęciu z jesieni jakby coś podobnie do kształtu łyżeczki choć troche inaczej, ale może to kwestia odmiany w każdym razie u mnie liście wyglądały inaczej

Opublikowano

Wyprzenie

Do tego zjawiska  dochodzi, gdy na niedostatecznie zamarzniętą glebę spada śnieg. Wyprzeniu sprzyjają także dłużej zalegające zaspy śniegu na przedwiośniu. Pod taką okrywą przez dłuższy czas utrzymuje się temperatura bliska 0 st.C, co powoduje, że rośliny silniej oddychają. W takich warunkach rośliny rozkładają zgromadzone węglowodany, ale nie mogą tworzyć nowych, potem następuje rozpad białka, a na końcu rośliny są atakowane przez pleśń śniegową. Szkodliwie działa na rośliny gromadzący się pod śniegiem dwutlenek węgla.
Niech teraz kolega powie jak długo leżał śnieg i czy nie spadł na słabo albo wcale nie zamarzniętą glebę.

Jakie mszyce? jak na zdjęciu z jesieni pokazuje piękny zielony tłusty łan . Bor jest ważny ale na pewno to nie on załatwił ten rzepak .

Ewidentnie widać że stożek wzrostu zgnił w śniegu

Opublikowano

też bym to obstawiał , sąsiad siał ok 10 sierpnia to pomimo dobrego skracania miejscami był wyżej kolan i w tej chwili tak samo wygląda

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, piotr30piotr napisał:

Skracałeś za późno . Zasiałeś za wcześnie i za gęsto  . Azotu miał za dużo . Jednym słowem zjebałeś uprawę Ale nie ty pierwszy i nie ty ostatni człowiek uczy się nie błędach . Czesto jak rzepak leży długo pod pokrywą śnieżną albo jak są wiatry w mróz tak się robi a stożek jest wyniesiony mocno w górę , gleba nie jest zamarznięta a roślinie brakuje tlenu 

Odszkodowania możesz nie dostać bo gdzieś tam w warunkach ubezpieczenia w umowie jest zapis że stożek wzrostu może być Max ileś tam cm wyniesiony ponad glebę chyba 5 a u ciebie to pewnie i 10 albo i 15 się trafi . Ale nie ma co się martwić na zapas zgłosić i spokojnie czekać

Nie zgodzę się, siew był w terminie optymalnym 23 sierpień wysiew wyszło lekko ponad dwa kilo /ha  skracane 3-6 liście (rzepak był nie równy z powodu suszy), ale co prawda dawki były zaniżone bo było 0.5l caryx i 0.5l dominic, według zaleceń przedstawiciela z agroloku (proponował nawet sam tebukonazol ale nie posłuchałem). Co prawda jesień była ciepła i długa, ale brakowało wody, wcześniej nie dawałem azotu na słomę, ale na pewno to nie przez ten azot, słomy było sporo.

Co do mszyc to problem był, ale jak pisałem 3 x oprysk, mszyca padała, ale za parę dni znowu mszyce i znowu oprysk, także to raczej nie mszyce, sąsiedzi mniej razy opryskiwali jutro przejadę się i pooglądam jak inne rzepaki.

Co do wyprzenia to też zobaczę jak inne rzepaki, aczkolwiek inne rzepaki mogły być mniejsze i mogły lepiej przezimować, niemniej  jednak wydaje mi się, że mój rzepak jak na tegoroczną jesień nie był jakoś wyjątkowo wyrośnięty na zdjęciu może i trochę tak wygląda. Mam jedną działkę na której miałem trochę gorczycy i tam rzepak był sporo rzadszy i mniejszy, nie mam niestety  zdjęcia z jesieni z tej działki, ale jak byłem ostatnio to rzepak miał praktycznie takie same objawy czyli wszystkie liście suche i tylko stożki zielone i to nie wszystkie. Jutro jeszcze podjadę i pooglądam wszystkie działki i pobiorę trochę roślin, zrobię próbę przezimowania.

Normalnie masakra z tym rzepakiem, nie mogę uwierzyć w to, że rzepak był przerośnięty, zdjęcie jest z listopada czyli już jakoś bardzo nie poszedł w górę, śniegu tez jakoś aż tak wiele nie było, zimy w ubiegłych latach były gorsze i rzepaki były ok. Sam już nie wiem co do boru to widać po korzeniach mały niedobór, była stosowana jedna pełna dawka.

Do marian_machler

Masz racje to nie kiła, całe szczęście, nawet larwę chowacza galasówka znalazłem.

Edytowane przez Radek88
Opublikowano (edytowane)

ilość kilo na ha to jedno ale jeśli w ostatnich  latach był siany rzepak to mogą dojść samosiewy . Zboża ze względu na suszę słabo pobrały azot i został on dla rzepaku , a ty jeszcze dosypałeś 100N w czystym składniku , do tego ta odmiana ma słabą odporność na mróz , czasami termin optymalny jest za wczesny jak warunki dopisują jest długa i ciepła jesień no i trochę deszczu .

Oprysk który wykonałeś na skracanie był bardzo dobry , ale pytanie jest takie czy juz wtedy stożek wzrostu nie był wyniesiony do góry.

W sumie to chyba sam widzisz że stożek wzrostu uciekła do góry  a to pierwsza przyczyna do likwidacji rzepaku.

oczywiście czasami się zdarza że taki rzepak zimuje i nic mu nie jest , ale ty tego szczęścia nie miałeś dobrze żebyś sobie zdał z tego sprawę

Edytowane przez piotr30piotr
Opublikowano

Myślę że to źle wymyty opryskiwacz po jesiennym odchwaszczaniu zbóż.

Ostatnim opryskiem na jesieni go załatwiłeś

Opublikowano

Też mam ze 300 metrów takiego po całej szerokości pola. Korzeń jest ale liście poprostu rozpadają się w popiół. U mnie pasował by tylko wiatr w mróz. W miejscu gdzie tak wyglada nic go nie osłania, jest w najwyższym punkcie na wsi. Robiłem eksperyment ze skracaniem blizej domu 4 szerokości siewnika na +- 100m nie skracane i tam są jeszcze zielone liscie + najstarsze nie rozpadają sie w popiół. Raczej to nie jest od złej regulacji. Swój skracałem dwa razy i ten kawałek na wywiewie wygląda bardzo podobnie z tą różnicą że to co z niego zostało sukcesywnie zjada nornik. Brak boru u mnie na bank odpada. Mszyce były wybijane przez całą jesień. Temat u Ciebie prawdopodobnie załapie się na ubezpieczenie. Ja niestety nie zgłoszę bo zanim przyjadą to opiedzieli go nornik... Edit: dodam że stożek miałem można powiedzieć w ziemi + odmiana wg coboru jest jedną z najbardziej zimotrwałych. + Było pare dni mrozu (centrum kraju) poniżej 12- z silnym wiatrem (w porywach 70kmh)

Opublikowano
5 minut temu, piotr30piotr napisał:

ilość kilo na ha to jedno ale jeśli w ostatnich 4 latach był siany rzepak to mogą dojść samosiewy . Zboża ze względu na suszę słabo pobrały azot i został on dla rzepaku , a ty jeszcze dosypałeś 100N w czystym składniku , do tego ta odmiana ma słabą odporność na mróz , czasami termin optymalny jest za wczesny jak warunki dopisują jest długa i ciepła jesień no i trochę deszczu .

Oprysk który wykonałeś na skracanie był bardzo dobry , ale pytanie jest takie czy juz wtedy stożek wzrostu nie był wyniesiony do góry.

Rzeczywiście kilo na ha to trochę słabo info według producenta worek był na 3 ha ważył prawie 8 kilo jakieś 7.8 czyli jakieś 2.6 ja siałem 2.2 wiem , że powinno się liczyć obsadę i MTZ. Pszenica średnio dała mi 7.5t celowałem w 8 t ( około 160N) czyli jakoś za wiele N nie zostało. 100kg mocznika na słomę nie jest to duża dawka (Azot ten idzie na roz. Pamietam, że w pewnym momencie na jesień chyba w pazdzierniku rzepak miał przebarwienia na lisciach z braku składników, ale to podejrzewam, że to bardziej przez brak wody i co za tym idzie utrudniony pobór składników. 

Zabieg był wykonany w fazie 3-6 lisci, powinno byc ok.

3 minuty temu, Zapracowany napisał:

Myślę że to źle wymyty opryskiwacz po jesiennym odchwaszczaniu zbóż.

Żle umyty opryskiwacz odpada, na pszenice stosowałem herbicydy doglebowe czyli pod koniec wrzesnia/ początek pażdziernika, w pażdzierniku opryskiwałem rzepak do zimy by go trafiło, albo przynajmniej byłyby jakieś objawy. A pyzatym w takim przypadku po wypłukaniu opryskiwacza jadę najpierw z odzywka w pszenice.

Opublikowano

Tak zgadza się, daję tak od kilku lat bo mam małe zasobności fosforu i dlatego daje trochę większą dawkę, nie daję wieloskładników bo zawsze były przebarwienia po polifosce. 45N wolno działającego myślę ,że nie jest to za duża dawka

Opublikowano (edytowane)

Według atlasu chorób Bayera to książkowe objawy Pałecznicy -zgnilizny kapustnych,według tego atlasu niestety nie ma metody chemicznej zwalczania tego dziadostwa,poczytaj sobie troche o tym cholerstwie

Edytowane przez slonju77
Opublikowano

Okolice Lublina, pierwszy marca wyjeżdżacie z azotem Ci co nie wyjechali czy jeszcze czepiacie? 

U mnie na jednej połowie pola same stożki żywe ostaly a na drugiej cale zdrowe liście, patrząc po innych polach jest podobnie nw czemu tak 

Opublikowano
16 minut temu, Mareg napisał:

Okolice Lublina, pierwszy marca wyjeżdżacie z azotem Ci co nie wyjechali czy jeszcze czepiacie? 

U mnie na jednej połowie pola same stożki żywe ostaly a na drugiej cale zdrowe liście, patrząc po innych polach jest podobnie nw czemu tak 

Aby tylko dało się wjechać to nie ma na co czekać .

Opublikowano

Okolice Annopola podobnie, są miejsca że rzepak bardzo ładny a są że został sam stożek. Ogólnie myślę że sarny też się przyczyniły do braku liści , pełno dziur po myszach.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Domek96
      Cześć.Chciałbym się dowiedzieć jakie najlepiej zastosować nawóz np.wapno na wiosnę lub po żniwach,klasy gleby IV-VI.Już kilka lat nie było wapnowane.Pozdrawiam
    • Przez mieczownik
      Cześć Na samym początku proszę bardzo Was bez głupich komentarzy 😘 Czy ktos z Was stosował nawóz Prosam FAC z firmy Procam 🙄😏 Jesli tak piszcie w kom 🙄 Czy ktos z obecnych dawal na zboza nawoz w plynie taki jak ;😉😉😉 ENERGY MIX 1 dawka MI ZBOŻE 2 dawka Prosze o pomoc tych ktorzy to stosowali ,ponieważ chciałbym to zastosować i porozmawiać z tymi którzy to stosują
    • Przez MafiaRuszkowo
      Witam co lepiej posiać na żyto:saletre , saletrosan 26 czy polifoske 21 ? Jesienią był dawany obornik.
    • Przez Szukająca_rzepaku
      Jestem studentką kierunku Odnawialnych źródeł energii na Uniwersytecie Rzeszowskim i poszukuję pomocy w zrealizowaniu pracy inżynierskiej. Jedyne czego mi potrzeba, to pole uprawne zasiane rzepakiem ozimym do którego mogłabym dojeżdżać co drugi weekend od kwietnia do lipca. Wszystko po to, by przeprowadzić badanie populacji żuków na plantacji, które polega na łapaniu owadów i późniejszym ich przeliczaniu. Pułapka w którą zamierzam łapać zwierzątka jest niewidoczna i obojętna dla roślin. Jeśli przypadkiem jest tutaj ktoś z okolic Tarnowa i nie miałby nic przeciwko badaniom, to byłabym ogromnie wdzięczna za pomoc  :) 
    • Przez Harnas16
      Cześć. Będę siał pszenicę jarą czy 200 kg saletrzaku i 200 kg polifoski na 1ha,wystarczy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v