bamse

John Deere 8x30

Polecane posty

b0gdan    90

to cała teoria o wyższości budowy ciągnika opartego na ramie jest nic nie warta, bo skoro taki 8R może wziąść takiego 5R na ramie na przód, 7*30 również na ramie na tył i się nie połamie, to taka rama nie jest aż takim cudem, niezbędnym dużym ciagnikom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robertbara    75

Dlaczego wszyscy pełną ramę kojarzą z tym że ciągnik się nie złamie, przecież to tylko jeden mały argument, głównie chodzi o nieprzenoszenie naprężeń na silnik, skrzynię i inne podzespoły. Ludzie mówią ja i tak ciągnika nie złamię to na co mi pełna rama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

@b0gdan chodzi Ci o podniesienie tych ciągników na postoju? smile.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

Bo jak by była licha to by się ciągnik na pół przełamał ;)

nie oslabiaj mnie...

dobrze, ze @robert jeszcze zachowal trzezwosc umyslu.

to cała teoria o wyższości budowy ciągnika opartego na ramie jest nic nie warta, bo skoro taki 8R może wziąść takiego 5R na ramie na przód, 7*30 również na ramie na tył i się nie połamie, to taka rama nie jest aż takim cudem, niezbędnym dużym ciagnikom:)

wlasnie o to chodzi, ze rama nie jest niebedna duzym ciagnikom, ale w przedziale 80-200 KM juz jak najbardziej ;) .

tam gdzie korzystamy z ciaganych/polzawieszanych narzedzi nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b0gdan    90

ale 8R tak pięknie dźwiga 7 skib w obrocie zawieszane, w firmowym folderze :) No i po co w tych 300+ bestiach podnośniki 12t... chyba do wykorzystania? :) Jak dobrze wiemy istnieje coś takiego wytrzymałość materiałów, ktoś projektując ciągnik co nieco od niechcenia policzy, co bu mu się dzieło byle pługiem nie połamało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Skoro nie widać różnicy to po co przepłacać. biggrin.gif Tyle pieniędzy za kawałek stali. laugh.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b0gdan    90

No akurat rama w JD jak dla mnie była by na 5 miejscu :) Zdecydowanie bardziej cenię te markę za jakość wykonania i niezawodność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

po pierwsze to jeszcze nikt nie zdementowal ani nie potwierdzil tej pogloski, ze 8R czy 8020 nie ma ramy - osobiscie nie pamietam, nikt tez z moich znajomych nie ma takiego ciagnika. jak bede mial okazje to sie przypatrze.

 

ale 8R tak pięknie dźwiga 7 skib w obrocie zawieszane, w firmowym folderze :) No i po co w tych 300+ bestiach podnośniki 12t... chyba do wykorzystania? :) Jak dobrze wiemy istnieje coś takiego wytrzymałość materiałów, ktoś projektując ciągnik co nieco od niechcenia policzy, co bu mu się dzieło byle pługiem nie połamało ;)

no widzisz u mnie ojciec w claasie urwal podnosnik przedni, ktory ma udzwig 5,4 t, a talerzowka ledwo ponad 2 wazy. wjechal w bruzde z za duzym impetem i pizdlo. jakby byl wykonany z monolitu nic by sie nie stalo.

i gdzie wytrzymalosc materialow sie podziala? obliczenia nie uwgzledniaja rzeczywistej bezwladnosci narzedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Pytałem dlatego @b0gdana czy 8 podnosił 5 i 7 na postoju. smile.gif Wtedy w zasadzie działa tylko siła ciężkości, gorzej jak wchodzi dynamika i z tych dwóch ton w przypadku @brzozaka2 robi się znacznie więcej. wink.gif U nas od szybkiego wpadnięcia w bruzdę z rozsiewaczem w 3514 wyrwał się tłoczek w podnośniku, w stosunku do wyżej wymiennych to kmiot, ale bardziej chodziło o obrazowe ukazanie uroku dynamiki. tongue.gif

Edytowano przez Profil usunięty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bamse    2

no widzisz u mnie ojciec w claasie urwal podnosnik przedni, ktory ma udzwig 5,4 t, a talerzowka ledwo ponad 2 wazy. wjechal w bruzde z za duzym impetem i pizdlo. jakby byl wykonany z monolitu nic by sie nie stalo.

i gdzie wytrzymalosc materialow sie podziala? obliczenia nie uwgzledniaja rzeczywistej bezwladnosci narzedzi.

 

Jeżeli rozpędzimy się 50'cio tonowym czołgiem do 70 km/h i walniemy w żelbetową ścianę to też coś w czołgu pizdnie.

Wszystko jest do czegoś projektowanie, i ma jakieś ograniczone możliwości.

Po pierwsze czy w tym Claasie przedni TUZ był amortyzowany? Jak nie, to powinien być jeżeli tak no to szajs doczekał się swoich dni.

 

Seria 8x30 (8R) nie ma ramy B)

A jak ma, to stawiam piwo pierwszemu który mi o tym doniesie ;)

 

Wszystko co sprowadza się do konstrukcji to wyważenie nakładów i korzyści.

Jak Ciągnik jest na tyle duży, czego wymaga konstrukcja poszczególnych elementów, że stwarza warunki do eliminacji dodatkowych kosztów, ramy, to producent idzie w tym kierunku.

Oczywiście w oparciu o konkretne dane, które dają gwarancje zachowania maszyny w jednym kawałku w warunkach pracy maszyny.

 

Ponad to w maszynach zwraca się uwagę na ewentualne problemy wynikające z każdego dodatkowego elementu i ograniczeń jakie może on sprawiać.

Edytowano przez bamse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bamse    2

No to ktoś rumakował aż się urwało, bywa <_<

 

Kumpel tak szalał po polu ,że na bruździe opona z felgi spadła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Axial    9

Widziałem właśnie Twoje posty na temat obniżania ciśnienia w oponach, jak dla mnie to największym problemem mogą być spadające oponki z takich "flaczków". Tej mokrej jesieni widziałem kilka takich akcji- nakładanie opony w jakimś bagnie nie należy do przyjemności. Czy rozwiązaniem są felgi do Michelin "Michałów" XeoBib?.

 

Mam pytanie dotyczące Twojego JD. Czy miałeś problem z "problematyczną" przekładnią wentylatora oraz pompką zasilającą (w filtrze paliwa) i

ile godzin ma Twój traktorek?


Wiśta, Wio! Łatwo powiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bamse    2

Tego się nie dowiemy.

Ale gdybanie to chyba takie błędne koło, bo zawsze coś można zmienić na lepsze bo gdzieś tam już wymyślili jakiś super patent.

Tylko rachunek na koniec rośnie a przeprojektowanie konstrukcji to często zaprojektowanie jej od nowa.

 

Najbardziej boli jak handlarze kity wciskają, obiecują złote góry a jak zaczyna się rzeczywistość to handlarze/serwis nie potrafią zareagować jak należy.

Mam przyjemność oraz możliwość współpracy z niemcami i widać na pierwszy rzut oka różnice.

 

Jak zdarzy się coś co nie powinno mieć miejsca, mowa o awarii, to niemcy rozwiązują problem.

Polskie firmy to wg. mnie tylko kombinują jak by tu się wymigać od zobowiązań i robią z człowiek debila.

 

O felgach dedykowanych do opon niskociśnieniowych to się jeszcze nie zastanawiałem, są takie?

 

Przekładnia wentylatora była trafiona w konkretnych ciągnikach, JD objął je programem naprawczym i z tego co mi wiadomo to po gwarancji bez problemu naprawiali.

U nas tego problemu nie było.

Podobnie z pompką paliwa, nic się nie działo.

 

Maszyna ma przepracowane teraz ok.850-900 godzin.

W założeniu to ma być jakieś 500h rocznie, więc się nie narobi.

 

P.S. Na 750 h filtr paliwa był zmieniany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Z tego co pamiętam to Niemcy pisali coś o jakimś kleju którym smarowało się felgę przed montażem-zapobiegało to min. obracaniu się opony na feldze więc zapewne i pośrednio pomagałoby w tym zsuwaniu się opony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
unki    2

Przekładnia wentylatora była trafiona w konkretnych ciągnikach,

 

Kolego nie w "konkretnych ciagnikach" tylko we wszystkich, ale warunek wymiany to przynajmniej tyle ze musi zaczac ciec olej lub jakas inna awaria ktora nie wynika z winy operatora maszyny. I jezeli maszyna ulegnie awarii na gwarancji to wiadomo koszty pokrywa producent (robocizna, czesci, ale bez kosztow dojazdu) natomiast jezeli awaria wystapi po gwarancji to wszystko zalezy ile ciagnik ma MTG i lat i na podstawie tego JD pokrywa wieksza czesc kosztow oczywiscie im staarsza maszyna tym mniejszy zwrot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Każda opona ma dedykowaną pod siebie felgę. Akurat w przypadku Xeobib felga ma szerokie wyprofilowanie pod stopkę opony, w większości popularnych modeli Xeo jest to 4-5cm, dodatkowo ma trochę wyższe kołnierze ochronne, około 3cm. Do MachXBib, AxioBib, XeoBib są tego samego typu felgi, kwestia doboru szerokości. MultiBib, podobnie jak OmniBib i Agri|Bib korzysta z typowych felg W, ale niektóre duże modele dedykowane są pod felgę DW, czyli felgi do opon niskociśnieniowych i wielkogabarytowych. Szkopuł w tym, że felgi DW od MultiBib, OmniBib, AgriBib mąją trochę mniejsze kołnierze i są za wąskie. sad.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bamse    2

Przekładnia wentylatora była trafiona w konkretnych ciągnikach,

 

Kolego nie w "konkretnych ciagnikach" tylko we wszystkich, ale warunek wymiany to przynajmniej tyle ze musi zaczac ciec olej lub jakas inna awaria ktora nie wynika z winy operatora maszyny. I jezeli maszyna ulegnie awarii na gwarancji to wiadomo koszty pokrywa producent (robocizna, czesci, ale bez kosztow dojazdu) natomiast jezeli awaria wystapi po gwarancji to wszystko zalezy ile ciagnik ma MTG i lat i na podstawie tego JD pokrywa wieksza czesc kosztow oczywiscie im staarsza maszyna tym mniejszy zwrot.

 

Jak maszyna jest na gwarancji to zlikwidowanie problemu jest problemem gwaranta, w każdej materii, także koszt dojazdu cię nie obchodzi.

Przy okazji, kasował cię serwis za przyjazd na naprawy gwarancyjne?

 

Problem przekładni jest na tyle duży i konkretny, że JD wprowadził program naprawczy, dotyczy on ,jak już pisałem konkretnych nr seryjnych ciągników.

Diler od którego kupowaliśmy maszynę sprawdzał czy nasz maszyna jest trafiona i powiedział, że nie będzie problemu bo nie jest od haczona jako felerna. A nawet jak by coś się przytrafiło to za darmo wszystko wymienią.

 

Szkopuł w tym, że kupiliśmy ciągnik w niemczech a oni trochę inaczej podchodzą do klienta.

Zdaje sobie sprawę, że w polsce inaczej to wygląda, trudniej wyegzekwować to co się człowiekowi należy.

 

Znam jednak gościa który kupił JD serii 8x30, nie wiem który konkretnie, na pewno po gwarancji już maszynę miał i masę godzin nabite( ponad 100 ha ziemniaków ma + 200ha psz. i rzep.) i kiedy zaczęły się problemy to wszystko mu wymienili bez problemu, za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
Jeżeli rozpędzimy się 50'cio tonowym czołgiem do 70 km/h i walniemy w żelbetową ścianę to też coś w czołgu pizdnie.

Leopard przebija bez problemy 40cm żelbetu tylko trzeba armatę obrócić do tyłu i zapiąć, pasy

Twardy jest lżejszy ale nie przejdzie bo koła napinające ma wysunięte do przodu :)

Widziałem właśnie Twoje posty na temat obniżania ciśnienia w oponach, jak dla mnie to największym problemem mogą być spadające oponki z takich "flaczków"

Są specjalne obręcze na felgi aby zapobiegać spadaniu opon przy niskim ciśnieniu

Edytowano przez Profil usunięty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bamse    2

 

A jak ma, to stawiam piwo pierwszemu ktury mi o tym doniesie ;)

 

 

Na moje szczęście dysortografia nie boli, a zamiast piwa to niech będzie soczek, albo jak się smakosz trafi to jagodzianka na kościach :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bamse    2

Czas na nowy wątek.

 

Na maszynie pojawił się wyciek oleju. Właściwie nie był to wyciek tylko "pocenie się" na styku bloku silnika i obudowy mechanizmu różnicowego(ver. ILS). Olej widać tylko z lewej strony ciągnika i to bardziej na krawędziach niż po środku. Problem pojawił się praktycznie od razu po odbiorze maszyny od dilera. Serwisanci podokręcali śruby łączące obydwa elementy ale olej dalej się pokazywał.

 

Nie jest to jakiś tragiczny ubytek, właściwie jest niezauważalny, nie ma konieczności dolewania oleju.

Serwis posprawdzał trochę i wybadali, że podobny problem był z 2 ciągnikami w naszym regionie, na ponad 120 sprzedanych.

 

Co do rozwiązania, to problem w tych dwóch sam się rozwiązał, po ok.800-1000 h wyciek ("pocenie się") ustało.

Serwis zaproponował mi to samo, zaznaczając jednocześnie możliwość natychmiastowej naprawy.

Pogadaliśmy trochę i stanęło na tym, że czekamy.Z rozkręcenia połowy ciągnika nie koniecznie musi wyjść coś dobrego a diler zobligował się do naprawy nawet jeżeli gwarancja minie a olej zacznie ciurkiem lecieć.

 

Tak na podsumowanie to chyba dobra taktyka? Co sądzicie? Miał ktoś taki problem?

Szczególnie kiedy tego oleju naprawdę nie ubywa a do mojego 15'sto letniego golfa olej leje prawie wiadrem :D

 

P.S. Mam do sprzedania gofa III, 1.9 TDI, 3D, w bardzo dobrym stanie, '95 rok, przebieg adekwatny do wieku a z tym olejem to żartowałem :D

1000zł i może być twój ;)

LOCO Miasto Sex'u i Biznesu B)

Edytowano przez bamse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KorkFarmer    0

Jakie cieżary wozicie w swoich JD na przednim TUZie i z jakimi maszynami? Bo się zastanawaimy czy czasem nie zastąpić zwykłego obciążenia TUZem-jak myslicie czy jest sens? Traktor pracuje trochę w transporcie w żniwa i z siewnikiem Rapid 4m. W te żniwa planowany agregat ścierniskowo-uprawowy 4/5m Terrano albo Karat.

Używa z Was ktoś dodatkowych kół na prżód i tył? jak radzicie sobie z jazdą po drogach?


Jak traktor to tylko JD, jak kombajn to tylko NH:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

@bamse z całym szacunkiem, ale ten temat to w zasadzie Twój osobisty blog na temat 8030. wink.gif Tak się zastanawiam, czy stabilny życiowo facet miałby ochotę na takie historie. smile.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Johny7430
      Witam, mam problem z ciągnikiem JD 7430 po wyskoczeniu komunikatu ecu 84.31 "ograniczona prędkość drogowa" traktor przestaje jechać po usunięciu komunikatu traktor pracuje dalej lecz po kilku minutach jest to samo. Proszę o pomoc.
    • Przez ejczbio
      Witam, mam pytanie chyba bardziej do serwisantów, ale może i nie tylko. Chciałbym wyłączyć włączanie przedniego napędu przy wciskaniu hamulca, ponieważ uważam to za najbardziej debilny patent w moim ciągniku (6230) Wg. mnie to powinno działać dopiero przy prędkościach większych niż 10km/h W sumie nie mam pojęcia jak to rozwiązać, czy wpiąć się gdzieś w układ elektryczny, np. za czujnikiem który jest odpowiedzialny za włączenie napędu po wciśnięciu hamulca i zastosować włącznik ON/OFF?
      Jak myślicie, da się coś z tym zrobić?
    • Przez Omniq
      Witam,
      Posiadam instrukcję serwisową do JD 7430 i 7530 Premium. Instrukcja w języku angielskim w formacie PDF, nie skan książek tylko porządny pdf. Mogę się podzielić gdyby ktoś potrzebował
       

    • Przez dawwro03
      Wita mam problem z tls-em w john deere 6430. Dokładnie chodzi  o to że po odpaleniu traktora gdy oś chce wrócić do swojej wysokości nie podnosi płynnie tylko szarpie ( jest ustawione na auto), ale da się sterować wszystkimi jej funkcjami ( auto, max, manual). Jednak po jakimś czasie wyskoczy błąd- TSC 523976.04 i wtedy nie da się ustawiać między tymi funkcjami. Gdy traktor się zgasi i odpali na nowo wszystko jest znowu ok ( oprócz szarpania tlsem) ale błąd za chwilę znów wyskoczy i nic nie da się ustawić. Traktor mam od niedawna więc nie za bardzo wiem od czego mam zacząć szukać dla tego piszę tu. Z góry dziękuję za jakiekolwiek podpowiedzi.


    • Przez dawwro03
      Witam mam problem w ciągniku john deere 6430 premium z tlsem. Dokładnie chodzi o to że zaraz po odpaleniu ciągniku gdy oś ustawia się do swojego poziomu( jest ustawione na auto) nie podnosi płynnie ale mocno szarpie ale da się przełączać między funkcjami( auto, max, manual) i na wszystko reaguje ale zawsze szarpie. po jakimś czasie wyskakuje błąd ( TSC 523976.04) i już nie da się nic zrobić to znaczy przełączać miedzy tymi funkcjami. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu traktora wszystko jest ok oprócz szarpania, ale po jakimś czasie znów to samo. Traktor mam od nie dawna więc nie za bardzo wiem co by mogło być problemem. Z góry dziękuję za jakiekolwiek podpowiedzi. 

      20240308_170545[1].heic
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj