bamse

John Deere 8x30

Polecane posty

brzozak2    241

na innych parametrach nie przeklamuje.

 

u mnie srednie zuzycie paliwa podaje w miare blisko rzeczywistosci, chwilowe to abstrakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LowRider    33

 

EGR ma za zadanie skierować część spalin do komory spalania aby potrzeba było mniej ciepła do ogrzania ładunku który ma zostać spalony a ograniczenie tlenków wychodzi dodatkowo, choć teraz to główna zaleta systemu <_<

Jak by co to wzór pV=mRT wszystko wyjaśnia

 

 

Tak dla ścisłości EGR ma za zadanie skierować część spalin do komory spalania w celu obniżenia temperatury oraz ilości tlenu w ładunku, co ma na celu zmniejszenie emisji NOx.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bamse    2

na innych parametrach nie przeklamuje.

 

u mnie srednie zuzycie paliwa podaje w miare blisko rzeczywistosci, chwilowe to abstrakcja.

 

 

Szczerze to patrzyłem na jedno i drugie no i też kłamie, chwilowe to wiadomo można cały dzień poobserwować i zobaczyć wieczorem ile w baku brakuje.

A zużycie całkowite, to ustawiałem sobie licznik na "0" jak zaczynałem nowe pole i na 80 hektarowym polu pokazał mi lekko ponad 500 l, kiedy już prawie 700l było spalone no i na bazę zatankować jechałem a 20 ha zostało do zrobienia.

Od tego momentu nie zwracam większej uwagi co tam pokazuje.

Konkretów nie mam, trochę szkoda, jedynie tendencję obserwuję(czy rośnie zużycie chwilowe czy spada).

 

Z drugiej strony, to czy da się to wyregulować czy jedyny sposób na rzetelne parametry to wymiana jakiegoś podzespołu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

EDIT

zuzycie paliwa jest obliczane tylko przy pomocy teoretycznych algorytmow, nie ma zadnej ingerencji w uklad paliwowy, dlatego jest niedokladne.

w szkole dokladnie liczylismy zuzycie paliwa, zeby zrobic wykresy to oprzyrzadowanie bylo duze, skomplikowane i drogie. byl zamontowany dodatkowy osprzet. raczej nie ma potrzeby by tak dokladnie mierzyc zuzycie paliwa.

 

ja traktuje to na zasadzie wiecej - mniej i jakos sie to tam sprawdza, ale tak jak mowisz po calym dniu moga wyjsc takie niuanse jak brak lub nadwyzka 100 litrow w baku ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
Tak dla ścisłości EGR ma za zadanie skierować część spalin do komory spalania w celu obniżenia temperatury oraz ilości tlenu w ładunku, co ma na celu zmniejszenie emisji NOx.

skierować spaliny do komory w której jest grubo ponad 900 stopni aby obniżeć temperaturę ;)

Axial.

ładując zimne powietrze i zimne paliwo do komory spalania potrzebujemy dużą temp do ogrzania.

ładując do zimnego powietrza i paliwa, część gorących spalin potrzeba już mniej energii go ogrzania.

im mniejszą potrzebujemy temperaturę T przy stałej R i V i p możemy załadować więcej m.

dlatego zasada termodynamiki.

pV=mRT

chłodnice możesz wywalić ja nie mam zamiaru ;)

EGR był stosowany dużo dużo wcześniej niż Euro i EPA wymyślili :P Chłodnice dołożyli w trakcie rozwoju.

Ale znając życie to wszyscy mnie zaraz zjedzą bo mają wiedzę z wiki ;)

Edit: interpunkcja

z tą talerzówką to mnie rozwaliłeś muszę zobaczyć na naszej

Edytowano przez Profil usunięty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bamse    2

Kolejna, z życia wzięta historia, chociaż trochę mi głupio to napiszę żeby inni nie zrobili z siebie debial tak jak ja.

 

Przestała działać klimatyzacja w ciągniku. Właściwie to działała przez jakiś 15-20 min. po uruchomieniu rano maszyny a potem już nie chłodziła, tylko dmuchawa wiała.

No to ja, jako super doświadczony i najlepszy mechanior od klimatyzacji w ciągnikach, wziąłem się za naprawę. Rozkręciłem obudowę wylotów powietrza koło kolumny kierownicy, bo przecież tam właśnie na pewno coś się zepsuło :rolleyes: i zabrałem się do oglądania tego plastiku, który przed chwilą odkryłem.

Trwało to może godzinę, kiedy postanowiłem to skręcić bo już i tak nic nie ma tam do oglądania i jakimś cudem nie mogłem tego badziewia wsadzić na miejsce przez kolejne 2 godziny, taki mądry jestem ;)

Tyle na początek.

Że mnie maszyna ordynarnie potraktował i się nie dała naprawić, to ja focha strzeliłem i postanowiłem , "że jak nie to nie" i ja się prosić nie będę.

Kiedy zrozumiałem mój błąd, było już jakieś 2 tygodnie później i kilkanaście dni pracy w piękne słoneczne dni w mikro szklarni na kółkach.

Powiem tak.... po 12 godzinach w tym krematorium byłem lżejszy nawet o 2 kilo, chociaż wypiłem z 8 litrów wody. Jeździłem w samych majtach, bo bez to już przesada by byłą a pot mi ciurkiem po czterech literach się lał.

Okna się nie da otworzyć bo kurz walił do środka a drzwi to strach, bo ta szklana tafla w trakcie jazdy to odpaść albo popękać może.

Wietrzyć też się za bardzo nie dało, bo cały mokry byłem a zapalenie płuc to nie jest moja ulubiona rozrywka.

Po tych 2 tygodniach z lekkim hakiem akurat mieliśmy przegląd na 750h, faceta z serwisu molestowałem przez telefon łamanym germańskim co i jak z tą klimą jest nie tak.

Powiedział 'alle OK' i coś jeszcze a potem, że będzie jak się umawialiśmy, czyli jutro rano.

Przyjechał, zmienił olej, filtry, przejrzał co tam miał przejrzeć i wyciągnął termostat :D

Rozkręcanie tych całych osłon w tylnej ścianie kabiny trwało krótko, wykręcenie termostatu trochę trwało (10 min), jednak wkręcenie go na miejsce to już jakieś 30 min. walki, bo tam łap nie da się wsadzić a śruba jest z łbem na wkrętak. Nawet myśleliśmy o wykręceniu fotela w pewnej chwili, ale na szczęście się udało bez ruszania fotela.

Cała impreza, można powiedzieć dwu tygodniowy turnus w ciepłym klimacie, zakończył się kwotą 60 EURO za termostat.

Klima dział, foch mi przeszedł, ale dziwne uczucie, że zrobiłem z siebie debila zostało :P

 

Tyle z mojej walki z klimą, jak ktoś będzie miał podobnie ,czyli:

 

  • klima dział jakiś czas a później przestaje pracować normalnie albo
  • chce naprawić klimę samodzielnie

 

 

to zadzwońcie do serwisu, opiszcie problem i może nie będziecie musieli się męczyć :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bamse    2

Znalazłem jeszcze fotkę z pokazu jak spuszczali powietrze z tych opon.

Paliwo nalane było do dwóch cylindrów,widocznych przed kabiną, jeden przejazd na na ciśnieniu 1,6 drugi 0,8.

Różnica widoczna była gołym okiem, lekko 15% oszczędności na paliwie na korzyść niskiego ciśnienia.

Na dodatek mieli podłączony ten czujnik z tyłu i hamowali drugim ciągnikiem, jak miał niższe ciśnienie to od razu siła uciągu, przyczepność bardzo rosła (też z 15%)

08052008758.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duzy1    13

U mnie też termostat się zepsuł i klima nie działała ale ja się sam nie bawiłem tylko serwis zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LowRider    33

skierować spaliny do komory w której jest grubo ponad 900 stopni aby obniżeć temperaturę ;)

jeśli część spalin skieruje się z powrotem do komory spalania to temperatura podczas spalania będzie niższa, zgadza się :)

ładując zimne powietrze i zimne paliwo do komory spalania potrzebujemy dużą temp do ogrzania.

ładując do zimnego powietrza i paliwa, część gorących spalin potrzeba już mniej energii go ogrzania.

im mniejszą potrzebujemy temperaturę T przy stałej R i V i p możemy załadować więcej m.

dlatego zasada termodynamiki.

pV=mRT

 

O co Ci w ogóle chodzi??? Twierdzisz,że jeśli dodamy gorących spalin do powietrza to możemy załadować go więcej do komory spalania?? Jeśli oczywiście mowa jest o silnikach spalinowych wysokoprężnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duzy1    13

Jak się doda gorących spalin to wtedy spadnie sprawność silnika i dlatego się stosuje dodatkowe chłodnicę i intercooler

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Wzraz ze spadkiem temp ilość tlenu wzrasta w powietrzu.

pisząc m chodziło mi o masę ładunku do spalenia czyli tlenu bo azot tylko przeszkadza. Tak jak brzozak napisał, intercooler pojawił się po to aby obniżyć temp powietrza dzięki czemu wzrosła zawartość tlenu czyli naszej masy m.

Ładując zimną masę i gorące saliny mamy:

- większy ładunek do spalenia

- mniejszą energię potrzebną do ogrzania masy bo suw trwa chwilkę i spaliny oddają dużo ciepła, jednak tlen nie ma gdzie się i to głupio zabrzmi rozpłunąć ( zapomniałem co się z nim dzieje, nieuważałem na zajęciach)

Mój odnośnik

tutaj masz fajny kalkulator

wstaw sobie parametry jakie Ci pasuje

p, V, T i ustaw najpierw powietrze a później tlen zobacz jaka jest różnica w ładunku jaki ładujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz1987    61
dlatego zasada termodynamiki.

pV=mRT

Kolego nie szalej tu z równaniami gazów bo poza mną to brzozak2 będzie na wiedział o co chodzi, do tego jeszcze kilka osób, ale reszta będzie cie silnie przekonywać do swojej prawdy, że piszesz herezje. wink.gif Jeszcze nie daj boże trafi się skrzypek czy jakiś inny agent i ni hu hu nie przetłumaczysz laugh.gif

 

Rzeczywiście, ten wzór wszystko wyjaśnił - jutro wywalę chłodnicę z układu EGR bo jest tam niepotrzebna

wyraźnie zaznaczył, że do chlodzenia spalin jest chłodnica więc nie wiem po co chcesz ją wymontowywać ohmy.gif


Nienawidzę Naszej Klasy, Fotki i Grona, strony dla osób szukających przyjaciół wśród ludzi, których nie znają

Nie będę dyskutował z idiotami, sprowadzą Mnie do swojego poziomu wykończą doświadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LowRider    33

pisząc m chodziło mi o masę ładunku do spalenia czyli tlenu bo azot tylko przeszkadza. Tak jak brzozak napisał, intercooler pojawił się po to aby obniżyć temp powietrza dzięki czemu wzrosła zawartość tlenu czyli naszej masy m.

 

zawartość tlenu w powietrzu się nie zmieni (bo niby w jaki cudowny sposób miała by się zmienić?? kosztem azotu??), tylko jeśli powietrze przejdzie przez intercooler to po schłodzeniu zmniejszy się jego objętość przez co więcej zmieści się go w cylindrze, a za tym i masa tlenu będzie większa

 

Ładując zimną masę i gorące saliny mamy:

- większy ładunek do spalenia

- mniejszą energię potrzebną do ogrzania masy bo suw trwa chwilkę i spaliny oddają dużo ciepła, jednak tlen nie ma gdzie się i to głupio zabrzmi rozpłunąć ( zapomniałem co się z nim dzieje, nieuważałem na zajęciach)

 

-ładunek wagowo nie będzie większy i nie wszystko się pali co trafia do komory spalania

 

Mój odnośnik

tutaj masz fajny kalkulator

wstaw sobie parametry jakie Ci pasuje

p, V, T i ustaw najpierw powietrze a później tlen zobacz jaka jest różnica w ładunku jaki ładujemy

 

Do czego potrzebny jest Ci ten wzór?? Do silnika jest zasysane powietrze atmosferyczne o znanym składzie które później ucieka kominem i tu nic nie nie zmienisz.

Edytowano przez LowRider

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Dobra, niech wam bedzie Lukasz1987 widzę, że dobrze pisze wszyscy trzymają się kg a zapominaja o stężeniach i masach.

Proponuję troche lekturki np silniki wysokoprężne wajanda ciekawa ksiażeczka jest tam trochę opisane, dodatkowo zagadnienie termodynamiczne oraz silniki cieplne tam jest to dokładnie opisane

przeczytajcie ksiażeczki a później ponownie odpowiedźcie na moje posty ;)

Zobaczymy jak się wasz punk widzenia zmieni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz1987    61

Low to przeczytaj literaturę którą przytoczył, wierz mi zacznie się kupy trzymać wink.gif

Dla Mnie to też był szok jak się dowiedziałem, że recylkulacja spalin była stworzona nie do zmnijeszenia NOx ów huh.gif


Nienawidzę Naszej Klasy, Fotki i Grona, strony dla osób szukających przyjaciół wśród ludzi, których nie znają

Nie będę dyskutował z idiotami, sprowadzą Mnie do swojego poziomu wykończą doświadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bamse    2

Wątek dotyczący hydrauliki, mianowicie... sekcje gniazd hydrauliki uporządkowane są od dołu do góry (sekcja 1. na samym dole ostatnia na samej górze), czy spotkaliście się z przypadkiem aby było na odwrót?

 

Kolega co mieszka w szwecji mówił że maja w firmie ciągnik serii 8x30 w którym serwis zamienił kolejność sekcji. Maszyna teraz ma na pewno z 7lat.

Próbowałem sam to zrobić, zwykła zamian kabli nie pomaga, bo to tylko kabelki od sterowania a później komputer i tak robi swoje bo przecież ma masę czujników.

Gość z serwisu z germanii dzwonił nawet do jakiegoś super-turbo fachury gdzieś tam w centrali JD w niemczech no i wyszło na to , że się nie da bo program na to nie pozwala.

 

Dlaczego to całe zamieszanie z zamianą?

Wydaje mi się łatwiej, wygodniej dla operatora będzie jeżeli 1. sekcja będzie na samej górze.

Przynajmniej tak mi się wydawało jakiś czas temu, kiedy ten kumpel ze szwecji podsunął mi ten pomysł.

Teraz to sam już sam nie wiem czy chce to zamieniać ale warto wiedzieć czy się da.

 

 

Czy może ktoś spotkał się z takim problemem?

 

Bo widzę, że EGR to temat rzeka i zaraz dojdzie do rękoczynów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

nie mam pojecia po co chcesz zmieniac kolejnosc wyjsc hydrauliki :blink: :blink: , jak chcesz sie bawic to lepiej zrob sobie system centralnego pompowania opon, to ci sie przyda, a nie nad glupotami czas marnowac ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bamse    2

Dlaczego chciałbym to pozamieniać to napisałem, kwestia czy się da? :)

 

A system pompowania opon na polu to też super sprawa ale chyba pieruńsko droga żeby w miarę szybko to działało.

Znam niemca którego kumpel ma takie coś w wersji extremalnej. Facet wozi gnojowicę na pole jakimś kolosalnym beczkowozem, chyba samsonem, na przedni tuz ma założoną wielką sprężarkę napędzaną wałkiem. W ciągniku opony niskociśnieniowe, tak chyba do 0,2-0,3bar'a spuszcza jak na pole wjedzie no i pompuje jak z pola wyjeżdża. Całe pompowanie trwa bardzo krótko, nie wiem dokładnie ile ale chyba coś ok 5-10 min.

Ból jest taki, że te opony na asfalt to się nie nadają, szybciej się ścierają, są droższe no i obwód koła się zmniejsza (ale to chyba nie problem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

0.3 bara? blink.gifblink.gifblink.gif System oparty na regulacji ciśnienia przy pomocy elektronicznego sterownika i seryjnej sprężarce ciągnika kosztuje w granicach 8 tyś. zł. wink.gif Regulacji można dokonać z pozycji operatora w kabinie, jest to system montowany na stałe. smile.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

dokladnie.

samemu mozna zrobic jeszcze taniej tylko trzeba ruszyc banka. na normalnej sprezarce zmienia cisnienie w 10 minut, takze nie wiem kolego co ty wymyslasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bamse    2

Dopytałem się trochę i sprawa z pompowaniem kół wygląda tak.

Facet w germani oprócz swojego biznesu świadczy jednocześnie usługi.

Ma duży ciągnik i do tego wóz asenizacyjny , chyba samsona PG 25.

Powietrze spuszczane jest z kół ciągnika i beczkowozu.

Fabryczna sprężarka z ciągnika nie ma takiej wydajności aby w tak krótkim czasie napompować wszystkie koła.

W niedługim czasie mój ojciec będzie jechał do niemiec to go poproszę żeby wybadał jak to konkretnie wygląda i może jakąś fotkę zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

pytanie do czego ci potrzebny krotki czas, bo do samej beczki moge zrozumiec (wiecej zjazdow i wjazdow na pole niz samej roboty).

 

natomiast do pracy w polu to spokojnie wystarczy wydajnosc zwyklej sprezary (mozesz w drodze na pole i z pola spuszczac i pompowac), a nie zabiera ci miejsca na TUZie.

z reszta wolalbym wstawic wieksza sprezarke zamiast tej co jest niz wozic jakies żelastwo na przodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

A sprężarka z Kraza 255B? tam opony są 1333x530x533, 6sztuk i system działa bardzo sprawnie.

Opona w Krazie nie ma podawane oznaczenie EN tylko wymiar w mm.

Cos takiego sobie kup dasz grosze i założysz bez problemu wydajność rewelka kwestia zrobienia napędu sprężarki

znajomego taki zestaw do Stara 266 ( jeździ w rajdach typu off-road) wyniosło 8,5 tyś z zamontowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Johny7430
      Witam, mam problem z ciągnikiem JD 7430 po wyskoczeniu komunikatu ecu 84.31 "ograniczona prędkość drogowa" traktor przestaje jechać po usunięciu komunikatu traktor pracuje dalej lecz po kilku minutach jest to samo. Proszę o pomoc.
    • Przez ejczbio
      Witam, mam pytanie chyba bardziej do serwisantów, ale może i nie tylko. Chciałbym wyłączyć włączanie przedniego napędu przy wciskaniu hamulca, ponieważ uważam to za najbardziej debilny patent w moim ciągniku (6230) Wg. mnie to powinno działać dopiero przy prędkościach większych niż 10km/h W sumie nie mam pojęcia jak to rozwiązać, czy wpiąć się gdzieś w układ elektryczny, np. za czujnikiem który jest odpowiedzialny za włączenie napędu po wciśnięciu hamulca i zastosować włącznik ON/OFF?
      Jak myślicie, da się coś z tym zrobić?
    • Przez Omniq
      Witam,
      Posiadam instrukcję serwisową do JD 7430 i 7530 Premium. Instrukcja w języku angielskim w formacie PDF, nie skan książek tylko porządny pdf. Mogę się podzielić gdyby ktoś potrzebował
       

    • Przez dawwro03
      Wita mam problem z tls-em w john deere 6430. Dokładnie chodzi  o to że po odpaleniu traktora gdy oś chce wrócić do swojej wysokości nie podnosi płynnie tylko szarpie ( jest ustawione na auto), ale da się sterować wszystkimi jej funkcjami ( auto, max, manual). Jednak po jakimś czasie wyskoczy błąd- TSC 523976.04 i wtedy nie da się ustawiać między tymi funkcjami. Gdy traktor się zgasi i odpali na nowo wszystko jest znowu ok ( oprócz szarpania tlsem) ale błąd za chwilę znów wyskoczy i nic nie da się ustawić. Traktor mam od niedawna więc nie za bardzo wiem od czego mam zacząć szukać dla tego piszę tu. Z góry dziękuję za jakiekolwiek podpowiedzi.


    • Przez dawwro03
      Witam mam problem w ciągniku john deere 6430 premium z tlsem. Dokładnie chodzi o to że zaraz po odpaleniu ciągniku gdy oś ustawia się do swojego poziomu( jest ustawione na auto) nie podnosi płynnie ale mocno szarpie ale da się przełączać między funkcjami( auto, max, manual) i na wszystko reaguje ale zawsze szarpie. po jakimś czasie wyskakuje błąd ( TSC 523976.04) i już nie da się nic zrobić to znaczy przełączać miedzy tymi funkcjami. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu traktora wszystko jest ok oprócz szarpania, ale po jakimś czasie znów to samo. Traktor mam od nie dawna więc nie za bardzo wiem co by mogło być problemem. Z góry dziękuję za jakiekolwiek podpowiedzi. 

      20240308_170545[1].heic
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj