Rozruch w niskich temperaturach

[unki 2]

A mógł bys podać więcej szczegółów? A i powiedz jaką masz pompe i co było w niej robione. I nie rozumiem jednego jak ciagnik po psiknieciu samostartem chodzi, a na paliwie chodzi ale tylko 30 s :blink: Jedno z drugim samo sie wyklucza no chyba ze ktos stoi przed ciagnikiem i na okraglo mu sadzi samostartem (szkola starych majstrów haha), to był taki mały zart A tak poważnie to podaj jeszcze MTG i z jakiej stacji lejesz paliwo no i jakiej firmy masz pompe????

[lipnicak 0]

ze szczegółów mogę ci powiedzieć że traktor ma 3500 mtg, pompa jest taka jak była montowana w jd czyli pewnie jakiegoś bosha. Co do samostartera to sprawa wygląda tak że jak złapie kilka obrotów na samostarterze to póżniej powoli zaczyna załapywac paliwa i chodzi, ale taka sytuacja jest wtedy kiedy jest w miarę ciepło powyżej 0 C. Jak jest mróz to i samostarter nie pomaga

[unki 2]

Kolego w tym modelu byly montowane cztery typy pomp Bosch VP44, Lucas, Stanadyne i jeszcze moze Denso. Nastepna sprawa dość istotna gdy ciagnik nie chce zapalic bądź gdy zgaśnie czy zapala sie kontrolka świec żarowych???? I podaj typ pompy????

[lipnicak 0]

Pompę mam stanadyne. No powiem Ci kolego że teraz jak temp dodatnia to już mniejsze problemy z rozruchem. Rano po przymrozku trochę psiuknę i chodzi, a tak w dzień jak już jest ciepło to pali bez problemu.

[Mario81 118]

Kolego a co było nie tak z tą pompą że musiałes ją regenerowac po 3500tys mtg? jesdziłes moze na oleju opałowym?czy na zwykłym ON padła?

[lipnicak 0]

najpierw szedł trochę opał a później jd posmakował odbarwianego no i trochę mu to zaszkodziło.

[hubert9595 4]

Witam wszystkich

mam podobny problem, w te największe mrozy (-22...) chciałem odpalić swojego 6430 i nie mile się rozczarowałem. Podgrzałem świece kręcę i nic odczekałem chwile i znowu podgrzałem i znowu pomiałczał i nic, akumulator padł podłączyłem drugi i też padł w końcu podłączyłem rozruch ustawiłem na szybkie ładowanie a później na rozruch pomęczyłem go trochę znowu podładowałem i znowu kręciłem i zapalił z bólem. Pojeździłem trochę zgasiłem i później bez problemu palił, czy są powody do obawa??? zastanawiam się czy dzwonić do serwisu??? mam go 2 lata i ma ponad 200Mth, co mogło być przyczyną przymarznięte paliwo czy coś poważniejszego??? świece na przykład ????

Edytowano Marzec 24, 2011 przez hubert9595

[lipnicak 0]

siema koledzy

mój jd naprawiony w końcu, okazało się że jeden z przewodów od paliwa był nieszczelny i zasysał powietrze co powodowało zapowietrzanie się ciągnika. Dzięki za podpowiedzi i zajęcie się moim problemem.

pozdrawiam