zetor7745

Problem z bydlem (krowy mleczne)

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Gość   
Gość

nie no oczywiscie ze zasuszone muszą dostawać inną dawkę niz krowy w laktacji. Najlepiej te same skladniki ale rozdrobnione słomą :P . Na 300 krow 11 paszowozów to mozliwe. W Lisnewie ( reszta gospodarstwa w którym byłem na praktykach) jest 300 krów plus odchów młodzieży z całej spółki to mieszają 17 paszowozów. :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Krowa zasuszona jak jest w dobrej kondycji ,to w okresie zasuszenia wystarczy jej siano ,słoma ,sianokiszonka i witaminy . Dopiero 3 tygodnie przed powinno się zadawać jej paszę taką jak będzie pobierać w laktacji . Wielkim błędem jest dawanie zasuszonym krowom takiej lub prawie takiej samej paszy jak w laktacji . Potem są problemy i straty .

A dzielnie na grupy żywieniowe krów w danej laktacji jest jak najbardziej zasadne dla zdrowotności krów i względów ekonomicznych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a u mnie wszystkie dostaja to samo i rzadko sie zdarza zeby krowka byla zbyt gruba. okres zasuszenia to 7 tyg. Jest tak zrobione dla wygody. Tylko w sezonie letnim zasuszone sa wyrzucane na lake. nie mowie ze to jest najlepsze rozwiazanie ale z brau miejsca tak byc musi po zasuszeniu (na slomie i wodzie) dostaja normalne karme. Wysokocielna krowa mniej moze zjesc. A jak maja maly zapas maja z czego schudnac na poczatku nastepnej laktacji.

 

jak wspominalam stado nalezy do bardzo zdrowych i wydajnych. Nigdy nie spada ponizej 10000 w zeszlym roku przecietna od krowy to 11500

Edytowano przez pytkanieznana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jony0913    0

Panowie a co może być powodem jałówka hf 98% wiek 24 miesiące wycielenie na lipiec 2014 czasem rano zauważam że ma mokry kark dostaje rano i wieczorem to samo siano kiszonkę z kuku łopatkę, treściwej dziennie nie więcej jak kilogram pszenica owies pszenżyto i sianokiszonka od niedawna daję jej jeszcze dużą łyżkę stołowa na dzień mieszankę mineralną witaminową z dolfosu dodam że resztę krów to simentale im nic nie jest od roku zajmuję się przy krowach mlecznych jest to 1 hf w oborze nie jest za ciepło czegoś jej może brakować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

a nie jest jej za ciepło przypadkiem? U mnie jałówki co zeszły niedawno z wybiegu do obory są kudłate i rano całe mokre chociaż w oborze nie jest za ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jony0913    0

U mnie też nie jest za ciepło okna uchylone choć z drugiej strony obora starego typu strop uwięziowa pytam bo rodzice mówią że może słaba jest ? ale wydaje mi się że dawkę żywieniową ma dobrą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuba5997    11

Krowa około godziny 19 ocieliła się. Poród był lekki. Krowa cieliła się czwarty raz za każdym razem sama. Wczoraj trochę musiałem jej pomóc albowiem kręciła się kilka godzin i nie mogła wypchnąć wodnika. Cielak był lekko przekręcony.Poród przebiegał normalnie. Wszystko w porządku cielak wypił mleko a krowa dostała glikol z siarą na wzmocnienie. Za godzinę zachodzę zobaczyć czy wszystko w porządku i patrzę krowa nie żyje. Wypadała jej macica i podejrzewam że jeszcze jakaś część żołądka. Musiało jej to wypaść zaraz jak wyszedłem. Krowa porzuciła w grudniu w tamtym roku i bez problemu się następny raz zacieliła. Nigdy nie spotkałem się z takim przypadkiem aby część wnętrzności wypadło. Nie mam pojęcia czy to mogło być wspomniane wcześniej przemieszczenie lewostronne trawieńca ? Krowa poprzez porzucenie nie doiła się od maja aż do wczoraj. Krowa Simental, niestety krowa była trochę przetłuszczona . Czy to może być przyczyną wypadnięcia wnętrzności około 1,5 godziny po porodzie ? To musiało nastąpić w krótkiej chwili. Dało się temu zapobiec? Pozdrawiam

Edytowano przez kuba5997

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie też nie jest za ciepło okna uchylone choć z drugiej strony obora starego typu strop uwięziowa pytam bo rodzice mówią że może słaba jest ? ale wydaje mi się że dawkę żywieniową ma dobrą ?

Sproboj ja oogolic po 30 cm wzdluz grzbetu. jezeli jest na glebokiej sciolce to tez daje duzo ciepla. U nas sie goli jalowizne po powrocie z pastwisk kiedy ida do starej obory(uwiezieniowej). Poprostu jest im zbyt goraco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agroutasz    5

Krowa około godziny 19 ocieliła się. Poród był lekki. Krowa cieliła się czwarty raz za każdym razem sama. Wczoraj trochę musiałem jej pomóc albowiem kręciła się kilka godzin i nie mogła wypchnąć wodnika. Cielak był lekko przekręcony.Poród przebiegał normalnie. Wszystko w porządku cielak wypił mleko a krowa dostała glikol z siarą na wzmocnienie. Za godzinę zachodzę zobaczyć czy wszystko w porządku i patrzę krowa nie żyje. Wypadała jej macica i podejrzewam że jeszcze jakaś część żołądka. Musiało jej to wypaść zaraz jak wyszedłem. Krowa porzuciła w grudniu w tamtym roku i bez problemu się następny raz zacieliła. Nigdy nie spotkałem się z takim przypadkiem aby część wnętrzności wypadło. Nie mam pojęcia czy to mogło być wspomniane wcześniej przemieszczenie lewostronne trawieńca ? Krowa poprzez porzucenie nie doiła się od maja aż do wczoraj. Krowa Simental, niestety krowa była trochę przetłuszczona . Czy to może być przyczyną wypadnięcia wnętrzności około 1,5 godziny po porodzie ? To musiało nastąpić w krótkiej chwili. Dało się temu zapobiec? Pozdrawiam

u mnie pani doktor kiedyś zaszyła krowe żeby jej macica nie wypadała bo krowa mimo iz sama sie wycieliła i było ok to parła i sie nadymała nawet po ocieleniu i chyba dlatego ją zaszyła jak pamietam i sie nie myle nie chce nikogo w błąd wprowadzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Wypadająca macica to nic nadzwyczajnego. W porę zauważoną całkowicie można włożyć z powrotem, po usunięciu łożyska i oczyszczeniu z zabrudzeń. Kiedyś też miałem 3 takie przypadki w tym jedna MO, która wyparła macicę po bardzo lekkim porodzie w ciągu kilku minut. Częsty przypadek także po trudnych porodach. Powodem sytuacji jest często zbyt duży spadek na stanowisku, gdy zad krowy zwisa nad kanałem, lub gdy krowa po prostu tak się kładzie. Krowy często stają niżej tylnymi kończynami, aby odciążyć przeponę, gdyż płód spycha wnętrzności w stronę głowy. Po włożeniu macicy, podaniu np anicloxu i oksytocyny zaszywa się wargi sromowe dwoma podwójnymi szwami, umożliwiając odejście moczu. To stara metoda, bo w nowszej wykorzystuje się specjalne agrafki. Często można zauważyć wypadającą pochwę u krowy i na takie sztuki trzeba zwrócić szczególna uwagę i na kilka dni przed porodem i po podrzucić więcej ściółki po tylnymi nogami. Dobrze jest też od razu po porodzie zegnać krowę, dzięki czemu macica i reszta opadną na dno brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuba5997    11

A jakie są objawy i znaki że krowa zaraz wyprze macice i trzeba dzwonić po weta ? Nie zauważyłem nic niepokojącego fakt ta sztuka lubiła stać w kanale ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Nigdy nie zauważysz oczywistych objawów. Pisałem o wypadającej pochwie i to już powinno wzmóc czujność. Czasu kiedy to może nastąpić także nie jest nikt w stanie określić. Pierwszy przypadek, krowa HF i potężne cielę LM i długi poród. Krowa wyparła macicę po kilku godzinach. Drugi przypadek na pastwisku po nocnym porodzie, bo krowa dzień wcześniej skakała na inna, która miała ruję. trzeci przypadek, krowa pierwiastka MO, z obory wolnostanowiskowej, która nie potrafiła przyzwyczaić się do leżenia na stanowisku i leżała tyłem na rusztach opuszczonych o 15 cm. Jak pisałem po lekkim porodzie wyparła po kilku minutach. Jak pisałem najlepiej zegnać krowę, dać jej jeść i obserwować. Jeśli skurcze nie ustąpią po wtedy można zacząć się niepokoić, jednak ciężko to odróżnić od wypierania łożyska, bo każda krowa jest inna. Pilnuj, żeby krowa nie zwisała zadem na rowkiem i żeby leżała na w miarę poziomym podłożu. Jedno wypadnięcie nie oznacza, że będzie tak po każdym porodzie. Najlepiej obserwować krowę przez te kilka godzin, bo nie " pada" od razu po wyparciu. To nie jest tragedia i w porę zauważone do uratowania. Kłopoty zaczynają się, gdy jelita wypełnią macicę, bo wtedy trzeba na prawdę sporo siły i rąk i robić to stopniowo momencie, gdy krowa nie prze.

Chętnie poczytam opinie innych na ten temat, bo problem rzadko poruszany w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mammut1    20

U mnie jak krowa się cieli wieczorem lub w nocy i jak niema komu pilnować to się zakłada 2-3 opaski i problem z głowy krowa się normalnie szczyszcza i w niczym jej to nie przeszkadza tylko trzeba w odpowiednich miejscach zaszyć w innym przypadku może łożysko nie odejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1975franki    0

Co dawac jalowkom po wycieleniu ,zeby lepiej jadly jedna po operacji na trawieniec ,a druga tez po chorobie .Przed ocieleniem tez slabo jadly ,najlepiej jedza siano kukurydze to tylko posmakuja i troche pelnoporcjowki ,wlewam drozdze paszowe bo nie chca jesc i energie w plynie .Ketozy raczej nie maja bo byly badane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Slyszalam o jalowce ktora miala tak silne bole ,ze wyszla jej macica. Lekarz uzyl metalowych klamer ale bole byly silne i macica wypadla jeszcze raz wydzierajac te klamry i trzeba bylo jeszcze raz wsadzac macice. Tym razem zaszyl z elastycznymini nicmi(nie wiem dokladnie bo tylko slyszalam o tym) i byl spokoj. Chyba jedyny sposob zapobiegania takim problemomm jest eliminacja ze stada. Osobiscie sie nie spotkalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Eliminacja ze stada dobrej krowy nie jest ekonomiczna. Jak pisałem z doświadczenia zauważyłem, że jednorazowy problem z macicą nie musi powtarzać się po kolejnych ciążach.U mnie wet. "starej daty" stosuje właśnie szycie. Wykonywane jest 8 otworów z podwójną nicią, więc na prawdę szwy niemożliwe do zerwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzegorz132    12

witam ostatnio u znajomego widziałem przy jednej krowie taką jakąs chorobe skóry .... takie pryszcze jakby jakis owad pogryzł albo jak niektorzy maja podczas dojrzewania ..... ciekawe z przodu pod mordą na przednich lopatkach a nawet z tyłu nad wymieniem ponoc krowa zdrowa tylko co to moze byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mammut1    20

Jeśli ma bomble w pysku i w delikatnych miejscach skury to morze być pryszczyca a wtedy lepiej żeby nikt jej nie widział bo wybiją całestado tego się nieda wyleczyć ja bym nieradził wtedy nikomu o tym muwić bo może być bieda krowa nie była przypadkiem importowana?

Edytowano przez mammut1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzegorz132    12

czytalem o pryszczycy i to nie jest to wzrokowo innaczej wyglada ciekawi mnie co to moze byc zacytuje ci co ma pryszczyca miec "

Objawy kliniczne

Choroba zaczyna się gorączką, osowieniem, brakiem apetytu. Następnie pojawiają się pęcherze różnej wielkości na błonie śluzowej jamy gębowej, na koronce racic i w szparze międzyracicznej. Produkcja mleka gwałtownie spada.

"

a tu sa tylko objawy jakby pogryzione ... reszta jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Nie straszcie człowieka pryszczyca. Ja obstawiam brodawczycę ewentualnie ospa wietrzna. Brodawki mają różny kształt i wielkość. Potrafią znacznie się rozrastać i niejednokrotnie strasznie krwawić. Większe można podwiązać i odpadną, jednak mniejsze pozostaje smarować. Brodawki są wywoływane wirusem brodawczaka i są zaraźliwe. Po osiągnięciu pewnej wielkości rozsiewają wirusa po ciele zwierzęcia i na resztę stada. Dobry lek to Lodiderm. Jest na bazie jodyny. Brodawki znikają po kilku do kilkunastu dniach. Stan nie wywołuje w najmniejszym stopniu żadnych innych objawów jak te "wykwity" skórne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
subiektywny    38

witam, mam problem z krówką, jest tydzień po terminie, słabo się pożywia a wczoraj jak lezała zauwazyłem u niej przyspieszony oddech, tak jakby na siłe wydychała z siebie powietrze, dziś sie to nasiliło robi to nawet stojąc, gorączki niema, bóli porodowych też nie, co to moze być?, oczywiście zadzwoniłem już po wet. , zaznaczę, że ta krówka przy poprzedniej ciązy miały przyszyty trawieniec, moze to jest z tym coś związane, no strasznie wypycha z siebie to powietrze i nawet ciężko jej się nachylić jak podrzucę siano to je złapie, widać ż e nachylanie po paszę sprawia jej ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Być może duży płód mocno naciska na przeponę i utrudnia oddychanie. W trakcie ciąży to co przed przeponą zostaje zepchnięte w stronę głowy i stąd może trudności z oddechem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reebok    5

Witam,

Mały problem krowy piją mocz. Czego im brakuje?

Premiks jest, sól w paszy jest 0,3%, rzepak, soja jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Gość Krowiara
      Przez Gość Krowiara
      13. czerwca się ocieliła i po tygodniu trochę osłabła. Dzień wcześniej zerwała łańcuch (chciała iść chrupać trawę), a później już nawet z obory nie chciała wyjść. Jest słaba i mało je, brak jej apetytu, że tak powiem. Ketoza to nie jest, bo to nie krowa mleczna, a mięsna simentalka. Dużo przeżuwa, je z wyciągniętą głową i trochę chudnie.
      Bardzo mi na niej zależy, ponieważ to moja ulubiona krówka i nigdy się tak nie zachowywała.
      Dodam też, że przed zapłodnieniem była trochę utuczona, bo jej przeznaczeniem była rzeźnia. Los się zmienił i kryliśmy ją pierwszy raz w wieku 2 lat.
    • Przez rolnik50028
      Witam mam dylemat co hodować byki mięsne czy krowy polskie czerwone zachowawcze mam 3h
    • Przez MaciejF
      Witam!
      Mam do Was pytanie - jak poradziliście sobie z błotem przy oborze? Przy samym wejściu zawsze jest meega grzązko. Jak utwardzaliście teren? Wiem że najlepszy jest beton bądź płyty drogowe, ale ja zastanawiam się nad położeniem kraty drogowo parkingowej z plastiku. Można je znaleźć na internecie. Trzeba oczywiście przygotować grunt i dobrze je położyć, potem zasypać gruzem. 
      Czy ktoś z Was zastosował tego typu materiał u siebie? Czy to zdało egzamin i czy było tańsze niż beton?
    • Przez Berciik2015
      Mam do zaoferowania 3 krowy wysoko cielne termin ocielenia  11.04. Krowy są wysoko mleczne 1 sztuka rasy hf ok 97,5% oraz 2 krzyżówki hf75%-sm25%.  Są to odpowiednio 1 pierwiastka,  2 po 2 ocieleniach i 3 po 3 ocieleniach.  Krowy dojone były dojarką[zasuszone 26 luty], dawają średnio  38 litrów dziennie. Są dużego kalibru. 22 marca dostały bolus kekstone. Zacielane były sztunie wysokiej klasy hf. Sztuki są bardzo  spokoje. Waga krów ok 670-750 kg. Cena 5500zl brutto  z możliwością negocjacji. Sprzedaję z powodu  ograniczenia  produkcji 
    • Przez kamil5421
      Sprzedam paszowóz Trioliet 12m3 . Opis w Linku https://www.olx.pl/oferta/paszowoz-trioliet-12m3-2-1200-nie-straumann-pekon-10m3-CID757-IDsQrjj.html
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj