zetor7745

Problem z bydlem (krowy mleczne)

Polecane posty

Bartek01    7

ja zakladam dentke od motocykla np na łąncuch i jest git, chyba ze juz jakas masakra jest to daje pas szeroki ok 5cm

tylko jak specjalnie kupowac dentke to bez sens,

 

a co powiecie jak np krowa robiona inseminatorem 7 lutego i dzisiaj ewidentnie tez ma chcice przyjezdza goni sie i robi tj 9 luty fakt ze nie mozemy jej juz sporo czasu zacielic bo wycielila sie rok temu jakos, krowa pierwiastka ale zaczynam powątpiewac w inseminatora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ptaszyna    170

U mnie kryje Wet, pierwsze co robi to wkłada rękę i sprawdza czy jest pęcherzyk na jajniku, jak nie ma to nie kryje mimo wyraźnych oznak rui , bo twierdzi że i tak nie zaskoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DEMONxXx    13

Witam potrzebuje pomocy w postawieniu diagnozy.

Najlepiej zacznę od początku jakis czas temu zacielilem jałówkę Hf dosyć późno bo miała jakieś 20mies urosła duża sztuka. Apetytem nigdy nie grzeszyła ale jako jałówka nie dostawała zbyt wiele to zjadała wszystko. główne pasze to kiszonka z kukurydzy i sianokiszonka z traw. Po pewnym czasie nie chciała mi wstac pomyslalem ze moze sie gdzies uderzyła cos boli i nie chce wstawac wiec wiaderko zimnej wody i jalowka na nogach. Kilka miesięcy byl spokoj ale znowu sie zaczelo co najmniej raz w tygodniu przy wstawaniu wysuwala mi sie na korytarz paszowy pod rure i nie miala szans sie podnieść musialem odczepiac to sie wyczołgała na korytarz. przez takie wstawanie poobdzierala kolana i tylne nogi to juz byla calkiem masakra wtedy nogi popuchły i bardzo malo jadla. Zaprowadziłem ją do klatki na miekka ściółkę. Czasem sama sie podniosła czasem trzeba bylo pomagac a nie raz fiknęła na bok nogi sztywne i mruczy. Po miesiącu rany sie zagoiły opuchlizna z nóg zeszła jałowka lepiej jadła. Miesiąc pózniej tydzien przed ocieleniem nikt nie wierzył że jest cielna ot taka krowka bez wymienia z małym brzuchem a badana nie byla. 3 dni przed terminem pojawiło się wymię ocieliła się sama zdrowy byczek dosyc mały był. Krowa wstała dopiero po 12 godzinach siary ledwo dla cielaka. Teraz jest już ponad 2 mies po ocieleniu i już nie wiem jak jej pomóc krowa około tygodnia je i 2-4 dni nic do pyska nie bierze i tak prawie co tydzień to się powtarza. Teraz wyglada jak strach na wróble wielka chuda szkapa. Jak jadła to dawała okolo 20l na dzien teraz spisalem juz ją na straty od tygodnia nie doję ale chcę ją wyleczyć i trochę podtuczyc. Caly okres choroby dawałem jej ciepłą wodę do picia siana do oporu trochę kukurydzy której jeść nie chce i niewielkie ilości treściwej. Od 3 tygodni wlewam jej gliceryne z dodatkami witamin, robiłem wlewki z drożdżami. Weta specjalnie do niej nie wzywałem bo krowa zawsze sama zaczynala jeść ale dwa razy był to przy okazji kazałem tak ogólnie ją zbadać niby wykluczył przemieszczenie trawieńca jeden stwierdził że może to być ketoza zasugerował kupić test co zamierzam zrobić drugi powiedział że kwasica i słaba wątroba kazał nadal robić wlewki gliceryny z dodatkami.

Na chłopski rozum powinno to pomóc na ketoze i wątrobę i kwasice ale zadnej poprawy nie widać

Co to może być i jak to leczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7891Firefox    53

to bardzo dziwne że byli u ciebie weterynarze i żaden nie potrafił postawić konkretnej diagnozy, nawet konkretnych badań nie zrobili wykluczających wymienione choroby, a to przecież żadna filozofia dla weta zmierzyć cukier we krwi lub pobrać sok żwaczowy (!)

normalnie zal, coraz więcej tych wetów dookoła, a poziom ich jakoś coraz niższy.... Szlag może człowieka trafić jak sie wzywa kilku pod rząd i każdy nie wie, to po jaką ch*śtawkę poszli na studia, kasę trzepać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DEMONxXx    13

Jak już mówiłem nie wzywałem weta specjalnie do niej a wiadomo nie zapłacisz to mu nawet spojrzeć na chore zwierze sie nie chce. Mam w okolicy młodych medyków co nieźle sobie radza u sąsiada postawili na nogi już prawie zimną krowę miała chyba 20 uderzeń serca na minutę coś tam podali i użyli defibrylatora. chyba bedę musiał ich wezwać niech zrobią wszystkie badania...

 

Najbardziej mnie wkurzają sytuacje jak wet przyjeżdża kilkakrotnie leczy zwierzę za niezłą kasę a później krówka wyjeżdża z obory ledwo ciepła na chamburgery lub całkiem sztywna do utylizacji a ty nie dość że straciłeś sztukę to jeszcze wydałeś sporo kasy na weterynarza

Edytowano przez DEMONxXx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stolarz88    52

Zgadzam się z Tobą, lekarze to samo zło i tylko kasę ciągnął, a cudotwórcami nie chcą być, a powinni każdą krowę podnieść z porażenia, ze złamania, przecież oni od tego są! Po co wzywać lekarza do krowy która od pół roku choruje? Może przejdzie i będzie zdrowa i się zaoszczędzi w portfelu, Po co wzywać lekarza do tej krowy lepiej napisać na forum, tutaj jest bezpłatnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomik    148

to teraz ja sobie nie mogę poradzić

krowa po wycieleniu 7 tygodni od początku ma problemy z jedną ćwiartką ma stan zapalny ale nie taki silny mleko ma normalnie w ćwiartce tyle że konsystencja ze zmianami, somatyczne od groma była leczona przez ten czas wszytskim teradelta synulox cobactan i mastijet, po kilku dniach powrcałao schorzenie mimo lekkiej poprawy. zrobiłem antybiogram wyszło streptoccocus opp czyli ciężko to zwalczyć a wrazliwe na pencylinopochodne i enroflaksacynę, krowa dostała co 12 godzin 3 x synulox i bez poprawy. nie wiem czym to wyleczyć cena nie gra roli byle tylko doleczyć tę ćwiartkę. kolega @komodo polecił żeby podać ESPES domięśniowo i coś jeszcze do strzyka co ma mi podać co. macie jakiś pomysł swój ? bardzo proszę o radę


wieśniactwo to stan umysłu a nie miejsce zamieszkania

dopiero kiedy wytniemy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia ryba złowiona, zatruta zostanie ostatnie rzeka, zrozumiemy, że nie da się jeść pieniędzy

jeśli pomogłem kliknij zieloną strzałkę obok postu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DEMONxXx    13

Stolarz nie rób ze mnie skąpego przeciwnika wetów może źle się wyraziłem. Nie mam dobrej opini o tych dwóch co u mnie byli o innych się nie wypowiadam wiadomo nie każdą sztukę da się uratować ale to nie średniowiecze ze lekarz przyjeżdża bez żadnych badań stwierdza chorobę bierze kasę i podaje leki bez skutku a okazuje się na koniec że to inna choroba.. Nie oczekuje cudów ale moim zdaniem wet powinien zrobić wszystkie badania na 100% określić chorobę i wtedy podawać najskuteczniejsze leki a przed tym poinformować mnie jakie jest prawdopodobieństwo powrotu do zdrowia bo jakieś tam doświadczenie ma i jeżeli są małe szanse na wyleczenie to mu dziękuję i dopóki krówka jest jeszcze cos warta to sprzedaję.

A to forum chyba właśnie po to jest zeby bezpłatnie się kogoś poradzić.

Gdybym w okolicy miał jakiegoś kompetentnego weta który cos potrafi i zalezy mu na wyleczeniu a nie tylko na kasie to już dawno by był przy krowie a poza tym przecież nie siedziałem bezczynnie badali ją i robie wlewki do pyska tak jak zalecali teraz widzę że nie pomaga i bez badań dalsze wysiłki nie mają sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymek1288    2

mam problem ostatnio z zacieleniem jednej sztuki, dzisiaj też powtarzała. Problem polega na tym że 12 godz po inseminacji występuje już krwawienie porujowe a kryta od momentu zauważenia objawów ok 10 -12 godz. czyli wychodzi na to że owulacje ma wczesniej ??? miał ktoś taki przypadek, jakieś rady by się przydały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafik256    22

to teraz ja sobie nie mogę poradzić

krowa po wycieleniu 7 tygodni od początku ma problemy z jedną ćwiartką ma stan zapalny ale nie taki silny mleko ma normalnie w ćwiartce tyle że konsystencja ze zmianami, somatyczne od groma była leczona przez ten czas wszytskim teradelta synulox cobactan i mastijet, po kilku dniach powrcałao schorzenie mimo lekkiej poprawy. zrobiłem antybiogram wyszło streptoccocus opp czyli ciężko to zwalczyć a wrazliwe na pencylinopochodne i enroflaksacynę, krowa dostała co 12 godzin 3 x synulox i bez poprawy. nie wiem czym to wyleczyć cena nie gra roli byle tylko doleczyć tę ćwiartkę. kolega @komodo polecił żeby podać ESPES domięśniowo i coś jeszcze do strzyka co ma mi podać co. macie jakiś pomysł swój ? bardzo proszę o radę

 

Akurat zakażenia Streptococc-ami są tymi łatwiejszymi do wyleczenia. Co innego gdyby była mowa o Staphylococc-ach tym bardziej b-hemolitycznych, to wtedy się zgodzę. Jeżeli wykryto tylko tego paciorkowca a zapalenie nie poddaje sie leczeniu to pierwsze pytanie czy robione było badanie pod kątem obecności grzybów?? Tak generalnie na trudne zapalenia polecam chinoliny i cefalosporyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kyllee    14

mam problem ostatnio z zacieleniem jednej sztuki, dzisiaj też powtarzała. Problem polega na tym że 12 godz po inseminacji występuje już krwawienie porujowe a kryta od momentu zauważenia objawów ok 10 -12 godz. czyli wychodzi na to że owulacje ma wczesniej ??? miał ktoś taki przypadek, jakieś rady by się przydały.

kolego zacielaj zaraz jak zauważysz ruje prawdopodobnie ma bardzo krótka

długość rui zależy w dużym stopniu od wydajności krów im wyższa wydajność tym krótsza ruja u tych najbardziej wydajnych może trwać zaledwie 2 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kratka16    0

Mam pytanie u krowy pojawil sie taki maly sznureczek tak jakby slus dodam jeszcze ze krowa jest 4 dni po terminiem.Moje pytanie brzmi czy sie cos zaczyna czy tylko cos takiego moze wystapic u krowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomik    148

schodzenie śluzu przed porodem zazwyczaj oznacza wypychanie śluzu czopowego który uszczelnia pochwę i zaczyna sie zazwyczaj na 3 dni przed porodem


wieśniactwo to stan umysłu a nie miejsce zamieszkania

dopiero kiedy wytniemy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia ryba złowiona, zatruta zostanie ostatnie rzeka, zrozumiemy, że nie da się jeść pieniędzy

jeśli pomogłem kliknij zieloną strzałkę obok postu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomik    148

jeżeli jest termin i jest to śluz czysty to jak najbardziej, gorzej jakby był ropny :)


wieśniactwo to stan umysłu a nie miejsce zamieszkania

dopiero kiedy wytniemy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia ryba złowiona, zatruta zostanie ostatnie rzeka, zrozumiemy, że nie da się jeść pieniędzy

jeśli pomogłem kliknij zieloną strzałkę obok postu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomik    148

jak krowa ma termin porodu to normlany śluz z niej schodzi, ropny czyli od białego jak mleko, mętny do źółtego pomarańczowo - brązowego świadczy to o infekcji pochwy/macicy począwszy od problemów po porodzie (zatrzymanie łożyska, brak obkurczania macicy po mechaniczne uszkodzenie np. przy kryciu sztucznym). Wtedy robi się płukankę z roztworu jodu lub leków na bazie antybiotyku w gotowych tubostrzykawkach. A w przypadku ciąży może dojść w skrajnych przypadkach do obumarcia i wydalenia płodu... normalnie jak wet się zachowuje :)


wieśniactwo to stan umysłu a nie miejsce zamieszkania

dopiero kiedy wytniemy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia ryba złowiona, zatruta zostanie ostatnie rzeka, zrozumiemy, że nie da się jeść pieniędzy

jeśli pomogłem kliknij zieloną strzałkę obok postu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luke16   
Gość Luke16

Co byście polecili na wszawicę u krówki?? Ja pamiętam takie środki na skórne typu: Taktic, Deltix i Pularyl ale rolnik dzisiaj mnie zażył i powiedział że on chce w zastrzyku.... Tylko ja na wszawicę nic takiego nie kojarzę szczerze powiedziawszy... Jest coś takiego wogóle ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7891Firefox    53

o zastrzykach nie słyszałam w sumie, ale u siebie stosuję Tectonic. Drogi ten wynalazek ale działa na wszystko, muchy, wszy, świerzb. Za jednym razem z głowy, i karencji nie ma.

 

a jak nawet coś byłoby w zastrzyku to raczej z karencją, bo takie aerozole, czy maści nie przenikają do tkanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomik    148

polecam tectonic również


wieśniactwo to stan umysłu a nie miejsce zamieszkania

dopiero kiedy wytniemy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia ryba złowiona, zatruta zostanie ostatnie rzeka, zrozumiemy, że nie da się jeść pieniędzy

jeśli pomogłem kliknij zieloną strzałkę obok postu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

to teraz ja sobie nie mogę poradzić

krowa po wycieleniu 7 tygodni od początku ma problemy z jedną ćwiartką ma stan zapalny ale nie taki silny mleko ma normalnie w ćwiartce tyle że konsystencja ze zmianami, somatyczne od groma była leczona przez ten czas wszytskim teradelta synulox cobactan i mastijet, po kilku dniach powrcałao schorzenie mimo lekkiej poprawy. zrobiłem antybiogram wyszło streptoccocus opp czyli ciężko to zwalczyć a wrazliwe na pencylinopochodne i enroflaksacynę, krowa dostała co 12 godzin 3 x synulox i bez poprawy. nie wiem czym to wyleczyć cena nie gra roli byle tylko doleczyć tę ćwiartkę. kolega @komodo polecił żeby podać ESPES domięśniowo i coś jeszcze do strzyka co ma mi podać co. macie jakiś pomysł swój ? bardzo proszę o radę

 

 

 

miałem podobny przypadek, dawałem antybiotyki i była poprawa na 3-4 dni po zakończeniu kuracji i wracało. podejrzewam że jest tam grzyb, lub mikoplazma, po 5 miesiącach po kuracji raz w miesiącu samo przeszło...

 

Stolarz nie rób ze mnie skąpego przeciwnika wetów może źle się wyraziłem. Nie mam dobrej opini o tych dwóch co u mnie byli o innych się nie wypowiadam wiadomo nie każdą sztukę da się uratować ale to nie średniowiecze ze lekarz przyjeżdża bez żadnych badań stwierdza chorobę bierze kasę i podaje leki bez skutku a okazuje się na koniec że to inna choroba.. Nie oczekuje cudów ale moim zdaniem wet powinien zrobić wszystkie badania na 100% określić chorobę i wtedy podawać najskuteczniejsze leki a przed tym poinformować mnie jakie jest prawdopodobieństwo powrotu do zdrowia bo jakieś tam doświadczenie ma i jeżeli są małe szanse na wyleczenie to mu dziękuję i dopóki krówka jest jeszcze cos warta to sprzedaję.

A to forum chyba właśnie po to jest zeby bezpłatnie się kogoś poradzić.

Gdybym w okolicy miał jakiegoś kompetentnego weta który cos potrafi i zalezy mu na wyleczeniu a nie tylko na kasie to już dawno by był przy krowie a poza tym przecież nie siedziałem bezczynnie badali ją i robie wlewki do pyska tak jak zalecali teraz widzę że nie pomaga i bez badań dalsze wysiłki nie mają sensu

 

 

 

Skoro ma tak wyraźne objawy to ma już zaawansowaną ketozę lub kwasice łatwo rozpoznać: sztywne ośluzone, błyszczące z wieszchu odchody to ketoza, biegunka to kwasica.

 

może też mieć przemieszczenie trawieńc

 

może coś zjadła

 

polecam dać antybiotyk skoro nikt nie wie co to jest, np. tetradur lub vetrimoxin

 

a weta jest raz na rok przy 80 szt bydła, np. przy skomplikowanym porodzie i dobry specjalista

 

a w innych przypadkach to tylko wyłuda pieniędzy.

 

leki u nas można kupić jakie tylko chcesz, po konsultacji z wet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karror830    3

Panowie, coraz częściej, zauważam że krowy mają problem ze wstawaniem, dzis kolejna sztuka, lecz ta wcale nie chce wstać i jest juz wezwany do niej wet.

Z innymi problem polega na tym że jest im cięzko poderwać się, podejrzewam ze problem tkwi w zywieniu, co moze byc przyczyną?

I jeszcze taki przypadek, traktowac to mozna raczej chyba jako "zaburzenie" ponieważ normalnie krowa powinna ukleknąć na przednie kolana i dopiero podniesc tułów, a ona od razu podrywa przednie nogi az strach patrzec dodam tylko ze wczesniej wstawała normalnie,

Proszę o sugestie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin2057    22

Mam krowę, która ma termin wycielenia na 10.05 i od ok 2 tygodni zauważyłem, że leci jej tak śluz żółto pomarańczowy i często ma lekko podniesiony ogon i mam pytanie czy wezwać weta aby dał jakieś leki czy czekać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Gość Krowiara
      Przez Gość Krowiara
      13. czerwca się ocieliła i po tygodniu trochę osłabła. Dzień wcześniej zerwała łańcuch (chciała iść chrupać trawę), a później już nawet z obory nie chciała wyjść. Jest słaba i mało je, brak jej apetytu, że tak powiem. Ketoza to nie jest, bo to nie krowa mleczna, a mięsna simentalka. Dużo przeżuwa, je z wyciągniętą głową i trochę chudnie.
      Bardzo mi na niej zależy, ponieważ to moja ulubiona krówka i nigdy się tak nie zachowywała.
      Dodam też, że przed zapłodnieniem była trochę utuczona, bo jej przeznaczeniem była rzeźnia. Los się zmienił i kryliśmy ją pierwszy raz w wieku 2 lat.
    • Przez rolnik50028
      Witam mam dylemat co hodować byki mięsne czy krowy polskie czerwone zachowawcze mam 3h
    • Przez MaciejF
      Witam!
      Mam do Was pytanie - jak poradziliście sobie z błotem przy oborze? Przy samym wejściu zawsze jest meega grzązko. Jak utwardzaliście teren? Wiem że najlepszy jest beton bądź płyty drogowe, ale ja zastanawiam się nad położeniem kraty drogowo parkingowej z plastiku. Można je znaleźć na internecie. Trzeba oczywiście przygotować grunt i dobrze je położyć, potem zasypać gruzem. 
      Czy ktoś z Was zastosował tego typu materiał u siebie? Czy to zdało egzamin i czy było tańsze niż beton?
    • Przez Berciik2015
      Mam do zaoferowania 3 krowy wysoko cielne termin ocielenia  11.04. Krowy są wysoko mleczne 1 sztuka rasy hf ok 97,5% oraz 2 krzyżówki hf75%-sm25%.  Są to odpowiednio 1 pierwiastka,  2 po 2 ocieleniach i 3 po 3 ocieleniach.  Krowy dojone były dojarką[zasuszone 26 luty], dawają średnio  38 litrów dziennie. Są dużego kalibru. 22 marca dostały bolus kekstone. Zacielane były sztunie wysokiej klasy hf. Sztuki są bardzo  spokoje. Waga krów ok 670-750 kg. Cena 5500zl brutto  z możliwością negocjacji. Sprzedaję z powodu  ograniczenia  produkcji 
    • Przez kamil5421
      Sprzedam paszowóz Trioliet 12m3 . Opis w Linku https://www.olx.pl/oferta/paszowoz-trioliet-12m3-2-1200-nie-straumann-pekon-10m3-CID757-IDsQrjj.html
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj