bartus16

żyto ozime Jak uprawiać

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
wiesko    15

U mnie D. Zlote po kwalifikacie bardzo grube, dorodne. Nie wiedzialem ze takie zyto z tego piachu mozna wyciagnac. Bez ochrony ze skapym nawozeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemek111447    141

U mnie D. Zlote po kwalifikacie bardzo grube, dorodne. Nie wiedzialem ze takie zyto z tego piachu mozna wyciagnac. Bez ochrony ze skapym nawozeniem.

 

a jak Ci sypało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin2057    22

Co temu życie dolega takie jasno żółte plamy, tydzień temu pryskłem legato plus 600SC. Siane 24września, nawożenie przedsiewne to 180kg polifoski 6.

post-34618-0-16503500-1350927833_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Też miałem takie objawy po oprysku, ale już ustąpiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SATURN    0

witam mam problem z żytem a mianowicie rosnie w nim owies pozastawiony po kombajnie (pole było zaorane) czym zwalczyc owies jest wyszy od żyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaasz    2

dzisiaj byłem obejrzeć swoje żyto zasiane 30 września ( kiedyś pisałem o nim, że takie fioletowe) i się trochę załamałem. Wygląda one na strasznie rzadkie, mimo że siane było w ilości 200 kg / ha i do tego jest jeszcze małe... czy będzie coś jeszcze z tego? już jest 23 października...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rami    18

ciekawe dlaczego tak szybko siejecie żyto ja tam zawsze kiedyś siałem po 25,09 nawożenie amofoska3 250kg/ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukejro   
Gość lukejro

Kolego czytać ze zrozumieniem umiem i to lepiej niż może się Tobie wydawać,choć Twoje wypowiedzi trudno zrozumieć mając wrażenie iż mają w sobie nutkę fantastyki,ale cóż każdy w świecie wirtualnym może być mocny i osiągnąć to co sobie zamierzy.Pytanie,ale po co? .Może rzeczywiście splotłem ze sobą dwie Twoje wypowiedzi,lecz trudno się nie poplątać skoro bez nawożenia osiągasz plony 7t,a z nawożeniem 4t.Aż boje się pomyśleć co by bylo gdybyś zastosował wówczas gdy ukosiłeś 7t nawożenie[przy najmniejN] i choć trochę ochrony fungi o regulatorach nie wspomne,pewnie krasnoludki zrobiły by k... ze szczęścia... bo takowe się u Ciebie pojawiają.

A co do własnej produkcji legato,to raczej nowości nie odkryłeś,choć nowością może być stwierdzenie iż opady polepszają działanie herbicydów po ich zastosowaniu,szczególnie tych o działaniu doglebowym.Przed zastosowaniem w przypadku słabej wilgotności gleby to się zgodze,ale po przy dostatecznej wilgotności,to raczej osłabią.

 

Ps.No cóż,ważne iż wszystko wraca do normy.Polska -Anglia 1:1,a i rozsuwany dach został zamknięty.Realia zawsze wezmą górę nad fantastyką.Pozdrawiam forumowiczów.

Sorry, że tak późno odpisuję ale nie każdy ma czas żeby codziennie siedzieć na forum. Przeczytałem parę Twoich postów i widzę, że pojawił się kolejny "wujek dobra rada" który na wszystkim zna się najlepiej, potrafi zdiagnozować na odległość choroby w zbożu, ocenić plony, policzyć ile ziarna ptaszki zjadły itd.

Wiesz ile bym wtedy zebrał po zastosowaniu azotu na wiosnę? pewnie z 5 t/ha, tak jak moi sąsiedzi... A wiesz czemu? bo by wszystko żyto leżało plackiem jak u nich... Fungicydy, regulatory wzrostu( i to pewnie Moddus) ??? Nie zawsze żyto kosztowało 900zł/t i były dopłaty unijne. Może tego nie pamiętasz ale niespełna 10 lat temu ludzie sprzedawali żyto po 250-300 zł/t...

W rolnictwie nie istnieje algorytm który by okreslał, że dana obsada rośliny razy x kg NPK + odpowiedni fungicyd daje konkretny plon, bo rok roku nierówny i ziemia ziemi też nie jest równa... W tym roku z nawożeniem zebrałem 4t a bez zebrał bym może 2t. Wtedy mi się udało(rok później już nie) i napisałem to nie dlatego żeby się chwalić czy fantazjować tylko po to żeby uzmysłowić takim jak Ty, że żyto(populacyjne) to nie jest roślina o niesamowitych wymaganiach i nie jest trudna w uprawie a nawet pozostawione samo sobie w sprzyjających warunkach pogodowych potrafi wydać przyzwoity plon.

Następna sprawa to cyt."nowością może być stwierdzenie iż opady polepszają działanie herbicydów po ich zastosowaniu,szczególnie tych o działaniu doglebowym.Przed zastosowaniem w przypadku słabej wilgotności gleby to się zgodze,ale po przy dostatecznej wilgotności,to raczej osłabią" Po pierwsze to pisałem tylko o poprawieniu działania doglebowego, a po drugie to napisz mi kolego w którym rejonie Polski mamy teraz ziemię o nadmiernej czy tam nawet dostatecznej wilgotności, bo z tego co się orientuję to nawet fragmenty dna wisły są suche...

Jeśli masz ziemię bardzo wilgotną i występują duże opady to wiadomo, że następuje wypłukiwanie herbicydów w głąb profilu glebowego ale ja sobie takiej sytuacji nie przypominam, najczęściej nieskuteczność tego typu środków powoduje brak wilgoci. Od wielu lat uprawiam buraki cukrowe, których ochrona herbicydowa w znacznej mierze opiera się na działaniu doglebowym poszczególnych środków także myśle, że mogę powiedzieć, że posiadam jakąś tam wiedzę praktyczną w tej sprawie (zresztą można sobie poczytać o tego typu herbicydach żeby nie mieć wątpliwości)

P.S. zamknięcie dachu na Narodowym podczas słonecznej pogody to rzeczywiście NORMA. Szkoda, że nie jest normą zamknięcie go podczas deszczu zwłaszcza jak ma się "tanią"(tylko 720tys zł) pozbawiną drenażu wersję murawy... Również pozdrawiam forumowiczów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krychu    153

Powiat pilski walecki złotowski i wiele innych mają o wiele za dużo wody. Co kilka dni pada mgły super mocne można zapomnieć o opryskach. W wielu miejscach nadal nie idzie wjechać by opryskac bądź co innego zrobić. Plusem jest to że wiele osób odnawia przerwany drenaż oraz czyści rowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akacja    92

@Lukejro. No cóż trzeba się ustosunkować.Czy czuje się wujkiem,tak od parunastu lat,a czy dobrym tego niewiem.Czy znam się na wszystkim najlepiej?Tego nie powiedziałem,niech koledzy forumowicze osądzą.Jest wielu kolegów rolników na tym forum którzy mają ogromną wiedzę i doświadczenie,pewnie większe od mojego,choć kolego pamiętam czasy gdy sprzedawałem żyto po 250-300/t i nawet taniej,a i dopłat nie było,ba nie byliśmy jeszcze nawet w strukturach NATO,o wejściu do Uni nie wspomnę.Także widzisz kolego od parudziesięciu lat przewracam tą ziemie[nawet dużo więcej-wychowałem się w gospodarstwie] a i bajek już nie czytam.A że komuś doradzam to tylko dlatego aby nie popełniał błędów na samym początku zabawy w rolnika,bo takowe mocno zniechęcają.To że napisałem iż ptaszki zjedzą zboże kolego,dlatego iż niewolno dawać przyzwolenia komuś na siew z ziarnem na wierzchu,siew to podstawa przyszłego plonu.

Co do algorytmu w rolnictwie.Mam całkiem odmienne zdanie od Twojego.Uwazam iz należy planować,jaką odmianę zasiać,czy zastosować PiK w zależności czy gleba tego wymaga, i nie wazne czy to żyto czy pszenica.Każda roślina aby wydała przyzwoity plon wymaga troski od samego początku-od momentu siewu.Odpowiednia obsada,[akurat w przypadku żyta istotna sprawa] na m2.Zbyt duże zagęszczenie np w przypadku siewu na tkzw.oko spowoduje redukcję pędów na wiosnę,to samo zjawisko nastąpi przy braku nawożenia N na wiosnę.Więc powoli zmierzamy do setna.

Żyto które wydało Tobie plon jak twierdzisz 7t/ha[populacja,bez grama nawozu i bez ochrony] to odmiana Motto.

Wzorzec dla tej odmiany 33g=1000 ziaren.przy założeniu bardzo mocno optymistycznym na Twoją stronę [skoro twierdzisz iż jestem dobrym wujkiem] niech każde żdzbło wytworzylo 50 ziarniaków,czyli dla plonu 7t musiałeś mieć obsadę kłosów na m2 min 500szt,uwzględniając iż pędy drugiego rzędu są mniej produktywne o 5-10%,a trzeciego rzędu 10-15% i więcej,obsada mogła być jeszcze wyższa.Do tego brak skrócenia wysokość 120-140cm,lub wyższa, i sobie stało.

Im bardziej się zagłębiamy tym bardziej staję się to mało prawdopodobne.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukejro   
Gość lukejro

No to kolego masz problem. Bo ja mam 178cm wzrostu i mogłem się spokojnie w tym życie schować na stojąco i ono stało.... Jak mi to wytłumaczysz? Przecież według Ciebie to nie możliwe.... Ja tu nie fantazjuje ani nie mam zamiaru się z tobą kłucić tylko piszę jak było. Następna sprawa, skoro twierdzisz, że wszystko da się dokładnie wyliczyć już podczas siewu to rozumię, że już dzisiaj znasz dokładnie plony które osiągniesz w przyszłym roku... Myślę, że powinieneś wykorzystać tą wiedzę i zajać się profesjonalnym doradztwem, napewno zarobiłbyś na tym niezłe pieniądze. Jednak kolego zawód rolnika uczy pokory i nigdy nie będziesz w stanie obliczyć końcowego plonu

Coś mi się wydaje, że masz kilkanaście lat, robisz jakieś tam TR ewentualnie zaczełeś studia rolnicze i wydaje Ci się, że pozjadałeś wszystkie rozumy.

Myślę, że nie ma sensu ciągnąć dalej tematu bo się robi spory off topic. Ja wiem swoje, Ty masz swoje wyliczenia i niech tak zostanie.

Ps Nie nazwałem Cię "dobrym wujkiem" tylko "wujkiem dobra rada" - z racji swojego wieku powinieneś wiedzieć kto to był ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akacja    92

Aha masz 178cm wzrostu i spokojnie mogłeś się schować.Czyli żyto miało 180cm i musiałoby mieć obsadę min500szt kłosów na m2 dla plonu 7t i stało.No, no oczywiście.Tym razem koleżko to Ty nie przeczytałeś ze zrozumieniem,próbowałem przybliżyć Tobie jaką byś musiał mieć obsadę na m2 dla plonu 7t/ha,a nie wyliczać plon przed zasiewem,chyba że u Ciebie klosy zaczynają się zaraz nad węzłem krzewienia co by mnie nie zdziwiło.Rozumiem iż z Davidem Duchovnym jesteś w kontakcie w celu nakręcenia następnego odcinka ,,z archiwum x ,,

 

Ps. Nikt Ciebie nie upoważnił do oceny mojej osoby,ja Ciebie nie oceniam z nazwy bo Ciebie po prostu nie znam, tak samo jak Ty mnie.Dla scislości ukończyłem AR w Szczecinie 15 lat temu,zaocznie.Czemu zaocznie?Bo wówczas liczyła się każda złotówka.Jak wspomniałeś wcześniej żyto nie kosztowało 900,a 250zł/t,i wcale się z tego tytułu nie wywyższam,ponieważ w czasach obecnych to nic szczególnego.I nie musze dalej ciągnąć tej polemiki z Tobą ponieważ zahacza to o ramy zdarzeń para normalnych,a ja nie chce zagrać w następnym odcinku ,,z archiwum x,,.powiem na koniec tyle.

Uzyskanie plonu 7t/ha żyta populacyjnego,to już górna pułka,przy zachwaniu bardzo wysokiej agrotechniki.ale cuda się zdarzają.niech osądzą forumowicze.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2259

@lukejro przeczytaj 2 razy post, a nawet 3 jak trzeba i potem mu odpisuj, gdzie akacja napisał ze przy ustaleniu obsady wie jaki bedzie plon? Napisal ze to jest jedna z rzeczy od ktorych trzeba zaczyac zeby uzyskac przyzwoity plon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

No powiem tak jeżeli ktoś ma 15 lat i jest super oblatany w temacie rolnictwa, to nie ma bata kiedys odwali takiego babola że sie zauważy że coś tu nie gra.

Po koledze @akacja widać wiedze i profesionalizm, tylko osoba z dobra wiedza teretyczna, i bogata praktyczna może tyle wiedzieć. Więc bardzo dziwne dla mnie jest to ze kolega @lukejro podważa jego wiedzę.

 

Wracając d tematu dziś poważnie przestraszyłem się jak zobaczyłem żyto które nawoziłem obornikiem. Zawsze myślałem że obornik świeżo po zastosowaniu niewiele daje, a tu żyto ma barwę podobna jak na tym zdjęciu http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/355038-zyto-visello/ dodam że obsada tez jest zbyt duża. Chyba może być problem z przezimowaniem...


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin2057    22

Zasiałm żyto odmiany Gradan i na jednym kawałku jest ładne, ana kolejnym zrobiło się żadkie i jasne co mu może dolegać, klasa ziemi i zasobność podobna, a stosował ktoś wczesną wisną polifoskę 21 N(MgS) 21-(4-35), czy warto zastosować razem z saletrą amonową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akacja    92

Celowałbym raczej w brak azotu.Po ostatnich deszczach został wypłukany w głębsze warstwy gleby,a system korzeniowy nie jest jeszcze na tyle rozbudowany aby pobrać składniki z głębszych warstw gleby.Wiadomo bez azotu roślina nie pobierze tego co potrzebuje,do tego gdy siew nastąpił np. po zbożach z pozostawieniem slomy,to duża część azotu uciekła w celu rozkładu resztek pożniwnych.Jeszcze nie ma co tak panikować że rzadkie kolego marcinie,po prostu sprawdz odsade,to co planujesz na wiosnę czyli polifoska 21 bardzo dobry pomysł.Dorzuciłbym do tego yara bela-extran 27 w ilości 150kg/ha+ 100kg tej polifoski i zrobi nam się fajny skład na start na wiosne,tylko azot jak najwcześniej gdy temperatura dobowa średnia przekroczy3-5 stopni przez przynajmniej trzy dni.Ja też szczeliłem gafe,wlaściwie lenistwo jeszcze raz lenistwo.tam gdzie np zastosowałem pogłównie przed uprawami pożniwnymi 100kg mocznika hybryda rośnie bardzo ładnie,a tam gdzie 50kg w oprysku już słabiej.Dodam iż wszedzie poleciał polidap w ilości 150kg/ha czyli dodatkowe 27kg N,ale cóż w tamtym roku susza jesienna w tym zbyt duza wilgotność.taki już nasz los.Zawsze można pocieszyć oko u kolegi milanreal1 na zdjęciu przykładowym,choć fakt troche przygęste jak na ten okres wegetacji.Jeżeli pleśń nic tam nie porobi[wcale nie musi,zależy od przebiegu pogody] bedzie wyzwanie na wiosne,oby trafić odpowiednio z chlorkiem.Jednak obornik to obornik,uwalnia się to co żyto potrzebuje powoli,wilgoć sprzyja.Nic nie zastąpi natury,a kurzy to jest dopiero torpeda?.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin2057    22

Czyli jescze poczekam, a co do stosowania moczniku przed uprawami pożniwnymi to się zgodzę, nigdy nie stosowałem a w tym roku zastosowałem 70kg moczniku przed talerzowaniem i w to talerzowane zasiałem faceli, jak już zbliżał się termin orki facelia miała ok 20-30 cm i na to poszła gnojówka 20m3 i orka i do tego przedsiewnie 250kg polifoski 6 i teraz pszenica jak z obrazka choć przedplonem był jęczmień jary na oborniku.. Nawozy mam już zakupione i nie mam yara bela-extran 27 tylko saletre amonową 34%N i zastanawiam się w jakich proporcjak połączyć tą saletre z polifoską 21. Dodam jeszcze,że w zeszłym roku zastosowałe 3t/ha wapno węglanowo magnezowe i staram się dawać obornik ok 30t/ha co 3 lata. W te żniwa na V i VI klasie z żyta populacyjnego osiągnołem 4t, przedplonem była mieszanka na oborniku, bez nawożenia przedsiewnego, odchwaszczanie jesienne i wczesną wiosną 200kg saletry amonowej, bez żadnej ochrony fungicydowej oraz bez regulatorów wzrostu.

Od małego wychowywałem się na wsi, lecz od 1,5 roku jestem prawnym właścicielem ponieważ ojciec przepisał na mnie a on sam poszedł na rente strukturalną więc staram się uczyć i jeszcze raz uczyć. Ojciec nigdy nie stosował redulatorów ani fungicydów więc muszę szukać podpowieni na forum i uczyć się od lepiej doświadczonych.

Pozdrawiam i przepraszam, że tak bardzo się rozpisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemek111447    141

marcin2057@ rozpisywac sie mozesz na tym forum;) w koncu sa tutaj uzytkownicy majacy olbrzymia wiedze praktyczna i teoretyczna ale tez i tacy ktorzy tak jak ja czy Ty dopiero zaczynaja przygode...a z tego forum od niektorych uzytkownikow takich jak np akacja@czy tez piastoracz@mozna sie dowiedziec naprawde wielu ciekawych i co najwazniejsze przydatnych wiadomosci;) wapno zapewne dałes 1 raz od wielu lat...efekt po wapnowaniu widac gołym okiem napewno.

a co do proporcji saletry i polifoski to zastanaowiłbym sie nad nia wiosna bo ocenie stanu plantacji...ja jak narazie na swoje zyto mam zamiar dac wiosna 150kg saletry/ha i w drugiej dawce 100kg mocznika/ha a jesienia dałem 100kg polifoski 8/ha...jesli zyto słabo przezimuje to dam wiekszy strzał z saletry...i dalej sie zobaczy co bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Zawsze można pocieszyć oko u kolegi milanreal1 na zdjęciu przykładowym,choć fakt troche przygęste jak na ten okres wegetacji.Jeżeli pleśń nic tam nie porobi[wcale nie musi,zależy od przebiegu pogody] bedzie wyzwanie na wiosne,oby trafić odpowiednio z chlorkiem.Jednak obornik to obornik,uwalnia się to co żyto potrzebuje powoli,wilgoć sprzyja.Nic nie zastąpi natury,a kurzy to jest dopiero torpeda?.pozdrawiam.

Ta fotka co dałem link nie jest moja, ale w moim przypadku wygląda podobnie. Rok temu susza więc w tym roku przezornie lekko zwiększyłem normę wysiewu, a jaka jest pogoda to każdy wie doskonale. Do tego ten obornik(bydlęcy, bardzo przefermentowany) i mam ciemno zielone żyto, i jakoś nie cieszy mnie to specjalnie. Co do kurzego, gdybym go dał tyle co bydlęcego to plonów by nie było wcale :D Pomiot ptasi może mieć nawet 2,5%N, czyli w 10t może być 250kg N.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemek111447    141

pomit ptasi to naprawde jest petarda...znaj jednego fachowca co nie wiedział co to jest...rzucił tego około30t/ha pod jeczmien...efekt byl taki ze przez 2 lata nic nie wyrosło...w 3 roku cos tam juz miał a dopiero w 4 roku jeczmien urodził sie tak ze....z pomiotem ostrozne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamis2010    5

można po tych weekendowych opadach śniegu i przymrozkach popryskać żyto na chwasty Expertem met ???nie znam się na tym wogóle i nie chce żeby zaszkodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia87    9

pomit ptasi to naprawde jest petarda...znaj jednego fachowca co nie wiedział co to jest...rzucił tego około30t/ha pod jeczmien...efekt byl taki ze przez 2 lata nic nie wyrosło...w 3 roku cos tam juz miał a dopiero w 4 roku jeczmien urodził sie tak ze....z pomiotem ostrozne;)

 

 

Pogratuluj mu:)

Edytowano przez Asia87

Wypełniam kompleksowo dokumentację związaną z działalnością gospodarstwa. Wnioski o dopłaty bezpośrednie, wnioski za materiał siewny, prowadzę ewidencję ŚOR, i inne. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin2057    22

na moim życie zaopserwowałem rdze brunatną czy warto pryskać czy dać jej spokój bo nigdy nie stosowałem fungicydów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez patryk170
      Witam, mój pierwszy siew żyta jak coś
      Chciałem opryskać żyto hybrydowe na chwasty 2 tygodnie temu, a zamówiony oprysk przyjechał dopiero dzisiaj bo mieli jakieś problemy na magazynie. Niestety było kilka ciepłych dni i żyto na ten moment ma 40-50 cm wysokości a na polu nie mam ścieżek. Na jesień nie pryskałem i teraz na polu jest bardzo dużo wielkich chwastów. I stąd kilka pytań:
      1.Czy jest jeszcze sens pryskać te chwasty gdy są już tak duże i nie wiadomo czy środek zadziała i gnieść to żyto bo raczej już się nie podniesie po kołach, czy już za późno i zostawić nie pryskane a żyto je przerośnie i jakoś sobie poradzi.
      2. Jak co roku mam na polu pasy od nakładek nawozu (siałem 200 kg/ha saletrzaku) i tam gdzie poleciała podwójna dawka jest ładne i ciemne zielone a tam gdzie pojedyncza jest blade i słabsze. Czy jak bym opryskał je mocznikiem + jakieś nawóz dolistny to jest jeszcze szansa żeby nadgoniło w tych słabych pasach czy już za późno.
      3. Ile żyto hybrydowe musiało by dostać azotu w czystym składniku na ha żeby się położyło z nadmiaru.
      4. Czy w życie jest miotła zbożowa czy nie bo ostatnio gadałem z wujkiem i o ten twierdził że w życie nigdy nie ma miotły zbożowej.
    • Przez przemo93pl
      cześć mam pytanie jestem zielony w uprawie hybryd a chce zasiać troche żyta hybrydowego jeśli ktoś sieje takie niech się podzieli doświadczeniem onim ziemie którą bym przeznaczył po tąm uprawe to 4 i 5 przedplon to łubin wąskolistny zeus ?
    • Przez jarek87
      Czesc ma ktoś na sprzedaż zyto jarePotrzebuje 1t.Powiat goleniów Lub wysylka kurierem. 
    • Przez dominikl95
      witam zastanawia mnie jedna kwestia,czy żyto siane pod koniec października może być lepsze niż siane we wrześniu.( starzy ludzie tak u mnie mówią że siane późno dało lepszy plon.od czego to jest uzależnione i chciałbym podkreślić że ziemię 6 klasy i teren niedługim okresem wegetacji ( chłodny obręb)
    • Przez AdamSygitowicz
      Co zasiać po życie na kiszonkę w maju? Nie chce siać kukurydzy bo dookola działki jest las, ziemia jeszcze nie jest dobrze przerobiona( był to ugór) więc trawa też odpada. Myślałem o życie jarym, co wy na to? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj