Przemas15

Warto zostać rolnikiem ??

Polecane posty

ahme999    116

@madziu i to powinien być model rodziny rolniczej na najbliższe klikadziesiąt lat-rolnik mąż spełnia marzenia z dzieciństwa prowadząc rentowne gospodarstwo-przedsiębiorstwo, a jeśłi żonki nie kręcą nawet najbardziej gustowne gumiaczki o ile ich zadaniem jest ochrona przed ubabraniem się we wszędobylskim gównie, to niech pracuje na etacie, spełniając sie zawodowo. W takim układzie i dziadkowie będą szczęśliwi bo do tych 67 pracować gdzieś trzeba-najwygodniej im będzie jako opiekunowie do dzieci/wnuczków :)

  • Like 1

-----PRODUKCJA MASZYN ROLNICZYCH NA ZAMÓWIENIE-----

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomik1992    1

Ludzie!! z co poniektorych tutaj to nie wiem smiac sie czy plakac? ogolnie nie lubie swojego zdania wyrarzac na takie tematy bo jest to temat moim zdaniem ''dno''jesli jeden z drugim nie lubi byc rolnikiem to po kiego juz nie powiem co brnal w ten zawod? ja tez jeszcze do nie dawna pracowalem u rolnika w polsce za dyche na godzine robilem w lesie cos tam majsterkowalem u siebie dzialalem ogolnie teraz stoje w miejscu nic nie robie jestem w angli za miecha 1500 funtow zgarniam i wk***ia mnie ta robota nie milosiernie a polowe ludzi z ktorymi musze pracowac w ogole nie powinno sie urodzic!! cymbaly idioci i debile robia z siebie wielke cos a tak naprawde gorszym gownem od zula spod sklepu sa! (oczywiscie nie obrazam tych ludzi bo wielu z nich zycie wykoleilo i niema sie co smiac z tego ze komus sie nie powidlo!.)pokonczyl jeden baran z drugim studia i mysli ze jest pan i wladca w polsce roboty znalezc nie umial cymbal taki, w polsce mamusia z tatusiem uprali ugotowali na szkole dali i wyszlo takie nie wiem do czego to porownac bo do czlowieka to raczej nie. chlopie jeden z drugim odziedziczyles po rodzicach gospodarstwo masz cos dzialasz a jeszcze glupi durny polaczku marudzisz ze ci zle? gdybym ja dzisiaj dostal od starych kawalek ziemi ciagnik na wlasnosc to bym ich pod niebiosa chwalil.. wiem co to znaczy narobic sie jak wol i czasem nic z tego nie miec doswiadczylem tego nie raz nie dwa. (mam niecale 20 lat! zapierdalam. odkad pamietam robie cos w zyciu bo chce sie czegos dorobic mam jakis cel a wy oprocz szkoly nie macie nic pustke w glowie.. jak ja nienawidze z polakami pracowac ani sluchac opowiesci ze jak zle jak ciezko i niedobrze mi na tym swiecie. banda skonczonych debili!

 

A teraz pytanie do moderatora tego forum jak i AF. jak usunac konto na tym cudownym profilu?. poniewaz stwierdzam iz zakladanie tutaj konta bylo jedna wielka porazka. chcialem nabywac tutaj info na rozne tematy a poki co to czytam ze rolnictwo jest najgorszym zawodem tego swiata a rolnik jest niewolnikiem. moze jeszcze cos tepe paly napiszecie na ten temat? moze sie dowiem tutaj jeszcze ze prostytutka to mlodszy zawod od rolnika na tym swiecie jest. ? chlopie jeden z drugim jak sie nie chciales uczyc (praktyki oczywiscie nie durnoty ruchania cpania na studiach) i zycie cie niczego nie nauczylo to po co sie pchales nie tam gdzie ci trzeba? ja osobiscie znam wielu ludzi ktorzy zadnej szkoly nie skonczyli nawet zawodowki i palcami byli wytykani przez bardzo dlugi czas. dzisiaj ci ludzie prowadza powazne firmy sa uznawani za konkretnych gosci a z takimi cymbalami po studiach ja sie musze mordowac i roboty uczyc bo ciagle marudza nic nie potrafia a jesli ktorys ma juz chcec i zapal i wie po co przyjechal do angli to itak takie zamulence jak polowa z was wmawia im ze nie warto robic zarabiac i pracowac bo itak z tego nic nie bedzie.! Lepiej benefity ciagnac. (najwiekszy ubaw to mialem jak w fabryce kontrakty rozdawali i ja po 4 miesiacach dostalem a tepe paly po prawie i administracji po 4 lata juz tu siedza i nawet benefitow im nie chca przyznac( ja zebrakiem nie jestem nawet jak mi debet z banku zaproponowali to tez odmowilem malo tego kontrakt tez. Come Back to Poland) wole ciagnikiem jezdzic za dyche na godzine i drzewo scinac za 40 zlotych od zbiornika jak z wyksztalconymi i ciagle marudzacymi debialmi pracowac ktorzy itak w gruncie rzeczy sa totalnym zerem bo jak inaczej takiego czlowieka nazwac? hehehe glupie durne polaczki!!!

tak jesli nie bedzie miec lba tam gdzie trzeba to studia wam debile nie pomoga i glupie marudzenie i wypisywanie na forum tym bardziej. ..

 

Ps. Moje marzenie Wrocic do polski. mam dosc debili i tepych zakutych pal w angli. Zostac Pilarzem przejac gospodare Dzialac brnac w temat ktory jest dla mnie najwazniejszy.. a wy tepi kretyni? nie wiem.... debatujcie.... o tym jak wam zle niedobrze i co wy byscie nie zrobili zeby wrocic sie do wieku kiedy mieliscie 20 lat.!

 

Pozdro tyle ode mnie i ludzi ktorzy tutaj cos pisza i chca cos osiagnac i prosza o info nie zamulacie bo stana sie kolejnymi jak 1/2 z was...

 

 

 

Pozdro Tyle ode mnie. !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomik1992    1

i po przeczytaniu kolejnych kilku stron to juz padam.....

dla was studia i nauka w szkole to co? ja tez sie uczylem i do niedawna pchalem sie drzwiami i oknami zeby wrocic do szkoly. ale pajacem i debilem nie jestem. swoje w glowie mam nikt mnie rozumu nie uczyl nawet rodzice. po co wy sobie tutaj cos dziwnego probojecie udowodnic? co matka z ojcem na sile pchali zebys studia konczyl czy jaka kolwiek szkole bo uznali ze inaczej tepy bedziesz? jesli sobie jeden z drugim taka akcje wkreciles to do tej pory jestes wrecz ulomny! ja zadnej szkoly nie skonczylem a mnie zycie bardzo wiele nauczylo malo tego sam potrafie sobie w wielu trudnych sytuacjach poradzic i sobie radze!. pisze to dlatego bo wiem jak tacy ludzie sie zachowuja.. z co poniektorymi da sie normalnie porozmawiac i pracowac jak z ludzmi normalnymi i naprawde na poziomie reszta to ludzie dla ktorych moim zdaniem hitler sie dwa razy pomylil.! wiekszosc jest nie wiem banda skonczonych debili zyciowych. mnie naprawde wk***ia taka gadka. bo ja majac niespela 20 lat! 20 skoncze w tym roku. musze sie wrecz mordowac z cymbalami ludzmi nic nie potrafiacymi tylko gadajacych ile d*p nie przeruchali w akademiku i jak im jest zle i jak to zycie ich nie wykoleilo... wk***ia mnie bo wiele osob nawet durnej butelki z jakims kosmetykiem nie potrafi zakrecic a uwaza sie za wielkie cos i opowiada nie raz czego to w polsce niema i jakiego to stanowiska nie sprawowalo.. nawet osly angielskiego nie znaja i jak ktos rozwali butelke z kosmetykiem za ponad 400 zlotych to sie nawet wytlumaczyc nie potrafi.. czym te studia sa dla was bo do tej pory to ja sobie wmawialem ze jestem cymbalem bez szkoly ale wychodzi na to ze polowa z was to kretyni? idioto ucz sie zycia i jak sobie w nim radzic a nie dziadostwa i k**estwa. ja juz u pakistancow musze pracowac bo polakow to kaze odrazu wy***rdalac na zbity nie moge wsrod takich ludzi normalnie pracowac bo 3.4 maja pytania jak k**wa korek nasadzic na butelke.. zreszta nie chce mi sie juz tego rozkminiac dalej...

 

 

 

barany uczyc sie zycia... zycia , zycia jeszcze raz zycia... radzic sobie a nie tepe zakute paly wmawiac i udowadniac sobie...

 

 

chcesz do czegos dojsc? pierwsza zasada jezeli nie bedziesz mial w okol siebie porzadku a rzeczy takie jak sprzatanie czy zmywanie beda Ci sprawialy trudnosc. Jestes ZEREM TOTALNYM. i nic nigdy nie osiagniesz.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342
Napisano (edytowany)

Wywód zdesperowanego "polaczka" zza granicy. Sam sobie nie poradził skoro tak narzeka. Kolega nie ma pojęcia o rolnictwie jak widać. Teraz już wszystkim po równo się dostaje: producentom mleka, żywca wieprzowego, wołowego, drobiu, jaj, sadownikom, producentom warzyw - m. in. ziemniaków, producentom zbóż również, ze względu choćby na wymarznięcia.

Edytowano przez pawelol111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRGOJ    19
Napisano (edytowany)

@tomik1992:

1500Ł (domyślam się, że miesięcznie) w Anglii nie starczy na wynajęcie mieszkania, opłaty i życie w pojedynkę na normalnym poziomie. Gdybyś skończył jakąś sensowną szkołę, polibudę, medyczną, techniczną, nawet nie wyższą, to 1500Ł dostawałbyś tygodniówki, a nie miesięcznej wypłaty, żałosny frustracie, że "wyrarze" swoją opinię :) Trafiłeś na idiotów równych sobie, skoro od dłuższego czasu siedzisz z nimi w jednym bagnie i tylko narzekasz, dokładnie jak te "polaczki" co ich tak krytykujesz.

ps. stawka minimalna w UK 5,72Ł. Ty zgarniasz 1500Ł, przez około 24dni robocze, jeśli robisz w soboty, przez 8godzin = 7,8funta za godzinę. Gratulacje :)

Bierz kredyt na 15 albo 20 lat, kup ziemię z agencji, maszyny i rób co tak chcesz robić (zostac Pilarzem przejac gospodarke), a nie truj innym przysłowiowej D.

ps2. w sobotę wpadam do Bristolu na parę dni, jak mieszkasz w tamtych okolicach, ew. w Salisbury to napisz na PW, chętnie wytłumaczę Ci parę spraw :)

 

 

A co do tematu- nie powinno się przy zakładaniu rodziny stosować kryterium czy przyszła żona/mąż pomoże w gospodarstwie. Może bycie rolnikiem, to nie praca jak każda inna, lepsza albo gorsza, ale nie każdemu musi się ona podobać. Może się też zdarzyć, że współmałżonek chce przy tym pracować, ale np. ma uczulenie na zwierzęta, albo wybitny antytalent do prowadzenia traktora.

Jeśli ktoś tego nie chce zauważyć, to najlepiej, żeby się ożenił ze swoim gospodarstwem i na nie zarabia, a nie na rodzinę ;)

Edytowano przez GRGOJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomik1992    1

Kolego z Racji tego iz Pracuje Przez Agencje a nie jestem osoba na kontrakcie (pisalem odmowilem) to moja Stawka jaka otrzymuje Jest 6.08 a nie 5,72 moze kiedys taka tutaj byla to pierwsza sprawa. druga to taka ze w sobote jest 150% a w niedziele 200% albo tylko sto nie wiem dokladnie i tu moze byc moj blad, poniewaz ja w niedziele nie pracuje ani sobote, mam swoja robote na 12 godzin od poniedzialku do piatku i jest git. mowilem ze jest bez sensu pchac sie w taki temat i w ogole sie w nim wypowiadac.. ale jak juz zaczalem... teraz rzecz kolejna twierdzisz ze nie starcza na mieszkanie normalne zycie tzn ? glodny nie chodze ubrania tez sobie kupuje jadac tutaj mialem tylko bagaz podreczny teraz mam wiele rzeczy co miesiac staram sie te 3 tysiace zlotych oczywiscie wyslac do polski bo po to tu przyjechalem zarabiac i jechac stad w pizdu jak najdalej. wynajmuje mieszkanie fakt nie sam bo z kims ale mam cala chalpe dla siebie nikt mi nie rzadzi co mam robic... malo tego jak w piatek zaczne tak w poniedzialek koncze co? ano pisac nie trzeba. hehehe... mowisz ze bedziesz w Brystolu no ja w sumie nie daleko mieszkam. jesli bys mogl kolego to fajki mozesz przewiezc a ja ci tutaj na miejscu oddam pieniadze albo pieniadze wyslac do polski ( tutaj wam panowie racje musze przyznac ze jest to jedyna rzecz na ktora moge ponarzekac bo Papierosy sa strasznie drogie w angli alkohol tez.) no ale zawsze mozna jakos tam pokombinowac i jest git.

Poraz kolejny pisze nie jestem osoba ktora narzeka ktora marudzi jakims tam frustratem tylko przyblizylem fakt iz z takimi osobami sie bardzo ciezko pracuje rece mi czasem opadaja jak slucham jednego z drugim. sa tez ludzie ktorzy sa wporzadku i sa normalni i dla takich szacun. Czasem miec szkole to tak naprawde nic znaczy trzeba umiec sobie jeszcze radzic w zyciu i jak jest ciezko to nie marudzic tylko glowa do gory i kombinowac.

jesli jeszcze chodzi o te 1500 fuli tygodniowo. znam ludzi ktorzy na czarno tutaj na budowlance pracuja i oni maja czasem po 100 funtow za dniowke tak to 70 - 80. wiec to daje nie 1500 jak napisales a maksymalnie 500 lub 700 jezeli ktos pracuje 7 dni w tygodniu. nawet ludzie ktorzy tutaj pracuja w banku itak maja stawke 6.08. czasem przegladajac polska prase czy nawet angielska jesli jest praca nie przez agencje to pracodawcy tacy nie oferuja wiecej jak 90 czy 100 funtow dziennie. nie wiem stolarz, dekarz, murarz, robota w myjni skepie czy jeszcze cos innego. wiec nie pisz mi o realiach jakie wystepuja w angli bo ja je znam dosc dobrze.

znam tutaj osoby ktore kupuja sobie prawie nowe samochody i nie koniecznie na kredyt i nie maja tez studiow czy profesorow... tyle ode mnie Pozdro!. odezwij sie do mnie na gg 13915884

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

Koleś stuknął 3 posty o tym jaki jest zaradny, że bez szkoły też można sobie poradzić i że gdyby miał gospodarstwo to by kokosy zarobił. Dziwne że akurat to forum wybrał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277

tomik1992 z tego co widzę bladego pojecia o rolnictwie nie masz. Dychę na godzine dostałeś, zrobiłeś co ci kazali i na tym twoja rola się kończyła. Niestety ominęło cię najważniejsze czyli myślenie. Teraz też idziesz do roboty od poniedziałku do piątku i resztę masz w d*p**. Ciekawe jakbyś maił ze 20 czy 30 sztuk bydła i był byś sam przy tym (ja tak kiedyś miałem) i nawet nie mógł byś na wesele nigdzie jechać bo krowy czekają czy tak samo być gadał.

A gdybyś od rodziców dostał kawałek ziemi dostał i stary ciągnik to jeszcze szybciej byś do tej Anglii wyjechał bo nawet na jedzenie byś nie miał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomik1992    1

Nie Czytacie uwaznie tego co napisalem. od samego poczatku chodzi mi oto ze pracuje z ludzmi ktorzy tylko narzekac potrafia jak im jest zle w tej pracy i czego to w polsce nie bylo a tutaj dowiaduje sie ze bez jakiejkolwiek szkoly zadnego startu nie mam.w zyciu bo to podstawa. otoz ja uwazam drodzy panowie ze mozna tylko trzeba chciec i cos dzialac. jezeli chodzi o moja poprzednia prace to musze Ci powiedziec ze Pan u ktorego pracowalem byl z miasta. mial swoja farme na wsi i akurat tak sie zlozylo ze poszedlem raz drugi potrzebowal pomocnika i sie zostalem i miedzy innymi dlatego ze jak cos sie stalo w traktorku siewniku czy innej maszynie to potrafilem sam to naprawic nie raz zdarzalo sie ze w polowych warunkach przede mna bylo dwoch panow z powiedzialbym duzym doswiadczeniem poniewaz sami byli gospodarzami i jeden tak jeczmien zasial ze ten w ogole nie urusl . (nie lapcie mnie za slowka ze powiedzialem ze wszystko silnika bym nie naprawil z cala pewnoscia ani skrzyni tez) a jesli chodzi o inne rzeczy to wystarczy chwile popatrzec wymienic i jest gitara(noi jeszcze trzeba dbac.) do tej pory czasem z bylym swoim szefem rozmawiam i bardzo chetnie by mnie przygarnal spowrotem i nawet podwyzke dal. mowisz o krowach powiem ci kazdy jest inny i kazdy ma inny pomysl jesli ja bym mial gospodarzyc to raczej w krowy bym sie nie pchal jak cos byczki bym sobie hodowal noi swinki bo w tym doswiadczenia troche mam. jezeli chodzi o moje pojecie do prowadzenia czy sposobu jak na tym zarabiac to wiedze takowa posiadam ale praktyczna, nie teoretyczna. Pozdro. To Tylko Moje Zdanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Tomik, fajny post ale za dużo podjazdów na Polaków. Przez 2/3 postu się powtarzasz.

 

Tomikowi chodziło bardziej o ludzi którzy zostają na wsi, próbują się bawić w rolnictwo a gdy im nie wychodzi zwalają wszystko na innych jednocześnie siedząc z założonymi rękoma i wypatrując na pomoc od innych bo w końcu on jest rolnikiem. Porównuje to do innych obywateli naszego kraju którzy cały czas mają pretensjonalny i życzeniowy styl życia mimo, że nie nic nie są warci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomik1992    1

Znow tu luklem i znow sie pcham tam gdzie mi nie trzeba. Ogolnie od samego poczatku nie chodzilo mi o samych Gospodarzy ale dobrze to ujoles. Mnie denerwoje nastawienie do zycia takich ludzi i ciagle gadanie ktore nie trzyma poziomu bo takiej osobie nigdy nikt nie dogodzi tylko ze siebie nie widzi w tym wszystkim ani dlaczego jest gozej a nie lepiej. Prosty przyklad kumpel jest rolnikiem niema duzo bo po rodzicach odziedziczyl tylko troche ziemi bylo tego a z 3 hektary teraz ma kilka ursosow Mtz - a Pelikana 2 czy 3 ostrowki moze do nowych te maszyny nie naleza ale sprzet ladnie utrzymany dokupil ostatnio 5 ha ziemi hoduje sobie swinki drugi kombajn dokupil wykonuje duzo uslug czesciej go widze odswietnie ubranego jak tyrajacego w polu. nigdy nie uslyszalem od niego zeby bylo mu ciezko a wrecz przeciwnie. Dziwi mnie tylko jedno ze zebow jeszcze komus nie wybil bo ludzie na niego strasznie duzo donosow do gminy pisza.. kto takie rzeczy robi? ano ten co najwiecej marudzi. tyle ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia20    16
Napisano (edytowany)

Nie chce mi się za bardzo rozpisywać ale powyższe posty mówią jednak dużo prawdy.

Nie wali w konkretne osoby tutaj więc nie bierzcie tego do siebie.

Jednak racja że pełno studentów zda cos tam i mysli że jest Panem świata a nie potrafią w życiu nic.., i jest pełno dzieciaków rolników że dostaną ziemię i mają to w du**, nic nie potrafią itd.

 

Ale też jest dużo studentów myślących i coś umiejących robić i dużo dzieci rolników czy i samych rolników że doceniają to co mają itd.

 

Co do narzekania to się zgadzam :) ja wszędzie gdzie słyszę to rolnicy narzekają..czasami do przesady. Faktycznie zawsze coś, jak nie ziemniaki tanie, to świnie, to gradobicie, to wymarznięcie - masakra - ale jak ktoś potrafi dobrze gospodarować kasą i ogólnie gospodarstwem to nie jest aż tak źle.

 

A co do polecania byciem rolnikiem czy nie to jest bardzo zależne od sytuacji konkretnej osoby.

Jak masz dostać coś od rodziców, wujka czy czegoś i jest to gosp. w miarę prosperujące to jak się wie co do czego to wydaje mi się że nie jest to głupi pomysł :)

Ale jak ktoś ma marzenia zaczynać od zera, bez dużego kapitału na zapleczu to ja bym się w to nie pchała bo to już nie te czasy że pgry za grosze kupowali, teraz słono trzeba za ziemię płacić i nie jednego większego gosp.nie stać na kupno większej ilości ziemi.

Edytowano przez Madzia20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomik1992    1
Napisano (edytowany)

Przynajmniej Jedna Osoba Ktora Wie Oco Mi Chodzi i Mysli Podobnie. W Dodatku Koibieta. Pozdro!

Edytowano przez tomik1992

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cziken96    0
Napisano (edytowany)

Witam wszystkich

W ty roku kończę gimnazjum i nie-wiem jaką szkole wybrać.

Bardzo lubię gospodarstwo .

Moi rodzice mają 13 + dzierżawy .Ciągniki to mtz 82 i ursus c360.

 

Czy polecacie mi prace jako rolnik ??

 

Proszę o bardzo szybką odpowiedz :D

 

Pozdrawiam wszystkich :D

Edytowano przez cziken96

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Mam się domyślić jaki park maszynowy,jaka ziemia,jaka okolica(czy jest możliwość kupna ziemi)?Gospodarstwo 13ha może wyglądać bardzo różnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cziken96    0
Napisano (edytowany)

@kamil123472

 

Park maszyn

-ciągnik mtz 82 i ursus c360:

-przyczepa

-rozrzutnik

-pługi 2 i 4 skibowe

-gruber

-brony 5

-rozsiewacz do nawozów

-siewnik do zboża

-kosiarka rotacyjna

-woź

-beczka do szamba

-opryskiwacz

-przetrząsarka (gwiazda)

 

Krów mam 5 sztuk i 4 byki

 

Ziemia nie-wiem za bardzo ale chyba jest klasa ziemi IV i III.

 

W okolicy znalazło by się możliwość kupna ziemi.

 

Na pewno bym znalazł dodatkową pracę i jak przejmę gospodarstwo po rodzicach to będę je powiększał .

 

Proszę o bardzo szybką odpowiedz

 

Pozdrawiam :D

Edytowano przez cziken96

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

Dane nieprecyzyjne i niekompletne. Rodzice utrzymują się tylko z gospodarstwa? Jaka jest struktura zasiewów, jakie wielkości plonów, w jakim stanie są budynki i jakiej wielkości?

 

Bydło mleczne - nie masz szans na znalezienie pracy dorywczej bo czasu Ci nie starczy a kolejna sprawa że potężne koszty trzeba ponieść aby móc produkować mleko.

Opasy - również bez szans na pracę poza gospodarstwem, koszty mniejsze niż w przypadku mleka

Trzoda chlewna - szkoda nerwów przy tej cenie żywca.

Produkcja roślinna - znajdź pracę, zaorz ziemię, posiej - zawsze pare groszy wpadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

@tomik1992 wyluzuj trochę. Strasznie nerwowo podchodzisz do ludzkich zachowań, które niekoniecznie rozumiesz. Z częścią Twoich uwag się zgadzam, części nie rozumiem (pewnie ze względu na lekki chaos Twoich wypowiedzi), a części zwyczajnie nie podzielam. Jesteś młodym człowiekiem i (nie obraź się bo nie jest to moim celem) jeszcze niczego w życiu nie osiągnąłeś. Jesteś zapewne sam, bez zobowiązań, bez rodziny do utrzymania, bez odpowiedzialności za kogoś więcej niż siebie. Kombinujesz, masz na fajki, jakieś ciuchy, wysyłasz jakieś pieniądze i "jest git". Jesteś więc niemalże w tym samym miejscu co osoby, do których się odnosisz ze zbytnią (moim zdaniem) pogardą. Możliwe, że jesteś inny niż oni, bardziej przebojowy, odważny, wierzący w swoje siły i umiejętności, ale to nie powód by tak drastycznie ich oceniać. Sądzę jednak, że Ty również masz swoje lęki, strachy, niepewności lecz inaczej je "przykrywasz". Tamci, jak mówisz, narzekają, inni jak twierdzisz nic nie robią, jeszcze inni mają szkoły lecz nic nie umieją. No kurcze, to w takim razie dlaczego jesteś w tym samym miejscu co oni? Dlaczego pracujesz z nimi, a nie zatrudniasz ich lub nimi kierujesz? Dlaczego podajesz przykłady osób wokół Ciebie, którym się powiodło, a nie opisujesz swoich osiągnięć? Wiem, masz dopiero 20 lat, więc jeszcze nie masz się czym pochwalić choć mocno wierzysz, że będziesz miał. Ale właśnie dlatego uważam, że powinieneś mieć trochę więcej pokory, bo dopiero zaczynasz swoją drogę i nie wiadomo z jakimi zakrętami się jeszcze zmierzysz. Zbyt łatwo przychodzi Ci wyzywanie od debili. Niewiarygodnie, z powodu braku doświadczenia, brzmi też wskazywanie przez Ciebie zasad, jakimi człowiek powinien kierować się w życiu. To będzie nieprzyjemne uczucie gdy ci, których dziś oceniasz, zajdą znacznie " wyżej" niż Ty.

Ludzie, którzy biorą udział w tej dyskusji mają tę, moim zdaniem niezwykłą, odwagę zapytać "z czym się je" ten rolniczy trud. Niewiele różnią się od Ciebie - jak wszyscy mają normalną obawę o przyszłość, więc pytają, choć może dla wielu te pytania brzmią śmiesznie lub groteskowo. Ty zamiast pytań stawiasz na wiarę w swoje umiejętności radzenia sobie w życiu. Naprawdę, niewielu ludzi w swoim życiu odważyłbym się nazwać tak, jak zrobiłeś to Ty. Zdarzyły mi się pochopne, negatywne oceny kilku osób (dokonane jedynie w moim "wnętrzu", bez ich upubliczniania). Jednak było mi przykro, gdy musiałem zweryfikować tę ocenę, kiedy poznałem prawdziwe przyczyny i motywacje działania lub zachowania tych ludzi. Dlatego właśnie "oni", ci o których opowiadasz, nie zasługują na takie traktowanie. Nie znasz ich, oceniasz ich według własnej miary, która pasuje tylko do Ciebie. Nigdy pewnie ich nie poznasz na tyle, by być obiektywnym. Ale także dlatego na negatywną ocenę nie zasługujesz także i Ty. Zasługują na nią jedynie Twoje słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fila2    0

Witam. Mam pytanie odnośnie młodego rolnika moi rodzicą dostali rente ale nie struktualna bo niemają wieku . Więc jeśli dostali tą rente to ja mogę ubiegać sie o Młodego Rolnika? Reszte warunków spełniam by sie ubiegać o tą dotacje. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

Nie znamy jeszcze programów które będą finansowane z nowej puli na lata 2014-2020. Możliwe że wcale nie będzie ani MR ani rent strukturalnych, nie wiadomo na jakich warunkach dotacje będą miały miejsce. Trzeba czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ari321    0

WItam jako ze chodzę do 3 kl gimnazjum to zastanawiam się powoli nad wyborem szkoly dalszej. Mam takie pytanie pola posiadam 10 ha 4 krowy mleczne 3 młodierzy i 4 świnki, traktor posiadam t-25 no i caly osprzet. Bardzo lubię zajmować się gospodarstwem i ogólnie czy by mi się opłacało pujsć do technikum rolniczego. Oczywiście po technikum rolniczym chcialbym powiększyc areał tak gdzies do 20 ha no i troche sprzetu dokupic jakis traktor o oborke ze stodoły zrobic. Ambicje posiadam wielkie ;D Wiec czy mi się opłaca zostac na gospodarce???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

Jeśli dysponujesz gotówką w wysokości ok 500 tys zł to możesz próbować. Niestety ale z areału który posiadasz nie jesteś w stanie się utrzymać a tym bardziej uzyskać fundusze na zakup ziemi czy jakikolwiek rozwój. Idąc do technikum rolniczego zamykasz sobie ostatnią drogę na godziwe życie. Jeśli jesteś zdolny - skończ dobre studia, jeśli nie - idź do technikum które da Ci fach i dopiero wtedy możesz jednocześnie pracować i próbować rozwijać gospodarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ari321    0

myśle żeby utrzymac te 9 krowek na początek to by starczylo 100 000zł kupic jakis ciagnik prase 30 000 na obore powiekszenie pare krowek kupic i pole w dzierżawe co o tym yslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277

a masz te 130 tyś? bo z 9 krówek to będziesz kilka lat odkładać na ciągnik i prasę. W dzisiejszych czasach 25-30 dojnych to minimum żeby jako tako żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

Jak chcesz mieć sensowną cenę za mleko to musisz utrzymać minimum 20 - 25 krów + kilka jałówek na rekonstrukcję stada. Nie wiem czy za 60 tys będziesz w stanie przystosować oborę do unijnych wymagań. Zakup zbiornika na mleko, dojarki, wyciąg do gnoju itp. Koszt zakupu prasy to jakieś 20 tys, do tego c360 z turem - kolejne 15-20 tys. Same krowy 15 sztuk x5 tys= 75 tys. Musisz mieć też kasę na obróbkę pola - uprawa kukurydzy: nasiona jakieś 400zł na ha, nawozy 200kg soli - 400zł, fosforan 200kg - 500zł, mocznik 200kg - 350zł, wynajem siewnika 200zł, opryski, koszenie 600-700zł, zwożenie. Ponad 3 tys uprawa jednego ha kukurydzy, a potrzebujesz jakieś 2-3 ha. No i równie ważny element - ziemia. Jeśli masz możliwość wydzierżawienia z 10ha łąki i 15 ha pola a do tego dysponujesz gotówką w wysokości 250 - 300tys zł to możesz próbować. W przeciwnym razie zapomnij o gospodarowaniu bo narobisz się a i tak będziesz w podartych spodniach chodził.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
    • Przez Okisz
      Czesc,
      Czy bedąc czynnym płatnikiem VAT mogę wystawić fakturę rolnikowi ryczałtowemu? 
      Znajomy chciałby kupic odemnie soję, natomiast ja potrzebuje mieć na tą sprzedaż fakturę. 
    • Przez MichaKpiski
      Witam jestem jednym ze spadkobierców gospodarstwa rolnego. Czy ktoś przechodził tą ścieżkę po kolei jak już postanowienie nabycia spadku wydanego przez sąd ?  
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj