Przemas15

Warto zostać rolnikiem ??

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Gość tomasek   
Gość tomasek

jesli posiadasz jakies materiały budowlane albo, np pokryjesz koszty zakupu nawozów czy sor to to jest wklad wlasny albo jesli bierzesz 1mln zł kredytu to musisz miec swoje 100 00zł zgromadzone na kacie i przedstawiasz odpowiedni dokument ze masz ta kase i to jest wtedy traktowane jako wklad wlasny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Dlaczego nie opłaca się trzody? Za mało płacą odbiorcy czy ich po prostu nie ma? Ale macie chłodnie żeby zmagazynować i przetrzymać czy robicie tylko sam ubój dla klienta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matyziak    6

To ze kasę to rozumiem. Ten typ kredytu jest tylko na zakup ziemi, nie można przeznaczyć go na nic innego( no są szczególne przypadki, ale to już po przyznaniu kredytu) wiec wydaje mi się ze materiałów budowlanych to ja bym pod to raczej nie podciągnął... zastanawiam się czy maszyny dałoby rade wrzucić we wkład własny... chyba będę musiał się przejść do banku i wtedy będę pewien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomasek   
Gość tomasek

no maszyny to tez jest wklad wlasny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Z choinki się urwałes trzoda nie opłaca się juz od jakiegos czasu ceny są niskie zapotrzebowanie maleje. Generalnie przy małym areale nie opłacas się zostac rolnikiem jeśli gospodarstwo jest zaniedbane przez ileś lat teraz trzeba by ponieśc duże nakłady aby kupić minimum potrzebnego sprzętu nie mówie już o przystposowaniu obory itd. Inaczej przyszły rolnik z paroma h będzie zapier.... i g z tego mu zostanie no chyba że ręce do ziemi jak u szympansa taka jest brutalna prawda. Opłaca się jedynie w przypadku gdy dostajesz gosp na jakims tam poziomie nie wymagającym dużych nakładów. Jednak większość małych gospodarstw ciagnie na granicy bankructwa cały plon jest przejadany dokłada się jeszcze z ręty babci i dopłat. Z takim gospodarstwem życze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Dlaczego nie opłaca się trzody? Za mało płacą odbiorcy czy ich po prostu nie ma? Ale macie chłodnie żeby zmagazynować i przetrzymać czy robicie tylko sam ubój dla klienta?

Jest tak jak kolega wyżej napisał :huh: tak mam chłodnię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matyziak    6

To pewnie ziemia która już posiadam tez była by wkładem własnym. Ale jeżeli ja podam jako wkład własny to będę mógł ja sprzedać miesiąc po otrzymaniu decyzji o kredycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Nie urwałem się z choinki bo mogą być różne powody zaniechania produkcji. Jak masz chłodnię to nie lepiej kupić gdy ceny są strasznie niskie i zamrozić i czekać na lepsze czasy? Przecież tak robią zachodnie zakłady. Do polskich zakładów trafia mięso zamrożone 2 lub nawet 3 lata temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

No tak z takim mysleniem to ty interes zrobisz a koszty przechowania a to że3 koniunktura na wieprzowinę spada wraz ze zmianą przyzwyczajeń żywnościowych polakó, czasy gdzie ludzie masowo jedli kiełbase boczek czy salceson mijają dzisiaj poszukuje się czegoś innego jest nacisk na zdrowe odzywianie. To samo dzieje się na zachodzie tam popyt na wieprzowine znacznie spada czy tez spadł co innego wołowina. Chodowla świń juz nigdy nie będzie się opłacała a napewno kasy nikt na tym nie zrobi jak w latach 90tych nie wiem tylko dlaczego w polsce ludzie są tak uparci i się tego trzymają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Znam osoby które mają dość duże hodowle. Inni cyklu zamkniętym, inni na sprzedaż prosiąt a inni w cyklu otwartym. Ale żaden z nich nie myśli nawet o zaniechaniu hodowli. Domyśl się dlaczego tak robią ale chyba uprzedzę ciebie żebyś się nie wysilał. Jak zadałem im pytanie czy mają straty to powiedzieli że oczywiście i dlatego zmniejszają obsadę aby były jak najmniejsze ale za to jak jest cena to sobie to odbijają i wychodzą na swoje. Pamiętaj że aby przeżyć w tych czasach musisz również dobrze zarządzać pieniędzmi które zarobisz.

 

A co do chłodni i mrożenia. Ja się pytam maksa a nie ciebie czy może to nie jest lepsze rozwiązanie aby zarobić. Bo ani ja ani i ty nie wiesz jakie są koszty magazynowania półtusz i utrzymania chłodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

To żeby trzymać mięso tyle czasu jest raczej nierealne i nie opłacalne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Żeby utrzymać to realne jest bo uwierz mi nie wymyśliłem sobie tego tylko wiem to z dobrego źródła, a co do kosztów to nie wiem. Ale jak mówisz że jest mało opłacalne to ci wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DeXet121    0

Koledzy a wiecie dlaczego trzoda jest tak tania??

Po państwo ściąga z zagranicy

dlaczego mleko jest tak tanie

też państwo ściąga zagranicy..

Wolą zapłacić rolnikom z Niemiec lub z innych państw..

Jak w Polsce rolnik ma wyjść na prostą jak postawi oborę traktor i parę maszyn uprawowych to jest w długach po uszy.

I mało tego jeszcze do końca życia bęndzie miał oborę czy chlew do spłacenia

i gdzie tu jest jaka kolwiek kalkulacja ze jest wiecej rozchodów jak dochodów.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

tak tak odbiją się chyba im sie to odbije czkawką swoją drogą ciekawe dlaczego porducenci trzody strajkowali tak często pewnie z nudów nie mieli akurat co robić. Nie wspominam juz o tych którzy w różnych programach w tv mówią że to juz koniec hodowli cz o tych co juz zlikwidowali. Żeby dojśc do wniosku że się nie opłaca mrozić kilka lat nie trzeba mieć chłodni tylko troche rozumu energia elektryczna jest droga plus koszy utrzymania chłodni serwisu itd.

Co do ściągania z zagranicy chcielismy wspólnego rynku dopłat obdszarowych programów pomocowych to i produkty jeslki są tańsze przyjeżdzają z uni proste. Tamte gospodarstwa mają ileś tam lat przewagi nad naszymi z drugiej strony podobnie jest w polsce rolnik ten który rozwijał gospodarstwo przez cały czas jest na innym poziomie niż ten który chce teraz zacząć. Dlatego jesli sie nie ma duzo pieniędzy do włożenia trudno jest zacząć teraz prowadzić od początku konkurencyjine gospodarstwo.

Zarządzania pieniędzmi nie trzeba mnie uczyć inwestuje na giełdzie oraz w funduszach inwestycyjnych i zapewniam cię że na świni majątku nie zrobisz z powodów które wymieniłem w poprzednim poscie. Gdyby nie dopłaty z ue producenci trzody jako pierwsio poszli by do opieki społecznej po zasiłek a przynajmniej wieli z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

W innych krajach dobrze działają związki zawodowe dlatego są tam takie akcje jak wylewanie mleka na pola lub strajk rolników w paryżu a w Polsce nic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Zauważ że głównie tylko w paryżu francuzi juz tak mają że praktycznie co miesiąc jakaś grupa strajkuje w niemczech czy w anglii tak często o strajkach sie nie słyszy. Zresztą nie sądze żeby wylane mleko czy wysypany przed urzędem obornik w czyms pomogły czy tego chcemy czy nie o cenach decyduje popyt a ten na wieprzowine jest coraz mniejszy co innego z wołowiną słyszałem tez wypowiedź hodowcy danieli że op zbyt martwić się nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
semenpl2    0

moim skromnym zdaniem przy takim areale i z takim sprzetem daj sobie z tym spokuj nie pchaj sie w to bloto bo jak sam z wlasnego doswiadczenia widze w rolnictwie trzeba inwestowac w cos np uprawe/plantacje czy wychodowanie stada swinek czy gesi jak w moim przypadku a kase zobaczysz moze raz dwa razy do roku i bedzisz sie cieszyl ze masz ja "wkupie" o ile wszystko pojdzie ok bo jak nie to tragedia gospodarowanie na takim areale to poprostu beznadzieja i prowadzi wprost do alkocholizmu albo innych podobnych patologii nie jest nie mozliwe zycie na jakims tam poziomie z kilku/kilkunastu h bo jak masz np dobre ziemie sprzet i na nich warzywa dalo by rade miec jakies zyski tylko pytanie czy warto ryc w blocie od switu do zmierzchu a i czesto po nocy na swiatlach. Apeluje do wszystkich mlodych 11 hektarowych rolnikow odpuscicie sobie te gospodarstwa wiem ze pewnie macie do tego zapal w domysle nic nigdy innego nie robiliscie i boicie sie sprobowac... wiem ze tak jest najlatwiej zostac z mama i tata i jakos sie przezyje na wsi to swinke sie zabije to ziemniaczki swoje ale to nie jest zycie to nie ten wiek idzcie w swiat tam szukajcie swojej szansy a ziemia niech sie zajma wieksze gospodarstwa ktore stac na wspolczesny (bo po co nazywac go nowoczesnym) sprzet i sa w stanie produkowac i przynosic zysk. a rodzice nie mydlcie oczu swoim 14 letmin dziecion wiekszymi traktorami i swietlana wizja przyszlosci ktorej sami sie nie doczekaliscie pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Święte slowa młodych ludzi czasami kusi jakaś tam kasa z ue typu młody rolnik. Ale wychodzi tak że ona tonie w morzu potrzeb gospodarstwa i dalej bieda. Rodzice czasami wpychają nieświadomie swoje dzieci na minę w postaci gospodarstwa w którym nie ma szans na jakieś dostatnie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martini89    4

Hubertuss jeśli jestes graczem finansowym, to powiedz co najlepiej hodować. Czytając Twoje posty ,piszesz że najlepiej zrezygnowac z hodowli i przejsc tylkoo na uprawe ,ale gdy będzie nadmiar zboża to co wtdey??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Zboże jest o tyle lepsze że w ciągu rolku można zmienić rodzaj zasiewów pozatym przy małym areale można poszukac dodatkowej pracy. Pozatym coraz więcej zboza przeznaczane jest na cele energetyczne wymusz się stosowanie biokomponentów w paliwach itd jest to jakaś tam przyszłość. Co do hodowli świnia nie ma przyszłości i to wszystko na temat jak ktos koniecznie chce to lepiej bydło czy tez wspominane wyrzej daniele ale to wszystko od zboża po daniele wymaga inwestycji a przeważnie małe zacofane gospodarstwa mają ztym problem aby w ciągu kilku lat wymienić wszystkie maszyny. Dzisiaj z kultywatorem starymi bronami i pługiem czy walącym sie chlewikiem nic nie zdziałasz. Generalnie przy chodowli jest więcej inwestycji bo nie dość że trzeba modernizować park maszynowy to dochodzą jeszcze budynki i ich wyposazenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martini89    4

No właśnie masz racje Hubertuss. Wszystko zależy od tego kto ile ma szczęscia w życiu, czy urodzi się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie!

Wracając do świń to fakt sytuacja na rynku jest kiepska. Alee przyjmując że przy niskiej cenie , cyklu zamkniętym i przy własnych zbożach , jeśli zarobi się te 50 zł na sztuce przy ilości 2000 szt to nie jest tak źle przyjmując żę będzie lepsze cena, ale niesteyty jest to bardzo optymistyczna opcja. Mówiąc o bydle mięsnym w polsce nie ma za bardzo przekonania do tego typu mięsa, jedynie za granice. Ale i tu też może wystąpić sytuacja taka jak z świniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Oj Hubertuss. Ja wiem swoje bo z tymi ludźmi rozmawiałem i widzę jak żyją. Nie mówię że tak jest wszędzie ale jest. Oni są dużymi producentami i mają podpisane umowy z dużymi zakładami gdzie mają dość wysoką premię dzięki temu. Jak na jednego z nich zawoziłem tuczniki to na rachunku miał o ponad 50 groszy na kilogramie więcej. Możesz w to nie wierzyć ale tak było.

Na giełdzie to grasz na kontraktach terminowych czy pieniądze lokujesz na dłużej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Ja swoje ty swoje no ok ktos ma rozwiniete gospodarstwo to teraz pomyśl sobie ile kasy musi w to wpompować ktos kto ma 11 h aby takie coś mieć. Powtarzałem kilka razy jak ktos rozwijał się ciagle może konkurować nawet z zachodnimi rolnikami ale jak ktoś się nie rozwijał przez 20 lat to lipa. Jaśniej już się nie da jeśłiobejmuiesz gosp powiedzmy 100 h z maszynami produkcją budynkami bedziesz zył jeśli 11 h z starym sprzętem i budynkami bedziesz biede klepał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj