wojtas972

Koniec dopłat od UE

Polecane posty

hubertuss    4653

Juz nieraz powtarzałem że polscy politycy tak ułozyli kryteria dostępu do programów aby rozdać jak największej liczbie osób ale niekoniecznie pomóc polskim rolnikom w rozwijaniu gospodarstw. Niejednokrotnie programy ue pomagaja jeszcze bardziej rozdrobnic gospodarstwa ewentualnie podtrzymac wegetacje na kilku h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martini89    4

Z etgo co czytałem w Tygodniku Rolniczym to są trzy filary dotowania do wyboru przez parlament oraz napewno zniknie wszelkie kwotowanie (cukru,mleka) oraz zniesienie dopłaty cukrowej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kool    0

czytałem to i są 3 warianty do wyboru narazie w każdym wariancie 3 filary( płatności bezposrednie, instrumenty rynkowe, rozwój obszarów wiejskich) kwotowanie raczej zniknie a na reszte trzeba jeszcze troche poczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

ale wy jesteście panikarze - czy wy naprawde wierzycie w to ze niemcy i francja dadza odebrać sobei dopłaty ??

 

W pełni się zgadzam, nikt nie zarzyna dojnej krowy. biggrin.gif Ja jestem sceptykiem i uważam, że Eurokołhoz to twór nieudolny i nie doskonały, który prędzej czy później utopi się we własnym błocie. wink.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

oczywiście, temat do zamknięcia;D a dopłaty do zabrania wreszcie ziemia będzie do kupienia;D niech dadzą w zależności od produkcji do płodów rolnych,mleka, kg mięsa, czy kto tam co produkuje, albo w ogóle nie dają.

Może się nie znam, ale dopłaty do produkcji będą nakręcały rolników do jej zwiększenia, co przy ograniczonej chłonności rynku przyniesie spadek cen i rolnicy znowu będą niezadowoleni. Tak samo będzie po zniesieniu kwot mlecznych, produkcja wzrośnie a ceny spadną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xsc    56

no to tez o to chodzi, zeby konsument mial jak najtaniej... moje odczucie, jest takie, ze doplaty blokuja rozwoj gospodarstw...


Nie matura, lecz chęć szczera zrobi z Ciebie oficera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BlackMamba    1

Dopłaty jak były tak i będą. Rolnik francuski, niemiecki, holenderski nie potrafiłby zyc bez tego. Nie jestesmy odosobnieni, poniewaz naszych zaschodnich sąsiadów jedynym wynagrodzeniem często bywa sama dopłata. Jednak nie to jest głównym argumentem przemawiającym za pozostaniem doplat. Wprowadzono je by ceny produktów rolnych wyrównać do poziomu światowego, by nie doplacac do eksportu, czego przyczyną była nadprodukcja i zapory na towary importowe. Dziś z tej samej przyczyny, przez którą poziom cen interwencyjnych nie wzrosnie do 150 euro za tone zboża, rolnik europejski nie pozostanie bez doplat. Sytuacja taka zagrozilaby wszystkim konsumentom - ceny wywindowałyby wysoko w gorę. Komisja Europejska nie może do tego dopuscic.

 

Jako ciekawostke dodam, iż bedąc w czerwcu na Dniach Pola w pewnym gospodarstwie usłyszałem, że wielce prawdopodby jest fakt ze doplaty zostaną zniesione ale tylko dla Polski. Wiadomość ta padła z usta przemawiającego eurodeputowanego Kalinowskiego. Twierdził w sposób łoptaologiczny, w który ja w tej chwili przekazuje tę informację, że ktoś gdzieś kiedyś przy podpisywaniu traktatów akcesyjnych przeoczył fakt gwarancji dopłat dla polskich rolników. Idąc dalej oznajmił iż UE zablokuje nam doplaty jeszcze przed 2013. Na koniec oswiadczył ze jako nasz eurodeputowany zrobi wszystko co w jego mocy by nie dopuscic do takiej sytuacji. Ja sie pytam czy to my tam zebrani jestesmy ograniczeni, bo o takiej informacji nigdy nie słyszelismy, czy on sądząc ze tymi dyrdymałami zyska elektorat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Niestety większość polityków nawet tych wywodzących się ze środowisk wiejskich albo myśli że chłop nic nie rozumie i ciemnotę wciska lub świadomie kituje jak to xle będzie a codobrego on zrobi. Ewentualnie może pijany był i bredził. Dopłaty będą we wszystkich krajach jednak ich wysokość jest rózna i może się myle ale cześć tej dopłaty obszarowej jest z budżetu państwa płacone i tu zależało bedzie wiele od państwa ile zechce rolnikom dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacus    3038

na szczescie [lub czasami wydaje mi sie ze niestety] anglicy i holendrzy[plus inna drobnica typy czechy,estonia] przehandlowali projekt zniesienia doplat z francuzami[gdyby nie zabojady to niedlugo wogole by zniesiono doplaty] i niemcami za inne zmiany w polityce finansowej-nie bedzie juz doplat do rozwoju obszarow wiejskich-wodaciagow ,drog itp, co bedzie lepsze to czas pokaze ale budzet na prow zmniejszy sie drastycznie.natomiast ue nie ma budzetu na przyszly rok i polska z wlasnej kasy bedzie musiala wyplacic doplaty z ue ,a potem czekac na zwrot i dla tego w tym roku tak szybko wyplacaja.

a czy doplaty beda po 2013 jak europa bedzie szla dalej droga piigs[portugalia[niedlugo polska].irlandia,italy-wlochy,spain-hiszpania]to szczerze watpie,niby doplaty to ok 0.7 % pkb ue ale teraz kazdy miliard bedzie dokladnie ogladany .

 

w zachodniej europie doplaty to ok 75% dochodu rolnika,likwidacja oznaczalaby koniec fabryk produkujacych piekne[i pieknie drogie] cudenka


buk, humor ,seks ,rokendrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Woytas    1

Tak, ale tam z każdego wydanego euro jest 5 razy większy zysk niż w Polsce, bo póki co to u nas dotacje w większości idą na podratowanie mniejszych gospodarstw. I te dopłaty się wcześniej czy później skończą, nie można w nieskończoność dotować mało wydajnego i małorolnego rolnictwa.

 

Z tym się do końca nie zgodzę. Radzę zapoznać się z tym: http://bip.minrol.gov.pl/FileRepozytory/FileRepozytoryShowImage.aspx?item_id=35192

Tam (strona 9 i 10) można zobaczyć, z czego żyje bogaty zachód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silva    19

Wg mnie temat powinien sie nazywać "Czy powinni znieść dopłaty bezpośrednie" :( bo puki co to jeszcze nic nie wiadomo jak będzie.

Ale myśle że powinni znieść ponieważ nie rolnik na tym zyskuje przynajmniej w Polsce i przynajmniej do ha . Kiedyś słyszałem jak jakiś polityk mówił że żeby dać 100% to trzeba najpierw wziąć 140% bo ktoś musi rozdysponować te pieniądze jakoś i jemu trzeba zapłacić.

A znowu mój profesorek niedawno gdy zapytałem sie go dlaczego ceny maszyn wzrosły podczas gdy zaczeły sie wypłaty dofinansowań praktycznie o tą cenę którą dostaliśmy. A on mi jasno wytłumaczył że cena sprzętu nie jest tworzona poprzez cene wytworzenia + jakiś procent do kieszeni ale wg tego ile rolnik może przeznaczyć na zakup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniek33    35

Zgadzam się z tym twierdzeniem. Skończą się dofinansowania, to ceny maszyn i środków do produkcji też spadną. Tyle, że wtedy kupa dilerów, doradców i pośredników pójdzie na bruk razem z połową rolników, którzy za bardzo przywiązali się do dopłat (kredyty). Nikomu tego nie życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vvojtas1    26

Dopłaty bezpośrednie zniosą na pewno, ale tak naprawdę tylko definicję. Do tej pory rolnik dostaje rekompensatę utraconych dochodów (w Polsce moim zdaniem niepełną, ale to już inny temat). UE ma spór z WTO o dopłaty do produkcji, czyli dopłaty bezpośrednie, teraz rolnicy dostaną dopłaty za dbanie o "środowisko itp" ( po to wprowadzili CC) Rolnik dostaje dotacje a jeśli nie spełnia jakichś kryteriów to zabiorą mu trochę %, albo wszytko jeśli zasady narusza znacząco. Aktualnie jesteśmy w okresie przejściowym czyli pomału wdraża się wzajemną zgodność(aktualnie wszystkie wymogi jeszcze nie obowiązują). Później politycy będą przekonywać WTO że to nie są dopłaty bezpośrednie (do produkcji), tylko że to są dopłaty środowiskowe, a do tych WTO zastrzeżeń mieć już nie będzie.

Jak wyglądać to będzie w szczegółach i o różnych propozycjach sporo już jest wcześniej napisane jednak, jak to się skończy jeszcze nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawel20    49

Niech kombinują z tymi przepisami tak, żeby dopłaty trafiały do rolnika który uprawia ziemie a nie ją tylko ma na papierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniek33    35

Jak dzierżawisz od kogoś ziemię oddając właścicielowi dopłaty, to już jest Twoja sprawa. Ja na coś takiego w życiu bym nie poszedł. Ale nie oto chodzi. To są pseudo dopłaty dla rolnika, ponieważ tak naprawdę musisz je oddać komu innemu, jak już wyżej było pisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silva    19

A słyszałem również niedawno że na zachodzie europy często też nie jest tak że ziemia należy do rolnika. Bardzo duży obszar jest w posiadaniu wielkich przedsiębiorstw którzy zamrażają majątek w ziemi a dopiero od nich dzierżawią rolnicy. Tylko ciekawe na jakich zasadach sie to odbywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamlupus    2

Jednym z celów istnienia UE jest wspólna polityka rolna, czyli między innymi dopłaty.

 

Dopłaty są rekompensatą dla rolnika za niskie ceny (niskie względem poniesionych kosztów)jakie uzyskuje zbywając swoje płody.

 

Działa to w tę sronę, że UE stara się dzięki temu zagwarantować obywatelom państw członkowskich niższe ceny na sklepowych półkach ;)

 

Zabranie dopłat spowoduje wzrost cen żywności, proste. Tak więc UE może je jedynie modyfikować, ale w całkowitą likwidację dopłat to ja śmiem wątpić. :) Jeśli zniosą jedne, to wprowadzą inne; albo usprawnią system ich przyznawania. W gruncie rzeczy najrozsądniejsze dla rolników, i unijnej kasy, byłyby dopłaty do produkcji, a nie do hektara. Czyż nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Dopłaty są do hektara wystarczy logicznie pomyslec by dojśc do wniosku że tak jest najprościej je przyznawać produkcja jest płynna. Były by problemy z tym kto ma to kontrolować i naliczać ich wysokość wielkośc h tak szybko się nie zmienia i łatwiej jest to kontrolować na podstawie aktów własności, umów, czy też kontroli na miejscu. Jak wyobrażacie sobie kontrole produkcji gdy ktoś sprzedaje produkty na targu a czasami wcale nie są to małe gospodarstwa ogrodnicze np. Oczywiście niesprawiedliwości są ale jak mówią nic nie jest doskonałe podobnie jak cała zbiurokratyzowana struktura ue. Głównym celem dopłat jest zapewnienie samowystarczalności żywnościowej krajów ue poprzez poprawwienie standardów życia i dochodowości na wsi. Aby rolnicy poprostu chcieli żywność produkować i nie wyjechali do miasta. Uważam że głównym zagrożeniem jest mimo wszystko to że bogate kraje coraz bardziej upierają się aby łożyc na rolnictwo w biednych krajach. Mysle że dopłaty bezpośrednie zostaną dyskusyjna jest jedynie kwota i działy produkcji. Według mnie ograniczenia obejmą programy typu mgr mr i popdobne o ile wogóle programy te będą kontynuowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silva    19

Trafiłeś w sedno :) Do produkcji ale w jaki sposób. Może od sprzedanego towaru dopłacała by unia? Zastanawiam sie nad tym co będzie z dzierżawami gdyby znieśli unie. W naszym rejonie za dzierżawe ludzie trzeba zapłacić dopłaty plus 4 - 8q zboża do hektara. To czy zostanie to 4 - 8q czy zażyczą sobie ze 20q.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Uni raczej nie zniosą to poprostu olbrzymie koryto dla dużej grupy nierobów, inaczej tego nazwać nie umiem struktury są bardzo zbiurokratyzowane gdy pojawią się sytuacje trudne np wybuchy wulkanów i zakaz lotów na wiosne nikt długo nie potrafił podjąć odpowiednich decyzji. Traktat z Lizbony przwiduje chyba możliwośc wystapnienia i kiedyś ktos może tak postąpić jeśli uzna że mu się to nieopłaca jednak w kazdym kraju członkowskim politycy wiedzą że to niezła przechowalnia i żaden kraj zaszybko nie wystąpi z ue.

Co do dopłat i ziemi nbo cóż jak są chętni aby dawać dopłaty i wartość ilus kwintali to ludzie biorą prawo rynku jeśli teoretycznie do pobierania dopłat potrzebne by były np zaświadczenia o prowadzeniu produkcji i osiąganiu zniej dochodów jak przy zalesianiu np wtedy było by inaczej. Ale tu znowu pojawia się problem dodatkowych papierów i biurokracji tak jak jest jest poprostu najprościej i najtaniej w obsłudze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silva    19

Ładnie napisane. Godne przemyślenia. A czy potrzebna była wogóle nam ta unia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Zwolennikiem integracji zawsze byłem, jednak uważam że jdzie to w złym kierunku. Czy potrzebna unia niech każdy sobie sam odpowie jednak przez te pare lat troche sie w kraju zmieniło nieroby z brukseli pognały do roboty naszych nierobów bo co jak co wymagac oni umieją. Zważywszy na pomoc w wielu branzach jak np rolnictwo czy też ogólnie jak np drogi skożystalismy na tym. Pytanie jest co będzie dalej ale tego nie wie nikt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamlupus    2

@hubertuss nie wnikając w aspekt polityczny UE :) bo raczej nikt z nas autorytetem w tym zakresie nie jest ;)

 

UE jest także przeciwwagą dla wzrostu znaczenia takich państw jak Rosja i USA. Powstaje nowa siła polityczna na arenie międzynarodowej...dziś się o tym nie mówi, a jeśli już to się temu zaprzecza, ale kto wie czy za X lat nie będziemy mówić o 4 światowych mocarstwach: USA, Chinach, Rosji i Unii Europejskiej, która będzie konfederacją państw... w końcu UE już ma stanowisko wspólnego ministra spraw zagranicznych.

 

 

Poza tym uzależnienie od siebie państw europejskich ma zapobiec ewentualnemu konfliktowi zbrojnemu wśród państw członkowskich. Popatrzcie na Koreę Pn albo Iran, te kraje są odizolowane w stosunkach międzynarodowych, przez co bardzo niestabilne, nieprzewidywalne.

 

Z biurokracją zawsze są problemy :) moim zdaniem winny być dopłaty do produkcji a nie do hektara. Wówczas rekompensatę, jaka są doplaty, za niskie ceny na rynku, dostawaliby Ci, którzy rzeczywiscie na rynek produkuja.

 

@hubertuss masz racje, to rodzi dodatkowe problemy, natomiast byłoby to bardziej korzystne i dla rolników i dla budżetu UE, a co za tym idzie dla każdego podatnika. Moze rozwiązaniem byłaby kontraktacja produkcji, wtedy łatwiej byłoby okreslic komu ile nalezy dopłacic. To jest do zrobienia. W końcu hubertuss trzeba wykorzystać potencjał unijnej biurokracji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmermf    80

Panowie z tą dopłatą to też nie jest tak różowo.Dajmy przykład zywca wieprzowego z którego ceną jest tragicznie a jak damy złotówkę dopłaty do kg to narobi się tego tyle że w pewnym momencie cena spadnie na 2zł.Tak samo ze zbożem, narazie to byle co posieją a dopłata jest mimo że na polu zostało .Jak dadzą do tony to od razu nad produkcja i zboże po 200zł.Dopłaty do produkcji tylko wyeliminowały by część osób które pobierają dopłaty a ziemi na oczy nie widzą, poza tym to wzrost podaży i spadek cen płodów rolnych.Mi się tak wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez odrion
      Panowie i być może Panie. 
      W temacie nowych dopłat wszystko już jest jasne. Wystarczy przejrzeć 1200 stron WPR. To wszystko jest dostępne i każdy może sobie sprawdzić. Mi też nie chce się pisać za dużo bo po pierwsze każdy ma inną sytuację a po drugie zaraz to zginie w tym temacie. Proponuję założyć nowy temat o dopłatach i tam chętnie odpowiem na pytania. 
      Ale jedna rzecz warto tutaj napisać. DkR7 która wprowadza wymóg 3 roślin od 10ha na 2023 jest zawieszona, więc mamy tak nietypowy rok że można siać i 100% 1 rosliny. 
      Dla przypomnienia DKR to coś co jest obowiązkowe i w kolejnych latach (od 2024 ) bez spełnienia wszystkich DKR będzie zero dopłat. 
      Na 2023 zawieszono DKR 7 i 8, a więc zmianowanie, dywersyfikacje oraz tzw. ugorowanie. Wymagana jest pokrywa roślinna na 80% GO. 
      Zróżnicowana struktura upraw to ekoschemat i to dość nisko wyceniany (ok 300 zl). Ten ekoschemat to porażka, bo jare i ozime to 1 roślina, rzepak i zboża są w 1 grupie i nie mogą przekroczyć 65%. Dodatkowo wymóg bobowatych. Zresztą tutaj wyciąg z WPR dotyczący tego ekoschematu. Ekoschemat to jest coś dodatkowego i nie ma wpływu na pozostałe dopłaty.  DKR muszą być spełnione a ekoschemat może być spełniony. 
      Podsumowując na 2023 większość tragicznych ograniczeń jest zawieszona.

    • Przez Kowalsky30
      Kontynuacja tematu
       
    • Przez VonVegans
      Jakby ktoś coś już wiedział to niech pisze
    • Przez margoo78
      Czy ktoś zna więcej szczegółów dotyczących dofinansowania zakupu silosów zbożowych? Zastanawiam się, czy będzie się to wiązać z jakimś cyrografem na 5 lat.
    • Przez karolr2
      Witam chcę założyć nowy temat poświecony modernizacji małych gospodarstw na terenach południowowschodniej części Polski.Słuchałem dzisiaj ministra Kalemby i podobno sie szykuje jakaś dla nas pomoc.Jeśli ktoś coś wie to proszę niech się wypowie w tym temacie. Z tego co wiem ja to ma być pomoc dla gospodarstw o wielkości średniej wojewódzkiej ilości posiadanych ha
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj