Polecane posty

Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

A od kogo kupią, od krasnoludków? ten ciągnik ciągle jest jeszcze zarejestrowany, czyli ma jakiegoś tam właściciela a FINN nie ma faktury że go kupił, to jak sprzeda nie swoją własność? jak wyjdą jakieś przekręty to zajmie się tym Policja.

No więc proszę ja Ciebie      :P        do kitu takie doradztwo.            :P

Edytowano przez KORSARZ1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcin91    286

Żeby zezłomować pojazd normalnie musisz okazać się dokumentem, że pojazd jest Twoją własnością bądź masz ciągłość umów/faktur zakupów od dowodu rejestracyjnego do Ciebie. Jak tego nie ma to raczej licho z załatwieniem. Jak ktoś podjąłby się takiego kombinowania z wystawieniem lewej faktury to pogratulować odwagi, biorąc pod uwagę fakt, że pojazd nie idzie do handlu na części tylko chcesz go normalnie zarejestrować.

Edytowano przez Marcin91

Mój kanał YouTube ----> MarcinExplorer

Mój fanpage na Facebooku ----> MarcinExplorer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Zgadza się, jeszcze jakby był dowód wpłaty kasy za ten ciągnik, ale to też musiałoby być czarno na białym, jaki to ciągnik, numery rej. podwozia, to może by coś wykombinował w WK, chociaż wątpię czy bez faktury by to coś dało.  A jak ich znam to dowodzie wpłaty było napisane tylko zapłata za ciągnik, suma i kto płaci.   A to jest tyle że tylko wydali ten ciągnik, i są dalej jego właścicielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bayu86    13

hehe tak to wygląda... ;) ale nie tak jest...

 

ojciec jak kupował 1224 na przetargu w pgr to dostał ciągnik( oczywiście ;) ) dowód rejestracyjny  i świstek z kasy... ;) no i tak się jeździło po polach tylko, ale ja teraz potrzebuję jeżdzić po drogach publicznych i potrzebuję go zarejestrować :) ale komornika już dawno nie ma aby sporządzić jakąś umowę...  kupowana była na początku lat 90 ;)

Miałem bardzo podobną sytuację, jeździłem szukałem tych ludzi którzy sprzedawali majątek pgr, ale to ślepy zaułek... rozkradli co mogli i końca nie dojdziesz co kto gdzie robił. Trwało to sporo i dużo się musiałem natłumaczyć w WK, dlaczego mam tylko jakiś świstek jako dowód zakupu,pisałem oświadczenia jakieś, ale koniec końców klępnęli mi to i ciągnik zarejestrowałem. Potem jak już odbierałem twardy dowód to babka była bardzo zaskoczona że to załatwiłem i od nowa się zaczęła dyskusja i powiedziała mi, że zająłem się tym w ostatniej chwili bo zmieniają się przepisy i później wg niej nie mógłbym tego już wyprostować. Ale jak tylko masz jakiś tam świstek to atakuj do urzędu bo ci co pamiętają tamte lata dobrze wiedzą jak wyglądała wyprzedaż mienia pgr i pewnie niejedna taka sprawę z brakiem faktury . W najgorszym razie odprawią Cię z kwitkiem, ale jak trafisz na człowieka to może coś podpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

@bayu, chyba trzeba bedzie tak zrobić jak mówisz... bo teraz ciągnik mi potrzebny  zarejestrowany bo duzo latam po drogach.... mimo , ze sprawny to jednak bez żadnych papierów, a tak długo się nie da jeździć... ;) pozbieram te wszystkie papiery i coś może się uda... w końcu to było kupione od komornika, więc raczej ten za darmo mi nie dał ciągnika i dowodu razem z nim... ;) i może w WK  mi pomoga, w końcu maja wieksze możliwości wglądu w jakies dokumenty niz ja...


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Jeśli nic nie wyjdzie z tego, to legalnie pozostaje tylko kupić nawet tylny most z dowodem rej, i resztę poprzekładać, pół środków niezgodnych z prawem nawet nie polecam.      :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    576

Ja kupiłem przyczepę  od handlarza co kupił ja od komornika, z dokumentami, i nie mogłem zarejestrować. Przyczepa kupił Spółdzielnia  w latach 80 a po 90 roku spółdzielnia  zmieniła nazwę, komornik sprzedał to co było na placu na nic nie patrzył, po prostu stała to sprzedał, komornik miał wszystko  nosie i uciekał przede mną, telefonów nie odbierał, cuda się działy, tak wyglądało że jak  by mój samochód obok niej stał to też by sprzedał.

Po pół roku pisałem sam jakieś umowy, pomijając różne cuda i zarejestrowałem.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Jednym słowem fałszowałeś dokumenty.           :P

Nigdy nie kupuje się czegoś co ma dowód rejestracyjny, a sprzedaje to ktoś kto to kupił wcześniej i nie dopełnił wszelkich formalności z przerejestrowaniem na siebie, potem są tylko problemy a ktoś kto sprzedał cieszy się że znalazł głupka, taki pojazd jest dla mnie nic nie warty, niech szuka sobie gdzie indziej głupszego od siebie.

Edytowano przez KORSARZ1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mietekmat    0

hehe tak to wygląda... ;) ale nie tak jest...

 

ojciec jak kupował 1224 na przetargu w pgr to dostał ciągnik( oczywiście ;) ) dowód rejestracyjny  i świstek z kasy... ;) no i tak się jeździło po polach tylko, ale ja teraz potrzebuję jeżdzić po drogach publicznych i potrzebuję go zarejestrować :) ale komornika już dawno nie ma aby sporządzić jakąś umowę...  kupowana była na początku lat 90 ;)

 

kolego też miałem fakturę tylko bez dowodu , a ty masz dowód to spokojnie go zarejestrujesz , bo tylko maszyny rolnicze można przywrócić do rejestracji , zrób przegląd i idz rejestrować do wk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

@mietekmat, nawet nie chcę komentować tych głupot co napisałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mds212    2125

A jak z zaległym oc jest ? Np. przyczepa kupiona w latach 90 i nigdy nie przejestrowana i nie opłacane było oc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bayu86    13

W moim przypadku nie było problemu z zaległym oc. Też sie tego bałem że bede płacił za ponad 20 lat do tyłu, ale nie musiałem nic płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    314

Ja kupiłem przyczepę  od handlarza co kupił ja od komornika, z dokumentami, i nie mogłem zarejestrować. Przyczepa kupił Spółdzielnia  w latach 80 a po 90 roku spółdzielnia  zmieniła nazwę, komornik sprzedał to co było na placu na nic nie patrzył, po prostu stała to sprzedał, komornik miał wszystko  nosie i uciekał przede mną, telefonów nie odbierał, cuda się działy, tak wyglądało że jak  by mój samochód obok niej stał to też by sprzedał.

Po pół roku pisałem sam jakieś umowy, pomijając różne cuda i zarejestrowałem.

 

Jak komornik sprzedał handlarzowi to wystawił kwit.

Handlarz Tobie też kwit.

Idziesz i rejestrujesz. Wydział Komunikacji odmawia bo nie masz DR. Chcesz to na piśmie w formie decyzji, zaskarżasz decyzję i w Sądzie wygrałeś bo zakupiona u komornika rzecz posiada cechy pierwotne (wolna od wad). Potem opinia rzeczoznawcy (sprawy ustalenia danych do rejestracji, czy nr ramy jest czytelny itp) i rejestrujesz.

Twoim błędem był najpierw zakup a potem myślenie o rejestracji a powinno być najpierw odwiedzenie Wydziału Komunikacji, naświetlenie sprawy że chcesz coś takiego kupić i jakie kwity masz mieć od ostatniego sprzedawcy.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arek    218

Diagonalne bym sobie odpuścił a po drugie mitas po kilku latach lubi pękać na bokach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daniel2012    35

Moze i racja z tym pękaniem na bokach, za to bieżnik chyba dos dobrze trzyma, ale cena jest atrakcyjna, niczego innego za to nie dostane, a radiala to z 1000 trzeba dolozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XMK13    411

Jak ma jeździć po drodze, to diagonalki będą OK, bo będą mniej pracować (uginać się) podczas jazdy i nie będą się grzać i lżej się będą toczyć od radialek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mocher    8

Koledzy stoję przed wyborem i zakupem opon do ursusa 1224 na tył, obecnie mam 18,4/34 "nalewajki" na takich kupiłem i już są prawie łyse i chcę teraz kupić nowe. Nie wiem co kupić czy diagonalne czy radialne, wiem że różnice to takie że diagonalne będą tańsze o około 1 tyś zł na szt i że są twardsze i ugniatają więcej ziemi niż radialki.  Sąsiad ma u siebie założone radialki koromorana ale widać w oczach jak szybko się ścierają, i właśnie nie wiem czy kupić radialki skoro tak szybko się  ścierają, czy lepiej kupić diagonalne i dłużej ich użytkować. Dodam jeszcze że ciągnik pracuje z ciężkim sprzętem (obrotówki 4, agregat uprawowo - siewny) i także w transporcie też mu się zdarza zrobić parę kursów ze zborzem. zastanawiałem sie nad takimi radialkami: http://allegro.pl/opona-cultor-18-4r34-460-85r34-najlepszy-wybor-i4852260191.html   oraz takimi diagonalnymi: http://allegro.pl/opona-rol-18-4-34-cultor-10pr-as-19-ursus-c-385-i4872284395.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

Polecam te cultory Radial 85. mam takie z tyłu w 914 jeździ w ogólnie w turze i po drogach , ale śladów zuzycia po 2 latach nie widzę ;)  super oponki, polecam

tylko coś drogie...  w hadlopexie taniej kupowałem... ;)


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

tez warto , fajne oponki. Ale decyzja nalezy do ciebie...


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yoda    535

A ruskie w stylu belshina, dnieproshina? Ja mam belshiny radialne po 1600z dętką i za szybko sie nie zdzierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    314

mi belshina w MTZcie jakoś szybko się zdziera ale on sporo przyczepy ciąga.

W zetorze mam VOLTYRE i mi się podobają ale pewnie jakby poszedł znowu w transport to jak każda opona się zedrze.

Do ciapka właśnie szukałem ukraińskich licząc na niską cenę nowej radialnej - niestety cena nie spadła.

 

W sumie jak rubel tak leci to i ceny opon mogłyby spaść ;)


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez kubatedi
      Witam
      Mam pewien problem mianowicie w przyczepie autosan d44b kazde koło podczas jazdy chodzi sobie lewo prawo zamiast toczyc sie prosto cczym to moze byc spodowdowane? Szpilki wszystkie sa dociagniete, oraz nie ma luzu na kołach.
      Proszę o porady
       


    • Przez Mikua
      Czesc Problem taki że nie mogę stawić początku wtrysku, na kole zamachowym posiadam 3 kreski, raz paliwo drgnie na pierwszej, raz na ostatniej A nie kiedy z 2-3 cm nad ostatnią kreską, silnik jest po kapitalnym remoncie, kola od rozrządu są nowe-ursusa, ustawienie-dwie kropki kola wału w jedna kola pośredniego, dwie kropki kola rozrządu w dwie kropkę kola pośredniego, i 0 kola pośredniego z 0 kola pompy wtryskowej, silnik zapala lecz nie równo pracuje, takie "szczekanie" ma ktoś pomyśl co może być nie tak? Pozdrawiam
    • Przez Veq9
      Witam
       
      czy mógłby mi ktoś proszę wytłumaczyć jaką funkcje pełni owa wajcha ( podejrzewam iż jest to zmiana prędkości wom z 540 na 1000 oraz odwrotnie), oraz jak ową wajchą manipulować by otrzymać owe prędkości tzn.  Należy ją wdusić, przekręcić czy jak, bo niezbyt wiem ???
      Z góry informuje iż jest to oryginalny element stosowany w Ursus 1634 wersja exportowa

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj