Kopcenie C360

[buka 0]

Witam...odpowiadam za mojego kuzyna któremu admin dał bana ( niewiadomo za co)

Silnik kopci na biało...pierscienie są ok (byly wymieniane troche wczesniej, na ściance nie ma progu..hmm)..wydaje mi sie ze jedyny problem to pompa...

A jutro tak jak mówicie odpalimy go niech sobie dłuzej pochodzi, lecz watpie w to zeby to cokolwiek pomoglo

PS: jeszcze raz ustawimy luzy zaworowe . Dawaliśmy wydechowe 35 a ssace 30.

[Davidastra 0]

ssące na 0.20

wydechowe na 0.30

tak na zimnym jak i na gorącym silniku

[GoRAL1 63]

Davidastra.Tylko na zimnym silniku.

[Davidastra 0]

w instrukcji napraw zadane wartości luzu zaworowego wynoszą tyle samo dla ciepłego jak i zimnego silnika

GoRAL1 no nie wyśniłem tego sobie

Tylko wyczytalem

Chyba że mądra księga wali w czambuko?????

[GoRAL1 63]

Sprawdziłem Z Humanowski

;Usuwanie niesprawności i regulacje ciągników ;

Te wartości są podane dla zimnego silnika.

[buka 0]

qrde no to jak wkońcu...jak zwykle dwóch Polaków i trzy zdania...hehe

Pzdr

Ale zresztą troszke wieksze luzy nic nie szkodzi....gorzej za małe

[330CUrsus 0]

Aha.Za duże są tak samo szkodliwe jak i za małe.Ponieważ silnik nie miał by mocy bo nie nabierałby odpowiedniej ilości paliwowo-powietrznej i nie byłyby odpowiednio wydalane spaliny.@buka a Ty się coś znasz na ciągnikach?Twój post nic nie wnosi do tematu.

[GoRAL1 63]

Witam...odpowiadam za mojego kuzyna któremu admin dał bana ( niewiadomo za co)

Silnik kopci na biało...pierscienie są ok (byly wymieniane troche wczesniej, na ściance nie ma progu..hmm)..wydaje mi sie ze jedyny problem to pompa...

A jutro tak jak mówicie odpalimy go niech sobie dłuzej pochodzi, lecz watpie w to zeby to cokolwiek pomoglo

PS: jeszcze raz ustawimy luzy zaworowe . Dawaliśmy wydechowe 35 a ssace 30.

Sa dwie możliwości ,albo nie ułożyły się pierścienie( przejdzie z czasem ) , albo błąd w montażu rozrządu.

[lukash0 2]

no może to być pompa bo te z wszystko zrobiłem a pompę zostawiłem stara i tez kopci.

[GoRAL1 63]

Jeżeli pompa to raczej kopci na czarno.

[buka 0]

Aha.Za duże są tak samo szkodliwe jak i za małe.Ponieważ silnik nie miał by mocy bo nie nabierałby odpowiedniej ilości paliwowo-powietrznej i nie byłyby odpowiednio wydalane spaliny.@buka a Ty się coś znasz na ciągnikach?Twój post nic nie wnosi do tematu.

Ej chłopie nie bądź taki cwaniaczek...

Jak są troszke za duze to jest lepiej niz jak za małe bo silnik bedzie pracował ale zawory beda stukały.Jak mialy byc 0.25 czy tam 0.20 a ja mam 0.30 to nie ma takiej duzej roznicy i najwyzej beda troche stukać takze nie pisz juz nic jakmasz tylko cwaniaczyć bo ja tu prosze o jakąs pomoc a nie wygłupy

PS: Jak pisałem wczesniej pierscienie sa ok, juz dotarte bo wymienialem je troche wczesniej takze to odpada ale wpadłem teraz na pomysł że tłumik mógł sie zapchać bo stał pewien czas na strychu i jak odpalilem to pełno syfu leci widocznie myszy juz tam urzedowały, a może być jeszcze zapchany przez co silnik ma duży opór i kopci....jutro bede patrzył

No i pompa do sprawdzenia

[GoRAL1 63]

Nasuwa misie jeszcze filtr powietrza czy jest drożny.

[buka 0]

Oddaliśmy pompe wtryskową do regeneracjii....juz nic innego byc nie moze.

Filtr Ok także dzieki

[adamo91 7]

jeszcze mogą być końcówki wtrysków do wymiany

[jacus 3038]

jesli uczciwy pompiarz to sprawdzi pompe troche podreguluje odda,powie ze dobra i zebys sobie zaplon ustawil.a jak nie to po regeneracji dalej bedzie kopcil

[buka 0]

Pompiarza mam b.dobrego...juz pare pomp zrobił, takze moge mu zaufać a końcówki wtrysków to robiliśmy pierwsze co bo wszystkie lały jak cholera i puszczały przy małym ciśnieniu. Nowe ustawialiśmy 16 + 0,5 MPa

[piotrols 9]

Wywal te podkładki pod wtryskiwaczami!!! leszekd ma absolutna rację. U nas sąsiad miał przez to pożar w żniwa!!!

[jerzy 3]

Nie wywalaj podkladek spod wtryskiwacza, właśni one utrzymują właściwą wysokość wtryskiwacza aby mógł się utrworzyć właściwy stożek mieszanki, jeżeli fabryka tak robila to znaczy że tak jest, nie trzeba być mądrzejszym od papieża. Ja tak miałem w zetorze tzn pod wtryskiwaczami nie było podkładek miedzianych, robiłem mały remont, wymianę uszczelki pod głowicą i przy demontarzu wyszło szydło z worka, założył nowe z powrotem i powiedzial mi jedno najważniejsze to ustawienie mometu wtrysku mieszanki a robi traktory samochody kombajny tzn. silniki 40 lat, tak mi zrobił silniczek że aż dzwoni cicho w kabinie, pierwsza oznaka źle ustawionego momętu "ryk" silnika dymienie.

[piotrols 9]

Przepraszam, pomyliłem się z c-360. Podkładki pod wtryskiwaczem muszą być. Sześćdziesiątka jest wyjątkiem. Mechanik raz założył mi te podkładki do sześćdziesiątki i kopcił. Kazałem mu je wyrzucić i przestał kopcić.

[endrju00711 11]

adasko987 Napisz jakiego ursusa naprawiasz bo przyczyny twoich objawów mogą być różne w różnych typach

 

Kolego piotrols poczytaj sobie trochę literatury fachowej a nie słuchaj pseudo-mechaników, przeglądnij sobie katalog części C-360 bo akurat podkładki tam występują i jak napisał kolega Jerzy mają duże znaczenie (chcesz błysnąć wiedzą a nie masz pojęcia o naprawach )

[piotrols 9]

Bzdura!!! Bzdura!!! Więc panie endrju00711 poproszę o katalog do C-360 gdzie widnieją takie podkładki!!! Fabrycznie podkładek pod wtryskiwaczami w C-360 nie ma. Zakładane były tylko, jeśli były podtaczane gniazda od wtryskiwaczy. Wtryskiwacze są w kształcie stożka i uszczelnienie występuje samo przez się. W instrukcji nawet nie ma wzmianki o podkładkach. Niech mi pan prześle taki katalog a zwrócę honor, być może się mylę a mój katalog to lipa. Widze, że co niektórzy na forum uwielbiają obrażać jeden drugiego, jakiej to wiedzy nie posiadają i jakich mają "pseudomechaników".

Faktycznie, w temacie nie ma wzmianki, jaki to traktor.

[adasko987 0]

mam ursusa c-360 założone nowe pierścienie i głowice i ciągnik kopci i bardzo ciężko pali ma nowe wtryski i nową pompę nie po regeneracji tylko nową.co mu może być ze tak kopci jak zdjąłem głowice to tłoki były suche i nie zakopcone nie ma luzów an tłokach.piszcie najgorzej mnie wkurza te dymienie i palenie bo trzeba długo kręcić żeby zapalił

[karola44 1]

Na poczatek wyjmij te podkaldki z pod wtryskiwaczy, jezeli tego jeszcze niezrobiles. Wyciagnij wszytskie wtryskiwacze i obroc kilka razy rozrusznikiem. Niech dmuchnie pozadnie przez otwory na wtryskiwacze. Nastepnie posmaruj wtryskiwacze smarem i wloz w gniazda. Posmaruj korpus wtryskiwaczy, ale niekoncowke. Smar dodatkowo uszczelni wtryskiwcz w glowicy. U nas 2 360 nie ma podkladek. Remont byl kilka ladnych latek temu. Co prawda taki po lebkach. Wymienione panewki i piersciemoie, zregenerowana pompa i glowice. I tyle . Chodzi jak zyleta.

 

Kumpel mojego taty robil nam pompe i wtryskiwacze. Dal no wszystko gwarancje, ale pod warunkiem , ze zalozymy wszytko wedle jego zalecen. Mechanik ktory nam pomagal strasznie sie pienil przy montarzu tychze elementow. O ile pompa jeszcze przeszla to jak sie pienil ze podkladki musza byc pod wtryskiwaczami. Ale i tak postawiismy na swoim. Wg. zalecen pompiarza nie bylo podkladki, a wtryskiwacze posmarowane smarem. Mechanik ustawil zaplon wg. znakow. Zalalismy paliwem pompka pchnela paliwko na powrot. 2-3 obroty rozrusznikiem pojawilo si epaliwo na koncu rurek przy wtryskiwaczach. dokrecilismy nakretki / rurki na wtryskiwacze i po 3 obratoch silnik pyka. Po tym przez ostatnie kilka latek jedynie raz opoznilismy troszeczke zaplon i dawke paliwa zmniejszylismy. Wtryski ni ebyly ruszane. Jedynie niedawno ustawilismy znowu zawory. Nie kopci. Ladnie zapala, a i kopa ma sporo wiekszego jak u sasiada tez po kapitalce w zeszlym roku.

[adasko987 0]

kolego karola tych podkładek to nie wyjmą bo będzie dmuchało by myślisz ze w tamtych czasach była taka technologia ze by wszystko pasowało idealnie i nie było żadnych przedmuchów jak by nie było tej podkładki bo myłisz ze metal z metalem będzie bardzo szczelny a tam jest 175atm więc bardzo duże ciśnienie.Co powiecie na te dymienie i odpalanie

[karola44 1]

Dobra to tak:

1. Jakie to dymienie?? Na czarno, siwo, pod obciazeniem, czy na luza przy wysokich obrotach??

 

Wg. mnie jezeli sadzi na czarno to ewidentnie lejace koncowki wtryskow. Jezeli dym jest siwy i smierdzacy, gryzacy to problem z zaplonem, zawczesny najprawdopodobniej. Jakie paliwo lejesz?? Czy spelnia chocby polskie normy??

Polecam takze zagladniecie do filtra powietrza. Dlawiacy sie silnik tez moze kopcic , a pod obciazeniemmoze pokazywac fige. Jezeli ni emasz pomyslu kompletnie to przejedz ze sciagnieta rura od filtra powierza.

 

2. Odpalanie. A ogol problem z odpalaniem ma przyczyne w dwoch sprawach.

Albo lejace wtryski. Wiadomo nierozpylone poprawnie paliwo nie jest w stanie sie odrazu zapalic przy bardzo niskich obrotach z rozrusznika.

U nas problemy z odpalaniem w chlodne , ba nawet zimne dni poprawilo delikatne opoznienie zaplonu.

Oczywiscie nie poruszam tu spraw z ukladem paliwowym i jego szczelnoscia, bo zakladam , ze to juz sprawdziles.

 

Ogolnie wg mnie i mojego taty jezeli silnik wolnossacy diesla slabo zapala i do tego kopci na czarno, a takze widzi gorke przed szoferem to w pierwszej kolejnosci do przegladu wtryski i cisnienie na pompie paliwowej.

 

Jezeli pada podejrzenie na pierscienie, lub nawet pekniecie ich to wtedy konieczne jest podanie informacji na temat zuzywania oleju przez silnik. Ale w tak skrajnych przepadkach jak pekniety pierscien to i organoleptycznie da sie stwierdzic , ze czuc spalony olej silnikowy w atmoswerze. :lol:

Wiecej nie wymysle. A glupot nie bede wypisywal.