Kombajn za 10 000 zł

[zdruj77 3]

wuja ma MF 31 troch mały ale skosił swoje i jeszcze sąsiada z transportem z Niemiec wyszło go około 5 tyś

[zdruj77 3]

heder 1.80m a silnik 3 cyl

[pynczor 15]

ja mysle ze za 10 tys bizona to dosc ryzykowne gosciu kupil sobie bizona zo56 za 10tys i ledwie wymlucil swoje 5 ha caly czas sie mu psuł itp. mysle ze jakis ferguson by sobie dal rade

[Davidastra 0]

za 10 tyś nie szukaj

bo to kiszka

trzeba będzie wkładać

lepiej poczekać dograć kasy i kupić za 20000

[kombajn 1]

Za 10tyś to można kupić stara niemiecka ruinę albo polskiego bizona w rozsypce, ani jedno ani drugie nie spełni twoich oczekiwań, myślę ze lepiej wstrzymać sie z zakupem i dołożyć troche grosza kupić polską maszynę młodsza w lepszym stanie i wtedy bedziesz robił robote... nie warto pchać sie w kombajny 1.80-2.50m bo to pitu pitu na czterech kulkach dobre na 5h wokół stodoły...

[endrju00711 11]

Kolego myśle, że sie mylisz- sąsiad kupuje różne maszyny na części i w żniwa kupił bizona 40 w idealnym stanie jak na ten model za 6,5 tys zł skosił swóe 2 ha i pojechał na zarobek. Brał 230 zł za ha skosił 16 ha i tylko głowiczka od targańca sie rozsypała. Uważam, że mówienie "Za 10tyś to można kupić stara niemiecka ruinę albo polskiego bizona w rozsypce" nie do końca jest prawdą. U jednego z rolników kosił claas 108 i jak zobaczył pole żyta przybitego do ziemi to minął je wielkim łukiem. Gość przyszedł do nas aby mu to wykosić, a ojciec kaskaderem nie jest więc poszedł do sąsiada a on mówi że i tak maszyna pójdzie na części a resztę na przetop do huty więc pojechał i jakie było zdziwienie 1,5 ha w 2 godziny obleciał a było potem 43 baloty słomy. Sasiad mówił, że problem był tylko z pasem napędowym odrzutnika bo 40 ma szeroki płaski i chwilami sie z niego dymiło tak sie ślizgał.

[kombajn 1]

Owszem masz racje, trafiają sie pojedyncze przypadki ale znalezienie bizona nawet 40-stki w idealnym stanie graniczy z cudem większość bizonow za 10tyś jest tak zatłuczona że koniec świata... a co do tego pasa napędowego w bizonie ZO40 to znam ból nasz ZO50 też ma jeszcze te stare rozwiązanie i pas czasem nie ogarnia i sie ślizga

[BSZ110 163]

Dokładnie... za 10.000 nic nie kupisz a żeby znalesc coś żeby jezdzilo to jednak trzeba miec szczescie albo siedziec caly czas i szukac. U mnie w miejscowosci miał Bizona Z056, ładnie utrzymany ale pojechał kosić bez wody. Oczywiście tak jechał, że go zatatl. Sprzedał go i kupił Mercatora. Ten Claas no można powiedzieć, że jest w idealnym stanie tzn pod względem blacharki, no śliczny ale przez żniwa nie ma "podkreślam" nie ma dnia, żeby nie prali młotem. Tak potężnie się sypie, że szok. w Te żniwa się podjarał bo siadło łożysko na siekaczu... komabjn cały ale hektar pszenicy poszło.

 

Większość ludzi leci na maszyny pod względem wyglądu, jak się świeci to bierzemy a tu zaś o to nie chodzi. Tu jest taki problem, że nie mozna sprzętu wyprobować w polu a nikt nie kupuje w żniwa. W ciemno się bierze 35% komabjnu. Ja bym za 10.000 kombajnu nie kupował, nazbierałbym te pare tysięcy i kupiłbym POLSKIEGO POCZCIWEGO BIZONA!!! Po moich obserwacjach Bizona Z056 za jakiegoś porządnego trzeba dać 30.000zł ale jak kupisz taniej zrobisz remont, wszystkie łożyska, paski i nie ma siły, będzie super chodzić

[Vincent 0]

za 10000 tys. kupisz spokojnie bizona zo-40 i nawet w niezłym stanie a co do części to tanie

[Mmaciekdd 0]

Ja na Twoim miejscu mając 10tys do dyspozycji szukał czegoś z Claasa: Consul, Compact, Corsar, Cosmos.