pejton

Noże w sieczkarni do słomy -Ostrzenie czy wymiana ?

Polecane posty

pejton    2

Ten rok będzie pierwszym, gdy używać będę sieczkarni w kombajnie.

I mam pytanie: jak postępujecie z nożykami do sieczkarni, ostrzycie je, czy zdaje to egzamin, czy lepiej se darować i kupić nowe (spore koszty)?


parę ha i para rąk do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pejton    2

Czyżby nikt nie używał sieczkarni? :(


parę ha i para rąk do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griga    1080

Ja nożyki staram sie co drugi dzień obrócić no i co 4-5 dni ostrzyć. Prz moich 22ha to na jakieś 2 lata starcza a później wymiana. Ważne jest też aby przeciwostrze bylo naostrzone, bo jak nie to nawet nowe nożyki nie bedą cieły jak trzeba (sam sie o tym przekonałem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomb2    1

Ja o nożykach w sieczkarni nic nie wiem chodzi jak chodzi nic nie tuszam i dobrze tnie :)


Ciesz się każdą chwilą życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczewko    33

slyszałem ze nie powinno sie ich ostrzyc bo mozna stracic wywazenie wału i łozyska sie posypia...ale dwa razy w sezonie lekko kątówka troszke je lizne i jak do tej pory nic sie nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

mój sąsiad tak ciął że mu sie noże w sieczkarni połamały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiek10    1

u mnie chodzi sieczkarnia juz z 5 (albo wiecej) lat i nic nie bylo robione. tylko patrze czasem ile nozy juz sie zakleszczylo :o

tnie dobrze, tylko jak sie trafi troche mokrego, to troche "siada", ale tak, to jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lysyrolnik    17

Ja w tamtym roku pierwszy raz robilem sieczkarnia i cielo bardzo dobrze, a jak bedzie w tym roku zobaczymy,ale nozyki wygladaja na dosc ostre


Honda - The Power of Dreams :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kizo    7

Zgadza się z ostrzeniem noży trzeba uważać żeby ich nie rozhartować tzn trzeba ostrzyć je delikatnie żeby się nie przegrzały. Ja myślę, że jak ktoś kosi 30-50ha w sezonie z szarpaczem to tylko przed żniwami nieco je poostrzyć a póżniej tylko pilnować, żeby nie było noży ułamanych czy mocno wyszczerbionych bo na pewno nie będzie to dobrze wpływało na łożyska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetor6340    1

Ja nie siekam bo potrzebuje slome, moj sasiad siekal ale potem doszedl do wniosku i postanowil sprzedawac slome, ja tak samo robie jak mam nadwyzke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13
Ja o nożykach w sieczkarni nic nie wiem chodzi jak chodzi nic nie ruszam i dobrze tnie :o

Ja dokładnie tak samo :P jak przestanie ciąć będe sie martwił, narazie jest lux. Poza tym tak jak tu piszą z ostrzeniem można przedobrzyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JarekWLKP   
Gość JarekWLKP

Przez 7 sezonów w sieczkarni CLAAS do Fortschritta nic nie było robione i wszystko elegancko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kizo    7

Nieco odbiegnę od głównego wątku ale nie tak w końcu mocno.

W moim przypadku nadwyżka to 95% i wcale tak do końca nie chce mi się słomy sprzedawać bo miałem takie przypadki, że ktoś tam miał słomę wziąść ale był zajęty potem popadało słoma zmokła i niezbyt się już nadawała i ten ktoś nagle się rozmyślił a ja miałem kłopot bo mogłem od razu ją pociąć a w takim przypadku co... orkan i " w kosmos" ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pejton    2

Ja też nie potrzebuje dużo słomy i miałem dokładnie takie same przypadki, że ktoś chciał a potem sie rozmyślił. Także teraz nie szukam nawet kupców tylko tnę.


parę ha i para rąk do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laraks    26

moj sasiad kupil 2 lata temu sieczkarnie do rekorda i tnie mu super nic nie widac ze scieta sloma a wczoraj widzialem jak kolega jezdzil po zarobku z sieczkarnia (a kupil ja w tym roku) to ta sloma byla tylko rozrzucona popolu. dlaczego jest taka wielka roznica ja myslalem ze wszystkie sieczkarnie sa takie same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radzik    0

Niewiecie przypadkiem gdzie można kupić sieczkarnie do massey fergusona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Noży do sieczkarni nie powinno się ostrzyć zwykłym boschem a ma szlifierce magnetycznej która jednakowo i równomiernie naostrzy tak aby każdy nożyk zachował jednakową masę i kształt. Ja jednak jestem za wymianą na nowe ewentualne odwrócenie na drugą stronę jeśli są dwustronne. W JD po wymłóceniu i pocięciu 150 ha nożykami można obrać bez problemu pomidora i nie widać większego ich zużycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jankowski17    2

ja nie oszcze nożykow tnie narazie ok i jest dobrze a jedynie czasami jak jakis kamk skoczy i zegnie nożyk ktorys to podprostuje troszke piliniczekiem podostrze i siepie dalej :)


16 biegów, 500 koni, 40 ton za sobą... To jest to... SCANIA
MAN TGA 41,440 8x6 tym teraz pomykam

POZDROWIONKA DLA CAŁEGO AGRO FOTO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NHTC56    5

*marek* a moze bys zastanowił się najpierw nad tym co piszesz nim dodasz odpowiedz co:D chyba sobie na kolacje pomidora obierałęś nozykiem od sieczkarni co? :P aha i ku ścisłości...moglbys pisać prawde na forum a nie wypisujesz ze masz nie wiadomo jakie maszyny i 65 ha pola...a tym czasem Twoja ziemia to chyba jest jedynie w doniczce w mieszkaniu w Toruniu:D no jak juz wypisujesz ze masz jd 1450 CWS to racz zaznaczyć ze zarowno on jak i Valtra sa Twojego wojka B) aha i zastanawia mnie gdzie Ty wymłociłes tym kombjanem 150 ha w tym roku jak Ty nawet nim nie kierowałeś B) to taka mała rada na przysżłość...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetor5321    1

ja tam oszcze raz na 3-5 dni

w żniwa bo w zime niema po co

 

ale kombajn ma ciężej jak są nie naostrzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silver105    10

to wiadome że ma ciężej i może spaść wydajność ja nie pamiętam czy się ostrzyło czy nie ale chyba tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skrzypek    3

Koledzy,według mnie to jest tak;można podostrzyć noże,ważąc je na wadze aptecznej.To zdaje egzamin.Nie wiem jak w waszych kombajnach,ale w moim JD2266Extra mogę regulować noże stałe-zbliżać je lub oddalać do noży ruchomych.W rzepaku ostrość noży i regulacja stałych jest bardzo ważna.Ile ja się namordowałem w rzepaku jak zapychało mi się na wytrząsaczach.A to była wina tępych noży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JD1052    206

Sieczkarnie się używa jak każdy normalny sprzęt jak jest orginal, bo jak jest dorabiana to moa być niezłe problemy. Kolega taty dorabial w swoim Forszaju E 514 sieczkarnie i jak kosił to mu odpadła razem z tzw. d*pą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczewko    33

No to jakos źle dorobił.Ja do swojego NH 1520 zakładałem sieczkarnie od modelu 1550 i musiałem ja zwęzić o szerokosc jednego wytrzasacza.Zawiozłem wał do tokarza i zrobił jak sie nalezy.Reszte sam we własnym zakresie przy pomocy brata i kolegi zrobilismy.Sieczkarnia tnie az miło tylko w tym roku musze łozyska wymienic przed sezonem.Nozyki tez będą nowe bo stare juz ostrzone 4 razy były i na nowych łozyskach nie chce ryzykowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
    • Przez farmer_89
      Witam, czym czyscicie przedmuchujecie swoje kombajny podczas zniw? 
    • Przez Mareczek1
      Witam planuję zakupić siewnik kvernelanda Accord mc-drill Pro czy mógłby ktoś napisać jak się sprawują , na co warto zwrócić uwagę przy zakupie i czy wogóle są warte uwagi,pozdrawiam
    • Przez AnkaSkakanka
      Dzień dobry,
      Oboje z mężem nie jesteśmy rolnikami. Mieszkamy w mieście, ale mamy rodzinę na wsi i bardzo lubimy tam przebywać. Jest to piękna wieś, w malowniczej okolicy. W bezpośrednim sąsiedztwie naszej rodziny znajduje się kilka działek należących do KOWR. Jedna z tych działek wydaje nam się bardzo interesująca i chlelibyśmy ją zakupić od KOWR, jednak nie ma nigdzie zamieszczonego ogłoszenia o jej sprzedaży. Jest to też działka o wielkości ponad 1ha, a my chcielibyśmy kupić jedynie jej fragment o powierzchni ok 30 arów. Czy ktoś z Państwa mógłby podpowiedzieć czy jest to w ogóle możliwe? Chcielibyśmy kupić tę działkę w celach rekreacyjnych i postawić tam mały domek (media są w drodze).
      Dodam, że żadne z nas nie posiada wykształcenia kierunkowego i na tę chwilę nie mamy możliwości (ani środków ani kwalifikacji) założenia gospodarstwa rolnego. Okolica jest zamieszkana przez osoby, które nie prowadzą działalności rolnej, są to wyłącznie siedliska.
      Będę wdzięczna za wskazówki.
       
    • Przez tomek1974
      Wpisujcie jakie firmy was oszukały bo mnie ostatnio dwie z lubienia nie zapłaciła za kuku i z kalisza nie odbiera trawy zeszłorocznej.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj