Newholland15

Dzierżawa pola.

Polecane posty

Witam,

Jeżeli piszę w złym dziale to przeprasza i proszę o przeniesienie.

Wracając do tematu to mam pewne tak jakby ogłoszenie a mianowicie że wydzierżawię każdą ilość gruntów ornych na Śląsku w okolicach Żor, Jastrzębia.

Jeżeli ktoś miałby pole w dzierżawę albo wie o czymś to proszę o kontakt.

Może się wam wyda trochę dziwne że się tak ogłaszam na forum ale innej drogi jakoś nie znalazłem, a może się akurat ktoś znajdzie.

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukaszjarm    4

dobry pomysl

to ja sie dolacze do tematu

ja bym wziol w dziezawe grony orne w woj opolskim okolice nysy , glucholaz i prudnika tez kazda ilosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Bezsens totalny na tym forum sa raczej ludzie którzy zainteresowani sa rozwojem jak ktoś chce ziemi niech da ogłoszenie do prasy lokalnej przecież nie każdy rolnik ma net i czyta af.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Ja zrobiłem inaczej-co prawda bardzo skutecznie. Nadrukowałem sporo ogłoszeń o treści:

 

,,WEZME ZIEMIE W DZIERZAWE BEZ DOPŁAT nr tel 666 666 666''

 

Ogłoszenia te porozwieszałem w obrębie 10km od mojego gospodarstwa, głownie tam gdzie jest lepsza ziemia, po 1 miesiacu miałem już jakieś 40ha, po 2 miesiacach 60ha...obecnie jestem 14 miesięcy od wywieszenia tych ogłoszeń i mam łącznie w dzierżawie 80ha....

Pomysł bardzo skuteczny i prosty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slomek    186

pomysł dobry ale ludzie będą gadać że to że tamto Ci co cię znają :( tak mi się wydaje pomysł dobry nawet bardzo gdzieś w sklepach wiejskich na tablicach wywiesić ktoś by się znalazł może :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Co bedą gadać ludzie? U mnie może się na poczatku troche podśmiewali...teraz kopara im opada jak widzą jaka qqrydza urosła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość murtek   
Gość murtek

U mnie taki pomysł z pewnością by nie wypalił, gdyż w mojej okolicy ludzie są niestety bardzo zawistni. Wolą aby pole stało ugorem lub do niego dopłacać, aniżeli dać komuś kto chce gospodarzyć (bo się jeszcze dorobi...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Co mają gadać człowiek przedstawia warunki, bierze ziemie, podpisuje umowe jak się domyślam i wszystko. Wiem że obrabianie ziemi bez dopłat to czasem wstydliwy temat ale jak się komus opłaca. A jeśli ludzie są zawistni i nie chcą ziemi dzierżawić to żaden sposób nie wypali nawet ogłoszenie w tv po wiadomościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ChiquitaB    754

Kolego ale pomyśl czy bierzesz ziemię w dzierżawę tylko dla dopłat, każdy ma jakiś wyższy cel biorąc ziemię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

No to ja jeszce powiem coś odnośnie podpisania umowy, z żandym człowiekiem nie podpisywałem umowy, wrecz kiedy o niej wspomniałem ludzie się oburzali i mowili podobnym tonem ,,To Ty mi nie wierzysz?? U mnie słowo droższe pięniędzy'' prawie kazdy tak gadał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wacek21    35

Tak jak juz inni pisali ze temat nie ma zbytnio sensu, przyłanczam sie do tego i proponuje abyscie na słupach zawiesili ogloszenia WYNAJME ZIEMIE i telefon i pewnie zadzwonia


Fendt 400tyś,John Deere 200tyś,Zetor 150 tyś,jazda 60tką, bezcenna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endrius    9

No to ja jeszce powiem coś odnośnie podpisania umowy, z żandym człowiekiem nie podpisywałem umowy, wrecz kiedy o niej wspomniałem ludzie się oburzali i mowili podobnym tonem ,,To Ty mi nie wierzysz?? U mnie słowo droższe pięniędzy'' prawie kazdy tak gadał...

To jak dobrze rozumiem to cały areał który dzierżawisz masz tylko ustną umowę ? to nie masz nawet dopłaty do paliwa, nawet nie możesz dopłatę do materiału siewnego dostać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martinezo    41

pewnie tak, wg mnie taka dzierżawa to darowanie pieniędzy komuś kto nic nie robi. Ale z drugiej strony jeżeli komuż zależy mocno na areale to zgadza się nawet na takie warunki :(:P każdy robi tak jak uważa za stosowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

@Endrius dopłatę na paliwo i materiał siewny dogaduję się z właścicielem pola aby robił we wniosku...tak samo na wiosnę planuję posiać z 10ha łubinu i też zgłoszę do właściciela aby wypełnił o dopłatę do roślin strączkowych...troche latania i dzwonienia jest ale opłaca się.

Mam kilku takich starych ciuli, pijaków co nawet chyba wniosku o dopłatę nie wypełniali, a i sprzedać nie chcą bo mają swoje głupie teorie i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endrius    9

A no jak masz ugadane z niektórymi takie warunki to rozumiem , a wyjątki się zawsze zdarzają . Ja osobiście znam takich ludzi (bo rolnikiem nie można nazwać) co mają ładne areały i to dobrej klasy ziemie i stoi ugorem i nie wydzierżawi a tym bardziej nie sprzeda i tak stoi przerośnięte perzem z roku na rok coraz to gorzej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

U mnie też są tacy ludzie, jedni nic nie robili na polu i brali dopłaty a teraz maja przesrane...w tym roku znowu wywiesze kilkanaście/dziesiąt ogłoszen w sąsiedniej wiosce. Zobaczymy ile teraz przyjdzie, może akurat pola sąsiadujące pooddają z czego zrobią się większe kawałki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Hm troche ryzykujesz wyprawisz komuś ziemie a on powie dziękuje chociaz teoretycznie tylko bo jak ktos ma kase to nie wnika kto mu obsiewa. Ale może tak się zdarzyć. Co do tego łubinu u nas też się rzucili tylko że łubin słodki jest wrażliwy na antraktoze i co za tym jdzie kapitałochłonny opryski nie są tanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
    • Przez Okisz
      Czesc,
      Czy bedąc czynnym płatnikiem VAT mogę wystawić fakturę rolnikowi ryczałtowemu? 
      Znajomy chciałby kupic odemnie soję, natomiast ja potrzebuje mieć na tą sprzedaż fakturę. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj