Krakers16

UBEZPIECZENIE RZEPAKU

Polecane posty

Gość   
Gość

Oczywiście że taki sam tyle że po tegorocznych wymarznięciach wszyscy rzucilisię na ubezpieczenia zresztą moim zdaniem całe te dopłaty do ubezpieczeń to nieporozumienie do innych polis nie ma dopłat i za niższe pieniądze można uzysać wielokrotnie wyższe odszkodowania niż w uprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szlachcic666    13

tylko zauważ że w uprawach coraz częściej występują niekorzystne zjawiska, dla przykładu z ostatnich 5 polis ( pięciu lat) z 4 miałem wypłacane odszkodowania poczynając od przezimowania poprzez przymrozki wiosenne aż do pożaru dwa sezony temu, gdyby nie ubezpieczenie byłbym przez te wszystkie lata jakies 50 tys. w plecy (odliczając coroczną składkę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWI    11

PZU miało dużo mniej dopłaty, gdyż na wiosnę dużo wykorzystali . Concordia wiosną szybko zamknęła sprzedaż. Na moim województwie skończyły sie dopłaty w Concordii wczoraj po 3 godzinach od otwarcia sprzedaży.


W concordii na kilku woj. zostało jeszcze duzo dopłat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wwiol    2

Dzisiaj skonczyly się dopłaty na terenie Dolnego Śląska w Concordii a dotowane ruszyly wczoraj.

Edytowano przez wwiol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

a na podkarpacie jeszcze są czy już brakło

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWI    11

zostały na małopolskim 98%, świętokrzyskim82%, łódzkim45% ,podkarpackim 78%, lubelskim62% i podlaskim43%. To była porazka w concordii system działał jak chciał, dzisiaj nie działał w sumie. Ruszył o 9:02 a dopłaty się skończyły o 9:05 na pomorskim.

Edytowano przez EWI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aro1975    324

1200pln - 6,4ha rzepaku ryzyko: wymarznięcia i grad, suma ubezpieczenia 1ha 4200pln; pszenica 8ha ryzyko: wymarznięcia, przymrozki, grad, deszcz nawalny, huragan, suma ubezpieczenia 1ha 2475pln

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

1200pln - 6,4ha rzepaku ryzyko: wymarznięcia i grad, suma ubezpieczenia 1ha 4200pln; pszenica 8ha ryzyko: wymarznięcia, przymrozki, grad, deszcz nawalny, huragan, suma ubezpieczenia 1ha 2475pln

 

I teraz pytanie czy warto wydać 200zł by w razie wymaznięcia dostać 600 ? Moim zdaniem nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWI    11

Przy takich sumach ubezpieczeniach małe odszkodowanie. Panie Staszku niech każdy sam kalkuluje opłacalność swojego ubezpieczenia. Przyznam, że sama jestem w szoku gdy widzę takie su ale nie krytykuję, nie wyśmiewam, widocznie Panu ARO odpowiada odszkodowanie 630 zł /ha rzepaku.


Powiat Tomaszowski , a suma 6tyś

 

Przepraszam ale nie miałam czasu sprawdzić , w tej chwili nie ma już dopłat na pana województwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Nawet nie630 a 430 botrzeba jeszcze odliczyć składkę to wyjdzie 430 no ale nich każdy kalkuluje czy warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aro1975    324

I teraz pytanie czy warto wydać 200zł by w razie wymaznięcia dostać 600 ? Moim zdaniem nie

 

nie 200 tylko 115, a w moim przypadku ważniejszy jest grad jak ujemne skutki przezimowania. 

Edytowano przez aro1975

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Nie wiem jak to wyliczyłeś ;) jak Ci wymarznie to itak musisz kolejną uprawę ubezpieczyć więc moim zdaniem jesienne ubezieczenie od gradu to nieporozumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wilhelm    408

A mnie "agentka" Concordii cały weekend (22-23 październik) nękała telefonami z ofertą sprzedaży ubezpieczenia upraw w pakiecie, z dopłatą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1123

A może tylko szukała zaczepki bo jak wszyscy wiemy dopłaty jeszcze się nie zaczęły na dobre a już się skończyły. W sumie były 2 czy 3 woj na wschodzie gdzie pula nie była do końca wykorzystana.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wilhelm    408

Dokładnie, firmy ubezpieczeniowe nie chcą stracić żadnej złotówki dotowanej przez skarb państwa i w ramach "off setu" przezucają polisy z jednego regionu kraju na inny, żeby tylko max wykorzystać każdy grosz z dotacji państwa.. Byle by tylko zainkasować składkę...
Zresztą sama otwarcie mi to powiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piechu    43

Przepraszam ze nie na temat ale wczoraj rozmawialem z kolega i rozmawialismy na temat ubezpieczen. Rok przed wptowadzeniem doplat i rok w ktorym juz byly doplaty, koszt ubezpieczenia byl prawie taki sam. Wiec wiadomo kto na tym faktycznie zarabia. Co do limitow to raczej taka zagrywka, ze nie ma kasy a pozniej nasz wspanialy minister rolnictwa zrobi ptzesuniecia i pieniadze sie znajda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tespis17    23

Ciekawe czy idąc takim tokiem rozumowania też rezygnujesz z AC w samochodzie, ciągniku kombajnie czy  ubezpieczenia nieruchomości. Na tym polega ubezpieczenie że wielu składa się niewielkimi kwotami na pomoc tym u których takie zdarzenie występuje. Nie jest ono może co roku ale jak już wystąpi to masz środki na odtworzenie produkcji. Ja patrząc z perspektywy wielu lat mam pozytywne doświadczenia bo uzyskałem do tej pory odszkodowania i za suszę i przezimowanie i przymrozki wiosenne. I kwota jaką otrzymałem jest znacznie większa od tej którą zapłaciłem do tej pory za ubezpieczenie.

Więcej wydajemy na ochronę chemiczną upraw i to też ruletka a może nie będzie nalotu słodyszka lub nie będzie dużej presji czerni krzyżowych po co więc pryskać? tak rozumujesz? 

Składka okolo 130zł/ha jest takim samym zabiegiem ochrony jak każdy inny, a pozwala znacznie spokojnie przeżyć sezon od zjawisk na które nie mamy żadnego wpływu.

jak się coś wydarzy to nie latam do wójta z lamentem licząc na groszę od państwa

 

No właśnie kolego mi wychodzi zupełnie inaczej. Kwotę która otrzymałem jest znaczne mniejsze od której zapłaciłem do tej pory za ubezpieczenie w perspektywie 5 lat.

Nie że jestem zwolennikiem PiS-u ale co kolego z tą "dojną zmianą" dla mnie mnie nie ważne czy PiS,PO czy N. -karierowicze i szumowiny, ostro ich bym opodatkował.

Najlepsze z tego że wszyscy się śmiali ze mnie jak w sierpniu t.r. mówiłem że nie ubezpieczam a teraz lament, można było to przewidzieć.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raptus902    128

Czy można jeszcze ubezpieczyć rzepak wiosną ?

Bo teraz pula z dopłatą sie skończyła a bez dopłaty stawki że włos się jeży na głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toorano    181

dzisiaj agent zadzwonił abym przyjechał po polisę, bo się załapałem na dotację ! więc kasa się znalazła !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jaką macie strategię nawożenia i ochrony rzepaku w sezonie 2023/2024? Macie już zakupione środki?
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez slonju77
      Jak w temacie,nie mogłem ubezpieczyć w listopadzie,czy macie jakiś namiar na firmę która ubezpieczy rzepak po 1 grudnia?
    • Przez Paweł332211
      Pryskałem dziś zboża środkiem attribut po czym wylałem resztki cieczy i 3 razy go przepłynąłem lecz zostało trochę piany z tej cieczy, później pryskałem rzepak od słodyszka. Moje pytanie brzmi czy mam się martwić skutkami które moga wystąpić po tym zabiegu ?? 
    • Przez jarekvip99
      Mam 1.5 ha rzepaku na dzialce bez melioracji i zastanawiam sie czy da sie go ubezpieczyc w sensowny sposob aby w razie dlugiej i mokrej miosny cos z tego ugrac. Pszenica zazwyczaj tam wytrzymuje i daje w miare dobry plon ale rzepak to zalezy od roku. raz bylo lepiej a raz wygnilo calkiem jak wiosna byla zimna i dlugo mokra. czy da sie jakos ta dzialke ubezpieczyc zeby w razie co dostac jakieś ubezpieczenie?
    • Przez yacenty
      O co najczęściej rolnicy pytali w minionym sezonie w kontekście uprawy rzepaku.
      Optymalne warunki glebowe i klimatyczne dla uprawy rzepaku Najlepsze nawozy i odmiany rzepaku dla danego regionu Jakie szkodniki i choroby są najbardziej niebezpieczne dla rzepaku i jak je zwalczać Jakie środki ochrony roślin należy stosować, aby zapewnić dobre plony rzepaku Jakie są najlepsze metody zbioru rzepaku i przechowywania zbiorów Jakie są najlepsze praktyki uprawy, aby zwiększyć wydajność i jakość nasion rzepaku.  
      Kontynuacja dyskusji dotyczącej sezonu 2022
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj