galoni

Wspomaganie na orbitrol MTZ-82

Polecane posty

Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Wspomaganie na orbitrolu ma to do siebie, że kierownica przy jeździe na wprost i lekkim kręceniu nią zmienia pozycje. Wszystko jest jak najbardziej wporządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Dokładnie. Nie ma mechanicznego połączenia koła kierownicy z kołami a hydrauliki idealnie szczęlnej też nie a drugie to kręcąc w prawo wykonujesz więcej obr. niż w lewo więc siłą rzeczy po odkręceniu kół nie wróci gałka w to samo miejsce. To normalne, spowodowane różnicą pojemnosci siłownika z jednej i drugiej strony.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gelo707    21

Aha to takie buty :P czyli trzeba będzie się przyzwyczaić. W każdym razie jest teraz bez porównania w stosunku do serwa. U mnie więcej obrotów jest w lewo, zapewne z tego powodu że mam mtz80 czyli bez przodka i siłownik jest przed osią a nie za jak w mtz82. W każdym razie dzięki za info


c20xe- to 150 powodów do bezczelności na szosie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1123

Tak dobrze kombinujesz.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilMTZ    0

Witam przepraszam że się wtrącam. Mam pytanie rok temu też założyłem nowy orbitrol. Na samym poczatku był problem z wasami które dostałem w komplecie, były za długie czy coś takiego bo jak załozyłem drązek to tarł o ramę ciągnika ale sobie z tym jakoś poradziłem. A teraz czy ktoś może mi coś doradzić na temat tego wąsa http://moto.allegro.pl/dzwignia-lewa-wspomagania-mtz-oryginal-i2795309136.html ?????? pozdrawiam.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1123

To jest wąs starego typu gdzie są 2 drążki, z tym ocieranie o ramę to taki standard, co niektórzy przeginają drążek ja u siebie podtoczyłem sworznie aby drążek poszedł niżej.

 

Ale jeżeli masz zakładać to polecam na 1 drążku mniej miejsc do luzów.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

Tylko, że na jednym drążku nie ma automatycznego rozłączania blokady tylnych kół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1123

A faktycznie nie ma rozłączania blokady, ja ciągnik używam jako pomocniczy i nie używam w ogóle blokady.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1123

Nie ma rozłączania blokady przy skręcie bo odłączona jest cała kolumna a rozdzielacz blokady właśnie w niej się znajduje.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wsza12345    5

ok ale chodzi mi dokładnie co tą blokadę rozłącza bo mam w serwie obróconą górną zembatkę i wyciągnięty taki płaskownik z zębami co idzie do tłoczyska serwa i tej zembatki i zastanawiam się czy aby ten płaskownik nie rozłączał tej blokady?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magik0578    5

ja w kolumnie ścielem tylko te zeby... i wymieniłem wałek nic więcej nie trzeba robic. Blokada działa jak się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cojotx    5

Witam

 

Planuję przeróbkę w MTZ 82 orbitrol pod kierownicą na niskim stożku, z dwóch drążków na jeden plus wyrzucenie całego serwa. Wiem że muszę kupić 2 wąsy dłuższe, drążek, zapodać jakiś zbiornik, filrt oleju no i zrobić załączanie blokady.

I tu się pojawia moje pytanie: czy na dłuższych wąsach i jednym drążku nie będzie on wadził o ramę przy wahaniu przedniego mostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzepo    32

Jak zrobisz to daj jakieś zdjęcia (najlepiej) jak rozwiązałeś problem blokady tylnich kół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cojotx    5

Myślałem by coś kombinowac na elektrozaworze plus jakieś dodatkowe wyłaczniki przy kołach podczas skrętu. Ale wszystko okoże sie jak za to się zabiorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1123

I tu się pojawia moje pytanie: czy na dłuższych wąsach i jednym drążku nie będzie on wadził o ramę przy wahaniu przedniego mostu?

 

Jak rozwiązałem ten problem zawadzania u siebie napisałem w swoich poprzednich postach.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

Koła połączyć jednym drążkiem a do tej dźwigni pod kolumną dać jakiś mniejszy, z jakiegoś samochodu czy coś w tym stylu żeby tylko ruszał dźwignią. Nie trzeba aż tyle przeróbek a wszystko będzie działać. Zostało mi tylko wymyślić sposób mocowania tego dodatkowego drążka ale jakieś już tam wizje mam. Zanim będę orbitrol zakładał to się dopracuje :) Na razie założyłem siłownik przy osi i podpiąłem pod rozdzielacz serwa. Prób w jeździe nie było, ale w garażu działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cojotx    5

No w sumie to tez jest myśl, prosiłbym o foty jak już wszystko skończysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Tak ale kolega chce serwomechanizm wyrzucić. jeśli nie mieszasz oleju w hydraulice to możesz do tego zbiornika podłączyć orbitrol. Tak jak jest w pronarach. Blokady niestety automatycznej nie będziesz miał. Możesz kupić elektrozawór do jej włączania lub mechaniczny na pedał. Schematy podłączenia są do znalezienia.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373
Napisano (edytowany)

Wiem, że chce wyrzucić tylko co w ten sposób zyska? Kompletnie nic. Zakładając orbitrol, siłownik przy osi i jeden drążek wyeliminuje całkowicie wpływ serwa na luzy w układzie kierowniczym. Więc skoro to już tam jest to chyba lepiej dołożyć jeden mały drążek żeby blokada tyłu działała jak do tej pory niż ładować kasę w elektrozawory, przerabianie zasilania pompy ze zbiornika hydrauliki czy też robienie innego zbiornika. Zresztą najwyraźniej zaciekawił go mój pomysł więc chyba jeszcze nie do końca ma sprecyzowane co dokładnie chce robić. Poza tym nie wiem co większości przeszkadzają te dwa oryginalne drążki. Raz na jakiś czas (dwa trzy lata) odkręcić dekielek włożyć smaru i troszkę mocniej dociągnąć i luzu nie będzie. Siłownik przy osi przeniesie całe obciążenie więc nie będzie się robił luz między osią serwa a dźwignią co do tej pory było w moim przypadku największym problemem.

Edytowano przez mani51

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cojotx    5
Napisano (edytowany)

A więc już wyjaśniam. Przy przerabianiu układu myslałem od razu o wyrzuceniu kolumny i wstawieniu zbiornika. Zyskał bym miejsce na inny filtr powietrza bo w przyszłości silnik pewnie dostanie turbo. Więc już jedna robota przy tym by była. Z drugiej strony, Twój pomysł mani jest niezły, bo tańszy a turbo to jeszcze odległa sprawa.

Blokadę automatyczną idzie zrobić, największy koszt to elektrozawór..

Dlatego szukam najlepszego rozwiązania, a opinia użytkowników zazwyczaj dużo pomoże.

Edytowano przez cojotx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

Dzisiaj na złomowisku widziałem MTZ80 z jednym drążkiem łączącym koła i drugim krótkim podłączonym do tego wąsa pod kolumną. Może jeszcze się tam wybiorę to zrobię fotkę bo dzisiaj padła mi bateria w telefonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez salas89
      witam mam pytanie o rade w sprawie zakupu białoruski . Uzywana była by do ladowania obornika i wapna  , co rocznego odkopania rowu , wykopania fundamentow pod budowe domu i wielu prac porzadkowych w gospoarstwie . Znajomy chce mi sprzedac 2 białoruski rolnicze w kwadratowej budzie ze wszystkimi łyzkami , widłami , itp posiadaja papiery na jego babcie , chce za to 9500zł ale jedna ma uszkodzony silnik ( brak glowicy) a druga niby sprawna ale nie odpalana od 5 lat , opony troszke kiepskie z tyłu maja (chyba jeszcze orginalne od nowosci). Cena troszke przewyzsza cene złomu wiec duzej straty by nie bylo , tylko czy jest sens sie w to pakowac ? Czy taki jumz moze cos w polu porobic czy juz tylko zlomowisko go czeka ? 
    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Maksol
      Witam chciałbym zapytać posiadaczy ciągników mtz Pronar 82 w wersji sa i tsa o opinie o tych ciągnikach i o tym co należy sprawdzić przy zakupie tych ciągników.
    • Przez iridium3000
      Witam. Chciałbym się dowiedzieć w jakim zakresie obrotów najlepiej się poruszać w celu ekonomicznego spalania 952.3 w czasie transportu i prac polowych.
      W orce trzymam 1800obr w transporcie 1600obr 
      Myślicie że można by zejść w pracach polowych do 1600obr a w transporcie 1400obr czy to za mało?
      Z tego co widziałem nowy  Fendt  120koni w orce latał na 1550obr. Dla tego jestem ciekawy czy w MTZ również można zejść z obrotów w celu redukcji spalania.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj