galoni

Wspomaganie na orbitrol MTZ-82

Polecane posty

robert983    38

Bez żadnego problemu można założyć drugi, kupić ze złomu od stara sa fajne bo z filtrem papierowym w srodku ? Taki miał kolega, albo zrobić z kawałka rury , ja miałem nieciekawa przygodę jak zgubiłem kierowanie a że hamulce słabe poszłem w rów. ... nie polecam nikomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Jak ja lubię jak wy się sprzeczacie i każdy ma po trochu racji ;)
Fajny zbiornik to byłby od kombajnu buraczanego, też ma filtr.


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artbi    0

Witam

 

Zakupiłem kilka dni temu MTZ-82 i racji problemów z serwem postanowiłem przerobić na Orbitrol.

Oś bez gwintów - podstawę już dorobiłem.

 

Natomiast nie wiem gdzie podłączyć powrót z orbitrola.

Czy pod wskazaną rurkę (od blokatora) mogę?

A jeśli nie to gdzie podłączyć powrót oleju?

 

 

post-136365-0-19667400-1504683652_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artbi    0

Dokładnie w to miejsce.

 I cały mechanizm blokatora może pozostać?

A jeśli dam mu sprzeżenie drążka poprzecznego z wąsem serwera będzie rozłączał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Mechanizm blokady w kolumnie pozostaje bez zmian podłączasz do niego powrót z orbitrola. Jeśli masz jeden drążek poprzeczny, długi to blokada będzie tylko stała. Jeśli chcesz by działał automat połącz drążek z wąsem serwa np. Łącznikiem stabilizatora z samochodu ma na końcach dwie gałki.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artbi    0

Mechanizm blokady w kolumnie pozostaje bez zmian podłączasz do niego powrót z orbitrola. Jeśli masz jeden drążek poprzeczny, długi to blokada będzie tylko stała. Jeśli chcesz by działał automat połącz drążek z wąsem serwa np. Łącznikiem stabilizatora z samochodu ma na końcach dwie gałki.

Dzięki, tak też zrobię docelowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artbi    0

Mechanizm blokady w kolumnie pozostaje bez zmian podłączasz do niego powrót z orbitrola. Jeśli masz jeden drążek poprzeczny, długi to blokada będzie tylko stała. Jeśli chcesz by działał automat połącz drążek z wąsem serwa np. Łącznikiem stabilizatora z samochodu ma na końcach dwie gałki.

 

Cylinder, element 4 i 5 wyjąć, a 3 zostawić?

Może ten frez nr 3 być samodzielnie? Nie wyleci?

post-136365-0-29054400-1504888422_thumb.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kukum    9

ja wszystko wywaliłem i zostawiłem tylko zebatke nr 2 i dałem w poprzek żeby ta os dokrecic i tyle 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LTZ55a    118

artbi, zapodawaj foty MTZ.


Sprzedam części silnika MTZ 50/550 oraz katalog części MTZ50/550.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
finger    0

Witam wszystkich forumowiczów.

Założyłem ostatnio wspomaganie na orbitrol w MTZ80 w kolumnie kierowniczej. Kompletny zestaw zakupiłem przez allegro w Agro-Mar. Komfort jazdy na drodze pogorszył się trochę w stosunku do serwa. Podczas jazdy często koła same skręcały pomimo braku jakichkolwiek ruchów kierownicą. Jest to bardzo niebezpieczne  szczególnie przy podczepionym agregacie. Przy pracy w polu koła potrafiły same skręcić się do oporu w prawo bez żadnego ruchu kierownicą. Dzisiaj podniosłem przód ciągnika do góry. Przy kołach ustawionych na wprost i przy pracującym silniku sprawdzałem gdzie występują luzy w układzie kierowniczym. ku mojemu dziwieniu przy zablokowanej kierownicy mogłem rękami skręcić koła na maksa w lewo a następnie powrócić do ustawiania na wprost. W prawo nie dało się wykonać takiej czynności. Po kilkakrotnym skręceniu na max w prawo i w lewo ustawiłem koła ponownie na wprost i układ był sztywny. Wystarczyło jednak poruszyć delikatnie kierownicą aby tym razem swobodnie skręcić rękami koła w prawo przy zablokowanej kierownicy.

 

Czy przyczyną takiego zachowania układu jest uszkodzony orbitrol?

 

Niestety nie mam możliwości sprawdzić orbitrola w mojej okolicy a wysyłanie go do sprzedawcy wiąże się z tym ze zostanę z unieruchomionym ciągnikiem na czas ewentualnej reklamacji.

 

Pozdrawiam

Wojtek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artbi    0

Zębatka 3  musi być razem z tłoczyskiem siłownika  bo na nim się trzyma.

Jeśli chciał być cylinder całkiem wywalić i tą zębatkę 3 to musisz dokupić  zamiast półksiężyca zębatego  krzywkę.

http://dociagnika.pl/2-artykuly-o-ciagnikach/37-wspomaganie-mtz-belarus

 

Faktycznie, dziś rozebrałem i nie było opcji aby działato to jak pytałem.

Dzięki za wzkazówkę, półksiężyć dostępny jest za 80zł.

Na razie złożyłem z pozostawieniem oryginalnych trybów.

Układ zmontowany, na zestawie Agro-Mar'u.

Problemem jest jednak to, że skręcając na maxa w lewo czy w prawo pompa aż jęczy - po prostu kończy się siłownik, a rozdzielacz próbuje dawać olej.

Czy powinien być dodatkowo jakiś zawór bezpieczeństwa?

Orbitrol z zestawu Ukraiński, 100.

Pompa nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Gdyby nie było zaworu to pompa by ci eksplodowała. Jest wbudowany w orbitrol.


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artbi    0

Gdyby nie było zaworu to pompa by ci eksplodowała. Jest wbudowany w orbitrol.

W sumie racja. Do tego olej zimny, pompa nowa.

Rozgrzeje się i zapewne aż tak nie będzie.

Słuszna uwaga, dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Niestety tanie orbitrole robią niespodzianki i nie jesteś pierwszy który ma z tym problem.

Na pewno układ nie działa prawidłowo. Nie ma najmniejszego prawa obrócić kołami, sam też nie powinien skręcać.

To że pompa wyje gdy siłownik dojdzie do końca a trzymasz dalej kierownice to normalne. Działą zawór  gdyby go nie było już było by coś uszkodzone.

Jesli masz jeszcze oryginalny rozdzielacz z serwokolumny to załóż go z powrotem i podłącz do siłownika przy osi. Ciągnik będzie chodził normalnie a ty będziesz miał czas na reklamowanie orbitrola.

 

 

 

 


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Nie cuduj, tylko najpierw trochę pojeździj, bo możliwe, że wszystko OK tylko się musi odpowietrzyć.


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janek82    3

witam mam mtz  z ukladem kierowniczym przerobionym na orbitrol i jak sie olej zagrzeje i prubuje skrecic np w lewo to silownik sam powraca w przeciwna strone  a na kierownicy nie ma zadnego oporu lata we wszytkie strony i ciagnika nie mozna utrzymac prosto na drodze i silownik jest goracy i kapie z niego olej jaka moze byc tego przyczyna na zimnym oleju jest wszytko ok prosze o pomoc ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Ten gość ma ciekawe rozwiązanie orbitrola, blokady i zbiornika oleju.


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuras    4

To jest orginalny zestaw do kupienia na Ukrainie, ale wiąże się z tym że należy dociążyć dodatkowo przednią oś bo jednak stara kolumna swoje waży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie do posiadaczy MTZ  o opinie o nowszych modelach MTZ lub konkretnym modelu 892.2. Co się w nich konkretnie psuje i czy w ogóle warto kupować nowego MTZ w dobrej cenie? Jak spisuje się w orce, talerzówce i agregacie siewnym 3m?
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie co do biegów w mtz 892.2 mianowicie czy jeśli jadę ciągnikiem to muszę zmieniać w trakcie jazdy na tryb z szybszymi biegami czy mogę od stojącego wrzucić tryb z szybszymi biegami i od początku jechać tylko na nich? Zamiast zaczynać z trybu z niższymi biegami i zmieniać w trakcie jazdy na tryb z wyższymi żeby jechać po koleji czy od razu mogę z postoju jechać na szybszych nie ruszając wolniejszych?Chyba że to po prostu są biegi polowe i szosowe jak w starych ciągnikach?
    • Przez rastafarmer
      Witam wszystkich bardzo serdecznie!
      Jestem nowym użytkownikiem- pomimo tego że przeczytałem regulamin, proszę o troszeczkę wyrozumiałości i uwagi jeśli robię jakieś błędy
      Mianowicie posiadam MTZ-ta 82 z przednim napędem. W najbliższym czasie chciałbym wymienić w nim opony z przodu.
      Fabrycznie mam wstawione 11,2 R20. W związku z powyższym mam do Was pytanie- czy jest możliwość wstawienia opon 12,4 R20? Czy to się wszystko "zgra" bez wymiany tylnych opon?
      Proszę o porady i uwagi.
      Pozdrawiam!
       
      Szymek
    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj