Przez
szymczak
Mam problem z siłą na kołach. Na zimnym oleju ładowarka działa jak powinna, ale im olej bardziej się rozgrzeje tym mniej siły ma na kołach. Chodzi tu głównie o ruszanie z miejsca. Przy wciśnięciu gazu lekko rusza i zaraz potem słychać charakterystyczny nazwę to zgrzyt. Coś jakby puścił zawór hydrauliczny przeciążeniowy. Jeśli powoli dodaję gazu na równym terenie ruszy i się rozpędzi. Ale jeśli podczas ruszania jest jakaś niewielka przeszkoda pod kołem można zapomnieć, że ruszy z miejsca. Moim zdaniem opcje są takie, że zajechany jest silnik hydrauliczny lub pompa hydrauliczna jazdy albo ewentualnie obydwie części. Czy ktoś orientuje się jak dokładnie sprawdzić co się zużyło oraz czy i gdzie takie rzeczy można naprawić?
Dodam jeszcze tylko, że ładowarkę mam około 5 lat i od początku występował ten problem, niestety w ostatnim roku wyraźnie się pogłębił.
Osobna kwestia o którą chcę zapytać właścicieli podobnych ładowarek jest taka, czy ktoś z was posiada tą maszynę w wersji dwubiegowej? Czytałem, że wychodziły one z dodatkowym nazwę to rozdzielaczem hydraulicznym, który odpowiadał za przełączanie między biegiem wolnym i szybkim. Moja maszyna nie posiada tego i cały czas jest na biegu szybkim, więc mam cichą nadzieję, że jeśli dołożę ten "reduktor" to zacznie lepiej działać.
Z góry dziękuję za pomoc