DANIEL

Ceny kombajnowania

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
farmermf    80

NH1540 z 86r, heder 3,9, silnik Ford, wydajnośc trochę większa od Bizona 11-13l/ha z dojazdami. Mierzone przez 9 lat. użytkownicy Bizonów z mej okolicy nie chwalili się że zejdą poniżej 15l/ha.Tu mowa o starych kombajnach, nowe przelicza się na tonogodzinospalanie także jest rochę bardziej miarodajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
Napisano (edytowany)

Bardzo złym przelicznikiem sa l/ ha.Jeden rolnik zbierze np 1.5 tony owsa z ha inny 8 ton pszenżyta i korzystać będzie z sieczkarni a jeszcze inny 10 ton pszenicy a o innych zbożach nie wspomnę a tym bardziej o wyległym czy zachwaszczonym . Każdy będzie mieć inne wyniki spalania na hektar.

Lepiej podawać zużycie w litrach na tonę jednakowego zboża np pszenicy dopisując średni plon z ha.

Co do tematu to ceny koszenia pójdą w górę o 20 może 40 zł ale to będzie wiadomo dopiero przed żniwami

 

@farmermf zgadzam się z Tobą w 100%

Edytowano przez KRISTOFORn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LUCKYR6    0

Nie musze się taty pytać bo sam jusz kosze pare lat i maszyne mam swoją i wiem ile mi spali na ha , bez sieczkarni na owsie spokoine się w 7 litrach zmieszcze a hektar w 40 minut będzie zrobiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmermf    80

To niezłą masz wydajność tego owsa, dużo trafia do zbiornika przy tej wydajności. :lol: .Ja 207 knonnym nowym kombajnem koszę 35-40min hektar pszenicy.. Jak bym wiedział , że Bizon ma taką wydajność to bym na pewno sie skusił zwłaszcza że 2 razy mniej pali. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

@Luckyr6 mieszkam w okolicach Opatowa i znam dobrze okolice Kielc, wiem że tam są liche gleby u nas nawet dziadki się śmieją że w waszych stronach zając z 3 hektarów nie wyżyje, mam też bizona którym jeżdżę nie pierwszy rok, ale z chęcią bym cię odwiedził i zobaczył jak wygląda to cudo techniki palące 7l/ha i robiące 40min/ha, może bym swojego tak przerobił:D. U was można pewnie jeździć na 2 biegu ,ale bez przesady...7litrów


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LUCKYR6    0

hhyyyyy tak jest jak maszyna ma lżej gorzej jak mam 1 ha żyta powalonego i kosze to z sieczkarnią wtedy 1g30min i 15 litrów ON i dotego 2 tony tylko żyta

 

U nas to nawet zajace na polu w okularach biegają bo inaczej jak by ich nie maiły to piach by im oczy powybijał :) jak kogoś uraziłem tym że mój kombajn mało pali to sory , Troche zle napisałem z tym spalaniem bo wiem ze jak maszyna ma ciężko to spali dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Nie przepraszaj za to że masz jakieś zdanie na ten temat. Każdy ma pramo do własnego zdania :D

Sam widzisz że przelicznik litrów na hektar jest mało miarodajny.

 

/nie pisz posta pod postem za to są %%/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zorzyk2    56

Ja nie wiem ile pali mój kombajn, wiru w zbiorniku nie widać, czarnego dymu też. Raz szybciej raz wolniej, bo trzeba się pokłonić nad wyległym zbożem. Nie ma nacisku na szybkość, a ważniejsza jakość usługi zważywszy, że koszę sobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maly86    18

Podzielam zdanie kolegi wyżej!!!Już nieraz widziałem u sąsiadów efekty szybkiego koszenia!!! Aby szybko i jak najmniej godzin było a po skoszeniu połowa zboża za kombajnem stała :lol: Poprostu kosa nie ucięła i zboże smykało się pod hederem!! Tak więc chodzi o jakość a nie ilość :) Ale w tych czasach to jest dość popularne ilość a nie jakość :mellow:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mateusz1995    3

Zgadzam się! Miedzy innymi dlatego mamy własny kombajn. Kiedyś jak u wujka kosiłem obok mnie JD 1177 czy jakiś podobny kosił i jeździł szybciej niż ja swoim Consulem po szosie jeżdżę, aż się coś w końcu rozwaliło mu i się skończył dzień dziecka. Potem na tym polu mi pękł jeszcze wąż od chłodnicy zaraz przed końcem ale jakoś dojechałem do domu (3km miałem), na szczęście ostatnie pole tego dnia było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jankris    12

Przyjmijmy średnio 10l/ha, to skoro paliwo zdrożało o 1zł/l to ceny powinny zdrożeć o 10zł/ha, a nie jak ci zachwycający się niskim spalaniem w swoich kombajnach, chcą podnieść o 50-100zł/ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mateusz1995    3

Myślę że trochę więcej bo części zamienne, oleje zdrożeją tak jak żywność a kombajnista jeść musi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

@jankris drożeje ropa naftowa nie paliwo, paliwo jest tylko produktem uzyskanym z przetwórstwa ropy naftowej, tak samo jak paski, opony, oleje, smary itp. kup dziś olej do silnika, byle jaki co nie zagotuje się przy 110stopniach celsiusa kosztuje ponad 10zł/L , po za tym już pisałem kolegą wyżej "nie spotkałem w swoim życiu kombajnu zbożowego palącego mniej niż 10 czy 10l paliwa na ha" oczywiście chodzi mi o kombajny powyżej 3.60m szerokości hedera a nie tych małych 2.5m duperelkach, i najlepiej gdyby osoby nie mające kombajnów pojęcia o ich utrzymaniu nie wypowiadały się w tym temacie!


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juras390    2
Napisano (edytowany)

ja w tamtym sezonie brałem 300/h czy z czy bez sieczkarni poniwaz z jade wolniej a bez szybciej a mój bizon pali ok.12-14l/h z sieczkarnią swoich do koszenia mam 45 ha w tym roku podniose cene o 20zł jak ktos bedzie chciał to w wolnym czasie mu wjade a jak nie to na wczasy pod grusze przed siewem rzepaku

Edytowano przez juras390

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombinator18    18

Ja sie podnosze o 50 zl z koszeniem

W tamtym roku bizonem rekordem bralem 280 bez sieczkarni 300 z sieczkarnia.

Ropa drozeje czesci w gore oleje w gore.


DROGIE HOBBY - ROLNICTWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leonardo111    116

Mój bizon w wyległym życie o plonie 7 ton/h z sieczkarnią 20 l on na godzinę (obroty wajcha za ostatnim ząbkiem) 7 litrów na godzinę to bizon pali jak po drodze jedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombinator18    18

mi beczka 200 l na dwa dni mlocenia wystarcza

Niewiem jak wy te srednie obliczacie po wskazniku ciezko chyba sie kapnac ile za godzine spalil.


DROGIE HOBBY - ROLNICTWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leonardo111    116

Sprawdziłem to tak że jak czyściłem bak i był pusty ,lałem potem do niego po 5 litrów i mierzyłem miarką ile jest centymetrów w bako zapisałem sobie to na baku ołówkiem nalałem pełny zmierzyłem i po godzinie koszenia centymetr do baku i wiedziałem ile spalił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Różnie spali. Ja nie mierzę ale 20 to wątpię żeby spalił, chyba że w ekstremalnych warunkach no i Rekord to przekroczy. Na zbiorniku to z 10 ha spokojnie kosze, a wyciąga mi z 150-160 litrów. Parę lat temu mierzyłem to przy wydajności 6-7 ton spalał mi 14 litrów/ha. Przy położonym z 2 litry więcej. Ale na silniku mam ponad 2 tyś MTH od nowości i mam go od nowości. A tu duża różnica.

Edytowano przez tomek73

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leonardo111    116

Tak to tylko w takim "ekstremalnym" życie w normalnej skracanej pszenicy 13-16 zależy czy z sieczkarnią czy bez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
    • Przez farmer_89
      Witam, czym czyscicie przedmuchujecie swoje kombajny podczas zniw? 
    • Przez Mareczek1
      Witam planuję zakupić siewnik kvernelanda Accord mc-drill Pro czy mógłby ktoś napisać jak się sprawują , na co warto zwrócić uwagę przy zakupie i czy wogóle są warte uwagi,pozdrawiam
    • Przez AnkaSkakanka
      Dzień dobry,
      Oboje z mężem nie jesteśmy rolnikami. Mieszkamy w mieście, ale mamy rodzinę na wsi i bardzo lubimy tam przebywać. Jest to piękna wieś, w malowniczej okolicy. W bezpośrednim sąsiedztwie naszej rodziny znajduje się kilka działek należących do KOWR. Jedna z tych działek wydaje nam się bardzo interesująca i chlelibyśmy ją zakupić od KOWR, jednak nie ma nigdzie zamieszczonego ogłoszenia o jej sprzedaży. Jest to też działka o wielkości ponad 1ha, a my chcielibyśmy kupić jedynie jej fragment o powierzchni ok 30 arów. Czy ktoś z Państwa mógłby podpowiedzieć czy jest to w ogóle możliwe? Chcielibyśmy kupić tę działkę w celach rekreacyjnych i postawić tam mały domek (media są w drodze).
      Dodam, że żadne z nas nie posiada wykształcenia kierunkowego i na tę chwilę nie mamy możliwości (ani środków ani kwalifikacji) założenia gospodarstwa rolnego. Okolica jest zamieszkana przez osoby, które nie prowadzą działalności rolnej, są to wyłącznie siedliska.
      Będę wdzięczna za wskazówki.
       
    • Przez tomek1974
      Wpisujcie jakie firmy was oszukały bo mnie ostatnio dwie z lubienia nie zapłaciła za kuku i z kalisza nie odbiera trawy zeszłorocznej.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj