Ceny kombajnowania

[pabloooo 124]

a u nas za koszenie zboża kombajnem Claas Tucano 450 heder 6,6 m biorą 240zł/ha + paliwo usługobiorcy. Czytam ostatnie kilka ostatnich stron i stwierdzam , ze zachowujemy się jak małe dzieci w piaskownicy, kto jest lepszy itp. itd....typowa polska mentalność "człowiek człowiekowi wilkiem"

[zenas 11]

jakie znaczenie ma szerokość hederu dla usługobiorcy skoro płaci za ha a nie na h . U nas ub.r za ha brałem 250 za ha bez szarpacza a z 270 zł. W tym 300 zł za ha

[LowRider 33]

Szerokość hederu ma znaczenie dla usługobiorcy w wypadku gdy sam musi sobie sprasować słomę, lub też nająć usługę prasowania liczoną z godziny.

[DEVID 1]

Nie muszę czytać twych postów w innych tematach jak na jednej stronie 3 razy cytowałeś poprzedni post. :lol:

Jakoś wszędzie biorą drożej, a tylko u ciebie takie promocje.

Na miejscu klienta to bym dał 350za hektar koszony nowszym kombajnem niż 250-300za godz bizonem zwłaszcza jak plon jest powyżej 5t.

Kolego czy ty nie rozumiesz Ja nie mam bizona tylko NH 8050 a to jest duża różnica posiada dwie młocarnie i niema co porównywać do bizona i koszę zboża o plonie nawet i 8t/ha przez godzinę chyba że zboże leży a to inna bajka

Widać że jesteś jednym z tych co byś ciągnoł z ludzi ile by się dało jak kiedyś będziesz musiał zapłacić za kombajn po 400 to zobaczymy czy będziesz się tak głupio śmiał jak teraz najciekawsze jest to że nie którym się opłaca jechać po 250 a innym to po 350 się nie opłaca nawet takim samym kombajnem.

Ps Mało wiesz i jeździsz po Polsce jak myślisz że wszędzie biorą po 400 odrazu u nas SKR bierze w tym roku 280zł /ha z cięciem bez 250 nie chce mi się z kimś o takim nastawieniu jak ty rozmawiać co niewidzi dalej niż czubek własnego nosa myślisz że jak są rejony że jest słaba ziemia i ludzie zbierają po 2 tony żytka to zapłaca takiemu zdziercy jak ty po 400zł jak czasem żyto było po 200ZŁ za tone i nie jest mało takich rejonów śmieszny jesteś:lol::Di to bardzo

Poczytaj temat żniwa 2011 tam też piszą że w tym roku u nie których biorą po 250zł /h i się dziwią tak samo jak ja z takich jak ty :blink::lol:

Edytowano Czerwiec 26, 2011 przez DEVID

[fezoi 170]

Kolego trochę szacunku dla innych !

[Daniel1987 1]

DEVID dobrze pisze, krzyknij komus co zebral 3t/ha ....400zl to cie chyba nozem zabije, niby wszyscy rolnicy ale jeden do drugiego calkowity brak szacunku, typowa zawisc o kilka ton zelastwa, moze mam malo zboza, ale przyjezdza gosc kosic, i zawsze bierze pod uwage zbior i jakosc uprawy, on i jego kombaj sie tak nie meczy to i cenne powie normalna do przyjecia. najlepiej zeby ta usluga byla po 1000zl to kazdemu by sie szybko koszty zwrocily, ale trzeba sie postawic na kazdego miejscu.

[Lukaszjarm 4]

a co ma do tego jakosc zbioru jak wszyscy potrafia zabierac po 6-8 ton pszenicy z ha to czemu mialo by sie brac mniej za koszenie u kogos kto nie potrafi zadbac o wlasne pole i zbiera 2-3 tony z ha to juz jego problem . a jak sie nie oplaca to niech sie nie bierze za uprawe i juz po problemie

[farmermf 80]

Kolego czy ty nie rozumiesz Ja nie mam bizona tylko NH 8050 a to jest duża różnica posiada dwie młocarnie i niema co porównywać do bizona i koszę zboża o plonie nawet i 8t/ha przez godzinę chyba że zboże leży a to inna bajka

Widać że jesteś jednym z tych co byś ciągnoł z ludzi ile by się dało jak kiedyś będziesz musiał zapłacić za kombajn po 400 to zobaczymy czy będziesz się tak głupio śmiał jak teraz najciekawsze jest to że nie którym się opłaca jechać po 250 a innym to po 350 się nie opłaca nawet takim samym kombajnem.

Ps Mało wiesz i jeździsz po Polsce jak myślisz że wszędzie biorą po 400 odrazu u nas SKR bierze w tym roku 280zł /ha z cięciem bez 250 nie chce mi się z kimś o takim nastawieniu jak ty rozmawiać co niewidzi dalej niż czubek własnego nosa myślisz że jak są rejony że jest słaba ziemia i ludzie zbierają po 2 tony żytka to zapłaca takiemu zdziercy jak ty po 400zł jak czasem żyto było po 200ZŁ za tone i nie jest mało takich rejonów śmieszny jesteś:lol::Di to bardzo

Poczytaj temat żniwa 2011 tam też piszą że w tym roku u nie których biorą po 250zł /h i się dziwią tak samo jak ja z takich jak ty :blink::lol:

Nie musisz mi tłumaczyć co to jest nh bo sam kosiłem 9lat podobnym(z dwiema młocarniami) i teraz będe kosił też nh, ale nowym. Dla mnie to możesz brać i 100żł, a inny 500 mi to wisi bo ja na usługi nie jezdzę, gdyż mam za dużo swego by się bawić w takie rzeczy.

Co mnie obchodzi że ktoś zadbał o plon na poziomie 3t? To może by było sprawiedliwie to brac od tony?

[bobytempelton 161]

Devid nie mam zamiaru cię ganić , bo sam sobie w stopę strzelasz, co z tego że młócisz nh na dwie młocarnie? ja moim bizonem nieraz młóciłem plony 8t/ha, czyli więcej na sprzęgle niż normalnie :lol: Więc koszt zakupu kombajnu, paliwo i amortyzacja nh w twoim przypadku inaczej kosztuje? człowieku szanuj siebie i swoją robotę, za te kase to zacytuje yacentego " zapraszam do siebie " zmawiam kilkadziesiąt osób i będziesz miał roboty na 2 miesiące

[Rolnik1973 15357]

a co ma do tego jakosc zbioru jak wszyscy potrafia zabierac po 6-8 ton pszenicy z ha to czemu mialo by sie brac mniej za koszenie u kogos kto nie potrafi zadbac o wlasne pole i zbiera 2-3 tony z ha to juz jego problem . a jak sie nie oplaca to niech sie nie bierze za uprawe i juz po problemie

Ciekawe czy jakbyś posiał k 5 maja to czy byś miał 8 ton. Posiej w bagnach ozime to i tak wymoknie. Jak ktoś ma pola że w marcu posieje to urośnie 8t., a zimowe nie powymaka.

[Lukaszjarm 4]

nie chodzilo mi o jakies extremalne waronki polowe tylko o zwyklych leni co im sie nie chce siac nawozu , pryskac tylko sieja raz dadza jakis nawoz i narzekaja zeby kosic im tanio bo oni nie maja plonu i im sie nie oplaca a w miedzy sasiad ma 8 z ha bo zadbal

ale jak sa jakies straty z powodu pogody powodzi gradu itp . czy mialem taki przypadek ze po opuznionym oprysku na chwasty na jednym polu 0,5 ha nakosilem 50 kg pszenicy to skosilem to gratis policvzylem tylko za 5 ha ktore byly normalne ale to tez staly klient byl

Edytowano Czerwiec 27, 2011 przez Lukaszjarm

[DEVID 1]

Kolego jak jesteś taki mądry to zobaczymy czy na piątej klasie czy 6 byś miał 8 ton nawet jak byś nie wiadomo jak zadbał to i tak nię będziesz miał weź trochę pomyśl ok

Edytowano Czerwiec 27, 2011 przez nasil90
Cytowanie posta

[kombinator18 18]

Nie rozumiem cie czlowieku co mnie obchodzi kto ile zbierze ?

 

Nikt za darmo maszyny nam nie dal nie kupil ze mozna kosic dla frajdy. :huh:

 

Jak mam taka ziemie to uprawiam co na niej jest oplacalne.

 

Jak nie jest to nie uprawiam bo jaki sens co roku dokladac ? :blink:

[Daniel1987 1]

no chyba innaczej maszyna pracuje jak jest zbior 3tony a innaczej jak 8, jak ktos bedzie miec 8 ton na zóltym piasku to naprawde jest dobrym rolnikiem,

[tomaszpa1 0]

ja w tam tym roku kasowałem 270zł/h bez ciecia słomy , z cieciem 30zł wiecej. sadze ze w tym roku trzeba stawki podniesc minimum z 10 zł/h. moim zdaniem nie ma znaczenia kto ile ukosi. jak jest zboze słabe to kosi sie poprostu o wiele szybciej i wtedy mniej godzin jest i jednoczesnie mniej do zapłaty. na dobrym zbozu kosi sie wolniej to i rolnik ukosi i kombajnista zarobi wiecej. ja kosze NH 8060, heder 4,5 metra. zatrudniam kombajniste i jego wynagrodzenie to 20 zł/h. w tam tym roku skosił 160 godzin.

[yacenty 3871]

panowie - więcej dystansu!!!

idealnie byłoby liczyć od tony ale jak wtedy sprawdzić ile ton ukosiliśmy?

liczysz od godziny to nie pasuje bo na chwilkę gdzieś przystanąłeś - więc już są problemy,

liczysz od hektara to źle bo albo licznik krzywo pokazał i wykazał 2.30 a miało być 2.05

liczysz od tony to jak zmierzyć tony?

 

wiadomo ze przepustowość maszyn powinna być liczona w tonach i takie kombajny z niskiej półki wydajnościowej powinny zrobić np 10ton na godzinę.

wjeżdżasz na plon 8t/ha i robisz 1.25 w godzinę, wjeżdżasz na 5ton to masz 2ha na godziny a wjeżdzasz na uprawę ekologiczną i masz 3.33ha na godzinę.

Jak tu liczyć?

 

wiadomo, że kwestia liczenia zależy od indywidualnych kwestii - nie raz i nie dwa od tego jaki to kawałek - obszarowo i w jakim stanie jest łan - prosty ładny czy wylęgnięty.

 

2 lata temu kosił mi chłopak jęczmień ozimy - 2.60ha kosił 4 godziny - kombajnem który zwykle kładzie 12t pszenicy na godzinę i co mieliśmy powiedzieć - negocjowaliśmy cenę bo każdy jest człowiekiem

[Daniel1987 1]

pod warunkiem ze bierzesz na godziny a nie od hektara, @tomaszpa1 mam pytanie, w jakim czasie kosisz hektar (plon 5-6 ton)na idealnym kawalku?

[tomaszpa1 0]

no tak 5-6 ton to kosze w granicach 50 minut.ogolnie na swoim zbozu kaze jezdzic wolniej bo jak widze ze ktos sie sciga kto szybciej to potem rosna sciechy zboza wydmuchnietego przez kombajn . ludzie czesto patrza pod takim wzgledem ze mu ktos szybko skosil ale zapominaja o tym ze np 200 kg zboza niepotrzebnie zostawił na polu. takze koszenie zboza to nie wyscigi wiec kosze tak aby straty były jak najmniejsze.

[Daniel1987 1]

Jednak w calej Polsce jest duza roznica w cenie paliwa, amortyzacji kombajnu, skoro jedni biora miedzy 200 a 300zl/ha, a jeszcze inni 300-400zl/ha i to pisza ze sie nie oplaca, a moze poprostu jest tak ze ci co wolaja duzo to i taki sprzed maja, przygotowanie do sezonu to pol wartosci kombajnu no i w trakcie druga polowa.

[tomaszpa1 0]

ja mialem w swoim jedna mała awarie pod koniec sezonu, tak to kosił non stop. ostatnio kupowalem paliwo po 4,90 zł normalnie jest 4.96 ale z racji ze biore około 7000 tys litrów rocznie mam 6 gr rabatu. nie duzo ale zawsze cos.

 

skoro mam kombajniste ktoremu płace 20 zł/h to widac mi sie to opłaca bo jezeli miałbym do tego interesu dołozyc to skosilbym swoje zboze w 7 dni i po zniwach. ja nie rozumiem tego ze niektorzy wiecznie narzekaja ze nic im sie nie opłaca a nadal to robia. chyba nie umią liczyć ;] ja nawet mialem zamiar kupic drugi kombajn , taki sam jak mam i posadzic drugiego kombajniste ale wyszło inaczej i poprostu sobie odpuscilem.

[Marcin91 286]

Właśnie to koszenie na hektary to niektórym uderza do głowy, nie chcę tu nikogo obrażać, ale jak kosi się na godziny to głównie jest nacisk na jakość koszenia, uważa się, nie pędzi, a jak kosi na hektary to aby szybciej, nieważne, że z tyłu wyleci połowa (nie mówię o wszystkich, ale każdy dobrze wie, że tacy się zdarzają).

 

Pamiętam kiedyś gość kosił na hektary to miał tak Bizona ustawionego, że z tyłu całe kłosy z ziarnem wylatywały, zrobił tak u jednego, drugiego, aż w końcu klienci się postawili i za darmo na drugi dzień słomę z pokosów jeszcze raz zbierał i młócił, bo jak ktoś zamawia kombajn to nie po to aby tylko szybko wykosić, ale przede wszystkim dokładnie. A potem nagle zaczął za godzinę brać.

 

Jak ktoś chce kosić na hektary to niech pomyśli trochę o kliencie, bo dziś go ma, jutro nie, a kombajnów teraz nie brakuje.

 

Co do ceny, bo o tym mowa to średnio biorąc, myślę, że nadal będzie oscylować w granicach 300zł.

[DEVID 1]

W 100% zgadzam się z marcinem i tomaszemszpa i powtarzam to nie którym już od dłuższego czasu niestety coś ciężko do nich dochodzi jak narzekają tak to niech tylko swoje koszą a ci co mają większą przepustowość to cwaniaczki tylko na ha koszą i robią po 350 za ha a w godzinę to 2 hektary koszą i jak najszybciej idzie na ilość a nie na jakość oczywiście nie wszyscy ale jak 2ha kosi w godzinę to za co biorą po 350 czy 400 jak im za godzinę wychodzi 700 czy 800 a my na godzinę mamy 200-300 i jakoś zawsze zostaje i to nie mało chyba że sie ma nówkę na kredycik to troszkę po kieszeni ciąży Kombajek

[daras77 1]

DEVID,ja tez ciagle o tym mówie,a moze jest faktycznie tak jak mówi Daniel1987 że my żyjemy w tej"gorszej Polsce" i nam wystarczy np.300 a tym z"lepszej" 400 jest mało....

[szczewko 33]

Wg mnie koszenie na hektary jest najbardziej uczciwe.Na "godzinki" to u nas SKR-y kosily i zostaly po nich puste place i budynki. Ja kosze na ha i nie kosze byle wykosić bo rzepak z zanieczyszczeniami ponizej 2% zawsze potrafie wykosić. Kazdy moj uslugobiorca łazi poł dnia za kombajnem i sprawdza czy z tyłu duzo nie wylatuje(przypomne ze do 2% strat to jest norma) ale i tak zawsze wszystkim za duzo wylatuje Ustawcie kombajn zeby nic nie zgubił to wydajnosc kombajnu spadnie o 30%.Wspomniane 200kg zboża ktore zostaje na polu to wg mnie najwieksze "gównojadztwo" o jakim slyszałem. Po 200 pln to zacytuje yacka "zapraszam w moje rejony" załatwiem wam tyle koszenia ze do grudnia bedziecie kosic.

[farmermf 80]

soczewka, moim zdaniem to w rzepaku lepiej kosić na 3% zanieczyszczeń i mieć mniejsze straty z tyłu. Kosiłem na poniżej 2% i zmieniłem zdanie, mniej wiatru, mniej strat i trochę brudniej.

Szanowny kombajnisto @DEVID , ja mam nowy kombajnik jak to ty mówisz na kredycik, i na usługi się nie wybieram bo mi szkoda kombajnu, a kupowałem go by sobie kosić, a nie komuś po 200zł.\

I pewnie cie zdziwię, ale nie którzy wiedzą co to inflacja i umieją na kredytach zarobić, zwłaszcza na 2%towych. :lol:

Edytowano Czerwiec 27, 2011 przez farmermf