przemo93pl

żyto hybrydowe

Polecane posty

kabus55    55

Potrzeby może nie widzisz, co nie zmienia faktu, że nieprawdą jest to co napisałeś wcześniej jakoby żyto nie potrzebowało siarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogar118    65

Siarka poprawia efektywność azotu czyli możesz osiągnąć podobny albo wyższy plon stosując mniejsze dawki azotu. Co ma znaczenie ze względu na ekologię jak i ekonomię. 

 

Według cen nawozów z 2013 (ceny nawozów odbiegały znacząco od obecnych ale zasada jest podobna) kg N kosztował średnio 4,25 zł/kg a cena siarki około 2 zł/kg. Czyli opłaca się ją dostarczyć.

 

Masz dobre plony żyta ale jak to mówią nigdy nie jest tak dobrze żeby nie mogło być lepiej albo chociaż taniej 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20CBR12    209

Nie mogę się z wami zgodzić że saletrosan jest dobrym pomysłem na pierwszą dawkę N - sieje i mieszancei populacje i plony sa zblizone przy nawożeniu 140-160 N w czaasie całej wegetacji iodkazaczalem "kopiować" przepis na uprawę pewnej zachodniej firmy w której logo jest dużo pomarańczowego plony poszly znaczaco do góry tzn na chwilę obecna jest to przedział 5-8,3 tony z ha siejac tylko na V-VI klasa bez siarki o której ta firma nic nie pisze żeby siać jsko macro skłdnik, oczywiście każdy robi jak uważa tylko po co jeśli jak dla mnie nie ma to żadnego uzasadnienia ekonomicznego, żyto ma na I dawkę N pobrać jaknajszybciej azot po rudzeniu wrgetacji i najlepiej się do tego saletra amonowa nadaje żyto to nie rzepak który jest siarkolubny i w nim zdecydowanie lepszym pomysłem jest saletrosan jeśli się nie sieje kizerytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogar118    65

Nie mogę się z wami zgodzić że saletrosan jest dobrym pomysłem na pierwszą dawkę N - sieje i mieszancei populacje i plony sa zblizone przy nawożeniu 140-160 N w czaasie całej wegetacji iodkazaczalem "kopiować" przepis na uprawę pewnej zachodniej firmy w której logo jest dużo pomarańczowego plony poszly znaczaco do góry tzn na chwilę obecna jest to przedział 5-8,3 tony z ha siejac tylko na V-VI klasa bez siarki o której ta firma nic nie pisze żeby siać jsko macro skłdnik, oczywiście każdy robi jak uważa tylko po co jeśli jak dla mnie nie ma to żadnego uzasadnienia ekonomicznego, żyto ma na I dawkę N pobrać jaknajszybciej azot po rudzeniu wrgetacji i najlepiej się do tego saletra amonowa nadaje żyto to nie rzepak który jest siarkolubny i w nim zdecydowanie lepszym pomysłem jest saletrosan jeśli się nie sieje kizerytu

http://www.kws-zboza.pl/fileadmin/content/pdf/Katalog_Zyto_KWS_2016_2017.pdf

Strona 15 przyjrzyj się tabeli z nawożeniem jak byk zalecają podać siarkę. 

Poza tym kiedyś dzwoniłem do mojego regionalnego doradcy z tej firmy ogólnie pogadać o życie itp i pierwsze co usłyszałem w temacie wiosennego nawożenia to że warto podać siarkę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20CBR12    209

http://www.kws-zboza.pl/fileadmin/content/pdf/Katalog_Zyto_KWS_2016_2017.pdf

Strona 15 przyjrzyj się tabeli z nawożeniem jak byk zalecają podać siarkę.

Poza tym kiedyś dzwoniłem do mojego regionalnego doradcy z tej firmy ogólnie pogadać o życie itp i pierwsze co usłyszałem w temacie wiosennego nawożenia to że warto podać siarkę.

Trochę może złośliwie ale w takim razie zadzwoń jeszcze do tego doradcy i zapytaj o pelen sklad chemiczny polskich nawozów i o ile go rzeczywiście zna, to zrozumiesz że nawożenie na wiosnę siarka jest tylko zasadne w wiosennych odzywkach a jeśli nie było w lanie na jesieni zadne NPK dawane to o ile ktoś dalej będzie się upierac przy siarce wiosna to w saletrosanie jest jej zdecydowanie za dużo a jak już pisałem interesuje mnie wynik ekon uprawy a nie satysfakcja ze napier...siarki 100-150kg na zapas które żyto napewno nie wykorzysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogar118    65

A co ma znajomość składu nawozów do wyłącznej zasadności stosowania siarki w odżywkach? 

W odżywce (mówię o soli gorzkiej) w 2 zabiegach po 10 kg dostarczysz całe 6,4 kg /ha S. Co to jest? 

Siarka podana jesienią w nawozach typu poli 6 na glebach na których uprawia się żyto całkiem ładnie się wymyje.

Czy zdecydowanie za dużo też bym się spierał bo podając 150 -200 kg sialetrosanu dostarczymy 19,5- 26 SO3. 

Nikt nie mówi o podawaniu 100 kg siarki bo tyle to nawet na rzepak nikt nie daje. 

 

Mówisz, że żyto ma szybko pobrać azot i wio a siarka między innymi na to wpływa, poprawia również ekonomię produkcji i daję większą szansę na wakacyjną kąpiel w bałtyku.

 

Nie mam zamiaru cię przekonywać do stosowania siarki w życie twoja sprawa ale stwierdzenie że żyto nie potrzebuje siarki jest błędne.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KlimekPL    784

Czy zdecydowanie za dużo też bym się spierał bo podając 150 -200 kg sialetrosanu dostarczymy 19,5- 26 SO3. 

 

I tu Cię troszkę poprawię, bo z dawką 150-200kg saletrosanu dostarczymy 19,5-26 czystej siarki (S) a nie trójtlenku siarki (SO3).

 

I przypomniało mi się, że przecież zamiast saletrosanu to można jeszcze przed ruszeniem wegetacji sypnąć kizerytu tak ze 100kg a potem dawać już normalną saletrę szybko działającą. Ale podobno wiosną można stosować kizeryt tylko na lekkich glebach, bo na ciężkich wolniej działa. Ja mam V klasę to może kizeryt będzie dobrym rozwiązaniem.

 

No chyba, że będę musiał zaorać swoje żyto. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogar118    65

Faktycznie mój błąd. Tylko że opcja z kizerytem to jakieś +130 zł ha a z saletrosanem 40 parę w porównaniu do saletry. Wiadomo w kizerycie jeszcze jest magnez ale to już każdy wie co w glebie piszczy.   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20CBR12    209

A co to jest 150-200 kg saletrosanu na start jeśli chodzi o azot? Przy słabym życie jak kolega pisał to i 90kg na start nie jest za dużo a to już ponad 350kg tego nawozu na ha czyli w chole..re siarki która w tej ziemi do niczego nie jest potrzebna dla żyta- po za tym odnoszę wrażenie że kolega ma wielkie problemy z czytaniem prostego tekstu ze zrozumieniem
A do kolegi powyżej policz obsadę ile masz roślin na metrze kw i ile rozkrzewien (żyto się nie krzewi wiosną) i będziesz miał jasną odp co trzeba z tym łanem zrobić czy i ile sypać nawozu czy haczyc np talerzowke i siać coś jarego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KlimekPL    784

Teraz z powodu sniegu nie policze obsady. Rozkrzewien raczej nie ma bo jak patrzylem jesienia to zyto mialo 3 liscie. Czyli jest slabo.

Ale nie zgodze sie z twierdzeniem, ze zyto sie nie krzewi wiosna. Gdzies mialem zdjecia jednego pola, ktore w styczniu wygladalo tragicznie, puste place i wiecej ziemi niz zielonego a na wiosne po podaniu saletrosanu tak ruszylo, ze moment zakrylo zielonym dywanem cale pole. Plonu rewelacyjnego nie bylo ale jednak wiosną zyto odzylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20CBR12    209

Ok to sprecyzuje wiosną żyto krzewi się bardzo krótko to raz a dwa klosy jeśli są już z takiego krzewienia to są plonne- krótko mówiąc ziarna ni ma! Czyli efekt taki sam jakby tego krzewienia nie było wogle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matys1990    23

Teraz z powodu sniegu nie policze obsady. Rozkrzewien raczej nie ma bo jak patrzylem jesienia to zyto mialo 3 liscie. Czyli jest slabo.

 

Ale nie zgodze sie z twierdzeniem, ze zyto sie nie krzewi wiosna. Gdzies mialem zdjecia jednego pola, ktore w styczniu wygladalo tragicznie, puste place i wiecej ziemi niz zielonego a na wiosne po podaniu saletrosanu tak ruszylo, ze moment zakrylo zielonym dywanem cale pole. Plonu rewelacyjnego nie bylo ale jednak wiosną zyto odzylo.

Swięta racaj, w ubiegłym roku również w styczniu żyto zapowiadało sie do kasacji bo nie rozkrzewione, jakiez zdziwienie było jak dało przeszło 7 ton z hektara. Dostało 200litrów RSM 32 odzywki, grzyb, chwasty.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogar118    65

Nie wiem o jakim ty życie myślisz ale ja ciągle piszę o optymalnym łanie. Powiedz mi w którym miejscu nie zrozumiałem twojego zawiłego wpisu bo naprawdę nie wiem o co ci chodzi? Jak na razie to widzę że ty masz problemy z czytaniem prostych instrukcji np tej KWSu.

Powiedz mi co ma na celu te 90 kg/N na start w życie kolegi wyżej? Chyba uzyskanie dużej ilości niedogonów i w konsekwencji pięknego sporyszu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matys1990    23

Nie wiem o jakim ty życie myślisz ale ja ciągle piszę o optymalnym łanie. Powiedz mi w którym miejscu nie zrozumiałem twojego zawiłego wpisu bo naprawdę nie wiem o co ci chodzi? Jak na razie to widzę że ty masz problemy z czytaniem prostych instrukcji np tej KWSu.

Powiedz mi co ma na celu te 90 kg/N na start w życie kolegi wyżej? Chyba uzyskanie dużej ilości niedogonów i w konsekwencji pięknego sporyszu.

 

200 litrow w dawkach dzielonych oczywiscie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20CBR12    209

Żyta sieje od 25lat i nie miałem nigdy sporyszu a wysoka dawka azotu gdy na jesieni jest mało rozkrzewien i żyto słabe a żeby żyto u mnie miało jesienią mniej niż 3 rozkrzewiania to nie pamiętam,
Nie pisałem o optymalnym lanie bo dla mnie coś takiego nie istnieje gdykazdy rok jest inny i każdy niesie ze sobą jakieś problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Huberto89    62

90 kg/N na start ciekawe ile z tego żyto skorzysta tym bardziej na piachu gdzie jest duże ryzyko wypłukania azotu.

W tamtym roku sypałem niecałe 200kg saletrosanu, czyli jakieś 50N myślałem że to będzie mało, ale jednak żyto ładnie ruszyło wiosną coś ta siarka musi dawać.

W pszenżycie robiłem mieszankę 100kg saletry 100kg saletrosanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20CBR12    209

To Ty chcesz porównywać ostatni sezon do tego? Sytuacja z goła wyglądała dokładnie odwrotnie jak w tym i wtedy niska dawka azotu jest trafnym rozwiazaniem ale nie w tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal1014    246
Co myślicie o tym artykule, znalazłem w internecie (wiem że z 2011 roku) ale niektóre żyta hybrydowe są słabo rozkrzewione w tym roku przez mokrą zimną jesień. U mnie na jednym polu (gliniastym też mam słabiej rozkrzewione żyto, a na piachu normalne) 25.03.2011 Stan plantacji po zimie w województwie zachodniopomorskim i pomorskim

W tym roku na moim terenie działania występuję wiele plantacji z uszkodzeniami wynikającymi ze złego zimowania roślin. Gruba okrywa śnieżna oraz niskie temperatury występujące po stopnieniu śniegu mocno uszkodziły a miejscami nawet całkowicie zniszczyły zasiewy. W przypadku zbóż najczęściej dotyczy to plantacji zasianych zbyt wcześnie po przedplonach zbożowych.  Fotografia nr 1 przedstawia żyto zasiane w pierwszej dekadzie września po przedplonie zbożowym. Rośliny na tym polu wytworzyły dużą masę liści przed zimą, które stały się świetną pożywką dla pleśni śniegowej. Na wybujałych plantacjach zbóż ozimych (dotyczy wszystkich gatunków zbóż ozimych) w takich przypadkach warto w terminie jesiennym wykonać zabieg preparatem fungicydowym zawierającym substancje czynne np.; grupy triazoli i morfolin. Nie daje to całkowitej pewności, ale pomaga w przezimowaniu łanu.
Na pierwszy rzut oka plantacja kwalifikowała się do zaorania. Wspólnie z rolnikiem postanowiliśmy zaryzykować i ją zostawić. W pierwszej dawce nawożenia azotowego 01.III.2011 zostało zastosowane 50 kg N w postaci saletry amonowej + siarka.  Wtedy jeszcze było dosyć zimno i nie było pewności, że rośliny wznowią wegetację. 
 

po-zimie01.jpgFoto 1. Bardzo słaba plantacja żyta

Po nadejściu ocieplenia można było zaobserwować, że wegetacja ruszyła, łan się delikatnie zazielenił (fot. 2). 
 

po-zimie02.jpg

Plantacja może nie jest rewelacyjna, bo jest średnio około 140 osłabionych roślin / m², które mają w tej chwili po około 3-4 pędy (fot.3) co być może pozwoli osiągnąć obsadę około 400 - 450 kłosów / m². Z doświadczenia zdobytego na Demo Farmie wiem na pewno, że wyśmienity plon można osiągnąć nawet ze 100-110 roślin na metrze.
 

po-zimie03.jpgFoto 3. Rośliny są osłabione, ale 3 - 4 pędy przypadające na roślinę rokują na opłacalność uprawy

Drugą dawkę nawożenia azotowego zastosujemy w saletrze w ilości 50 kg N w terminie 14.III.2011. Po około 14 dniach od drugiej dawki N planujemy wykonać oprysk mieszaniną zbiornikową fungicydu z grupy triazoli oraz  mikroelementów. 
    Uważam, że praktyka rolnicza zbyt pochopnie podejmują decyzję o zaoraniu uprawy po zimie. Nawet z tak słabo wyglądającej plantacji uda się wyciągnąć nienajgorszy plon, a biorąc pod uwagę cenę kontraktów na żyto w żniwa 2011 ( około 750-800 zł/t) to plantacja taka z pewnością przyniesie zysk.
    Sytuacja z rzepakami, w naszym rejonie również nie wygląda najlepiej (fot.4), (fot.6). Na części plantacji jest ciężko znaleźć rośliny, a co dopiero mówić o liczeniu obsady (fot.7).
    Z pewnością część z tych plantacji uda się uratować, jednak każdy kto zajmuję się produkcją roślinną powinien zweryfikować swoje dotychczasowe działania. To, że przez prawie 10 lat nie było ciężkich zim nie upoważnia nas do lekceważenia podstawowych zasad w uprawie.
Rzepak na (fot.4) mimo iż ucierpiał w wyniku mrozu z pewnością przeżyje. Zimowanie rozpoczął w fazie około 10 liści. Liście wytworzone przed spoczynkiem zimowym uległy zniszczeniu, ale szyjka korzeniowa nie została uszkodzona(foto.5).. Obsada roślin utrzymała się na przyzwoitym poziomie. Natomiast rzepak z (fot.8) wchodził w zimowanie w fazie około 4 liści. Moim zdaniem plantacja ta kwalifikuje się do zaorania. 
 

po-zimie04.jpgFoto 4. Uszkodzony rzepak przez mróz. Szyjka korzeniowa nie została uszkodzona więc z plantacja ma dużą szansę na regenerację.
po-zimie05.jpgFoto 5. Widok z bliska rośliny ze zdjęcia zamieszczonego powyżej. Stożki wzrostu i szyjka korzeniowa rzepaku nie zostały uszkodzone.
po-zimie06.jpgFoto 6. Kolejna plantacja rzepaku z północno zachodniej Polski, która raczej zostanie zlikwidowana.
po-zimie07.jpgFoto 7. Ciężko w to uwierzyć, ale to jest lub „była” plantacja rzepaku ozimego.
 

Odpowiedź na pytanie orać czy nie orać nie jest prosta i wymaga głębszej analizy ekonomicznej. Zachęcam do dokładnych oględzin plantacji i własnej oceny jej stanu. Każdy przypadek jest inny. Mam nadzieję, że moje publikacje na stronie internetowej chociaż odrobinę pomogą w rozwianiu wątpliwości.

14.04.2011 Uszkodzone plantacje – „metamorfoza” po zaleceniach agrotechnicznych

Od ostatniej wizyty na mocno wyniszczonych przez zimę plantacjach minął  miesiąc czasu. Zima nie chce odpuścić, nocą temperatury potrafią spadać poniżej zera. Wegetacja mogłaby przebiegać szybciej, ale niestety na pogodę nie ma się wpływu.
    W takich sytuacjach lepiej nie zdawać się na ślepy los i nie polegać na wierze, że się uda, albo  jakoś to będzie. .
    Na plantacji żyta nie zniszczono samosiewów zbóż jarych, które stały się łatwym „celem” dla pleśni śniegowej.  Długa i ciężka zima w tym konkretnym przypadku stworzyła idealne warunki do rozwojowi pleśni śniegowej. Po zejściu okrywy śnieżnej, wystąpił okres kilkunastu dni z mrozem i wiatrem. Były to idealne warunki do „osłabienia” łanu żyta.
    I faktycznie zboże mocno ucierpiało, a wygląd plantacji wczesną wiosną bardziej zachęcał do jej zaorania niż pozostawienia do dalszej uprawy.
    Znając możliwości naszych odmian zasugerowałem właścicielowi pozostawienie plantacji. Odpowiednie nawożenie azotowe i lekki wzrost temperatury spowodował, że łan zaczął rosnąć, na polu zrobiło się zielono, a samopoczucie właściciela plantacji znacznie się poprawiło. Na plantacji po zimie pozostało około 100 – 140 żywych roślin (fot. 8)
 

csm_kws-reg5-a001_211f3a3dff.jpgFoto. 8. Zdjęcie plantacji z 8 IV 2011, rośliny wzięły się do życia

Jest to spory ubytek obsady w porównaniu z ilością wysianą na jesieni, jednak odmiany KWS LOCHOW nawet przy tak niskiej obsadzie są w stanie wydać bardzo przyzwoity plon. Rośliny wytworzyły sporą ilość pędów bocznych (fot. 9) co ma na celu zrekompensowanie braków w obsadzie, czyli jest szansa, że mimo mniejszej ilości roślin, ilość kłosów na metrze będzie wystarczająca do uzyskania zadowalającego plonu.

csm_kws-reg5-a002_bdb04e5c81.jpgFoto. 9. Dnia 08 IV 2011 rośliny mają po 6-9 pędów, około miesiąca temu było ich zaledwie 3 do 4

Oczywiście aby zachęcić rośliny do intensywnego krzewienia należy im stworzyć jak najlepsze warunki do wzrostu. Azot musi być podany bardzo wcześnie i we właściwej formie i w odpowiedniej ilości, a plantacje porażone pleśnią śniegową muszą być jak najszybciej „zaleczone” fungicydami oraz zasilone mikroelementami w celu stabilizacji i wyrównania łanu. Dodatkowo można spróbować poprawić krzewienie rośliny poprzez odpowiednie stosowanie regulatorów wzrostu.

Znajomość odmiany oraz odpowiednie podejście w „krytycznych sytuacjach”, może pomóc wyjść z najgorszych zimowych opresji, spowodowanych chorobami złego zimowania. Po dostosowaniu się do moich zaleceń, dziś tenj łan (fot. 10) wygląda nieporównanie lepiej niż miesiąc temu (fot. 1)

Zakładając, że na plantacji mamy dziś średnio około 120 roślin/m² i każda z nich średnio doniesie do żniw 3,5 do 4 kłosów to możemy kalkulować, że przy koszeniu mamy jakieś 420 - 480 kłosów/m². Przy takiej obsadzie plon będzie zadowalający. Zakładam, że jest to minimum, które uda mi się uzyskać, a liczę, że przekroczymy 500 kłosów/m².    
 

csm_kws-reg5-a003_065cc7d107.jpgFoto. 10. Żyto hybrydowe KWS LOCHOW nawet po ciężkiej walce wygląda bardzo dobrze.

Podobnie ma się sytuacja z rzepakiem. Nawet bardzo źle wyglądające plantacje miały szansę przeżyć o ile zaczęto je ratować odpowiednio wcześnie. Tragicznie wyglądający rzepak (fot. 6), który miał iść do zaorania dziś wygląda całkiem dobrze (fot. 11) – oczywiście jak na ten rok i bardzo późny termin siewu. 
Niestety ze względu na pogodę ciężko było dotrzymać terminów siewów. Mimo to plantacja ma dziś około 45 roślin/m² co jest moim zdaniem optymalną  obsadą na tym stanowisku (fot. 12).I tu znowu kluczem do sukcesu okazała się znajomość charakterystyki uprawianej odmiany.
 

csm_kws-reg5-a004_6cf482bf59.jpgFoto. 11. Odmiany rzepaku KWS dobrze poradziły sobie pomimo ciężkiej zimy.
csm_kws-reg5-a005_9e002570f5.jpgFoto. 12. Dobre odmiany zapewniają sukces nawet w trudnych latach.

Opisywane plantacje będę odwiedzał regularnie i jak tylko pojawi się coś ciekawego na pewno zamieszczę na naszej stronie.
    
Zachęcam Państwa do regularnego odwiedzania strony internetowej KWS LOCHOW oraz wszelkich pokazów polowych w których bierzemy udział.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20CBR12    209

...a słyszałeś kiedykolwiek w jakieś reklamie ze nutella jest rakotwórcza szczególnie dla dzieci? A jest i to zostało potwierdzone naukowo, podobnie jest z tym artykułem dla mnie to czysta reklama a żadna firma nie będzie pisać o sobie źle, plantacji tak wyglądającej po zimie nawet bym się nie zastanawiał czy ratować tylko od razu pług żeby jej ułożyć w cierpieniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal1014    246

Też to tak odebrałem: rośliny obumarłe na tym zdjęciu = są do zaorania. Ale tak po tym artykule się zdziwiłem, i zaciekawiło mnie to bardzo czy może być w tym jakaś prawda. Wiadomo najważniejszy jest węzeł krzewienia. Co o tym inni myślą? Moje na szczęście tak nie wygląda, z drugiej strony do wiosny jeszcze daleko a zarazem blisko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peron    369

Znajomy miał zasiane żyto hybrydowe kilka lat temu (tamtej zimy były bardzo duże wymarznięcia, nie pamiętam, ale chyba to był 2011/2012 rok). Żyto było jesienią rzadkie a wiosną masakra - pole wyglądało na gołe. Ale dostało dawkę nawozu i się zazieleniło.  I gdybym nie widział, to bym nie uwierzył, że z cokolwiek tam wyrośnie, a żytko było bardzo ładne i nawet miejscami się wyłożyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahten    176

tylko glowne pytanie ile sypalo?, bo wygladac to kazde moze ladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    497

KOledzy, powiem z własnego zeszłorocznego doświadczenia.

Hybryda moze być na wiosne totalną padaką, a mimo to wydać całkiem sensowny plon rzedu 6,5-7t.

Minionej jesieni cos mi to żyto zaatakowało- nie chciało rosnac, zamierały i zasychały korzenie, tak, ze nie dosc, ze wcale sie nie chciało krzewic, to i minimum z 1/3 roslin po zimie wypadła.

Wczesną wiosną dostało sporo azotu- niewiele pomogło.

Chciałem to juz zaorac, ale doradca przekonał mnie, zeby dobrze spryskac na grzyba i zobaczyc co bedzie.

Odżałowałem koło 2 stów na ha za pełną dawke Imputu (jakos w 2-3 dekadzie marca) i z dnia na dzien odzyło i rosło jak na drożdzach.

Owszem, było rzadkie, ale kłosy długie i ubite ze aż sie twarz sama uśmiechała na ich widok.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kubatedi
      Cześc wam !
      Mam pytanie czy dobrze na tym wyjdę
      Mam pole 1.12h posiane tam jest teraz żyto dankowskie diament i mam pytanie czy po tym życie można posiać pszenżyto ozime Meloman oczywiscie z centrali   Jest to pole klasy V  piaseczek O jarym zbożu  tu nie ma mowy   A żyto hybrydowe nie zbyt mnie interesuje I teraz chciałbym zrobić tak ściernisko po życie opryskać agrosarem na perz następnie przed orką siewną dać 2t/h agrosulca i do tego 1t/h wapna nordkalk  nastepnie przedsiewnie 300-400 kg polifoski 6 i posiać  to pszenżyto
      Za wszelkie oponie "kulturalne" bardzo dziękuję
    • Przez kubatedi
      Tak jak w tytule jaki nawóz bardziej polecacie ?
    • Przez kubatedi
      Cześć mianowicie mam żyto dankowskie diament jest niestety rzadkie i chciałbym jeszcze zaplikować na druga dawkę ok 200kg/h saletry amonowej 34N co da w przeliczeniu około 70N w czystym składniku i teraz moje zapytanie czy przed podaniem tej dawki mogę zastosować taki oprysk (tzn taką mieszaninę ) Creone 480sl+Jakiś nawóz makroelementowy  +karate zeon 100 cs ?
      Dzięki za odpowiedzi
    • Przez michal33554
      Witam , jak w tytule mam problem z żytem , sieje je dopiero 2 raz w życiu ponieważ ziemie mam klasy 3 i nie opłaca mi się siać żyta , w tamtym roku wziąłem w dzierżawę 6 ha pól 4 i 5 klasy i zasiałem żyto, w tym sezonie znów było żyto i problem nadal ten sam a mianowicie brak ziaren w kłosach. Nawożenie dosyć bogate 100 N , oprysk fungicydem i nadal to samo. Zdarzają sie kłosy jak dłoń a niekiedy nie ma w nich ani jednego ziarna , lub 2 albo 4 ziarenka w kłosie . Praktycznie nie ma kłosa takiego , który cały byłby ziaren, zazwyczaj 4-6 ziarenek a reszta kłosa pusta. Z moich obserwacji wynika że te ziarna są poprostu nie zapylone bo z tego co wiem żyto jest obcopylne. Jak temu zaradzić ? Czy żyto hybrydowe załatwi sprawę ? 
    • Przez TadzikC360
      witam siał może ktoś żyto jare na poplon żeby urósł na przyoranie pod zboże jare ?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj