żyto hybrydowe

[dyczko0 25]

Być może nie jestem ekspertem w uprawie żyta hybrydowego ale co nieco na ten temat się dowiedziałem.

Rozumiem, że najważniejsza jest obsada kłosów na m2 ale z drugiego punktu widzenia zbyt gęsta obsada skutkuje niedożywieniem ogółu łanu i w konsekwencji odrzuceniem pędów produkcyjnych czy nie tak ?

W związku z tym na glebach lekkich starać się utrzymać obsadę na poziomie 350/400 kłosów na m2.

A moje pytanie jest takie z czysto hipotetycznego założenia jaka jest różnica w plonie pomiędzy 400 kłosów po 30 ziaren a 300 kłosów po 40 ziaren ??

Chyba lepiej mieć 300 zdrowych wykształconych kłosów czy 400 słabej jakości ? Podejrzewam, że coś się nie zgadza w moich założeniach ale tak tylko piszę moje przemyślenia.

Nie oczekuję nie wiadomo jakich plonów celuję raczej w 4 - 4,5 t/ha i dobrej jakości ziarno.

 

W tym roku udało mi się uzyskać liczbę opadania 310 i gęstość 78 co uważam za dobry wynik.

Przyznam na słabej ziemi klasy 5 i 6 udało mi się osiągnąć 4.5 t/ha przy średniej obsadzie 340-360 kłosów, miejscami do 440 a w dół nawet do 180 na m2

 

Być może się nie znam ale dla mnie jest najważniejszy wczesny termin siewu, wapnowanie i prawidłowa agrotechnika na wiosnę.

A po ostatnie ja zawsze powtarzam, że w tej chwili nie jesteśmy ocenić co będzie na przyszłoroczne żniwa.

[PiastOracz 136]

moze tutaj zadam pytanie do PiastOracz... widze ze posiada fachowa wiedze i cos dorazdzi:)

a wiec 25 wrzesnia posiałem zyto dankowskie złote c1 i 100kg polifoski8 dałem dzis widze ze ładnie powschodziło,siałem na 1,5-2cm w glebe wilgotna,wczoraj ładnie popadało tez wiec suszy nie mamy,do tego chce w fazie 3 lisci dac maraton4l i 5g glenu i teraz pytanie czy do tego odzywke jakas zastosowac czy nie?

Możesz zastosować bo nie zaszkodzi. Pytanie czy jest aktualnie potrzebne? Na jaki plon się szykujesz? Może lepiej zastosować to wczesną wiosna w twoim przypadku.

A i oczywiście ta odmian to populacja.

 

Być może nie jestem ekspertem w uprawie żyta hybrydowego ale co nieco na ten temat się dowiedziałem.

Rozumiem, że najważniejsza jest obsada kłosów na m2 ale z drugiego punktu widzenia zbyt gęsta obsada skutkuje niedożywieniem ogółu łanu i w konsekwencji odrzuceniem pędów produkcyjnych czy nie tak ?

 

Widzisz cały czas próbuje ci podpowiedzieć jaki problem może cię czekać i zaproponowałam ci rozsądne rozwiązania, które mogą ci pomóc złagodzić mnieszej obsady po siewie. W twoim przypadku jest realne zagrożenie (ty musisz to sam ocenić, ale z tego co piszesz to tak jest), że będzie problem z obsadą roślin jak i krzewieniem produkcyjnym. Oczywiście to twoje pole. Starałem sie tylko podpowiedzieć co nalezałoby zrobić według mnie. Oczywiście trzymam kciuki.

[przemek111447 141]

tak wiem ze ta odmana to populacja,plon jaki chciałbym uzyskac to 4-5t...jak narazie to potrzeby nie ma ale w zeszłym roku zaowazyłem wczesnie niedobory niektorych składnikow wiec pytam...napewno ochwaszcze jesienia a co do odzywki to zobacze jaka bedzie potrzeba sotosowania jej jesienia...jesli takowa nie wystopi to zabieg wykona wiosna;)

[MieszkoI 0]

Żeby nie było ja bardzo cenię twoją wiedzę, to że potrafisz skomplikowane rzeczy wyjaśnić w prosty sposób, nie używając przy tym prostackiego języka a obrazowych metafor. Co tu dużo mówić (pisać) zawsze czytam twoje posty z wielka przyjemnością .

Dobra wracając do żyta, zaczynam obserwować wzrost obsady po ostatnich deszczach tam gdzie miałem 110-130 roślin na metrze, choć pewnie i tak nie dojdzie powyżej 150. Dzisiaj mierzyłem obsadę i najczęściej liczba roślin waha się między 150-170 mimo, iż było siane 1,8 j/ha, chociaż zdarzają się i kawałki gdzie jest wzorowe 180 roślin na metrze.

Mnie właśnie zainspirował ten kawałek gdzie na totalnym piachu przy obsadzie 110-130 roślin i przy 370-420 kłosach na metrze rośliny zachowały zielonkawą słomę do żniw i miały lepszy wygląd nawet niż niektóre rośliny na lepszej ziemi?

Czy nie chodzi właśnie o to żeby podchodzić indywidualnie do danego pola, co przecież przy kilku ha takiej plantacji już na starcie daje wymierne korzyści nie koniecznie szkodząc. Mnie jeszcze brakuje trochę sprzętu ale mam nadzieje, że to będzie właściwy kierunek. Oczywiście jak najbardziej zgadzam się z tobą co do agrotechniki prowadzenie takiego łanu, oraz problemów jakie się z tym wiążą.Jednocześnie mam świadomość tego, że standardem siewu jest 170-180 nasion na metrze i wcale nie neguje tego co wymyśliły tęgie głowy i to przez ileś tam sezonów badawczych.

PiastOracz a ty nie eksperymentowałeś z normami siewu? A może ktoś jeszcze ma doświadczenia w tej materii, zachęcam do dyskusji!

[redek 47]

Jeszcze kilka lat temu zalecane były 2 jednostki na hektar, tak też siałem swoje pierwsze hybrydy. Obecnie sieję 1,6 - 1,8 jednostki/ha w zależności od stanowiska, warunków w czasie siewów i przewidywanej pogody jesienią. Trzy lata temu kupiłem dwuletnie nasiona Palazzo, oczywiście ze sprawdzoną siłą kiełkowania, dopuszczone do sprzedaży itd. Niestety, wschody były tragiczne, przy wysiewie 180 szt/metr wzeszło 100 - 110 sztuk . Po zgłoszeniu reklamacji do sprzedawcy nasion ustaliliśmy, że zostawiamy to do wiosny i zobaczymy. Na tym samym polu posiane miałem jeszcze Visello i Balistic, od początku wyglądały dużo lepiej, aż do wykłoszenia i wiosennej suszy. W gęstych łanach nastąpiła redukcja kłosów, rzadszy utrzymał się w całości i ostatecznie Palazzo plonowało ok.tony lepiej .

W następnym roku posiałem 1,4 - 1,5 jednostki/ha. Jesień była zimna, zboża rosły słabo, żyto rozkrzewiło się, ale część pędów była wątła i w zimie, gdy na gołą ziemię przyszedł mróz z wiatrem najsłabsze pędy wysmaliło. Wiosną nie udało się uzyskać odpowiednie obsady i chociaż żyto wyglądało ładnie, długie, grube kłosy, plon był poniżej oczekiwań.

Dlatego zgodzę się z PiastemOraczem, lepiej niech będzie trochę za gęsto niż za rzadko.

[proxy8441 245]

ja tam wysiałem równe 2 jednostki na ha czyli 2mln nasion Visello jednostka wazyła 32kg z groszem.

[ursus1991 10]

Posiałem Brasetto, i dlatego że robilismy przez 4 dni kiszonke, nie zdażyłem przywałować po siewie. Żyto ogólnie ładnie powschodziło, ale są miejsca gdzie wieksza gruda i tam słabo bardzo wzeszło i ziarno leży w ziemi. CZy moge teraz przywałować jeszcze, może ktos praktykował juz takie rozwiazanie, oczywiscie na suchą glebe aby nie powyrywać siewek, i chce to zrobić wałem łąkowym poprzecznie prążkowanym. dodam że pszenżyto siałem póżniej i tez była gruda, ale po siewie przywałowałem i normalnie wzeszło.

[snopek 0]

potrzebuje pilnej opinii, doradztwa planuje opryskać brasetto albo: maratonem 375sc , legato plus 60sc te dwa wymienione najbardziej mnie zainteresowały pod wieloma względami ( subst. aktywne.,spektrum chwastów ) nie wykluczam innych , potrzebuje jeszcze insektycydu myślę o bi 58 ponieważ mam 1l. wtedy bym dokupił ,tak czy inaczej potrebuje czegoś na (mszyce i skrzpionke ) i niewiem co zrobić z ochrona grzybową czy prysnąć wiosną - zależy mi na szybkim doradztwie,opinii,dyskusji zależy mi na jak najlepszej ochronie herbicydowej,fungicydowej jak i insektycydowej i całej reszcie

[goodkat 2]

małe pytanko: żyto mam w fazie 1-2 liscia, siane na ok 2 cm, chce zastosować Pendimetalina + IPU 4l/ha (maraton) + 7g gleanu, na chwile obecna w polu jest strasznie mokro i podejrzewam, że zabieg bede mogl wykonac w fazie 3-4 liści, czy takie dawki zalatwia sprawe nieporzadanych gosci(chwastow)? 4l/ha gorna dawka maratonu. Czy moze zastosowac jakis inny srodek?

Myslalem tez nad Legato Plus, z tym, że na DFF lepszy jest siew 3-4 cm ( w jednym z postow wspominal o tym PiastOracz)

z gory dziekuje za porady

[przemek111447 141]

ja mam zamiar zastosowac maraton 4l/ha i 5g glenu...pole wyło potraktowane rofostatem po zniwach...i zabieg musze odłozyc jak kolega wyzej napisał na faze 3-4lisic gdyb w tym tygodniu codziennie maja byc opady deszczu a pod koniec tygodnia przymrozki...w przyszłym tygoniu temperatura w nocy ma wynosic 6-7stpniu wiec czy wtedy moge takie dawki tez zastosowac?dodam ze zyto siane na 1,5-2cm jest.

[ciejpa 0]

Witam.

Moje zytko jest już w 3 liściu, narazie pogoda nie daje ale za parę dni chcę popryskać kupiłem na początek glean i lintur.

Który uważacie za lepszy? a może coś innego?

Dwa tygodnie po oprysku chcę dać foli care. Czy razem z nim dać jakiś fungicyd? A może coś jeszce?

[margarita7575 1]

Witam.

 

Co myślicie o zastosowaniu na chwasty jesienią mieszanki 10g gleanu i 1.25l isoguard skład na 1ha ,czy to dobry pomysł?

[PiastOracz 136]

Posiałem Brasetto, i dlatego że robilismy przez 4 dni kiszonke, nie zdażyłem przywałować po siewie. Żyto ogólnie ładnie powschodziło, ale są miejsca gdzie wieksza gruda i tam słabo bardzo wzeszło i ziarno leży w ziemi. CZy moge teraz przywałować jeszcze, może ktos praktykował juz takie rozwiazanie, oczywiscie na suchą glebe aby nie powyrywać siewek, i chce to zrobić wałem łąkowym poprzecznie prążkowanym. dodam że pszenżyto siałem póżniej i tez była gruda, ale po siewie przywałowałem i normalnie wzeszło.

 

To teraz jest już ryzyko uszkodzenia. Zbyt późno. Wałuje się po siewie, a nie jak już powschodziło żyto.

[jacek472 40]

kupiłem legato plus 600 sc 0,75 +glean 15 g i chce popryskać tym wszystkie oziminy (oprucz jęczmienia) żyto ok 3 liści pszenżyto podobnie i pszenica 2 mam dylemat odnośnie żyta i pszenżyta bo miejscami ziarko jest na wierzchu a reszta 2-3 cm co się z nim stanie po oprysku czy całkiem go zabije czy tylko osłabi? i czy deszcz szkodzi na ten oprysk i czy teraz temp jest ok do zabiegu i jakimi końcówkami pryskać mam 2strumieniowe eżektory niebieskie. z góry dziękuje za odpowiedź.

[PiastOracz 136]

Końcówki albo antydryfy albo eżektory jedno-strumieniowe - maja dobrze kryć glebę. Rośliny z ziarna, które jest na wierzchu zostaną mocno "przyhamowane" a przy bardzo stresowych warunkach - niska temperatura może je zlikwidować (ale nie musi), ponieważ jak ziarno na wierzchu to i preparat pójdzie bezpośredni po korzeniach. W tym wypadku trochę lepszy byłby preparat pendimetalin +IPU trochę lżejsze dla zboża, ale już tak dobrze bratka (fiołka) nie zwalcza. Czy deszcz szkodzi? Pytanie nie precyzyjne. Który deszcz bezpośrednio po oprysku? Późniejszy deszcz? Bezpośrednio po oprysku wpływa na obniżenie skuteczności preparatu. Po wykonaniu zabiegu jak gleba nie była dostatecznie wilgotna preparat o działaniu glebowym nie wiążę się dobrze z glebą, zostaje przemieszczony w strefę korzeni i roślina, która uprawiasz ma problem, a i pośrednio właściciel pola. Tyle w telegraficznym skrócie.

[soltys48 19687]

@PiastOracz a co mógłbyś polecić na oprysk żyta,które jest dość płytko posiane???

[PiastOracz 136]

Może być pendimetalina + ipu + troszeczkę DFF

[soltys48 19687]

a może jakieś nazwy handlowe na PW????

[przemek111447 141]

@PiastOracz a maraton 4l/ha + glen 5g/ha nie zaszkodzi zbozu?zyto w fazie 2-3lisci...siane na około 1,5-2cm

[Danger 1]

Po co wam taka kombinacja herbicydów,niepotrzebny wydatek gotówki.

Jesienią wystarczy opryskać na miotłe a wiosną i tak musisz poprawić na inne chwasty.

[PiastOracz 136]

@PiastOracz a maraton 4l/ha + glen 5g/ha nie zaszkodzi zbozu?zyto w fazie 2-3lisci...siane na około 1,5-2cm

 

Nigdy nie szkodził tylko ze skutecznością może być różnie, jeśli chwasty są przerośnięte.

[przemek111447 141]

chwasty sa w fazie 2 lisci...znalazłem takie tez ktore maja po 3 ale to rzadkosc...ale tez jest kilka okazow takich jak na zdjeciu...miec maraton da rade?czy tez moze cos innego zastosowac?do tej pory za mokro było zeby wjechac w pole...i mysle ze w poniedziałek uda mi sie ten zabieg wykonac...prawie codziennie pada

 

link do zdjecia z chastem; http://www27.zippysh...32066/file.html

 

Edytowano Październik 11, 2012 przez milanreal1
cytowanie poprzedniego posta

[MieszkoI 0]

Właśnie mam podobny problem podczas wykonywania oprysku IPU+DFF (dawka 1,3 l/ha) gleba na powierzchni była dosyć sucha ( ok 1 cm), ale głębiej gleba była już wilgotna może nie optymalnie ale roślinom generalnie nie brakowało wody i były już powyżej trzeciego liścia a wręcz już sporo roślin było w fazie bbch 21 i tu moje pytanie czy po tak dosyć mocnych opadach deszczu jakie były ostatnio istnieje możliwość uszkodzenia roślin i czy środek może przestać działać z powodu wymycia. Dodam, że oprysk wykonałem ponad tydzień temu a deszcz przyszedł po 2-3 dniach.

Edytowano Październik 11, 2012 przez milanreal1

[przemek111447 141]

własnie odebrałem wyniki badan na zasobnosc P,K i Mg oraz ph... P i K mam niskie ale nawozenie przedsiewne zastowsowałem..ale jesli chodzi o ph to mam 4,5...jak to sie przeniesie na plony? skoro nawozenie zastosuje na 5t/ha...w przyszłym roku powanowac pola musze konieczne...przynajmniej czesc....jaki jest orientacyjny koszt wapnowania ?mam gleby srednie i lekkie

 

a jesli chodzi o herbicydy to z cego co sie zorientowałem dzis to maraton nie jest u mnie dostpeny poki co wiec zastanawiam sie nad legato plus...i co do tego dodac musiałbym aby poprawic skutecznosc?

Edytowano Październik 11, 2012 przez przemek111447

[Gość Profil usunięty]

Zbyt mało pisze się o terminowym odleżeniu gleby lub w ostateczności orka z wałem.

Żyto wręcz nie cierpi siewu w świeżą orkę.

Może na pierwszy rzut oka fajnie wchody wyglądają bo w miare równe. Ale kolejne fazy rozwoju to istne piekło dla roślin.

Osiadająca gleba powoduje obrywanie korzonek, które siłą rzeczy tracą cenną energię już na starcie.