przemo93pl

żyto hybrydowe

Polecane posty

nunu85    499
Napisano (edytowany)

niektorzy jeszcze t1 nie zrobili, bo taka pogoda, a Ty juz o t2

 

Ja dopiero jutro, jak nie bedzie przesadnie wiało jade z Imput 0,5 +prochloraz0,7+halny 0,13 +consul (moddus) 0,3. +mocznik +siarczan mg + odżywka npk

 

t2 juz nie planuej, dopiero na kłos litrem tebu i mysle bedzie ok

Edytowano przez nunu85

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KlimekPL    792

Rok temu też dopiero na kłos robiłem drugą grzybówkę i wszystko było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peron    369

Panowie, a jak to jest z mocznikiem i Moddusem i fungicydem? Można mocznik dodawać? Bo już nie wiem kogo sluchac. Jedni mówią że można inni, że nie. Jeśli dajecie, to ile kg mocznika na hektar w połączeniu ze skracaniem i T1?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazz    0

Czy mozna prysnac herbicydem razem z mocznikiem i siarczanem mg czy lepiej osobno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Damianbob    0

sraki!!!

Temat ma ponad 170 stron wszystko wałkowane dziesiątki razy a tu wyskakuje........

Forum jest poto aby pytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KlimekPL    792

Ale nie co chwila powtarzać te same pytania...

 

Przypomniała mi się pewna sytuacja w temacie "Nawożenie pszenicy ozimej" jakiś czas temu. Ktoś poruszył temat wymywania azotu przez deszcze oraz straty przez niskie temperatury. Rozgorzała dyskusja która objęła 3 albo 4 strony, post za postem ludzie się wymieniali argumentami. Zostało przytoczonych wiele naukowych argumentów aż w końcu wszystko się wyjaśniło i ludzie doszli do porozumienia. A dosłownie następnym postem było coś w stylu "czy jak teraz rozsypię saletrę to czy azot się nie zmarnuje?" :D Myślałem, że chłopaka tam będą chcieli zjeść żywcem. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogar118    65

Forum jest poto aby pytac

I po to aby czytać. Poza tym teraz na chwasty chcesz pryskać? Co robiłeś jesienią i wiosną do tej pory? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazz    0

Czy mozna prysnac herbicydem razem z mocznikiem i siarczanem mg czy lepiej osobno?

Czy ktos mi odpowie na moje pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Ludzie po co pisać pytania pod tytułem co robiłeś jesienią i wiosną do tej pory? Czy to coś wnosi do tematu, że wam się ktoś będzie z własnego życia spowiadał? Nie chcecie odpowiadać nie piszcie. Jeśli już was tak ciekawi ja jesienią i wiosną piłem wódkę, jeździłem na dziewczyny i grałem w karty. A chwasty w życie opryskałem wczoraj mustangiem. Do tego antywylegacz 675 sl czy jak mu tam. Chciałem dodać cerone. Ale niestety nie mieli.

 

https://www.agro.basf.pl/agroportal/pl/media/broszury_basf_2015/Regulatory_wzrostu_i_rozwoju_rolin~1.pdf

 

Na stronie 42 są wymienione najpopularniejsze środki i substancje czynne w nich zawarte. Których nazwy możemy znaleźć na opakowaniu lub  karcie charakterystyki danego środka. Na stronie 45 są podane terminy stosowania tych środków z uwagi na substancje czynne i fazy rozwoju BBCH.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogar118    65

Ludzie po co pisać pytania pod tytułem co robiłeś jesienią i wiosną do tej pory? Czy to coś wnosi do tematu, że wam się ktoś będzie z własnego życia spowiadał? Nie chcecie odpowiadać nie piszcie. Jeśli już was tak ciekawi ja jesienią i wiosną piłem wódkę, jeździłem na dziewczyny i grałem w karty. A chwasty w życie opryskałem wczoraj mustangiem. Do tego antywylegacz 675 sl czy jak mu tam. Chciałem dodać cerone. Ale niestety nie mieli.

 

https://www.agro.basf.pl/agroportal/pl/media/broszury_basf_2015/Regulatory_wzrostu_i_rozwoju_rolin~1.pdf

 

Na stronie 42 są wymienione najpopularniejsze środki i substancje czynne w nich zawarte. Których nazwy możemy znaleźć na opakowaniu lub  karcie charakterystyki danego środka. Na stronie 45 są podane terminy stosowania tych środków z uwagi na substancje czynne i fazy rozwoju BBCH.

 

Wnosi więcej niż pisanie bzdur o piciu wódki i wykonywaniu zabiegów herbicydowych środkami zawierającym substancje z grupy regulatorów wzrostu w newralgicznych fazach rozwojowych żyta.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Odpowiedziałem ci bzdurami na twoje bzdurne pytanie. Skąd wiesz w jakiej fazie rozwoju jest moje czy kogoś innego żyto? A może uważasz, że żyto w całej Polsce jest dokładnie w tej samej "newralgicznej"fazie  rozwoju jak twoje?

 

Idź się lepiej tej wódki napij. Może zaczniesz trzeźwo myśleć i ciśnienie z ciebie zejdzie. Bo tego typu dziwne pytania nie są tu nikomu potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogar118    65

Pisz więcej dowcipnych bzdur to może ktoś niedoświadczony weźmie to na poważnie i dowali swojej uprawie.  

W jakim regionie polski byś nie był to masz fazę strzelania w źdźbło albo dalej a to nie jest dobry moment na wykonywanie zabiegów herbicydowych. 

Ale przecież można sobie śmieszkować i "pomagać" ludziom na forum dalej zbierać 3 tony żyta z ha.

 

Z tą wódką to podziękuje. Ty piłeś całą jesień i wiosnę i efektów brak. Mi też to nie pomoże.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653
Napisano (edytowany)

http://www.agrofoto.pl/produkcja-roslinna/ochrona-roslin/laczne-stosowanie-bioregulatorow-i-herbicydow-w-zbozach,64014,1.html

 

Oparłem się na tym opracowaniu, Tak wiem, żyto to nie pszenica. Ale zważywszy na to, że Mustang 306 se można stosować w życie i pszenicy do fazy drugiego kolanka. A antywylegacz 675 w pszenicy do pierwszego kolanka a w życie jeszcze później bo do drugiego. To zakładam, że moje żyto to przeżyje bez wielkich strat.

No chyba, że ci w Poznaniu i Wrocławiu się nie znają. Zapytał bym na forum, nawet chyba pytałem. Ale tu szybciej od odpowiedzi można dostać pytanie na temat życia osobistego. Więc zmuszony byłem poszukać sobie sam.

 

PS nikogo tu nie przekonuję, ze się znam. Bo wiem, że są bardziej doświadczeni. Nikomu nie każę robić tak jak ja robię. Napisałem co zrobiłem. Z drugiej strony jeśli ktoś coś wie a nie chce mu się pisać. To lepiej niech nic nie pisze. Bo odpowiadać pytaniem na pytanie i to o życie osobiste jest po prostu nie kulturalnie.

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    499

Panowie, a jak to jest z mocznikiem i Moddusem i fungicydem? Można mocznik dodawać? 

 

Ja to wszystko miesząłem plus jeszcze siaczan magnezu i po dodaniu moddusa zyskiwało to kolor dosłownie żółty jak żołtko jajka. Ale nic sie nie ważyło ani nie zapychało końcówek.

 

Zabrakło mi oprusku gdzies na hektar i nie chciało mi sie juz rozpuszczac miocznika i siarczanu, wiec dodałem tylko fungicydy plus moddus i sie mocnoi zdziwiłem, bo zawiesina była juz mlecznie biała, nic żołtego nie było.

 

wiec albo mocznik albo siarczan magnezu robi jakąś różnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogar118    65

Moje pytanie co kolega robił jesienią i wiosną do tej pory było wskazaniem że optymalne termin na ten zabieg już dawno miną i naprawdę guzik mnie interesuje czy drapał się po nosie czy grał w grę w tym czasie... 

Wiadomo można sobie pryskać na chwasty nawet po wykłoszeniu nikt tego nikomu nie zabrania ale chyba nie o to chodzi aby chwasty tuczyć dwoma dawkami azotu (jeśli ktoś takowe stosuje)  i wywalać kupę kasy na herbicydy późno wiosenne kiedy można to zrobić znacznie taniej i ze znacznie lepszą skutecznością, mniejszymi dawkami środków oraz z lepszym wynikiem ekonomicznym. Te informacje również znajdują się w artykule który przytoczyłeś.

Tyle z mojej strony w tym temacie.    

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
the1mati1    64

Axial Komplet Pak mogę zastosować w życie jeszcze? Axial można stosować do drugiego kolanka nawet? Stosował ktoś w życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

@ogar118 widzę się nie poddasz walka o urażone ego jest dla ciebie ważna. Skoro poległeś na argumencie jakobym pisał bzdury, śmieszkował i pomagał ludziom z forum zbierać 3 tony z ha. To postanowiłeś przejść na argumentację o tuczeniu chwastów. No chyba, że dalej uważasz, że w artykule z linku są bzdury i śmieszkowanie? Sorry ale jakoś bardziej wierzę im niż tobie. Bo okazało się, że sam piszesz bzdury.

Teraz zacząłeś o tuczeniu chwastów. Moje bardzo się tego azotu nie najadły bo miały po kilka może kilkanaście cm. Już raz próbowałem nakierować twoją uwagę na to, że w różnych rejonach Polski wegetacja rusza w różnych terminach. Ale nie załapałeś. Wielkopolska a Podlasie to lekko dwa tygodnie różnicy. Na Mazurach będzie ze trzy. Więc jeśli ktoś z północno wschodniej Polski zapyta cię o zabiegi, które na południowym zachodzie robiło się trzy tygodnie temu. To nie dlatego, że jest obibokiem. Tylko, że u niego czy rośliny uprawne czy chwasty dopiero są w fazie wymaganej dla konkretnego zabiegu.

Oczywiście, że wiele rzeczy da się zrobić lepiej. Ale jeśli ktoś pyta o konkretną sytuację to nie oczekuje pytania na temat wiosny i jesieni. Tylko pomocy.

 

Ps twoja wiedza z tematyki przyrody i geografii jest cieniutka. Bo nie pisał byś o jakiejś późnej wiośnie. Bo gdy u ciebie jest późna wiosna w innym rejonie Polski wegetacja dopiero ruszyła.

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Okres_wegetacyjny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogar118    65

Nie zniekształcaj moich wypowiedzi bo śmieszkowanie dotyczyło konkretnego wpisu.
To że dla ciebie chwast jest mały nie oznacza że nie konkuruje on mocno z rośliną o składniki pokarmowe.
Co do stosowania 2,4-D w życie po zakończeniu fazy krzewienia.
http://www.kws-zboza.pl/fileadmin/content/pdf/Katalog_Zyto_KWS_2016_2017.pdf
Kto jak kto ale chyba KWS zna się na uprawie żyta?

Jak to jest dla ciebie za mało to zajrzyj do artykułu z kwietniowego topagraru pod tytułem "Jeśli przeoczysz zachwaszczenie".  
Powiedz mi w którym miejscu napisałem bzdurę?
Akurat wikipedia to źródło informacji o małej wiarygodności. Poza tym informacje w zakresie długości wegetacji w Polsce z roku 83 określę jako mało aktualne.   Wystarczy cytat z tego linku "Za początek okresu wegetacyjnego przyjmuje się też zakwitanie leszczyny, kaczeńca, podbiału, a za koniec – opadanie liści kasztanowca i brzozy". U mnie od tygodnia kwitnie kaczeniec czyli wegetacja dopiero ruszyła...
Podaj mi chociaż jeden argument z agrotechnicznego punktu widzenia dla którego warto wykonać zabieg herbicydowy po zakończeniu fazy krzewienia. Tak jak ty to zrobiłeś i twierdzisz że to dobre rozwiązanie.

Najpierw czepiasz się mojego rzekomego zainteresowania cudzymi sprawami teraz uczepiłeś się tuczenia chwastów i okresu wegetacyjnego.
Dawaj jakieś argumenty związane z dobrą praktyką rolniczą chłopie a nie tylko politykujesz a o uprawie niestety wiesz niewiele.

To nie temat o polityce w którym możesz klepać dla samego klepania. W rolnictwie na szczęście da się wiele spraw zweryfikować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Jeszcze nie wiesz gdzie bzdury napisałeś?

 

Wnosi więcej niż pisanie bzdur o piciu wódki i wykonywaniu zabiegów herbicydowych środkami zawierającym substancje z grupy regulatorów wzrostu w newralgicznych fazach rozwojowych żyta.  

 

Pisz więcej dowcipnych bzdur to może ktoś niedoświadczony weźmie to na poważnie i dowali swojej uprawie.  

W jakim regionie polski byś nie był to masz fazę strzelania w źdźbło albo dalej a to nie jest dobry moment na wykonywanie zabiegów herbicydowych. 

Ale przecież można sobie śmieszkować i "pomagać" ludziom na forum dalej zbierać 3 tony żyta z ha.

 

Masz tu konkrety i nie zmyślaj, że coś przekręcam. Bo sam chyba nie rozumiesz co napisałeś skoro mi takie bzdury zarzucasz. Napisałeś w tych dwóch postach konkretnie, że ktoś kto przeczytał co zrobiłem weźmie ze mnie wzór i dowali swojej uprawie. Czytaj zniszczy ją. Więc miej odwagę nie kłam, że coś przekręcam i twoje słowa dotyczyły jakiegoś innego wątku. Bo każdy widzi jak jest.

Ja nigdzie nie twierdzę i nie twierdziłem, że to co zrobiłem to najlepsze rozwiązania. Mało tego pisałem, że można zrobić lepiej. Tak zrobiłem bo musiałem. Dlaczego nie mam zamiaru się tłumaczyć. Możemy się przerzucać folderami KWS, które pewnych substancji nie zaleca. A to co innego niż zakazuje. Producenci środków chyba tez jakieś badania prowadzą i pozwalają w danej fazie BBCH stosować określone środki. Mało tego przeprowadzono eksperyment w dwóch placówkach i mieszanina środków jaką stosowałem nawet bogatsza zadziałała co prawda w pszenicy nie uszkadzając jej. Dla pszenicy producenci dopuszczają te środki w niższych fazach BBCH niż dla żyta.

Tuczenie chwastów to był twój argument. Ty pierwszy poruszyłeś ten wątek, gdy zobaczyłeś, że z twoją bzdurą jakobym zaszkodził swojej uprawie i namawiał nie doświadczonych do dowalnie swoim uprawom nie wyszło. Bo nikogo nie namawiałem, nie pisałem, że się znam a dowodów na to, że tak nie można tez nie ma.

Co z tego, że informacje o długości okresu wegetacyjnego w Polsce i jego różnicach między konkretnymi regionami są z 1983 roku? Kąt osi ziemi się zmienił i to się wszystko zmieniło? Czy ty naprawdę nie myślisz nad tym co piszesz? Ja tą mapkę wkleiłem po to by uzmysłowić różnice w rożnych regonach Polski. Bo chyba każdy średnio rozgarnięty rozumie, że co roku wiosna przychodzi wcześniej lub później. To są terminy orientacyjne i pokazujące różnicę w różnych częściach kraju.

Podsumowując. Nigdzie nie pisałem, że to co zrobiłem jest najlepszym rozwiązaniem.

 

Podaj mi chociaż jeden argument z agrotechnicznego punktu widzenia dla którego warto wykonać zabieg herbicydowy po zakończeniu fazy krzewienia. Tak jak ty to zrobiłeś i twierdzisz że to dobre rozwiązanie.

 

Więc rozumiem, że to pytanie dowodzi nie rozumienia czytanego tekstu lub uporu bo musi być tak jak chce autor. Zrobiłem jak zrobiłem bo musiałem. Dowodów jakoby miało to zaszkodzić zbożu brak.Autor pytania o zastosowanie herbicydu z regulatorem wzrostu. Być może też tak musiał. Niestety znalazła się osoba zgryźliwa, postanawiająca odpowiadać na takie pytania pytaniami z wybujałym ego i zrobiła się burza w szklance wody. A wystarczyło mu napisać nie rób tak i wkleić ten folder KWS. 

 

Prezentujesz typowo polskie podejście do sprawy. Jak się człowiek pyta w potrzebie to odpowiadasz pytaniem o życie prywatne. A jak chodzi o obronę dumy i ambicji to wszystko znajdziesz i podasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogar118    65

I nadal brak jakiejkolwiek argumentacji tylko czepianie się mojej osoby. 

 

-To że interpretujesz słowo dowali jako zniszczy to już twój problem. Według autora artykułu który przytoczyłem  zastosowanie między innymi 2,4-D powoduje spadek plonu i w żaden sposób nie jest to rozwiązanie godne polecenia. Cytat "Gdy zboża są w późniejszych fazach rozwojowych nie należy stosować herbicydów regulatorów wzrostu -2,4-d MCPA środki te powinny być stosowane do końca krzewienia. Zabieg nimi w fazie strzelania w źdźbło prowadzi do uszkodzeń zauważalnych dopiero przy spadku plonu" Napisał to specjalista z zakresu herbologi z UP Poznań. Nadal twierdzisz że nic się nie stanie roślinom?

 

-Co do tuczenia chwastów azotem jest to fakt i jeżeli nie potrafisz zrozumieć tego że chwasty pobierają znacznie lepiej składniki pokarmowe w znacznych ilościach i w zasadzie to jest głównym powodem dla którego należy je eliminować jak najwcześniej  to nie ma tu czego tłumaczyć. Doskonałym przykładem jest w tym temacie owies głuchy którego wystarczą 4 rośliny na metrze aby spowodować spadek plonu o jedną tonę. Może chwasty dwuliścienne nie dają takich efektów ale z pewnością nie pomagają.  Z tym też chcesz dyskutować?  [galleryimg=650479]

 

-Wiadomość z ostatniej chwili to na jakiej szerokości geograficznej się znajdujemy wpływa na długość dnia która determinuje kolejne fazy rozwojowe a nie na długość okresu wegetacyjnego. Również mogę tu przytoczyć autora opracowania i podać publikację.

 

Ja widzę ciągle w tobie osobę z gatunku nie znam się ale się wypowiem. Piszesz wypracowania w których próbujesz mnie łapać za słowa ale wiedzy merytorycznej nie ma w nich żadnej.

 

Pewnie że możesz pisać że nikogo nie namawiasz do stosowania swojej "agrotechniki" ale nie sądzę aby był sens w ogóle ją opisywać. Ale to może moje odczucia.

Chyba jednak sensem istnienia tego forum jest dzielenie się jak najlepszymi doświadczeniami w temacie uprawy a nie powielanie byle czego.  

 

Podsumowując twoje dokonania:

-2,4-D w fazie strzelania w źdźbło wpływa na spadek plonu oby w twoim przypadku w jak najmniejszym stopniu. 

-CCC bardzo dobrze działa we wczesnej fazie strzelania w źdźbło czym dalej to wpływ na przyrost 1 międzywęźla jest gorszy. Niestety nadal nie pochwaliłeś się w jakiej fazie jest twoja uprawa i ciężko stwierdzić jaka będzie skuteczność tego zabiegu.

-Chwasty czy tego chcesz czy nie pobrały już część azotu (który jak zapewne wiesz jest głównym składnikiem plonotwórczym) i innych składników które zastosowałeś i nie będą on już dostępny dla rośliny uprawnej.

-Wyrośnięte chwasty zwalcza się znacznie trudniej i przede wszystkim drożej.

 

Tyle można wywnioskować z twoich wpisów. Cała reszta to tylko potok słów.

 

Co do pomocy koledze przepraszam bardzo ale jeżeli kolejny i kolejny i kolejny raz czytasz to samo pytanie to jednak można się delikatnie poirytować. Poza tym nie znasz mnie żeby oceniać to czy jestem pomocny innym użytkownikom czy też nie. Z powodu twojej wiedzy na temat rolnictwa oraz żadnej znajomości mojej osoby nie jesteś w stanie urazić mojego ego.

 

Pisz sobie w następnym wpisie co tylko ci się zamarzy odpowiedzi z mojej strony nie będzie. Okazałeś się niezrównanym przeciwnikiem w dyskusji.

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653
Napisano (edytowany)

I po to aby czytać. Poza tym teraz na chwasty chcesz pryskać? Co robiłeś jesienią i wiosną do tej pory? 

 

Chyba jednak sensem istnienia tego forum jest dzielenie się jak najlepszymi doświadczeniami w temacie uprawy a nie powielanie byle czego.  

 

Dobrze, że przynajmniej do takiego wniosku doszedłeś. Bo ja nigdzie nikogo nie namawiałem do tego co zrobiłem. Napisałem tylko jak zrobiłem. Oczywiście, że można się poirytować. Ale czy takie pisanie ma sens i coś wnosi? Można wyjść z założenia, że wszystko już gdzieś zostało napisane i zamknąć temat. Po co dalej pisać wystarczy czytać.

Co do mojego żyta w chwili pryskania było BBCH 31. Zasugerowałem się artykułem o stosowaniu podobnej mieszanki w pszenicy. Karty charakterystyki obu środków dopuszczały ich stosowanie w życie do fazy pierwszego lub drugiego kolanka w zależność od środka. Moje żyto ten warunek spełniało. Jaka będzie strata plonu i czy będzie to się okaże. Człowiek uczy się na błędach. A z braku informacji i kiepskiej pogody na wcześniejsze wykonanie zabiegu nie mogłem sobie pozwolić. Wyszło jak wyszło. Nigdzie też nie pisałem, że chwasty nie pobierają składników pokarmowych. Więc nie widzę sensu tłumaczenia mi tego. To akurat wiem. Ale przynajmniej widzę z tego co napisałeś, że z CCC trafiłem.

O BBCH mogłeś zapytać zanim wydałeś swój osąd. A o terminach rozpoczęcia wegetacji też nie widzę sensu dyskusji bo bardzo często i od lat przemieszczam się między Podlasiem a Wielkopolską i widzę różnice w różnych porach roku. Jest to jak pisałem około dwóch tygodni różnicy. Więc logiczne jest, że żyto w Wielkopolsce 1 mają będzie wyżej w skali BBCH niż na Podlasiu.

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KlimekPL    792

W tych różnicach jest dużo prawdy, u mnie na Mazowszu niedawno robiłem T1 a na zachodzie już flagi na zbożach wychodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RafaKdziela    443

Koledzy jaki środek zalecicie na grzyba w życie ? Trochę mączniak daje się we znaki i inne po woli wyskakują przebarwienia .

[galleryimg=687620]


I love salsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lazik11441    23

witam, potrzebuje jakiegoś srodka na skrócenie zyta hybrydowego. sytuacja wygląda tak :) jakoś w marcu byl zastosowany modus 0,25 + ccc 0,7, lecz pogoda robi swoje i wydaje mi się że to nie zadziałało, teraz jest liść flagowy i trzeba to skrócić tylko nw czym bo modus za późno, a caly kwiecień lipa na modus.. ktoś coś doradzi? jakis inny regulator? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kubatedi
      Cześc wam !
      Mam pytanie czy dobrze na tym wyjdę
      Mam pole 1.12h posiane tam jest teraz żyto dankowskie diament i mam pytanie czy po tym życie można posiać pszenżyto ozime Meloman oczywiscie z centrali   Jest to pole klasy V  piaseczek O jarym zbożu  tu nie ma mowy   A żyto hybrydowe nie zbyt mnie interesuje I teraz chciałbym zrobić tak ściernisko po życie opryskać agrosarem na perz następnie przed orką siewną dać 2t/h agrosulca i do tego 1t/h wapna nordkalk  nastepnie przedsiewnie 300-400 kg polifoski 6 i posiać  to pszenżyto
      Za wszelkie oponie "kulturalne" bardzo dziękuję
    • Przez kubatedi
      Tak jak w tytule jaki nawóz bardziej polecacie ?
    • Przez kubatedi
      Cześć mianowicie mam żyto dankowskie diament jest niestety rzadkie i chciałbym jeszcze zaplikować na druga dawkę ok 200kg/h saletry amonowej 34N co da w przeliczeniu około 70N w czystym składniku i teraz moje zapytanie czy przed podaniem tej dawki mogę zastosować taki oprysk (tzn taką mieszaninę ) Creone 480sl+Jakiś nawóz makroelementowy  +karate zeon 100 cs ?
      Dzięki za odpowiedzi
    • Przez michal33554
      Witam , jak w tytule mam problem z żytem , sieje je dopiero 2 raz w życiu ponieważ ziemie mam klasy 3 i nie opłaca mi się siać żyta , w tamtym roku wziąłem w dzierżawę 6 ha pól 4 i 5 klasy i zasiałem żyto, w tym sezonie znów było żyto i problem nadal ten sam a mianowicie brak ziaren w kłosach. Nawożenie dosyć bogate 100 N , oprysk fungicydem i nadal to samo. Zdarzają sie kłosy jak dłoń a niekiedy nie ma w nich ani jednego ziarna , lub 2 albo 4 ziarenka w kłosie . Praktycznie nie ma kłosa takiego , który cały byłby ziaren, zazwyczaj 4-6 ziarenek a reszta kłosa pusta. Z moich obserwacji wynika że te ziarna są poprostu nie zapylone bo z tego co wiem żyto jest obcopylne. Jak temu zaradzić ? Czy żyto hybrydowe załatwi sprawę ? 
    • Przez TadzikC360
      witam siał może ktoś żyto jare na poplon żeby urósł na przyoranie pod zboże jare ?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj