Rzepak - ochrona i nawożenie 2024

[mysza103]

5 minut temu, Łukaszek napisał(a):

Sąsiad mógłby wypić 

Nie wykluczone takie coś 

[Tomek90]

4 minuty temu, Andpol napisał(a):

Pod pierzynę jeszcze powsadzajcie opryskiwacze bo zmarzną he he

Od kilkudziesięciu lat po opłukaniu spuszczam tylko wodę niczym nie zalewam i stoi do wiosny nic mu nie jest.

No jar-met ojca tez stoi pod drzewem 

[matek89121]

11 minut temu, Andpol napisał(a):

Pod pierzynę jeszcze powsadzajcie opryskiwacze bo zmarzną he he

Od kilkudziesięciu lat po opłukaniu spuszczam tylko wodę niczym nie zalewam i stoi do wiosny nic mu nie jest.

Zwykły 400litrowy może i tak ale taki bardziej skomplikowany z beczką 2000/4000tys litrów i komputerem gdzie szereg elektrozaworów ,przepływomierzy itp. gdzie woda może rozsadzić element o wartości 2-3 tys  to  wolę wlać  płynu  za groszę , wysikać końcówkami i być spokojny na wiosnę.

[XTRO]

Ja zalewam rocznie 80-100 l płynu. Co rok do odzysku mam 50% więc 200zl wydać to nie majątek i spać spokojnie

[mysza103]

Co to za opryskiwacz że 100 litrów potrzeba żeby obieg zrobiło?

[XTRO]

Navigator. Zazwyczaj zalewam 80 i wystarcza. Zbiornik główny, zbiornik na czystą wodę, rozwadniacz i tyle pójdzie 

[poosa21]

1 godzinę temu, toooomaszewski napisał(a):

15

Na pewno wygoda. Może i racja.

Od 10 lat wypuszczam wode od zakupu, to jest 1300zł oszczędności, na co to wydać 😂

A wiesz że można używać tego samego płynu co wiosną się spuści z opryskiwacza? 

U mnie najpierw przedmuchuje wszytko powietrzem i spuszczam wodę gdzie się da. Następnie zalewam płynem do chłodnic 20l co wytrzyma -20 stopni. Uruchamiam opryskiwacz żeby na elektrozaworach i pompie był płyn. Wiosną spuszczam ten płyn do pojemnika żeby do wykorzystać w kolejnym sezonie. 

[wilkołak]

Co roku masz coraz bardziej rozrzedzony wodą , 

[mysza103]

11 godzin temu, poosa21 napisał(a):

A wiesz że można używać tego samego płynu co wiosną się spuści z opryskiwacza? 

U mnie najpierw przedmuchuje wszytko powietrzem i spuszczam wodę gdzie się da. Następnie zalewam płynem do chłodnic 20l co wytrzyma -20 stopni. Uruchamiam opryskiwacz żeby na elektrozaworach i pompie był płyn. Wiosną spuszczam ten płyn do pojemnika żeby do wykorzystać w kolejnym sezonie. 

Dla mnie za dużo bawitka , robię jak pisałem wcześniej nic nie dmucham , tylko leję płyn , nawet jak w twoim przypadku 20 litrów to wychodzi 50 zł i nic się nie bawię w ponowne spuszczanie , bo i z tych 20 litrów ile możesz odzyskać ? połowę , i to już rozwodnionego , jak by było 500 zł to można by się bawić , ale nie za 50 zł 

[poosa21]

1 godzinę temu, wilkołak napisał(a):

Co roku masz coraz bardziej rozrzedzony wodą , 

Zgadza się w tym roku jak spuszczałem to mierzyłem i jest do -16 stopni, jest jego około 17l wiec doleje koncentratu i znowu będę miał -20 stopni i 20l. Jest trochę zabawy ale co mam teraz robić jak wszystko w polu zrobione.

[wilkołak]

Nigdy w życiu nie zalewałem zawsze wydmuchane i ok i mowa o duzych opryskiwaczach

[Tomek90]

Przy tym odkręcania i spuszczaniu wody uszczelki się uszkadzają, sa miejsca trudno dostępne to i gwinty się potrafią zj***ć, a potem na wiosnę kapie. 

[wilkołak]

Odkrędam tylko waż pod rozwadniaczem i korek w pompie , kiedyś zaworki przy dyszach , w obecnym modelu niema takiej potrzeby, jakieś słabe masz gwinty

[toooomaszewski]

16 minut temu, Tomek90 napisał(a):

Przy tym odkręcania i spuszczaniu wody uszczelki się uszkadzają, sa miejsca trudno dostępne to i gwinty się potrafią zj***ć, a potem na wiosnę kapie. 

Na plastikowych złączkach oringi jeszcze nigdy nie zmieniane, gwinty całe, rurki mam z kwasówki, po końcach owinięte teflonem i nigdy korki nie przepuszczają, jedynie oringi sparciały od spodu przy pompie, tam są metalowe korki, ale też to nie przepuszczało. Opryskiwacz z woprolu proton.

[Tomek90]

Godzinę temu, wilkołak napisał(a):

Odkrędam tylko waż pod rozwadniaczem i korek w pompie , kiedyś zaworki przy dyszach , w obecnym modelu niema takiej potrzeby, jakieś słabe masz gwinty

ARAG. Może i słabe, ale od 2 lat zalewam rsm i mnie tam nic nie obchodzi. 200l na opryskwiacz i robi się 28 jak wynieszam z resztkami. Na wiosnę w pole wylewam bez spuszczania. 

 

[mysza103]

Trzeba se życie ułatwiać , a nie utrudniać 

[Wicherek]

A jaka jest pewność że po pięciu miesiącach zalania  RSM-em  jakieś uszczelnienia szlak nie trafi  ? 

19 minut temu, Tomek90 napisał(a):

ARAG. Może i słabe, ale od 2 lat zalewam rsm i mnie tam nic nie obchodzi. 200l na opryskwiacz i robi się 28 jak wynieszam z resztkami. Na wiosnę w pole wylewam bez spuszczania. 

 

 

[Tomek90]

6 minut temu, Wicherek napisał(a):

A jaka jest pewność że po pięciu miesiącach zalania  RSM-em  jakieś uszczelnienia szlak nie trafi  ? 

 

A dlaczego ma trafic?? 

 

[monstrer]

Ja swoja P60 wyciągam z opryskiwacza i trzymam pod kołdrą w sypialni.

[GRZES1545]

I dziurki czasem przepychasz ? 😄

[Łukaszek]

Smaruje wazeliną własnej produkcji.

[monstrer]

41 minut temu, Łukaszek napisał(a):

Smaruje wazeliną własnej produkcji.

Skoro masz takie skojarzenia to mam nadzieę że nie prowadzisz produkcji zwierzęcej. 

[wilkołak]

A co krowa by sie nie ucieszyła ?😁

[ozzy321]

Panowie pierwszy raz mam posiany rzepak (populacja). Jak prowadzicie nawozenie wiosenne azotem? Ziemią 4klasa plon przewidywany 3-3.5t. Przedsiewnie poszła polifoska 6 300kg na hektar. Tylko granula bez rsm. Dzięki 😉

[Zetmar]

Ja daję 300kg saletrosanu 26 a na drugą dawkę 150kg mocznika

Edytowane 7 Listopada 2024 przez Zetmar