Bela12212

Belarus 1221.2 duże ciśnienie oleju silnikowego

Polecane posty

Bela12212    0

Witam, mam pewien problem odnośnie zbyt dużego ciśnienia oleju silnika w Belarusie 1221.2 szóstka.

PO odpaleniu na wolnych obrotach dmucha 5,5-6 bar a po dodaniu większych obrotów skali BRAK

podłączałem zegar do 6bar podobna sytuacja, skali BRAK

- Nowe Filtr

-Nowa podstawa Filtra

Olej z filtrami wymieniany co 400h więc w miarę systematycznie

Patrzyłem kanały, są czyste

Powykręcałem miskę podstawy all przewody filtry all czyściłem patrzyłem pompę olejową jest tam niby taki zaworek, lecz wydaje się w porządku Wszystko niby okej, a ciśnienie jakie było takie jest...

Co mnie zastanawia po zgaszeniu ciągnika odkręcając filtr (puszkę) ciśnienie bije z kanałów, a powinno raczej schodzić

Ma ktoś może jakiś pomysł co jeszcze może być nie tak?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    355

W czwórce są zawory do regulacji ciśnienia w podstawie filtra oleju. Tak samo w odśrodkowym jak i PP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Barbatoos
      Robiłem remont hydraulikiem w MTZ 82 z 1999 rok.
      Założony nowy rozdzielacz hydrosila, nowa pompa i nowy regulator, nowy olej i filtr 
      Po zamontowaniu wszystko fajnie działało przez jakieś 2ha orki. 
      W pewnym momencie podczas obrotu pługa dźwignią przy kierownicy usłyszałem jakiś trzask i dziwne terkotanie.
      Okazało się, że wywaliło mi olej na połączeniu zasilania pompa -rozdzielacz (tam przy rozdzielaczu).
      Wygląda jakby podczas pracy poluzowała się śruba.
      Dokręciłem i teraz jest ok, olej nie leję się ale od tej pory podczas ruszania dźwigienkami przy kierownicy rozdzielacz jest głośny - wcześniej wszystko cicho pracowało.
      Podpowie ktoś co to może jeszcze być?
    • Przez aniszek1
      Witam, zastanawiam się jaki wybrać zestaw naprawczy do MTZ-82? 2-olejowy Motordetal czy 2-olejowy Złotecki? Oba są w podobnej cenie. Ale który będzie lepszy?
      Na filmikach ruskich widzę, że większość stosuje Motordetal.  Złotecki to Polska firma ale czy ktoś stosował w mtz-ie ich zestawy naprawcze i może coś o nich powiedzieć?
    • Przez new_profil_luki21
      Koledzy 40mtg temu wymieniałem uszczelkę pod głowicą. Powodem były: wydmuchiwanie płynu chłodniczego przez korek chłodnicy oraz problemy z odpalaniem. Rozrusznik nie miał siły obrócić wałem. Po ściągnięciu głowicy okazało się, że jedna z komór tłoka jest zalana wodą. Stąd problemy z odpaleniem. Przy naprawie zauważyłem że w miejscu przepalenia uszczelki jest wżer w bloku. Posmarowałem to miejsce klejem tzw. płynny metal i na to nałożyłem nową uszczelkę. Całość wytrzymała 40mtg i dziś znów identyczne problemy z odpalaniem. Co robić? Gdzie kupić dobrą grubą uszczelkę. Dotychczas kupowałem na allegro za parę groszy? 
    • Przez azzadek
      Mam pewien problem z mtz 82. Mianowicie we wrześniu miał robiony silnik tj. nowe tuleje, panewki, tłoki. Wczoraj zagrzał mi się do 120* bo okazało się że nie ma wody bo pojawiła się kompresja w chłodnicy i rozszczelniło mi wąż. Zdjąłem głowice i wymieniłem uszczelkę bo wyglądało że na 3 tłoku wydmuchana była. Założyłem, skręciłem i próbuje. Dalej to samo. Wali kompresją w chłodnice i dmucha wodę w kolektor. Brak wody w oleju oraz oleju w wodzie. Co to może być? Pęknięta głowica? Zatkany jakiś kanał wodny? Zła uszczelka?  Ciągnik potrzebny do oprysków i nie ma opcji oddać w tym tygodniu głowicy do sprawdzenia.
    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używamy plików cookies, aby poprawić funkcjonowanie strony Agrofoto.pl. Pliki cookies dopasowują treść strony, w tym wyświetlanych reklam, do indywidualnych potrzeb i zainteresowań użytkownika, pozwalają nam również zrozumieć, w jaki sposób korzystasz z naszej strony. Korzystanie z Agrofoto.pl bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Możesz dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce prywatności i plików cookies.

Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj