AGRObombula

Wapno granulowane

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
pawel885    2279

Dziś zrobiłem doświadczenie, wsypałem kredę jeziorną i wapno magnezowe do wody - łyżka stołowa na pół szklanki- kreda rozpuściła się idealnie, zostały 3 drobinki  >1mm, magnezowe - zostało pół łyżki kamyków 1-2mm i sporo osadu. Następnie przelałem to do octu - kreda dosłownie wykipiała, magnezowe zrobiło z centymetr piany w szklance i zaraz ta piana opadła.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Tego że dolomit nadaje się do utwardzania dróg a nie do odkwaszania, dużo znajomych sypie to od lat i poprawa niewielka, a może nawet więcej zakwaszają nawozami i tracą przez wymywanie niż on daje

Edytowano przez pawel885

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aro1975    324

tu masz rację, na bardzo kwaśnych glebach dobrze rozdrobniony dolomit ma  jakiś tam sens.

ja co 1-2 lata daję kredę (zależy od uprawy) i co roku kizeryt (100kg/ha) na wiosnę i nie narzekam na plony (słoma zostaje na polu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

Co ma piernik do wiatraka. Jest zalecenie 3 t/ha CaO i koniec kropka, zrób własne badania opublikuj je, udowodni że masz rację może zalecenia się zmienią.

 

W kredzie która jest nie rozpuszczalna a reaktywna w około 97 %, w przeliczeniu na tlenek wapnia mamy 50 % wapnia.

W dolomicie który jest reaktywny (czy jak ty to sobie nazywasz rozpuszczalny) w 25%, znajduje się w przeliczeniu na CaO 30%

 

Czyli sypiąc 1t kredy wprowadzamy tak : 1000 kg x 97% x 50 % = 485 kg CaO.

Czyli sypiąc 1t dolomitu wprowadzamy tak: 1000 kg x 25% x 30 % = 75 kg CaO

 

Przypomnij sobie jeszcze raz zalecenia z Puław, lub opracuj swoje i przelicz sobie że aby odkwasić glebę potrzeba kilka ton kredy, a dolomitu kilkanaście.

 

Jeśli masz ochotę marnować swoja kasę nic mi do tego i kupuj sobie wapno jakie chcesz, możesz nawet zadzwonić do tomka po paweł jest na urlopie.

Ale jeśli nie masz odpowiedniej wiedzy nie wprowadzaj ludzi w błąd bo narażasz ich na straty ekonomiczne.

Ja  narazam  kogoś  na  straty  ekonomiczne?   

Jak ktos  posłucha  twoich bredni i  da  40  ton  na  ha dolomitu  to  dopiero  sie  szarpnie  :lol:  :D  :P .

polecam przeczytać  informacje  z  linków  które  podałem  , 

 

 

 np 

 

 

Duże różnice w skuteczności działania odkwaszającego, pomiędzy różnymi nawozami zawierającymi węglan wapnia, wynikają z wieku geologicznego skały stanowiącej surowiec do produkcji nawozów wapniowych. Skały wytworzone w młodszych epokach geologicznych, jak kreda, są miękkie, gąbczaste i porowate. Cechy te umożliwiają osiągnięcie dużej rozpuszczalności w roztworze glebowym oraz szybkie działanie odkwaszające. Mała gęstość kredy i niewielka wytrzymałość na ściskanie, wskazuje, iż wytwarzane z tej skały nawozy odznaczają się dobrą rozpuszczalnością w roztworze glebowym ze względu na dużą nasiąkliwość.

Wapienie wykształtowane w starszych okresach geologicznych są mocno skrystalizowane, odznaczają się wysoką twardością i dużą mrozoodpornością, są to cechy, które pogarszają przydatność tych surowców do produkcji nawozów wapniowych.

 

Kreda jest to miękka, biała, porowata skały osadowa – węglan wapnia, składający się z bardzo drobnych bezpostaciowych form kalcytu o średnicy mniejszej niż 1 mikron. Drobiny te pochodzą z rozkładu kompleksu pierścieni szkieletowych skamieniałości mikroorganizmów morskich. Małych, wapiennych elementów szkieletowych, określanych, jako organizmy skałotwórcze.

Natura rzeczy.

 

Naturalna kreda posiada budowę amorficzną, czyli bezpostaciową o strukturze porowatej. Cząsteczki kredy pozbawione są struktury krystalicznej i nie posiadają sieci uporządkowanych atomów lub cząsteczek, co powoduje, że kreda jest luźną, niescementowaną skałą. Jest to jedna z wielu cech różniących ten surowiec od skał wapiennych.

Dzięki tym właściwością, kreda posiada niespotykane wśród innych nawozach wapniowych działanie odkwaszające.

Nawozy wytwarzana z kredy posiadają również dużą nasiąkliwość, czyli zdolność do wchłaniania wody. Właściwość ta jest powiązana z porowatością skał i zależy od wieku geologicznego. Im większa zdolność do wchłaniania wody, tym powierzchnia reakcji z roztworami glebowymi stanowiącymi główny czynnik rozpuszczający jest większa. Rozpuszczanie a zatem działanie odkwaszające takiego nawozu jest bardzo szybkie.

Aby to lepiej zrozumieć, należy spojrzeć dokładniej na powierzchnię kredy.

Miękka kreda ma powierzchnię wewnętrzną i zewnętrzną, czyli jest porowata. Jest to wskaźnik charakteryzujący objętość wewnętrznych porów (pustych przestrzeni) w materiale skalnym, który zapewnia dużo większą powierzchnię reakcji nawozu z roztworem glebowym w glebie. W te wewnętrzne otwory wpływa roztwór glebowy, powodując szybsze rozpuszczanie drobin kredy i uwalnianie węglanu wapnia. Większa powierzchnia reakcji może szybciej zneutralizować kwasowość w glebie.

Naturalna kreda pochodzenia organicznego, która została wytworzona w najmłodszym okresie geologicznym – kredzie, składa się głównie z węglanu wapnia i niewielkich ilości iłu i gliny oraz drobnych wtrąceń krzemionki, tworzącej guzki krzemienne.

W górnictwie odkrywkowym jest kilka mechanicznych metod urabiania złóż skalnych.

Kluczowym czynnikiem, który decyduje o wyborze metody eksploatacji złoża jest zwięzłość skał, czyli wytrzymałość na ściskanie. Jest to parametr, którego wartość waha się od 8 MPa dla skał młodych, luźnych i porowatych, jak kreda do powyżej 160 MPa dla skał wytworzonych w starszych epokach geologicznych, do których możemy zaliczyć stare wapienie prekambryjskie i dolomity.

Skały zwięzłe i bardzo zwięzłe (wyżej wymienione wapienie i dolomity), które zazwyczaj są wytrzymałe na ściskanie, urabia się metodą robót wiertniczo-strzałowych, czyli czynnikiem rozluźniającym są materiały wybuchowe. Kolejnymi etapami obróbki tego rodzaju surowca są kruszenie, mielenie i przesiewanie, aż do momentu uzyskania dostatecznie rozdrobnionego nawozu.

Natomiast kreda pochodzenia organicznego jest skałą miękką, luźną, co powoduje, że sposób wydobywania tego surowca, polega jedynie na zrywaniu (kopaniu) wierzchniej warstwy pokładu koparką. Technika ta najczęściej stosowana jest do rozluźniania gleb i słabo zwięzłych skał.

Skały bardzo nasiąkliwe i porowate, wytworzone w okresie kredy czwartorzędowej, charakteryzują się brakiem wytrzymałości na ściskanie i ulegają już szlamowaniu w kontakcie z wodą. Wytworzone z takich złóż nawozy wapniowe, cechuje bardzo duża rozpuszczalność w środowisku glebowym i dobre działanie odkwaszające.

 

Rozdrobnienie nawozu określa się za pomocą analizy sitowej, która jest tradycyjną metodą charakteryzowania składu granulometrycznego poprzez wyznaczenie procentowego udziału masowego cząstek o różnych rozmiarach w mieszaninie nawozu.

 

Rozmiar ma znaczenie.

Przetwarzanie wapienia określa stopień rozdrobnienia cząstek w gotowym produkcie. Rozdrobnienie nawozu determinuje szybkość reakcji z kwasami w glebie i zwiększenie wartości pH gleby. Stopień rozdrobnienia nawozu wapniowego w bardzo dużym stopniu wpływa na szybkość rozpuszczenia w środowisku glebowym, a zatem warunkuje działanie odkwaszające.

Stopień rozdrobnienia nawozu wapniowego, jest zasadniczym parametrem decydującym o skuteczności odkwaszania. Nawozy wapniowe produkowane z kredy, posiadają naturalne cząsteczki mniejsze niż 0,147 mm bez mechanicznego rozdrabniania, dlatego w środowisku glebowym rozpuszczają się szybko, a ich działanie odkwaszające jest widoczne już w pierwszym roku po zastosowaniu.

Im w nawozie znajduje się więcej frakcji pylistej, tym bardziej zwiększa się jego powierzchnia reakcji z roztworami glebowymi stanowiącymi główny czynnik rozpuszczający w środowisku glebowym. Nawozy kredowe zawierają tylko frakcję pylistą, która zwiększa jego powierzchnię reakcji z roztworami glebowymi do wręcz astronomicznej.

W przypadku konwencjonalnych nawozów wapniowych, produkowanych ze starszych skał wapniowych, nie jest łatwo osiągnąć drobną wielkość cząstek, a tym bardziej tanie. Pokruszony kamień wapniowy, przesiewa się przez serię sit, aż zostanie osiągnięty wymagany stopień rozdrobnienia. Produkt końcowy jest często mieszaniną drobnych cząstek nawozu i nieco grubszych (od 0,01 do 2,00 mm), które razem tworzą produkt końcowy o oczekiwanym poziomie neutralizacji kwasowości w glebie.

 

Dla tego samego rozmiaru cząstek i ilości tych cząstek w masie nawozu, mogą być znaczne różnice w reaktywności i aktywności nawozów, wynikające jedynie z wieku skały stanowiącej surowiec do produkcji nawozów wapniowych.

 

Prędkość bezpieczna.

Szybkość, z jaką środek wapnujący reaguje z glebą z zamiarem zobojętnienia kwasowości, a tym samym zwiększenia pH gleby, nazywamy aktywnością chemiczną. Szybkość reakcji nawozu z roztworem glebowym, w dużym stopniu zależy od stopnia rozdrobnienia nawozu. Drobniejszy materiał, jakim jest kreda, szybciej będzie reagować, ponieważ zwiększa się rozpuszczalność wapienia, przez zwiększenie powierzchni kontaktu z glebą. Ponadto, wapień jest dostępny dla każdej cząstki gleby, więc drobniejszy materiał tworzy większy łączny obszar powierzchni, która jest dostępna do kontaktu z glebą i zneutralizowania jonów wodorowych (przy założeniu odpowiedniego wymieszania nawozu z gleby).

Wartością określającą miarę szybkości reakcji nawozu wapniowego z glebą jest liczba całkowita, wyrażona w % w jednostce czasu, np.: 50 % w ciągu sześciu miesięcy.

Aktywność chemiczna nawozu wapniowego, w dużym stopniu uzależniona jest również od wieku geologicznego surowca, z którego jest produkowany. Najstarsze wapienie i dolomity z okresu prekambryjskiego będą posiadały aktywność w granicach kilkunastu %, natomiast nawozy produkowane z miękkich skał z okresu kredowego będą miały nawet 100 %.

Tymczasem, zdolność związków i pierwiastków chemicznych do wejścia w reakcję chemiczną z innym związkiem lub pierwiastkiem chemicznymi nazywamy reaktywnością chemiczną nawozów wapniowych. Jest to parametr, który określa, jak łatwo związek chemiczny wchodzi w reakcję z innym związkiem chemicznym.

Reaktywność nawozów wapniowych zależy od pochodzenia geologicznego surowca do produkcji nawozu oraz od stopnia rozdrobnienia tego nawozu.

Nawozy wytwarzane ze starszych wapieni i dolomitów z okresu prekambryjskiego będą posiadały reaktywność w granicach kilkunastu %, natomiast nawozy produkowane z młodych skał z okresu kredowego będą miały nawet 100 %.

Porównując obie cechy i metody analizy, możemy stwierdzić, że reaktywność jest zbliżonym parametrem do aktywności chemicznej tylko, że dodano tutaj rygor czasowy.

 

Siła to moc.

Siła zobojętniająca nawozu wapniowego, pomaga nam określić potencjał tego nawozu do zneutralizowania kwasowości gleby. Wskazuje, ile nawozu jest potrzebne do zobojętniania określonej ilości kwasu w glebie. Określa się ją w % w stosunku do siły zobojętniającej 1 g CaO przyjętej za 100%.

Siła zobojętniająca powinna być teoretycznie równa procentowej zawartości CaO w nawozie. W praktyce jednak, siła zobojętniająca nawozu wapniowego może być większa niż procentowa zawartość CaO w nawozie. Dzieje się tak w dwóch przypadkach:, gdy w nawozie obok wapnia występuje magnez oraz w przypadku nawozów kredowych. W pierwszej sytuacji wynika to z faktu, że tlenek magnezu ma o 40 % większą siłę zobojętniającą niż tlenek wapnia, natomiast w przypadku nawozów kredowych, takie zjawisko ma miejsce, gdy nawóz zawiera bardzo dużą ilość frakcji pylistej, która zwiększa jego powierzchnię reakcji z roztworami glebowymi, skutkując zwiększeniem rozpuszczalności wapienia.

Środki wapnujące, posiadające mniejszą niż 30 % siłę zobojętniającą, przedstawiają cechy, które charakteryzują produkty o słabym działaniu odkwaszającym.

 

dalej nie brakuje popaprańców co lubią mieć drenowaną kieszeń granulatem 

ale  niektórzy " popaprańcy"  wiedzą  lepiej  :P

Edytowano przez mariuszd93

;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Argumenty się skończyły i zmieniasz temat? Weź mi wskaż w którym miejscu pisałem, aby ludzie sypali dolomit (nie ważne w jakiej dawce)

 

Czyli dalej obstajesz przy swoim, twierdzisz że 1 t granulowanej kredy w zupełności wystarczy na lekkiej glebie pH 4,5 do jej odkwaszenia.

 

Bo przecież w Puławach po polu chodzi, sypali dolomitem bzdurne tabelki ponapisywali. Wzięli by profesorki kredą sypnęli od razu inne wyniki by były, co nie?

 

Ja myślałem że wzięli określoną ilość gleby o określonej wadze wyrażonej w tysięcznych kg, postawili na szafce w laboratorium, zmierzyli pH kilkakrotnie do setnych po przecinku, dodawali CaO i na tej podstawie zrodziła się tabelka potrzeb wapnowania.

 

I guzik ich obchodzi czym ty to odkwasisz, może być nawet żużel o ile nie będzie zawierał zbyt dużo glinu. Masz wytyczne, konkretnie podane ile CaO i jak jesteś mądry to powinieneś wiedzieć co sypiesz na pole i ile tego powinieneś sypać.

 

A że skoro chyba mądry nie jesteś, to przynajmniej nie mieszaj innym w głowach których chemia rolna ni w ząb nie interesuje, a że mają parę ha i w tym temacie chcą zaczerpnąć info jak wyjść na + z tych kilku ha.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

Argumenty to tobie się  skończyły  i to już dawno ,  dla mnie mozesz sypać  po 40 czy 50   ton dolomitu na  ha , lub po  6  ton kredy , bo musi być  3 ton CaO .

Tylko jak sam piszesz - nie  mąć  ludziom  w głowach  swoimi  bzdurnymi  radami , bo że  mądry  nie jesteś SKUTECZNIE  udowodniłeś ...


;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
master20002    228

Spokojnie Koledzy.

 

Mam takie pytanie. Posiałem rzepak na działce która wymagała wapnowania. Nie zrobiłem tego bo ściernia zrandapowana i orka poszła na razówkę, wcześniej oczywiście nawozy. Po orce uprawa i siew. I teraz moje pytanie, czy lepiej kredę pogłównie dać teraz na jesień czy wiosną? Planuje ilość ok 500-600 kg kredy granulowanej. Może ktoś się wypowie i doradzi?


Jesteśmy różni, pochodzimy z różnych stron Polski, mamy różne zainteresowania, ale łączy nas jeden cel. Cel ten to Ojczyzna, dla której chcemy żyć i pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Koledzy wasze porównania są troche bez sensu. Jak można porównać dolomit z kreda? To tak jakbyśmy porównywali mocznik z saletrzakiem. Oba mają azot ale zupełnie inne ilości.

Porównajcie krede granulowana z nordkalkiem fast cal. Jedna jest w granulacie kosztuje 500zł/t, drugi pylistny za 150złt.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

kredę  granulowana  można kupić  za 360 zł  przy większych  zamówieniach .

 

master20002

ja  bym  siał jesienią , ilość  zależy  od  gleby i  jej  odczynu, ale proponował bym posiać  z 800 kg 


;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek84pl    41

Niektorzy chyba mysla ze podczas granulacji w kredzie zachadza jakies magiczne procesy dzieki ktorej z dawki kilkutonowej na ha mozna zejsc do kilkuset kg.

Nie da sie oszukac skoro do gleby trzeba dostarczyc jakas ilosc CaO to czy stosujemy wapno pyliste czy w granulkach, nie ma roznicy ilosc czystego skladnika musi byc taka sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
king12    233

Mariuszd93 a gdzie ty widziales granulat po 300 z groszami ja szukam i z tego co widze to koszelowka ma najtanie po 420 z dowozem domnie a co do granulatu to jedni wola dac po 500kg tylko pod dana rosline co roku a inni wala po 5t raz na 3 lata czy 8 jak kto woli i niema co sie klucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knoro93    215

Spokojnie Koledzy.

 

Mam takie pytanie. Posiałem rzepak na działce która wymagała wapnowania. Nie zrobiłem tego bo ściernia zrandapowana i orka poszła na razówkę, wcześniej oczywiście nawozy. Po orce uprawa i siew. I teraz moje pytanie, czy lepiej kredę pogłównie dać teraz na jesień czy wiosną? Planuje ilość ok 500-600 kg kredy granulowanej. Może ktoś się wypowie i doradzi?

Kreda ma to do siebie że jak dasz ją pogłównie musi się rozłożyć i przeniknąć do korzeni roślin wraz z wodą. Ten proces zajmuje około 2-3 miesięcy dlatego według mnie jak dasz tą krede przed samą zimą pogłównie to na wiosne bedzie juz super rozłożona przesiąknie z wodą ze śniegu i deszczy i zacznie z samej wiosny działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

Mariuszd93 a gdzie ty widziales granulat po 300 z groszami ja szukam i z tego co widze to koszelowka ma najtanie po 420 z dowozem domnie a co do granulatu to jedni wola dac po 500kg tylko pod dana rosline co roku a inni wala po 5t raz na 3 lata czy 8 jak kto woli i niema co sie klucic

Jeśli kupisz ze  20 ton  to  za tonę  wyjdzie    w granicach  360  - 380  zł łącznie  z  transportem  ,  zalezy  też  od  tego  gdzie  trzeba  zawieźć , im  bliżej  Białegostoku  tym  taniej ...  . 

np

http://olx.pl/oferta/wapniak-koszelowski-kreda-nawozowa-CID757-ID905kL.html#d1dfdb3cb2;promoted

http://olx.pl/oferta/24t-promocja-wapniak-koszelowski-24t-z-dostawa-aktywna-kreda-granulowa-CID757-ID7N9NR.html#d1dfdb3cb2


;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

knoro93 też tak kiedyś myślałem. Do puki nie przeprowadziłem badań. Tu są fotografie:

http://pokazywarka.pl/nnvp51/

 

Wapno kredowe pyliste 0% wilgoci, w ilości 3t/ha stosowane pogłównie, na kilkanaście miesięcy przed przeprowadzeniem badań.

Marzec - Siew wapna; kwiecień - uprawa gruberem na głęboko(zamiast orki); maj - siew kukurydzy; listopad uprawa talerzówką i za 2 tyg uprawa gruberem na 20 cm (zamiast orki); marzec kolejnego roku - wykonanie fotografii

zdj. 3 - pH mierzone płytko = 6,12

zdj. 4 - pH mierzone w tym samym miejscu na 20-25 cm = 4,59

 

Wapno kredowe z mielnika max 18% wilgoci, w ilości 3t/ha stosowane pogłównie, na 2 lata przed przeprowadzeniem badań. W między czasie przeprowadzono kilkanaście uprawek

zdj. 2 - pH mierzone głęboko = 6,03

zdj. 5 - pH mierzone płytko = 6,7

 

zdj. 9 i 10 wapno kredowe w ilości 6 t. 3t/ha 2 lata temu + 3t/ha ostatniej jesieni, zdjęcie wykonane tej wiosny

Koledzy wasze porównania są troche bez sensu. Jak można porównać dolomit z kreda? To tak jakbyśmy porównywali mocznik z saletrzakiem. Oba mają azot ale zupełnie inne ilości.

Porównajcie krede granulowana z nordkalkiem fast cal. Jedna jest w granulacie kosztuje 500zł/t, drugi pylistny za 150złt.

Dlaczego tak uważasz? przecież w obu przypadkach jest to węglan wapnia, znając jego zawartość w danym towarze można przeliczyć ile jest % CaO, oraz znając przybliżoną reaktywność danego towaru można obliczyć ile tego CaO będzie działać.

Po za tym kto tu porównuje dolomit do kredy? Chyba raczej rozmawiamy o tym że jeśli jest zalecenie 3t/ha CaO to tyle tego trzeba wprowadzić i nie oszukamy/przeskoczymy tego żadnym granulatem. Jak widzimy inni to także potwierdzają a tylko jeden mariusz d ma odmienne zdanie..??

Porównanie dolomitu do kredy to nie jest to samo co porównanie mocznika do saletry ponieważ są to 2 zupełnie inne związki chemiczne które łączy tylko to że w swoim łańcuchu zawierają N. Mógł byś tak powiedzieć gdybyśmy porównywali wapno węglanowe do wapna tlenkowego.

 

Ale jak już coś jest tu porównywane to świeży cement do skawalonego. świeży - kreda ; skawalony - dolomit.

 

EDIT: mariusz miałem już nic ci nie odpisywać bo jak to mówią idiota sprowadzi cię do swojego poziomu i załatwi doświadczeniem. Ale widocznie z tobą jest jeszcze gorzej niż przypuszczałem. Właśnie sam dodałeś link do kredy granulowanej gdzie z treści ogłoszenia wynika jak byk ile ta wspaniała granulowana kreda zawiera przyswajalnego CaO - cyt.:

,,Rozdrobnienie 2 - 4 mm.
CaCO3 - 95 %
Reaktywność - 98 %
zawartość wapnia, czyli czystego składnika, który gleba przyswoi to ok 50% CaO,,

1t = 500 kg przyswajalnego CaO.

Jeśli potrzebujemy 3 t/ha CaO = 6 t kredy granulowanej x 380 zł daje nam wynik 2280 zł/ha

 

A więc ludzie już widzicie, tylko idioci stosują granulowaną kredę, pazerni wapniaki mielone, dziadkowie dolomity (wapno poprzedniego ustroju), postępowi kredę sypką luzem tańszą 3-6 razy od granulowanej.

 

aha jeszcze wapniaki mielone i dolomity stosują też scyzoryki bo mają blisko.

Edytowano przez damianzbr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

Geniuszu   to że  taki jest  skład  to  Ameryki nie  odkryłes  -  chociaż  czytać  ze  zrozumieniem  nie  potrafisz , bo  CaO  jest  53 %   akurat  w  Koszelówce - nigdy nie  twierdziłem ze  jest inny ,  pisałem  tylko ze sypanie  6  ton kredy to nieporozumienie .

Nie  widziałem  nigdy odgórnych  sztywnych  zaleceń, że ma  być  3  tony tlenku  wapnia  na  hektar  i basta , 

Co  do kredy pylistej to cena  nie jest  6  razy  niższa,  tylko 2  razy  bynajmniej  w moich  stronach i nie każdy ma  czym  to  rozsiać 

Ale jak sam  twierdzisz z pewną grupą  sie  nie  dyskutuje , syp  sobie  co  chcesz,  a ja  i inni idioci  będę stosował kredę  granulowaną 1  tona  na  ha, co około 3  lata  i to  w  zupełności  wystarczy  .

Edytowano przez mariuszd93

;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Dlaczego tak uważasz? przecież w obu przypadkach jest to węglan wapnia, znając jego zawartość w danym towarze można przeliczyć ile jest % CaO, oraz znając przybliżoną reaktywność danego towaru można obliczyć ile tego CaO będzie działać.

Tak, zgadzam się. Dlatego nigdy nie zastosuje granulatu jeżeli pyliste mam kilka razy taniej i mam czym rozsiać. Kredę pylistą bardzo dobrze się rozsiewa, nie ma za rozsiewaczem chmury.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie , ile dać kredy wapniaka Rutkowskiego na ha pod pszenżyto ?
Czy lepiej wapno węglanowe ? 3/4 klasa

Edytowano przez UrsusC360Gold

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymi40    1441

Ile  dać  -  dobre  pytanie...... a kto  tu wie  jak  masz zakwaszoną   ziemię  ! ?    wiemy  tylko tyle że  kreda  działa od razu a  w. węglanowe    powoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio wapnowane 3 lata temu , podejrzewał że pH jest niskie .
Z tego co czytałem lepiej dać wapno bo dłużej się rozkłada ale i dłużej działa , a jak to jest z kreda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

ursusC360Gold tak jak kolega ci powiedział. A kto to wie jak zakwaszoną masz glebę i jaką.

tu: http://www.agrofoto.pl/produkcja-roslinna/nawozy/zalecane-dawki-wapna,51697.html

 

albo na 12 str. tu: http://www.agrolok.pl/gfx/image/wapna_zdjecia/vademecum_wapnowania.pdf

 

masz tabelę opracowaną przez IUNG w której znajdziesz zalecane dawki wapna nawozowego w (t CaO x ha)

 

Jak nie dajesz wiary badaniom Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa Państwowy Instytut Badawczy

 

gadaj z niejakim mariuszem d. bo twierdzi że opracował inne zalecenia dawek CaO / ha. Tylko uwaga, on chyba ma problemy zdrowotne z górną częścią ciała, dlatego też może gadać od rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

fajnie  że  sie  o mnie  troszczysz  ,ale wyrosłem juz  z  takiej gry pod  tytułem -  kto komu  bardziej  dosra- więc  ulżyj  sobie jak  masz  z  tego  frajdę :D


;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a1fe26c2   
Gość a1fe26c2

Ktoś ma doświadczenia z rozsiewaniem wapna z Kornicy za pomocą RCW i mf255? Jaki tam bieg ustawić, jaką szczelinę, żeby ok. 4.5 T/ha wysypać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznaniak    6

Proszę o porade , mam takie pola o ph 4,5-5 jest obecnie wykonana orka i za tydzień siane bedzie pszenżyto,

-mogę dac wapno granulowane( ekogran lub polcalc-500kg) razem z polifoską 4 pod agregat ? bo gdzes czytałem aby nie mieszac fosforu i azotu amonowego z wapnem?

-czy może teraz polifoske a wapno pogłównie np. na koniec listopada?

Edytowano przez Poznaniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Co było przedplonem i czy słoma zebrana? Przy takim pH to żyto słabo rośnie. Może lepiej będzie zrezygnować z polifoski i porządnie zwapnować. A w lutym wysypać kizeryt i sól potasową pogłównie.

 

Najlepszy sposób na sprawdzenie wysianej dawki to zważyć ile towaru weszło na RCW. Lub przyjąć że weszło 2,5t. Jechać na pole które ma określoną powierzchnię, najlepiej 1 ha, obrać jakiś tam bieg po wysianiu stwierdzić czy wyszło za mało czy za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez wojtii
      Przydało by się dać wapno na pole, tylko jakie? Wiem tylko tyle, że muszę wapnować. Ale jakie dać, ile i gdzie je kupić w okolicy Wrocławia, bliższej lub dalszej?
    • Przez ursusikc330m
      Witam czy mogę rozsiać wapno razem z nawozem fosforowo potasowym i to zatalerzować czy lepiej rozsiać wapno zaorać i dopiero nawóz i talerzowanie?
    • Przez asaledr
      Witam,
      Mam taką działeczkę 4 ary, tak sobie leży nieużywana a szkoda żeby tak leżała, pomyślałem posadzę na niej choinki to sobie za 7 lat sprzedam i zawsze coś będzie. Tylko, że ona jest kawałek odemnie a te sadzonki z nadleśnictwa wielkości dłoni to w chaszczach nie bedzie to rosło a mi się nie chce jeździć tam specjalnie i kosić między drzewkami, nie mam na to czasu. Pomyślałem kupie agrowłókninę i całą działkę 4 ary tym wyścielę i zrobie otwory i kosturem posadzę te choineczki. Tylko pytanie czy na całości najlepiej ją dać czy np. między rzędami tylko. Albo może zamiast robić małą dziurkę na drzewko to wyciąć jej otwór o średnicy 30 cm na każde drzewko to będzie miała więcej wilgoci może choinka? 
    • Przez ENDRIUROL
      witam
      chcialbym zapytac o bakterie aktywujace uwsteczniony fosfor w glebie oraz o bakterire wiazace azot z atmosfery czy to na roslinie czy doglebowe. co polecacie czy uwazacie ze warto? widac roznice ? nie tylko w portfelu.. w dobie drogich nawozow kazdy kombinuje ale cxzy warto
      pozdrawiam
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, aktualnie uprawiam kukurydzę, buraki cukrowe, rzepak i jęczmień ozimy. Kukurydza standardowo co roku na tych samych stanowiskach. Na innych polach natomiast rotacja wygląda tak . Jęczmień ozimy-Rzepak ozimy-poplon[ zbierany przed zimą na zielonkę lub zostawiany i talerzowany wiosną]-buraki cukrowe.  Planuje całkowicie odpuścić rzepak w przyszłym sezonie i wejść mocniej w buraki cukrowe. Problem polega na tym że nie mam czym zastąpić rzepaku w płodozmianie? Jęczmień-??--poplon-buraki. Musiała by to być roślina która siana jest latem/jesienią i zbierana również tak samo. Jakieś sugestie/ pomysły? zboże po zbożu? Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj