AGRObombula

Wapno granulowane

Polecane posty

kissmy...    67

czyli nie używa się lepiszcza lecz wyłącznie siły i każda peleciarka zrobi nam granulat z kredy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tym to już nie wiem .

Podejrzewam że peletowanie słomy i granulacja kredy to jednak nie to samo , podałem przykład żeby zobrazować jak to wygląda od strony producenta, ale mogę się mylić gdyż się na tym nie znam za bardzo.


W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowy81    68

"Kolejne popłuczyny naukowe nam tu serwujesz, niby masz trochę wiedzy ale wszystko tak chaotyczne i nie spójne że źle interpretujesz pewne fakty.

 

Nie wiem czy wiesz , ale istniej pewna żelazna zasada -by dokonać jakiegoś pomiaru, narzędzie które do tego ma służyć, musi posiadać wyższe parametry niż te, które chcemy okrśslić.

Podobnie jak Doktor ocenia magistra, inżynier -robotnika , a nauczyciel -ucznia.

Moim skromnym zdaniem twoje możliwości oceny wiedzy z zakresu chemii kończą się na etapie oceny 7-latka , więc mi , który ukończył 7 klas szkoły podstawowej nie wystawiaj cenzury.

Uczepiłeś się magicznego słowa 'reaktywność" choć nie bardzo wiesz jak i gdzie nim się posługiwać . Zapraszam do zapoznania się z tą pomocą naukową . o ile oczywiście jesteś w stanie ją ogarnąć.

http://allegro.pl/ma...3066713746.html

 

Forumowiczom którzy kupują wapno proponowane przez przesławnego Agronoma z Kujaw powiem tylko tyle , nie wierzcie w bajki i szanujcie swoje pieniądze .Przy odczynie kwaśnym, czyli wskazującym na konieczność wapnowania , niezbędna jest dawka min 3 tony CaO lub 6 CaCO3 . Każda mniejsza nie rozwiązuje problemu. Jeśli więc koszt 600 zł/t , przesławny Agronom z Kujaw uważa za jeszcze opłacalny , to wiedzieć trzeba że koszt 4 letni , gdyż taka jest średnia rotacja wapnowana wynosi 3600 zł/ha lub 900 rocznie.

Żadne odkwaszenie samym związkiem wapna nie przyniesie takiego zwrotu nakładów, gdyż sam niedobór wapnia to straty ok 3-6q zboża rocznie. Dużo większe straty przynosi brak magnezu , którego to niedobór przynosi dużo większy spadek plonu niż samo niskie pH, o czym szanowny Agronom z Kujaw nie raczy wspomnieć.

Idąc za jego magiczną teorią reaktywności, najlepiej odkwaszać glebę wapnem musującym w pastylkach lub saszetkach kupionym w markecie bądz najbliższej aptece. Dobrze się to rozrzuca , nie kurzy się a i działa błyskawicznie. Dodatkowym atutem jest spora zawartość mikroelementów , o czym ja Xemit wam mówię. A koszty, co mnie obchodzą koszty , Ty-płacisz ja zarabiam.. Ty kupujesz, ja sprzedaję.

Na szczęście takie teorie tylko na forum , bo na podwórku i Xemitowi i Agronomowi z Kujaw należy sprzedać kopa zwanego kujawiakiem , gdyż zapomnieli o jednym- pamiętaj rozchodzie, żyć z przychodem w zgodzie.

 

Amen:)

 

 

Ja też :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy kolego zauważyłeś ale temat dotyczy wapna granulowanego , dlatego porusza się tu wszelkie aspekty stosowania takiego wapna i ekonomi tego typu zabiegów.

Ja nikomu niczego nie sprzedaje , za to jako ekspert w dziedzinie wapnowania mogę doradzić jak zastosować tego typu produkt żeby efekt był najlepszy.

Co do stosowania wapna granulowanego to już każdego indywidualna sprawa, przetestować warto i samemu sprawdzić kalkulację .

Natomiast podejście "nie bo nie" przypomina mi podejście chłopa do elektryfikacji w latach 60 . Po co nam ta cała elektryfikacja ? Przecież to się nie opłaca . taniej będzie przy nafcie siedzieć. " Konopielka"


W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67

odniesienie się do podstaw literatury podnoszącej temat wsi jest tutaj jak najbardziej na miejscu, rolnik boi się nie tyle udogodnień i postępu, co raczej utraty niezależności, bano się kosy a dzisiaj z kombajnami jest jeszcze więcej pracy (pozostał wyłącznie sentyment do uczycielek), podobnie wygląda kwestia podejścia do wapna granulowanego - jest to rozwiązanie fantastyczne, ale drenujące kieszeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirek37   
Gość mirek37

no niestety wszystkie środki do naszej produkcji kosztują :(

przeliczyłem koszty wapna w mojej okolicy

kreda luz 100zł

kreda gr 300zł big-bag

wapno+mg luż 85zł x 2 =170 zł (ze względu na mniejszą zawartość )

wap-mag 480 zł x 2 =960zł ( j.w.)

według mnie kreda nie wychodzi źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

odniesienie się do podstaw literatury podnoszącej temat wsi jest tutaj jak najbardziej na miejscu, rolnik boi się nie tyle udogodnień i postępu, co raczej utraty niezależności, bano się kosy a dzisiaj z kombajnami jest jeszcze więcej pracy (pozostał wyłącznie sentyment do uczycielek), podobnie wygląda kwestia podejścia do wapna granulowanego - jest to rozwiązanie fantastyczne, ale drenujące kieszeń

 

Tylko pozornie drenujące kieszeń. Wystarczy zrobić eksperyment żeby przekonać się że jest zupełnie odwrotnie.

Zastosowanie metody systematycznego wapnowania małymi dawkami jest naprawdę ekonomiczne i ze wszystkich metod wapnowania najskuteczniejsze najmniej pracochłonne, najmniej czasochłonne i najwygodniejsze.


W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stasiek84    2

Jak nie ugmaxy i inne cuda zamiast nawozów to wapno granulowane, jak by posłuchać tej całej propagandy to nie wiem po co setki ton nawozów kupuje, 0,5 kg cud nawozu, 0,5 l super środka, parę kg super wapna i mam plon 10t/ha ;) ha i jeszcze wg publikacji profesorów z Poznania na północny-wschód od Wisły rzepak i pszenica nie powinny być uprawiane :D , a minimalny plon pszenicy pozwalający wyjść na zero to 6 t/ha ^^ a tak bardziej serio część z tych super środków nadaje się do użycia jeśli ktoś coś przespał i potrzebuje działania na już ale raz, na dłuższą metę można sobie zaszkodzić, ewentualnie w uprawach specjalistycznych wysokodochodowych (jeśli jeszcze takie istnieją) można się bawić inaczej zostaje planowanie zrównoważone i dopasowanie środków do potrzeb

"agronom" - "najmniej pracochłonne i wygodne" tu się zgodzę w doświadczeniu polowym żadnej innej zalety nie zauważyłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67

w rolnictwie szczególnie widoczne jest znaczenie czynnika występującego w niedomiarze, zgodnie z podstawową zasadą ekonomii najkorzystniej jest przeznaczyć nakłady na czynnik, który generuje najwyższy przychód krańcowy, czyli dla przykładu zamiast aplikować kolejną 1t nawozów mineralnych może warto środki te przeznaczyć na zakup wapna granulowanego oraz kilku kilogramów chelatu molibdenu, co pozwoli za tę samą kwotę osiągnąć dwukrotnie lepszy wynik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

chelatu czego ??????? ;)

Edytowano przez Agronom_kujawy

W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
New1    17

Witam , chciałbym pewnej porady albo rozwiania wątpliwości co do zakupu wapna jaki przeprowadziłem . Jakieś 2 tygodnie temu zakupiłem 14 ton wapna granulowanego 80% CaCo3 5%MgO w cenie 335zł/tona lub była możliwość 24 tony w cenie 270zł/t . Ceny wydają się być śmiesznie niskie jak popatrzyłem na ceny innych takich granulatów ale być może to wpływ mojego położenia czyli praktycznie Szczecin i wapno które niby jest z Dani miało krótką drogę czyli ze statku na wagon luzem i workowane do klienta ;) Ale co do moich wątpliwości , rozpuściłem w szklance ok 3 łyżek stołowych tego wapna obserwacje były następujące . Wapno zmieniło kolor wody na można by powiedzieć mleczny kolor, taki, że jak wylałem do kwiatków to osad pozostały na szklance był niczym niedopite kakao ;P Jednak rozpuszczało się dość ciężko czyli pomimo wrzucenia do szklanki leżały na dnie i przeczuwam że samo bez mieszania rozpuszczałoby sie w granicach godziny czasu może dłużej ... nie chciało mi się czekać wiec łyżką wspomogłem proces a po wylaniu zauważyłem śladowe ilości kamyczka coś w rodzaju łupanego krzemienia czy też kwarcu było tego naprawdę nie wiele ale jednak było . Zabieg wapniowania przeprowadziłem w ubiegły piątek i sobotę i pomimo tygodnia czasu granulki jeszcze leżą choć nie było deszczu ani temperatury żeby mogło się rozpuścić wiec może po roztopach nic nie zostanie .. Wiec pytanie takie czy zakupiłem zgranulowany bubel czy może mieć to wapno jakąś wartość ? Czemu pytam bo nie wiem czy nie dokupić na zboża jare a podałem tyle spostrzeżeń że fachowiec powinien mi powiedzieć czy to wapno jest coś warte . Opierałem się trochę na stronie http://www.polcalc.pl/ , temat 26 jednak nie potrafię zdefiniować słowa "natychmiast" .

 

"Odróżnienie granulatu wapiennego od podróbek jest banalnie proste. Wystarczy w tym celu wsypać próbkę produktu (np. 2-3 łyżki stołowe) do szklanki zimnej wody. Jeśli niemal natychmiast uzyskujemy „mleczną” zawiesinę – wówczas mamy do czynienia z produktem oryginalnym. Jeśli zaś po chwili na dnie szklanki pozostają drobne kamyczki – bez wątpliwości mamy do czynienia z próbą oszustwa."

 

Najbardziej zastanowiła też mnie cena , czy 335 zł / tone byłoby uzasadnione ekonomicznie za dobre wapno granulowane gdzie trzeba wliczyć proces technologiczne , transport , pośredników ? Na pewno wszystko sie okaże ale niech ktoś coś napisze bo nie usnę :D

Edytowano przez New1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67

molibden, taki mikroelement;] ale chciałem tylko podkreślić, że czasami warto zadbać o rzadkie czynniki niż skupiać się na NPK, gdyż zasadniczo 3 podstawowe zasady to:

1- optymalne pH (dla danej gleby, uprawy i możliwości),

2- prawidłowa zasobność (N P K Mg Ca S)

3- mikroelementy

do tego należy zadbać o wodę, prawidłową strukturę gleby, mikroorganizmy oraz milion innych czynników dzięki czemu osiągniemy rolniczy sukces

 

@New1 jeśli wapno jest z importu to można przypuszczać, że prezentuje jakąś wartość (dla bezwartościowego produktu nikt by się nie fatygował z transportem), nawet jeśli ma duży udział "grubych" frakcji to rekompensuje to ceną, więc sam musisz postarać się ocenić czy warto "oszczędzać" na jego zakupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam , chciałbym pewnej porady albo rozwiania wątpliwości co do zakupu wapna jaki przeprowadziłem . Jakieś 2 tygodnie temu zakupiłem 14 ton wapna granulowanego 80% CaCo3 5%MgO w cenie 335zł/tona lub była możliwość 24 tony w cenie 270zł/t . Ceny wydają się być śmiesznie niskie jak popatrzyłem na ceny innych takich granulatów ale być może to wpływ mojego położenia czyli praktycznie Szczecin i wapno które niby jest z Dani miało krótką drogę czyli ze statku na wagon luzem i workowane do klienta ;) Ale co do moich wątpliwości , rozpuściłem w szklance ok 3 łyżek stołowych tego wapna obserwacje były następujące . Wapno zmieniło kolor wody na można by powiedzieć mleczny kolor, taki, że jak wylałem do kwiatków to osad pozostały na szklance był niczym niedopite kakao ;P Jednak rozpuszczało się dość ciężko czyli pomimo wrzucenia do szklanki leżały na dnie i przeczuwam że samo bez mieszania rozpuszczałoby sie w granicach godziny czasu może dłużej ... nie chciało mi się czekać wiec łyżką wspomogłem proces a po wylaniu zauważyłem śladowe ilości kamyczka coś w rodzaju łupanego krzemienia czy też kwarcu było tego naprawdę nie wiele ale jednak było . Zabieg wapniowania przeprowadziłem w ubiegły piątek i sobotę i pomimo tygodnia czasu granulki jeszcze leżą choć nie było deszczu ani temperatury żeby mogło się rozpuścić wiec może po roztopach nic nie zostanie .. Wiec pytanie takie czy zakupiłem zgranulowany bubel czy może mieć to wapno jakąś wartość ? Czemu pytam bo nie wiem czy nie dokupić na zboża jare a podałem tyle spostrzeżeń że fachowiec powinien mi powiedzieć czy to wapno jest coś warte . Opierałem się trochę na stronie http://www.polcalc.pl/ , temat 26 jednak nie potrafię zdefiniować słowa "natychmiast" .

 

"Odróżnienie granulatu wapiennego od podróbek jest banalnie proste. Wystarczy w tym celu wsypać próbkę produktu (np. 2-3 łyżki stołowe) do szklanki zimnej wody. Jeśli niemal natychmiast uzyskujemy „mleczną” zawiesinę – wówczas mamy do czynienia z produktem oryginalnym. Jeśli zaś po chwili na dnie szklanki pozostają drobne kamyczki – bez wątpliwości mamy do czynienia z próbą oszustwa."

 

Najbardziej zastanowiła też mnie cena , czy 335 zł / tone byłoby uzasadnione ekonomicznie za dobre wapno granulowane gdzie trzeba wliczyć proces technologiczne , transport , pośredników ? Na pewno wszystko sie okaże ale niech ktoś coś napisze bo nie usnę :D

 

 

Spokojnie kolego , myślę że zakup jest dobry , jeżeli jest to rzeczywiście wapno z Danii to cena może być taka u Ciebie ( może mają problemy ze zbytem)

Obecność krzemieni potwierdza skandynawskie pochodzenie i kredowy rodowód tego towaru . W złożach Rugiijskich jest pełno krzemienia Bałtyckiego i Jurajskiego , należy to traktować jako zanieczyszczenie o nieistotnym znaczeniu nawozowym.

Dzięki temu testowi sprawdziłeś skuteczność towaru i po twoich obserwacjach myślę że towar jest pierwszej klasy i w dobrej cenie.

To że granulki leżą na polu to się nie przejmuj , tak własnie zachowuje się wapno granulowane, gdyby miało się rozkładać odrazu po wysianiu to był by znowu kłopot z ich twardością i mogły by się rozwalać w magazynowaniu i transporcie.


W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LowRider    33

Na podstawie badań przeprowadzanych przez IUNG w Puławach na rzecz Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska w 216 punktach pomiarowych rozmieszczonych w całej Polsce w 2010r średnia krajowa wartość pH wynosiła 5,48. przez koleje lata nieznacznie wzrasta. Udział gleb bardzo kwaśnych (pH poniżej 4,5) i kwaśnych (pH 4,6 -5,5) jest w dalszym ciągu bardzo duży i wynosi ponad 50% badanych profili.

Kwasowość hydrolityczna, tzw, całkowita, opisuje potencjalną kwasowość gleb i jest związana zarówno z jonami wodoru, jak i glinu w kompleksie sorbcyjnym jak i roztworze glebowym.

W latach 1995-2010 parametr ten nie ulegał zasadniczym zmianom, a jego średnia wartość wynosi 2,81cmol/kg. Praktyczne jego jego zastosowanie polega na określeniu dawki wapna. W 2010r średnia dawka nawozu potrzebna do neutralizacji zakwaszenia wynosiła 2,36t/ha CaO, przy rozbierzności wyników od 0,47 do 8,57 t/ha. Przy stosowaniu kredy (CaCO3) tą dawkę należałoby podwoić czyli od 1t do 17t kredy/ha.

http://www.gios.gov.pl/chemizm_gleb/index.php?mod=wyniki&cz=B

 

 

Ja nikomu niczego nie sprzedaje , za to jako ekspert w dziedzinie wapnowania mogę doradzić jak zastosować tego typu produkt żeby efekt był najlepszy.

 

chelatu czego ???????

Biorąc pod uwagę twoją wiedzę w zakresie chemii rolnej, możesz być możesz być co najwyżej ekspertem od wapna granulowanego w dziale marketingu swojej firmy ;) tam są bardzo potrzebni ludzie do sprzedaży produktów o magiczych właściwościach, lub też kilkukrotnie zawyżonej cenie w stosunku do posiadanych właściwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

Nie ma tu żadnej sprzeczności , IUNiG daje opinie na podstawie ustawy . Wg ustawy wszystko jest ok .

Brakuje natomiast zbadania reaktywności właściwej, czyli zrobienia testu na odkwaszanie gleby.

Powinni robić tego typu test dla wszystkich nawozów jednakowy i przyjąć jakąś skalę . ( np 10 g nawozu odkwasiło tyle i tyle gleby w ciągu takiego i takiego czasu)

Gdyby pokruszyć marmur który też jest CaCO3 i dać im do zbadania to wg. ich praktyki był by to bardzo dobry nawóz do odkwaszania gleby.

Z atestem z IUNiG nie było by żadnych problemów.


W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

To że granulki leżą na polu to się nie przejmuj , tak własnie zachowuje się wapno granulowane, gdyby miało się rozkładać odrazu po wysianiu to był by znowu kłopot z ich twardością i mogły by się rozwalać w magazynowaniu i transporcie.

Miałem się nie wypowiadać , więcej w temacie , ale cuda czytam, cuda.

Od kiedy to zacny Panie Expercie , węglan wapnia , czyli CaCO3 ulega rozkladowi leżąc sobie na powierzchni pola ?

Jeśli podejmiesz polemikę to zastanów się dlaczego zamek w Olsztynie , tym polożonym kolo Częstochowy, na tzw jurze krakowsko-częstochowskiej , zbudowany z węglanu wapnia do tej pory się nie rozpuscił? Nie doszly mnie również słuchy by słynna maczuga Herkulesa znikneła z polskego krajobrazu , a toż to węglan.

Owszem z zamku zostały ruiny , nadgryzione bujną historia Polski i zebem czasu , ale i działaniu wiatru wywołującym proces zwany- wietrzeniem.

I teraz wszystkich trzeżwo myślących , przestrzegam przed stosowaniem wapna poglównie, efekt będzie trwał do czasu gdy nastapi dzień, w którym predkosc wiatru przekroczy magiczne 15m/s , porywy przed wiosenną burzą czesto sięgające 90km/h i więcej zrobią niezłe manko w magazynie wapna , którym jest powierzchnia pola

Wapno granuluje się aby łatwiej bylo je wysiać i łupnać kupca po kieszeni rozbrajając go wczesniej bajkami o magicznej sile tego nawozu.

Superfosfosfat granulowało się nie dlatego by szybciej dzialał, lecz dlatego by jego powierzchnia styku z gleba byla mniejsza i procesy uwsteczniania fosforu zachodziły wolniej niż formy pylistej.( problem rozsiewu pomijam , podobnie jak pojecie-uwstecznianie fosforu , gdyż zdaję sobie sprawę ze nie każdy je ogarnia)

Jeśli więc ktokolwiek namawia do zostawiania wapna na powierzchni pola , bełkocze i gwarantuje straty finansowe praktycznie równowarte kosztowi wapna i jego rozsiewu.

Szybkość działania nawozu wapiennego zależy od jego formy CaO lub CaCO3 i od staranności wymiaszania go z glebą. Na powierzchni nie dziala żadne wapno i żadne wapno nie jest w stanie odkwaśić profilu glebowego bez gruntownego wymieszania z warstwą orną.

Stąd nie na darmo wszelkie żródła nie zwiazane z Expertem ,( co nawet wydaje sie dziwne rownież te z Kujaw , http://www.kpodr.pl/...wapnowanie-gleb ) uznają że najlepszym okresem do wapnowania jest okres pozniwny gdzie do wymieszania wapna z glebą wykorzystuje się kila uprawek i to wykonanych natychmiast po rozsiewie wapna.

P.s.

Sprawdziłem i w Polsce istnieje jedna kraina zwana Kujawami , stąd podejrzewam że różnica zdań spowodowana jest magicznym terminem-PROWIZJA

Edytowano przez xemit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deer    180

Agronom_kujawy

 

Wyjaśnij mi pojęcie ,,reaktywności właściwej'' wapna w odniesieniu do węglanu wapna, najlepiej podaj jakieś źródła gdzie jest to zdefiniowane.

 

W wynikach badań jest wyraźnie napisane: pH w H2O 8,87; aktywność chemiczna w % w stosunku do strąconego CaCO3 78; zasadowość ogólna w % CaO 57,6 http://www.gzd.com.p...yfikaty/1z2.jpg

 

Jeśli z atestem IUNG nie ma żadnych problemów to dlaczego promowane przez Ciebie wapno takowego nie posiada ?????????

 

Tylko mizerny atest OSCHR Bydgoszcz gdzie jest tylko zasadowość ogólna określona niżej niż w dolomicie na 52% ???????????

I żadnym po za tym jednym badaniem badań urzędowych ?

 

I jako że jeszcze nie straciłem do Ciebie resztek szacunku, próbując podjąć konstruktywną polemikę, przestań ośmieszać się mieniąc się ekspertem, bo zwykły naganiacz z Ciebie.

 

@xemit zapraszam w imieniu swoim i moich kolegów, wiesz gdzie :).

Edytowano przez deer

BŁOGOSŁAWIENI CI, KTÓRZY NIE MAJĄ NIC DO POWIEDZENIA I NIE UBIERAJĄ TEGO W SŁOWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
New1    17

xemit cena była na tyle atrakcyjna że nie martwię się za bardzo jak długo będzie leżeć , interesuje mnie efekt finalny tego wapniowania ;) Jednak w porównaniu do Kizerytu , wapno rozpuszcza się dość wolno ;) Zrobiłem jeszcze test na occie i zdecydowanie ocet się gotował .. cytryna również zmieniła barwę i zmieniła w pewnym stopniu swój kwasowy charakter . także nie wierzę że taki produkt wysypany na pola nie da efektu ;) I sadzę że prędzej zostałbym oszukany na wapnie luzem niż granulowanym , bo jaki byłby interes granulowania piasku ? Czytam od początku każdą wymianę twoich zdań i jedyną rzeczą jaka oddala mnie od twoich racji jest twoja galeria , a raczej efekty polowe ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

A coż Cię zmartwiło w tej galerii ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
New1    17

Jeżeli ktoś reguluje Ph , nawozi to chyba nie ku idei tylko chce uzyskać plon i dodatni wynik finansowy , wiem co robi susza ale wg mnie pszenica którą posiadasz w galerii jest nie doinwestowana albo rośnie na piasku rodem z Sachary ... Też mam lekkie ziemie ale roślina przy odpowiednim nawożeniu skumuluje w sobie więcej wody aby przetrwać suszę , wiec właściwie nie wiem czy to nie poprawna agrotechnika czy mieszkasz w okolicach równika i w lato temperatura nie spada poniżej 30 " , w przeciwnym razie po co siać pszenice na tak zawodnej ziemi ? Zero poparcia argumentami na tezę że wapno granulowane to drenowanie kieszeni . Ja postaram się udokumentować zdjęciami jak będę stosował wapno i pozostawię kontrolę ,

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Roślina przy odpowiednim nawozeniu w przypadku suszy cierpi bardziej, niż ta która dostała go w umiarkowanej lub małej ilości. Wynika to z powierzchn iblaszki liściowej i związanej z tym transpiracji.

Zdajesz sobie sprawę że ilośc odparowanej wody z 1m2 musi być wyzsza niż z 0,5 m2 i jesli zasoby wody w glebie uznać za stale , wielkośc ich ubytku jest tym większa im większa pow liści i masy zielonej.( slynne zjawisko zwane -transpiracją)

Owszem jest to zdjęcie najgorszego kawałka pola,, na ktorym dodatkowe spustoszenie zrobił antywylegacz , jednak pszenica z całości pola 1,8ha wydała ok 50q czyli 27/ha. Co do suszy, to nie da się jej porownać, ale dzieli nas ok 450 km wiec dewagacje na ten temat są bezsensowne.

Cp do drenowania kieszeni wapnem granulowanym , to wystraczajacym dowodem jest wysokośc faktury. Jeśli ten sam nawóz po zgranulowaniu drożeje 15 krotnie , a na 25- tonowym składzie wapna kupionego luzem i tego poddanego procesowi granulacji oszczędności wynoszą 25x300=7500 zł zł to śmiem twierdzić, być może niesłusznie że lepszym wyciem jest kupno wapna luzem , a za zaoszczędzone pieniądze zakup

prostego ładowacza czołowego z łyżką otwieraną hydraulicznie do ciagnika c-360 za ok 4500 zł i rozsiewacza wapna RCW 3 za kwote 3000.

Za oszczedności na drugim zestawie polecam zakup drugiego ciągnika , gdyż podnosi to wydajnosc wapnowania. Natomiast za trzeci pojechac do Egiptu z cała rodziną , skąd też wysłac kartkę Expertowi by wiedzial gdzie jesteśmy i za co tam jesteśmy.na adres- Urząd Pracy Wydzial dla Bezrobotnych.

Tym prostym sposobem nabedziemy zestaw przydatnych urządzeń na wiele lat i poczucie, że nikt nas nie będze ebał po kieszeni.

Edytowano przez xemit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Koledzy !!

Temat dotyczy wapna granulowanego i jego stosowania .

Nie ma w temacie nazwy "Sprzedaje wapno granulowane ja Agronom, Ekspert" . :)

Więc po co te oskarżenia i nienawistne posty ? Skąd w was tyle nienawiści?

Takim ludziom jak wy ja-EKSPERT - proponuje przetestowanie chociaż na jednym kawałku waszych hektarów jednej tony takiego produktu.

Może wtedy po efekcie przyjdzie rozum do głowy ?

pozdrawiam


W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez wojtii
      Przydało by się dać wapno na pole, tylko jakie? Wiem tylko tyle, że muszę wapnować. Ale jakie dać, ile i gdzie je kupić w okolicy Wrocławia, bliższej lub dalszej?
    • Przez ursusikc330m
      Witam czy mogę rozsiać wapno razem z nawozem fosforowo potasowym i to zatalerzować czy lepiej rozsiać wapno zaorać i dopiero nawóz i talerzowanie?
    • Przez asaledr
      Witam,
      Mam taką działeczkę 4 ary, tak sobie leży nieużywana a szkoda żeby tak leżała, pomyślałem posadzę na niej choinki to sobie za 7 lat sprzedam i zawsze coś będzie. Tylko, że ona jest kawałek odemnie a te sadzonki z nadleśnictwa wielkości dłoni to w chaszczach nie bedzie to rosło a mi się nie chce jeździć tam specjalnie i kosić między drzewkami, nie mam na to czasu. Pomyślałem kupie agrowłókninę i całą działkę 4 ary tym wyścielę i zrobie otwory i kosturem posadzę te choineczki. Tylko pytanie czy na całości najlepiej ją dać czy np. między rzędami tylko. Albo może zamiast robić małą dziurkę na drzewko to wyciąć jej otwór o średnicy 30 cm na każde drzewko to będzie miała więcej wilgoci może choinka? 
    • Przez ENDRIUROL
      witam
      chcialbym zapytac o bakterie aktywujace uwsteczniony fosfor w glebie oraz o bakterire wiazace azot z atmosfery czy to na roslinie czy doglebowe. co polecacie czy uwazacie ze warto? widac roznice ? nie tylko w portfelu.. w dobie drogich nawozow kazdy kombinuje ale cxzy warto
      pozdrawiam
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, aktualnie uprawiam kukurydzę, buraki cukrowe, rzepak i jęczmień ozimy. Kukurydza standardowo co roku na tych samych stanowiskach. Na innych polach natomiast rotacja wygląda tak . Jęczmień ozimy-Rzepak ozimy-poplon[ zbierany przed zimą na zielonkę lub zostawiany i talerzowany wiosną]-buraki cukrowe.  Planuje całkowicie odpuścić rzepak w przyszłym sezonie i wejść mocniej w buraki cukrowe. Problem polega na tym że nie mam czym zastąpić rzepaku w płodozmianie? Jęczmień-??--poplon-buraki. Musiała by to być roślina która siana jest latem/jesienią i zbierana również tak samo. Jakieś sugestie/ pomysły? zboże po zbożu? Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj