AGRObombula

Wapno granulowane

Polecane posty

slawek2209    161

jaki jest wplyw przyorywania resztek pozniwnych na ph ziemi?od 10 lat przyoruje slome i stosuje azot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolr2    767

Panie agronom co myślisz o firmie pol-lux z Rudki i które byś wapno wybrał przejeżdżam tam ciężarówką i mogę sobie zajechać i kupić ile chce a nie 25 ton. Interesuje mnie granulowane. Dlaczego granulowanego sie mniej sypie niż takiego luzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolego Karolr2

Nie znałem tego producenta , ale wygląda na to że tam w okolicach Starej Kornicy to w każdej stodole to już robią . Zresztą jak się patrzy na mapę satelitarną to są to bardzo małe zakłady te OMG KZK i teraz POL-LUX , pewnie jest ich tam więcej . Co do jakości tego granulatu to się nie wypowiem bo nie widziałem , ale podejrzewam że wszystkie te granulaty są do siebie podobne.

Kwestią pozostaje cena . Po ile maja ten granulat w POL-LUX ?

 

Co do dawkowania kredy granulowanej to dawki wynikają najczęściej z systemu wapnowania , kreda działa bardzo szybko , dlatego można dawać co roku male dawki i mieć dobry efekt , ale jak się nie da na drugi rok to już nie będzie takiego efektu . :(

Innymi słowy dawki kredy dotyczą wapnowania systematycznego a nie co 4 lata , takie małe dawki nie odkwaszają gleby całkowicie . ale powodują znaczną poprawę jakości gleby i pH w obrębie wierzchniej warstwy i sytemu korzeniowego , do tego bardzo drobne frakcje przenikają szybko przez humus i szybko reagują w glebie . Dlatego po zastosowaniu kredy jest taki dobry efekt w plonowaniu.

Zauważcie że u producentów często pod tabelkami z dawkami są małym druczkiem napisane teksty że: "dotyczy gleby o ustabilizowanym odczynie", albo - "dawki określa się na podstawie badań pH" albo dotyczy sytemu wapnowania corocznego .

pozdrawiam

 

jaki jest wplyw przyorywania resztek pozniwnych na ph ziemi?od 10 lat przyoruje slome i stosuje azot

To pewnie zależy od samego pH , bo w kwaśnym pH będzie to miało zupełnie inne przebieg niż w środowisku zasadowym.

Edytowano przez Agronom_kujawy

W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek2209    161

czy da sie sprawdzic jakosc wapna w reakcji z octem?chodzi mi o piennienie sie tego roztworu.czy dolomit o ktorym pan pisal ze nie warto go stosowac bedzie tez wchodzil w reakcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nawet żelazo wejdzie w reakcje z octem , tylko pytanie co da nam ta obserwacja?

Myślę że powinniśmy poprzestać na szklance wody , bo dzięki takiemu testowi możemy sprawdzić z jakim rodzajem produktu mamy do czynienia, test ten pokazuje głownie jak mocno rozdrobniony jest produkt , a ten parametr przekłada się na jego jakość i dalej na efekt w odkwaszaniu ,

pozdrawiam


W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolr2    767

Kolego Karolr2

Nie znałem tego producenta , ale wygląda na to że tam w okolicach Starej Kornicy to w każdej stodole to już robią . Zresztą jak się patrzy na mapę satelitarną to są to bardzo małe zakłady te OMG KZK i teraz POL-LUX , pewnie jest ich tam więcej . Co do jakości tego granulatu to się nie wypowiem bo nie widziałem , ale podejrzewam że wszystkie te granulaty są do siebie podobne.

Kwestią pozostaje cena . Po ile maja ten granulat w POL-LUX ?

 

Co do dawkowania kredy granulowanej to dawki wynikają najczęściej z systemu wapnowania , kreda działa bardzo szybko , dlatego można dawać co roku male dawki i mieć dobry efekt , ale jak się nie da na drugi rok to już nie będzie takiego efektu . :(

Innymi słowy dawki kredy dotyczą wapnowania systematycznego a nie co 4 lata , takie małe dawki nie odkwaszają gleby całkowicie . ale powodują znaczną poprawę jakości gleby i pH w obrębie wierzchniej warstwy i sytemu korzeniowego , do tego bardzo drobne frakcje przenikają szybko przez humus i szybko reagują w glebie . Dlatego po zastosowaniu kredy jest taki dobry efekt w plonowaniu.

Zauważcie że u producentów często pod tabelkami z dawkami są małym druczkiem napisane teksty że: "dotyczy gleby o ustabilizowanym odczynie", albo - "dawki określa się na podstawie badań pH" albo dotyczy sytemu wapnowania corocznego .

pozdrawiam

 

 

To pewnie zależy od samego pH , bo w kwaśnym pH będzie to miało zupełnie inne przebieg niż w środowisku zasadowym.

Cenę jutro będę znał jak zadzwonię. Tam są trzy rodzaje KREDKAL-wapniak Rudkowski , Kalfeed 0,5-1.6mm i BESTGRAN 8-16mm

jak ci się wydaje który będzie najskuteczniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to bez znaczenia bo to tylko różne frakcje. Produkt raczej ten sam


W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasio    22

Mieszkam na śląsku, bliżej mam do kopalni w Siewierzu.

A propo, polecasz wapno z Siewierza?

http://www.gzd.com.pl/oferta/nawozy

Do innego wapna nie ma dostępu. Mam do wyboru te z Siewierza, albo wcześniej wymienione z Bukowej.

Które lepiej nadaje się do podniesienia pH na glebach lekkich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wapno z Siewierza to dolomit dewoński, nie wydaje mi się to dobrym wapnem, Pisałem wcześniej co sądzę o dolomicie.

Lepszym rozwiązaniem jest jurajskie wapno z Bukowej ale raczej nie to nawozowe a mączka wapienna, jest droższe i kiepsko się rozsiewa ale parametry ma najlepsze.


W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Dolomit to dobre wapno na lekkie gleby i nie należy się obawiać, że nie zadziała też jestem ze Śląska i stosuje te wapno od ponad 30 lat z pozytywnym skutkiem oczywiście. Niestety w szklance wody dolomit się nie rozpuści chyba, że dodacie kwas solny wtedy będzie reakcja

 

Węglany są stosunkowo łatwo rozpuszczalne w wodzie, zwłaszcza zakwaszonej CO2 dlatego też z biegiem czasu są one przemieszczane w naszych warunkach klimatycznych do głębszych poziomów glebowych, a wierzchnie poziomy ulegają stopniowemu zubożeniu w ten składnik.

Rozpuszczenie CaCO3 lub MgCO3 w warunkach naturalnych (a następnie ich przemieszczenie do głębszych poziomów glebowych) przebiega przypuszczalnie wg reakcji: CaCO3+H2O+CO2 -> Ca(HCO3)2, MgCo3+H2O+CO2->Mg(HCO3)2.

Węglany przechodzą w dwuwęglany, które migrują do głębszych poziomów glebowych a tam przy większym stężeniu następuje powtórne ich wytrącenie: Ca(HCO3)2-(H2O+CO2) -> CaCO3,

Mg(HCO3)2-(H2O+CO2) -> MgCO3

 

A to, że dolomit odkwasza glebę wolniej to nic nowego i nie może być stosowany, jako strażak tylko systematycznie wystarczy, co 4lata jest słabo przemieszczany w glebie dopiero po reakcji z kwasami jest dostępny i przemieszczany w glebie, dlatego w czystej wodzie niczego nie zauważycie a to może wam dać błędny wniosek, że nie działa a to nieprawda polecam dolomit do odkwaszania gleb lekkich

 

A to że gleba to nie szklanka wody to zawartość w niej bezwodnika kwasu węglowego i innych kwasów mineralnych i organicznych (w szczególności kwasów próchnicznych) rozpuszczających węglany powoduje że dolomit działa i to bardzo dobrze

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolego pstaszek

Reakcje które tu przytoczyłeś nie potwierdzają się z tekstem o rozpuszczaniu dolomitu w kwasie.

Zauważ że podałeś reakcję rozpuszczania węglanu własnie w wodzie ;)

Czy to celowa prowokacja ?

pozdrawiam

Edytowano przez Agronom_kujawy

W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

No cóż chyba się znów nie zgodzę jak chyba obaj wiemy to mowa tu o wapnie wapniowo - magnezowym weglanowym, czyli dolomitowym a wiec nie wiem, dlaczego mówisz, że cię prowokuje

Przecież wapno dolomitowe zawiera dokładnie CaCO3 i MgCO3, więc nie rozumiem, czego ty nie rozumiesz wzory pokazują jak te dwie formy staja się dostępne to są raczej fakty niż prowokacja

 

DOLOMIT TO NAWÓZ WAPNIOWO-MAGNEZOWY WĘGLANOWY

Nazwa handlowa - WAPNO MAGNEZOWO-WĘGLANOWE

 

 

Nawóz wapniowo - magnezowy węglanowy (dolomit) - CaMg(CO3)2

Edytowano przez pstaszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Raczej odnieś się do reakcji którą przytoczyłeś.

Bo z tym co wyżej napisałeś to się zgadzam , dolomit jest węglanem wapnia tak jak marmur czy kreda .

Tu chodzi o to że napisałeś że dolomit nie rozpuści sie w szklance wody a podałeś wzór reakcji chemicznej dolomitu właśnie z wodą (H2O)

:) czy to nie jest sabotaż ?


W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Ale jest tam wzmianka o tym, że zwłaszcza zakwaszonej, CO2 a w wzorze masz (H2O+CO2) więc nie czystej wody, czyli w szklance czystej to raczej reakcji żadnej nie będzie no chyba, że zbadasz to w laboratorium to na pewno coś będzie, ale chodziło mi o twój eksperyment, że niby tak od razu i jak nic się nie rozpuści i nic się nie dzieje to znaczy, że nie działa

A wzory są jak najbardziej OK no chyba, że ty mnie sprawdzasz myślę, że się pomyliłeś, co do wapna dolomitowego oczywiście nie umniejszając twojej wiedzy ogólnej to, co do tego Wapna nie mogę się z tobą zgodzić

Edytowano przez pstaszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tym że się ze sobą nie zgadzamy to jakby dyskutować już nie trzeba. ;)

Chodzi o to że woda kranowa ( a nie destylowana ) jest przesycona CO2 , a wzór który podałeś odnosi się własnie do takiego środowiska wodnego , nie ma tam żadnego kwasu.

Dolomit jak już wcześniej pisaliśmy jest 200 razy mniej rozpuszczalny w wodzie niż wapno kredowe.

Natomiast w kwasach to nawet żelazo się rozpuści.

W glebie nie ma aż takiego stężenia kwasów żeby szło rozpuścić dolomit tak jak w laboratorium w stężonym HCl .

Do tego dochodzi jeszcze inny parametr , jak jakość dolomitu , oraz jego rozdrobnienie .

To wszystko sprawia że lepiej zastosować 1 tonę dobrego wapna kredowego niż 100 ton byle jakiego dolomitu.


W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GoRAL1    63

Agronom_kujawy

 

Przejrzałem trochę twoje okolice i tak myślę że wapnem zajmujesz się zawodowo a tak dokładnie kredą jeziorną występująca w twojej okolicy

Moim zdaniem twoje posty prowadź do promowania kredy i dyskredytacji innych rodzajów wapna nawozowego

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POL1    28

Panie Zbyszku.

No każdy w jakimś stopniu chce tutaj coś zareklamować ..wiadomo , reklama to dobry sposób na sprzedaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Agronom_kujawy

 

Przejrzałem trochę twoje okolice i tak myślę że wapnem zajmujesz się zawodowo a tak dokładnie kredą jeziorną występująca w twojej okolicy

Moim zdaniem twoje posty prowadź do promowania kredy i dyskredytacji innych rodzajów wapna nawozowego

 

Zostałem zdemaskowany

Super i co teraz ;)

Czy trzeba będzie zmienić podręczniki do wapnowania ?


W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Agronom_kujawy, no cóż taka dyskusja niema sensu jest udowodnione, że w glebie są kwasy takie jak "bezwodnika kwasu węglowego i innych kwasów mineralnych i organicznych (w szczególności kwasów próchnicznych) rozpuszczających węglany co powoduje, że dolomit działa i to bardzo dobrze”, jeśli mi Pan udowodni, że to nie prawda to zaprzestane stosować wapno dolomitowe to nie ja wymyśliłem, ale mądrzejsi ode mnie i bez urazy, ale tez mądrzejsi od Pana, dlatego ja pozostaje przy swoim a inni niech sami wnioski wyciągną Pozdrawiam

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Otóż to !

Niech inni wyciągną sobie sami wnioski . Jak ktoś chce stosować dolomit to niech stosuje bo kto bogatemu zabroni ?

Jak stać kogoś na wywalenie kupy kasy w coś co nie daje żadnych efektów typu wap-magia lub dolomit, to jest to każdego sprawa indywidualna.

Ja jak przekonuje że to wywalanie pieniędzy w błoto i ze nie ma po tym efektów w plonowaniu a po zastosowaniu kredy są ewidentne zwyżki to jestem posądzany o to że handluje kredą ;)

Jakoś dziwne nikomu nie proponowałem tutaj zakupu nawozu który rzekomo sprzedaje .

A to że kreda jest najefektywniejszym nawozem to fakt a nie propaganda , wielu rolników to potwierdza i wielu po zastosowaniu nie zamienia kredy na dolomit.

Oczywiście jest w tym całym temacie sporo oszustwa , również w kredzie , dlatego pisałem o testach z wodą żeby nie dać się oszukać .

Ale widzę że niektórym to nie jest na rękę że pokazuje innym jak w prosty sposób zdemaskować oszustwo, bo komuś się psuje interes :ph34r:


W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POL1    28

U mnie osobiście stosowałem 4 rodzaje wapna.

-tlenkowe

-dolomitowe żółte

-węglanowe ciemno-szare

-węglanowe białe.

 

Powiem tak najgorsze według mojej oceny i po wynikach po 2 latach okazały się wapno dolomitowe i węglanowe szare.

Po dwuch latach po przebadaniu ziemi mało co poprawiło się ph gleby.

Po węglanowym białym troszkę poszło do góry .

Ale najlepiej zadziałało tlenkowe.

Rezultaty już po pół roku były widoczne a po roku ph skoczyło o prawie 3 kreski do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Jak już mówiłem nie będę dyskutował o czymś, co jest naukowo potwierdzone a co do szybkości działanie to nigdy nie mówiłem, że jest inaczej i zawsze mówiłem ze dolomit jest wapnem wolnodziałającym i dlatego jest świetny na gleby lekkie, ponieważ jego działanie jest rozłożone w czasie dzięki powolnemu jego działaniu nie mamy strat w postaci wymywania w głąb gleby jak to ma miejsce przy innych tlenkach czy kredzie, dlatego te ostatnie zaleca się siać w małych dawkach i najlepiej, co roku a co zatem idzie czterokrotnie wyższe koszty rozsiewu efekt będzie widać natychmiastowy, ale w kieszeni rolnika niech każdy kupi Wapno W swojej najbliższej okolicy to jest najtańsze rozwiązanie a co do wapna to każde, które zostało dopuszczone do stosowania w rolnictwie musi spełniać pewne normy a co zatem idzie musi też odkwaszać glebę a to już zależy od rolnika czy musi mieć szybko działające czy też zależy mu na odkwaszeniu gleby nie koniecznie w tym samym roku a szklanka wody to najlepszy sposób do tego żeby komuś zamydlić oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GoRAL1    63

Ja stosuje dolomitowe z prostego powodu , na zboczach jest mniej wymywane nie widzę go w strumyku

 

 

Jeszcze jedno rozpuszczalność w kwasach

 

wiele nawozów fosforowych zawiera formę fosforu nie rozpuszczalnego w wodzie tylko w kwasach

Edytowano przez GoRAL1
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Z tym że się ze sobą nie zgadzamy to jakby dyskutować już nie trzeba. ;)

Chodzi o to że woda kranowa ( a nie destylowana ) jest przesycona CO2 , a wzór który podałeś odnosi się własnie do takiego środowiska wodnego , nie ma tam żadnego kwasu.

Dolomit jak już wcześniej pisaliśmy jest 200 razy mniej rozpuszczalny w wodzie niż wapno kredowe.

Natomiast w kwasach to nawet żelazo się rozpuści.

W glebie nie ma aż takiego stężenia kwasów żeby szło rozpuścić dolomit tak jak w laboratorium w stężonym HCl .

Do tego dochodzi jeszcze inny parametr , jak jakość dolomitu , oraz jego rozdrobnienie .

To wszystko sprawia że lepiej zastosować 1 tonę dobrego wapna kredowego niż 100 ton byle jakiego dolomitu.

Kolego chyba nie miałeś do czynienia z naprawdę kwaśnymi, lekkimi glebami (pH<4,5). Z Twojego nicka wynika że jesteś z Kujaw, każdy głupi rolnik wie że są tam najlepsze gleby w Polsce i każdy dolomit nie będzie tam wykazywał działania. A z kolei na lekkich glebach przewapnować łatwo, przeholuje się z ta "super" kreda i zabijamy cała mikroflorę jaka istnieje nam w glebie. I nigdy nie wspomniałeś jak wprowadzić magnez na glebach lekkich, z kizerytu szybko pójdzie do wód gruntowych, a kreda zawiera tyle magnezu co nic.

  • Like 1

Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuber    4

Koledzy ,na górnym śląsku można dostać dobrą kredę pylistą suszoną w rozsądnej cenie .

Proponuję każdemu zrobić próbę taką jak ja , zasiałem pszenicę na moim kawałku,próbki gleby oddane dopiero po siewie

wynik 4,0-4,5 po około miesiącu pszeniczka zaczęła żółknąć .Poczytałem trochę i jedyne co wydawało się sensownym rozwiązaniem to kreda (można stosować pogłównie) .Ponieważ zakup granulowanej przewyższał moje możliwości postawiłem na pylistą i suchą .Wysiałem w lutym i uratowałem plon, dawka 2t na ha .Wysiew trudny ale przynajmniej nie pali w nosie. W mojej okolicy ta kreda wychodzi ok 50zł drożej od wapna tlenkowego do którego już nie wrócę.Pisząc na forum ciężko kogoś namawiać , ciężko komuś wierzyć ale spróbować powinien każdy sam ,to najlepsza metoda by mieć jakieś porównanie i wyciągnąć wnioski.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez wojtii
      Przydało by się dać wapno na pole, tylko jakie? Wiem tylko tyle, że muszę wapnować. Ale jakie dać, ile i gdzie je kupić w okolicy Wrocławia, bliższej lub dalszej?
    • Przez ursusikc330m
      Witam czy mogę rozsiać wapno razem z nawozem fosforowo potasowym i to zatalerzować czy lepiej rozsiać wapno zaorać i dopiero nawóz i talerzowanie?
    • Przez asaledr
      Witam,
      Mam taką działeczkę 4 ary, tak sobie leży nieużywana a szkoda żeby tak leżała, pomyślałem posadzę na niej choinki to sobie za 7 lat sprzedam i zawsze coś będzie. Tylko, że ona jest kawałek odemnie a te sadzonki z nadleśnictwa wielkości dłoni to w chaszczach nie bedzie to rosło a mi się nie chce jeździć tam specjalnie i kosić między drzewkami, nie mam na to czasu. Pomyślałem kupie agrowłókninę i całą działkę 4 ary tym wyścielę i zrobie otwory i kosturem posadzę te choineczki. Tylko pytanie czy na całości najlepiej ją dać czy np. między rzędami tylko. Albo może zamiast robić małą dziurkę na drzewko to wyciąć jej otwór o średnicy 30 cm na każde drzewko to będzie miała więcej wilgoci może choinka? 
    • Przez ENDRIUROL
      witam
      chcialbym zapytac o bakterie aktywujace uwsteczniony fosfor w glebie oraz o bakterire wiazace azot z atmosfery czy to na roslinie czy doglebowe. co polecacie czy uwazacie ze warto? widac roznice ? nie tylko w portfelu.. w dobie drogich nawozow kazdy kombinuje ale cxzy warto
      pozdrawiam
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, aktualnie uprawiam kukurydzę, buraki cukrowe, rzepak i jęczmień ozimy. Kukurydza standardowo co roku na tych samych stanowiskach. Na innych polach natomiast rotacja wygląda tak . Jęczmień ozimy-Rzepak ozimy-poplon[ zbierany przed zimą na zielonkę lub zostawiany i talerzowany wiosną]-buraki cukrowe.  Planuje całkowicie odpuścić rzepak w przyszłym sezonie i wejść mocniej w buraki cukrowe. Problem polega na tym że nie mam czym zastąpić rzepaku w płodozmianie? Jęczmień-??--poplon-buraki. Musiała by to być roślina która siana jest latem/jesienią i zbierana również tak samo. Jakieś sugestie/ pomysły? zboże po zbożu? Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj