AGRObombula

Wapno granulowane

Polecane posty

Atsihosam    12

Moje wapno ma postać granulowaną. Kupiłem w bigbagach po 600kg za 430zl brutto. Agronom odnieś się jeszcze do tego jak z tym granulowanym będzie ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1817

Dawka dla gleby lekkiej dobrego jakościowo, suchego węglanu wapnia pochodzenia kredowego ( 98%CaCO3) wynosi około 1 tony na ha wg IUNiG w Puławach.

;)

A jak oceniasz kredę z Mielnika ile mogę jej dać na hektar przy pH 4,5 i glebie lekkiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LowRider    33

... Dla obrońców wap-magu i dolomitu proponuje prosty test w szklance wody. Mianowicie wsypcie wap-mag i zamieszajcie, następnie odstawcie na 350 lat w chłodne i ciemne miejsce, następnie ponownie zamieszajcie i odstawcie na kolejne 350 lat tym razem w suche i nasłonecznione miejsce. Po 700 latach zalegania dolomitu w szklance wody okaże się że dolomit nie stracił swoich wspaniałych właściwości i nadal jest tym samym dolomitem w co w momencie zakupu. Pozdrawiam

Gleba to nie szklanka wody postawiona w ciemnym miejscu ;)

A gdyby tak zrobić doświadczenie, jak proponujesz, z tym, że zamiast 2 razy w ciągu 700 lat, mieszać ten dolomit (dobrze zmielony oczywiście) co kilka dni, tygodni, to doświadczenie zakończyło by się znacznie szybciej z powodu wytarcia się szklanki i łyżeczki do mieszania :)

 

 

 

-Każdy kto używa formy dolomitowej wapna powinien to przemyśleć i zapoznać się z fachową wiedzą na temat dolomitu i jego właściwości.

Żaden dolomit nie podnosi pH gleby i nie wpływa na żadne parametry przyrostu masy ani inne właściwości gleby ! Nigdzie poza Polska nie stosuje się dolomitu w rolnictwie!

podstawą nawożenia dolomitową formą wapna jest jej bardzo drobne zmielenie.

wapno dolomitowe jest najtańszym źródłem magnezu, i powinno się je stosować głównie w celu podtrzymania, podniesienia zasobności gleby w magnez.

2kg MgO mają takie same właściwości przy podnoszeniu ph gleby, jak 1kg CaO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się wydaje że niektóre posty w tym temacie sa mocno sponsorowane

 

Czy gdybym brał za to kasę czy pisał bym te posty w weekend?

:)

 

podstawą nawożenia dolomitową formą wapna jest jej bardzo drobne zmielenie.

wapno dolomitowe jest najtańszym źródłem magnezu, i powinno się je stosować głównie w celu podtrzymania, podniesienia zasobności gleby w magnez.

2kg MgO mają takie same właściwości przy podnoszeniu ph gleby, jak 1kg CaO.

 

Rób jak uważasz , ale dobrze napisałeś że w Dolomicie właściwości odkwaszające ma tak naprawdę Węglan Magnezu MgCO3 którego w różnych złożach może być od 5 do 25% . Ja pisze swoje opinie na podstawie wiedzy i eksperymentów naukowych które prowadzono na dolomicie np. w Niemczech czy Wielkiej Brytani:

 

Wnioski z eksperymentów były na przykład takie:

 

Wyniki pokazują, że stosowanie dolomitu niezależnie od ilości aplikacji lub stopnia koncentracji(rozdrobnienia masy) nie miał wpływu na obserwowane parametry:

przyrost średnicy trzpienia, wysokość roślin, jakości liści i stopnia brunatnienia, tempa przyrostu świeżej masy, wagi biomasy, zawartość chlorofilu, wybarwiania względem a * b *, zawartość fenolową, kwas chinonowy , ogólnych rozpuszczalnych substancji stałych (TSS), Kwasowość (TA), pH lub kwasów askorbinowy

 

Dolomit nie wpływa na produkcje rośliną ani żadne parametry rośliny czy gleby bez względu na jego parametry.

tutaj przykładowy tekst oryginalny : 0http://scialert.net/....690.707&org=10

:) pozdrawiam


W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro30    11

mam pytanie czy stosowanie wapna razem z obornikiem jest dobre tzn . widze u swoich sąsiadów jak rozsiewaja wapno potem dają obornik i orają na zime tak samo co niektórzy rozsiewają wiosną potem obornik ,orka i siew kukurydzy.Czy takie praktyki sa dobre .Ja tego typu praktyk nie stosuję ale za to wysiewam po 400kg WAP -MAGu co rocznie przed orki zimowe i czytając wypowiedzi twoje dochodzę do wniosku że to strata pieniędzy .Pytanie do AGRONOM KUJAWY

Edytowano przez jaro30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie czy stosowanie wapna razem z obornikiem jest dobre tzn . widze u swoich sąsiadów jak rozsiewaja wapno potem dają obornik i orają na zime tak samo co niektórzy rozsiewają wiosną potem obornik ,orka i siew kukurydzy.Czy takie praktyki sa dobre .Ja tego typu praktyk nie stosuję ale za to wysiewam po 400kg WAP -MAGu co rocznie przed orki zimowe i czytając wypowiedzi twoje dochodzę do wniosku że to strata pieniędzy .Pytanie do AGRONOM KUJAWY

 

Co do obornika i wapna to wszystkie publikacje naukowe twierdzą jednoznacznie że nie należy mieszać tych dwóch nawozów.

Wynika to z faktu że pod wpływem wapna( bez różnicy jakiego) i obornika dochodzi do dużych strat azotu w glebie .

Ja znalazłem swego czasu jedną opinie profesora który twierdził że dotyczy to tylko wapna tlenkowego a nie węglanowego (????) .

Innymi słowy lepiej nie mieszać bezpośrednio wapna z obornikiem, należy zachować odstęp co najmniej 4 tygodniowy.

Co do Wap-Magu to już się wypowiadałem .

pozdrawiam :)


W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artur96    11

@Agronom.Nie jestem jakimś specjalistą od wapn.Nas uczyli ze nie 4 tyg.Tyko wapno nie może mieć bezpośredniego zetknięcia z obornikiem.Można je stosować np po rżysku Zrobić podorywkę, a potem wozić obornik.Też dojdzie do zetknięcia się wapna z obornikiem ale już nie w tak wielkim stopniu.Lecz najlepiej rozłożyć to sobie na 2 sezony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MariuszT    16

Co do tych 4 tygodni to @agronom ma rację, również prawdą jest, że najlepiej jest to rozłożyć na 2 sezony. Słyszałem także, że nie należy wysiewać wapna z nawozami sztucznymi ( uwstecznianie fosforu itd...) i należy także pozostawić pomiędzy tymi zabiegami około 4 tygodnie "przerwy".


Jeżeli pomogłem kliknij zieloną strzałkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZUCH1234    93

Panowie powiedzcie czy dobrze zrobiłęm

po zniwach głęboszowałem pole po 6 tyg zasiałem gorczyce i krede w ilosci ok 1,5 tony na ha wymieszałem glebe gruberem po upywie jakis 5 tyg na kawałek wywiozłem obornik gorczyca była juz w kolano zaorałem to na 20 cm . Jak myslicie popełniłem bardzo duzy bład ? Reszte pola bede orał na wiosne jak rozwiozę obornik .pole szykuje pod kukurydze

Edytowano przez ZUCH1234

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie powiedzcie czy dobrze zrobiłęm

po zniwach głęboszowałem pole po 6 tyg zasiałem gorczyce i krede w ilosci ok 1,5 tony na ha wymieszałem glebe gruberem po upywie jakis 5 tyg na kawałek wywiozłem obornik gorczyca była juz w kolano zaorałem to na 20 cm . Jak myslicie popełniłem bardzo duzy bład ? Reszte pola bede orał na wiosne jak rozwiozę obornik .pole szykuje pod kukurydze

 

Kolego , czy popełniłeś błąd to sam będziesz widział po efektach w plonowaniu kukurydzy.

Jeżeli o mnie chodzi to mogę ocenić jedynie zabieg wapnowania , który wydaje mi się ok. ( w stosunku do obornika)

Zależy jednak jakiej kredy użyłeś i w jakim celu głęboszowałeś ?

Bo co do głęboszowania to już kwestia specyfiki samego pola, bo czasem może to przynieść więcej szkód jak pożytku.

pozdrawiam

 

Co do nawożenia kredą ( węglanem wapnia pochodzenia kredowego)

to z mojego doświadczenia nie wskazane jest celowe wymieszanie gleby po zabiegu.

Lepiej dla kredy jak sama się przesączy przez humus i wchłonie w koloid glebowy.

( kreda będzie się wchłaniać wraz z wzrostem rośliny, i wraz z rozbudową systemu korzeniowego)

Ja polecam wapnowanie kredą przedsiewnie w systemie corocznym , odpowiednią dawką pod odpowiednią roślinę. W takim systemie sporo się oszczędza. A efekt jest najlepszy.

To moje sprawdzone doświadczenia, jeżeli ktoś się nie zgadza niech sam zrobi sobie taki eksperyment, np. na kukurydzy i porówna plonowanie. Gwarantuje sporą różnice, widoczną gołym okiem , szczególnie podczas zbioru :)

pozdrawiam


W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    576

A jak z wapnem tlenkowym, Lepiej od razu wymieszać czy poczekać.

I co jest lepsze tlenkowe, czy kreda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
major_89    36

Wiadomo że lepiej z glebą wymieszać wtedy prędzej rozprowadzi się po całym profilu glebowym. A co lepsze? Zależy w jakim czasie chcesz uzyskać efekt i na jaką glebę stosujesz. Jeśli mówimy o glebach klasy IVa i w górę to lepsze tlenkowe. Kreda ( wogule wapna węglanowe najbardziej zalecane są na gleby pszepuszczalne). A długofalowo to tak naprawdę nie ma znaczenia jakie wapno stosujesz ważne byś wprowadził w glebę odpowienią ilość CaO.

Edytowano przez major_89

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do wapna tlenkowego CaO (wapna palonego, wapna budowlanego czystego) to też są różne rodzaje w zależności od zawartości CaO.

I tym rodzajom odpowiada typ wapna wg ustawy:

wapno nawozowe odmiana 01 - zawiera powyżej 80% CaO

wapno nawozowe odmiana 02- zawiera od 70 do 80% CaO

wapno nawozowe odmiana 03 - zawiera od 60 do 70% CaO

Innymi słowy , nie każde wapno tlenkowe jest super wydajne !

Kreda ma przeliczeniowej masy tlenku CaO około 50-55%, a słaba rolnicza odmiana wapna tlenkowego( przeważnie taką odmianę sprzedają) może mieć np 60-70% .

Jak widać to niewielka 10-20% różnica.

Do tego w cenie wapna tlenkowego można kupić kredę granulowaną , która nie pyli przy rozsiewaniu i równomiernie się rozsiewa. ( wapno tlenkowe można rozsiać tylko przy bezwietrznej pogodzie).

Szale przeważa bezwzględnie jeszcze jedna istotna sprawa a mianowicie wady i zalety dla samego środowiska glebowego i humusu. I tu wapno węglanowe ma znaczną przewagę, gdyż posłużę się sformułowaniem z ulotki jednego z takich nawozów- uruchamia lawinę korzyści . Wapno tlenkowe jest w swoim działaniu agresywne i może powodować zachwianie równowagi w biohumusie.

Podsumowując , aby skutecznie odkwasić glebę,to wapno tlenkowe jest nawozem bardzo dobrym i ekonomicznym, trzeba jednak wiedzieć jak je stosować gdyż łatwo zaszkodzić, inaczej przewapnować a wtedy może się okazać że gleba będzie się regenerować kilka lat. Wapno tlenkowe można stosować wyłącznie na tłustą, gliniastą glebę ciężką .

Co do kredy to z kolei bardzo ważne jakie są jej parametry , gdyż łatwo paść ofiarą oszustwa, ( już o tym pisałem) i wydać sporo kasy a nie uzyskać efektów. Dobry nawóz węglanowy musi dawać realne efekty, jeżeli nie obserwujesz efektu po odkwaszeniu , lub po zastosowaniu nie wzrasta pH , to na pewno nie jest to dobry nawóz wapniowy, i należy rozejrzeć się za czymś innym.

pozdrawiam

Edytowano przez Agronom_kujawy

W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mario81    118

Witam.Z racji zaistniałej sytuacji bede musiał zasiac buraki na dzierzawionym polu.Jest zaorane na jesieni i rosnie gorczyca.Pole to nie było wapnowane z 20 lat,ziemia jest 3,4klasy.Czy jest sens dawac wapno (jesli tak to jakie) na wiosne i czy zdazy one zadziałac w jakims procencie?Postaram sie zrobic badania gleby zeby było cos dokładniej wiadomo czego brakuje.Buraki były w tym roku na drugiej połowie tego pola i były kawałki gdzie okiem widac było ze są gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POL1    28

A jak z wapnem tlenkowym, Lepiej od razu wymieszać czy poczekać.

I co jest lepsze tlenkowe, czy kreda.

 

zdecydowanie tlenkowe.Według moich praktyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    576

Też tak myślę zwłaszcza że mam teraz po 115 zł je w domu.

Mix tlenek z weglanem kupowałem po 90 i ładnie się rozsiewał, nie kurzyło się.

A w Wojcieszowie po 220, i sam pojadę, bo mam z 30km.

Bardziej myślę nad zakupem rozsiewacza z żmijką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też tak myślę zwłaszcza że mam teraz po 115 zł je w domu.

Mix tlenek z weglanem kupowałem po 90 i ładnie się rozsiewał, nie kurzyło się.

A w Wojcieszowie po 220, i sam pojadę, bo mam z 30km.

Bardziej myślę nad zakupem rozsiewacza z żmijką.

 

 

Mówisz o wapnie palonym ( tlenku wapna )??

W tej cenie???

Podeślij link do producenta , przyjrzę się temu ;)

pozdrawiam

 

Witam.Z racji zaistniałej sytuacji bede musiał zasiac buraki na dzierzawionym polu.Jest zaorane na jesieni i rosnie gorczyca.Pole to nie było wapnowane z 20 lat,ziemia jest 3,4klasy.Czy jest sens dawac wapno (jesli tak to jakie) na wiosne i czy zdazy one zadziałac w jakims procencie?Postaram sie zrobic badania gleby zeby było cos dokładniej wiadomo czego brakuje.Buraki były w tym roku na drugiej połowie tego pola i były kawałki gdzie okiem widac było ze są gorsze.

 

 

Na pewno jest sens odkwaszenia tego pola, bo jak sam piszesz przez dwadzieścia lat bez wapnowania to pH będziesz miał w granicach 4 .

Jeżeli chcesz uzyskać dobre efekty w plonowaniu buraka to wapno jest kluczowym minerałem Żaden nawóz sztuczny(np. azotowy) nic ci nie da jak nie doprowadzisz pola do odpowiedniego stanu pH. W przypadku buraka cukrowego jest to 6-7,5 pH. W twoim przypadku wzrost plonowania może wynieść nawet 40% .

 

Co do odkwaszania mocno zaniedbanego pola (III i IV klas) , to ja polecam wysiać wapno węglanowe kredowe przed zasiewem , (tak żeby nie mieszać już gleby w tym roku) w mniejszej dawce 2 tony/ha ( wersja ekonomiczna ) . Chyba że stać cie na zabieg kompleksowego odkwaszenia całego humusu ,dużą dawką jednorazową wtedy z moich obliczeń musisz dać około 10 ton dobrego wapna węglanowego. ( taką dawkę zalecają w IUNiG Puławy dla gleby średniej, III klasy z pH około 4 ).


W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MariuszT    16

Z tego co słyszałem dawka wapna na rok nie powinna przekraczać 3-4ton/ha


Jeżeli pomogłem kliknij zieloną strzałkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tego co słyszałem dawka wapna na rok nie powinna przekraczać 3-4ton/ha

 

 

Oficjalnie dawka tlenku wapna CaO( 100% wapna palonego w masie ) nie może przekraczać 1,7 tony na ha rocznie, gdyż większe dawki są niebezpieczne dla środowiska .

Na potwierdzenie przesyłam kartę charakterystyki produktu od jednego z producentów : strona 103 dotyczy stosowania w nawożeniu

 

Poza tym wapno tlenkowe to środek chemiczny do ostrożnego stosowania , gdyż nieumiejętne zastosowanie może wyrządzić więcej szkody niż pożytku.

Ja osobiście polecam wapno węglanowe pochodzenia kredowego ( nie dolomit ) , gdyż daje wiele korzyści i jest bezpieczne ( nie da się przewapnować )

Po za tym mniejsze dawki a częstsze są zawsze lepsze :)

 

T znalazłem Wojcieszów 03 tlenek po 200 http://www.lhoist.pl...o/produkty.html

 

 

Myślę że to może być dobry produkt, szczególnie że nie jest aż tak agresywny jak 100% tlenek wapnia .

W zasadzie to jest to odpowiednik 120% zawartości CaO dla wapna węglanowego .

Jak na produkt pylisty to cena do jakości jest bardzo dobra. :)

Ciekawe jakie daje efekty realne ? Stosowałeś już to wcześniej ?

pozdrawiam

 

Kolego Agronom mieszkamy od siebie 25km wiec moze znasz jakiegos sprawdzonego dilera wapnem którego mógłbys polecic.Znalazłem na allegro z naszych okolic http://allegro.pl/wa...2849322869.html

 

 

Witaj Mario

Napisz mi więcej informacji o glebie którą zamierzasz odkwaszać:

Jaka to gleba ?

Co zamierzasz uprawiać ?

Jak robiłeś badania pH to jakie wyszły wyniki, jak nie to kiedy było ostatnio wapnowane i czym?

Postaram się wyważyć jakość do ekonomi i coś ci polecę .

Pozdrawiam

Chyba że mam ci polecić wapno na ten kawałek który dzierżawisz i o którym już pisałeś ?? Bo nie wiem czy się dobrze rozumiemy?

Edytowano przez Agronom_kujawy

W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    576

Stosowałem je dwa lala temu. Kurzy się strasznie. Nie zaobserwowałem nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Stosowałem je dwa lala temu. Kurzy się strasznie. Nie zaobserwowałem nic złego.

 

 

hehe :)

ale co dobrego zaobserwowałeś ?


W życiu człowieka są trzy najważniejsze rzeczy : wapno, wapno i jeszcze raz wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez wojtii
      Przydało by się dać wapno na pole, tylko jakie? Wiem tylko tyle, że muszę wapnować. Ale jakie dać, ile i gdzie je kupić w okolicy Wrocławia, bliższej lub dalszej?
    • Przez ursusikc330m
      Witam czy mogę rozsiać wapno razem z nawozem fosforowo potasowym i to zatalerzować czy lepiej rozsiać wapno zaorać i dopiero nawóz i talerzowanie?
    • Przez asaledr
      Witam,
      Mam taką działeczkę 4 ary, tak sobie leży nieużywana a szkoda żeby tak leżała, pomyślałem posadzę na niej choinki to sobie za 7 lat sprzedam i zawsze coś będzie. Tylko, że ona jest kawałek odemnie a te sadzonki z nadleśnictwa wielkości dłoni to w chaszczach nie bedzie to rosło a mi się nie chce jeździć tam specjalnie i kosić między drzewkami, nie mam na to czasu. Pomyślałem kupie agrowłókninę i całą działkę 4 ary tym wyścielę i zrobie otwory i kosturem posadzę te choineczki. Tylko pytanie czy na całości najlepiej ją dać czy np. między rzędami tylko. Albo może zamiast robić małą dziurkę na drzewko to wyciąć jej otwór o średnicy 30 cm na każde drzewko to będzie miała więcej wilgoci może choinka? 
    • Przez ENDRIUROL
      witam
      chcialbym zapytac o bakterie aktywujace uwsteczniony fosfor w glebie oraz o bakterire wiazace azot z atmosfery czy to na roslinie czy doglebowe. co polecacie czy uwazacie ze warto? widac roznice ? nie tylko w portfelu.. w dobie drogich nawozow kazdy kombinuje ale cxzy warto
      pozdrawiam
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, aktualnie uprawiam kukurydzę, buraki cukrowe, rzepak i jęczmień ozimy. Kukurydza standardowo co roku na tych samych stanowiskach. Na innych polach natomiast rotacja wygląda tak . Jęczmień ozimy-Rzepak ozimy-poplon[ zbierany przed zimą na zielonkę lub zostawiany i talerzowany wiosną]-buraki cukrowe.  Planuje całkowicie odpuścić rzepak w przyszłym sezonie i wejść mocniej w buraki cukrowe. Problem polega na tym że nie mam czym zastąpić rzepaku w płodozmianie? Jęczmień-??--poplon-buraki. Musiała by to być roślina która siana jest latem/jesienią i zbierana również tak samo. Jakieś sugestie/ pomysły? zboże po zbożu? Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj