Pytanie dla uwodzicieli

[Matey 895]

Co do palaczy. Znam kolesia co powiedział, że nie pali i nie pali już z rok. Znam drugiego co zamiast palenia jadł, strasznie przytył, wrócił do palenia i schudł hehe. Co do picia to nie wiem. Zresztą, to się tak mówi 1 piwo a potem się wkręca i jest więcej :rolleyes: Ide się tymczasem umyć bo pachne inaczej :lol:

[krzysiek16m 102]

padnij na kolana - i powiedz kocham cię Esmeraldo jakem Leonsio <<== Zart

 

a tak na powaznie to na sam początek wystarczy cześć a potem to juz zalezy - albo powiedz ze ładnie wyglada - albo ją czyms zaciekaw - albo zapytaj czy widziała taki a taki program albo czy coś tam czytała słyszała - a jak zacznie gadać t najlepiej jej nie przerywac tylko śłuchac uważnie - no i podczas słuchania nie patzreć na dekolt - panowie wiem ze wam sie tak wydaje ale to naprawde widac jak sie gapicie :rolleyes:

Sorry że tak póżno cytuje, ale jakoś nie było czasu siedzieć na AF. :lol:

To do tematu

Ja przetestowałem na sobie gdy podoba dziewczyna mi się dziewczyna, to taka panika, jak podejść, jsk zagadać no i tak dalej, ale jak wiem, że zajęta, albo akurat nic nie czuje do niej to normalnie na luzie gadamy.

A gada się o na tematy które mnie zainteresują i ją

 

Przynajmniej ja tak mam.

 

P.S naprawde widać

[marcin974 30]

@Matey tylko, żebyś za dużo nie wypił. Odwaga odwagą ale żebyś głupot nie nagadał. :rolleyes:

A ja osobiscie nie mam dziewczyny, jakoś tak gimnazjum zleciało szybko, ale po wakacjach nowa szkoła. :lol:

masz racje cos sie ,,wyrwie'' w dodatku po wakacyjnym kursie (mam na mysli ten temat na AF)

[Matey 895]

I co ja mam robić :rolleyes:

[adikpl1 257]

Jak to mój kumpel mówi:

"trzeba coś wyrwać niekoniecznie w mordę"

[krzysiek16m 102]

I co ja mam robić :rolleyes:

A jest starsza od ciebie czy młodsza?

[Matey 895]

Znaczy jedna jest starsza, ale ja chce tylko pogadać nic więcej bo ją kiedyś znałem. A druga chyba w moim wieku albo rok młodsza

[zetor 4]

jak idzie czytanie? ja sie zainteresowałem jak temat miał 14 stron i od ręki wszystko przeczytałem :rolleyes: i teraz nie spuszczam z oka :lol: a do tematu to ja też chyba czynie postępy

[Matey 895]

Przeczytałem :rolleyes: Nie wiem, co mam robić, podejść co mówić bo sie zatne w połowie i siara bedzie... :lol:

[krzysiek16m 102]

Spytaj jak jej wakacje lecą. Niewiem jakoś tak samo wychodzi. Ale czytaj to: Ostatnio byliśmy z kolegami w sąsiedniej wiosce (mój kumpel pisze z jedna dziewczyną i ona go zaprosiła i nie chciał iść sam) no i doszliśmy. Cześć Cześć Co tam jak tam i nagle cisza i niewiadomo co powiedzieć, ale zaraz w śmiech i jakoś poszło :rolleyes:

[Matey 895]

Nie wiem jak ja to zrobie, czekam na pomoc płci pięknej na af:P

 

W sumie to Ovcy i Gorbaczow-owi pozostaje tylko pozazdrościć (nie bijcie :rolleyes: )

[Basiutka20 2]

Nie wiem jak ja to zrobie, czekam na pomoc płci pięknej na af:P

 

W sumie to Ovcy i Gorbaczow-owi pozostaje tylko pozazdrościć (nie bijcie :rolleyes: )

 

no więc przybywam z odsieczą - nie wiesz jak i o czym zagadać - to proste gadaj o byle czym ale tak zeby ona cie chciała słuchac - a jeśli ci brak odwagi to na początek zwykłe cześć i tyle a przy nastepnej okazji to mozesz o pogodzie - o tym ze pszenica słabo sypie - ze ci dziki ziemniaki wpieprzają - o byle czym ale miło z klasą i humorem - nie gadaj jej o imprezach jeśli na nie nie chodzis z- nie gadaj też o ksiażkach jeśli ich nie czytasz bo tylko durnia z siebie zrobisz - poprostu bądz sobą i daj sie ponieśc chwili a jak sie zatniesz to zacznij od nowa - pamietajcie panowie - my kobitki tez mamy czasem stresa jak z wami gadamy to nigdzie nie jest powiedziane ze tylko wy macie cykora

[Matey 895]

no więc przybywam z odsieczą - nie wiesz jak i o czym zagadać - to proste gadaj o byle czym ale tak zeby ona cie chciała słuchac - a jeśli ci brak odwagi to na początek zwykłe cześć i tyle a przy nastepnej okazji to mozesz o pogodzie - o tym ze pszenica słabo sypie - ze ci dziki ziemniaki wpieprzają - o byle czym ale miło z klasą i humorem - nie gadaj jej o imprezach jeśli na nie nie chodzis z- nie gadaj też o ksiażkach jeśli ich nie czytasz bo tylko durnia z siebie zrobisz - poprostu bądz sobą i daj sie ponieśc chwili a jak sie zatniesz to zacznij od nowa - pamietajcie panowie - my kobitki tez mamy czasem stresa jak z wami gadamy to nigdzie nie jest powiedziane ze tylko wy macie cykora

 

Ciekawe jeszcze żadnej kobiety ze stresem nie widziałem :rolleyes:. Ale ona nie ma gospodarstwa mieszka tylko na wsi więc co ją tam mogą obchodzić ziemniaki, zboża etc. Jak siedze w domu to okej, luz zagadam ale przychodzi co do czego i lipa :lol: A skąd ja po drugie moge wiedziec czy ona chce mnie sluchac czy tylko bedzie przytakiwac tak jak ja mamie ? Z klasa i humorem czyli :OOOOO? Ksiazki to czytam ale streszczenia

[Laraks 26]

to nie taka prosta sprawa mowic (nawet o byle czym) jak ktos nie umnie rozmawiac z dziewczynami to ciezko wydusic z siebie slowo a co mowic o dluzszej rozmowie :rolleyes:

[marcin974 30]

to nie taka prosta sprawa mowic (nawet o byle czym) jak ktos nie umnie rozmawiac z dziewczynami to ciezko wydusic z siebie slowo a co mowic o dluzszej rozmowie :rolleyes:

wlasnie. I od czego tu zaczac?? Zapytac jak sie czuje czy co :lol:

[Matey 895]

wlasnie. I od czego tu zaczac?? Zapytac jak sie czuje czy co :rolleyes:

 

do mojego kumpla na dyskotece na wsi podlazly 2 kolesinki i sie pytaja co to za miasto, ten ze smiechu nie mogl wyrobic i wyszedl. tak czy siak racja, ze jak ktos nie umie gadac z dziewczynami to lipa :lol:

[zetor 4]

najlepiej zacząc "czesc-czesc" dalej samo poleci :rolleyes:

[Matey 895]

najlepiej zacząc "czesc-czesc" dalej samo poleci :rolleyes:

 

samo poleci ? to sie musisz umówić, żeby pogadać gdzieś na ławce ( :lol: nic nie mam na myśli ) bo jak ją widzisz na drodze raz dziennie jak idzie do sklepu czy gdziestam to nienagadasz duzo. Zreszta zaloze sie ze jak zapytasz : jak leci bedzie "po staremu";"wszystko ok" etc. takze nie rozwiniesz szybko znajomosci

[Laraks 26]

ja ostatnio na zabawie przechodzac spotakelm kolezanke (nawet mi sie podoba :rolleyes: a od niedawna sie znamy ) i pytram sie co u iej ona mnie i zapadla cisza zasmialismy sie i dobrze ze przyszla jej kolerzanka bo troche ta sytuacja byla niezreczna nie wiedzialem co do niej powiedziec i ona chyba tez. Wiecie jak mozna sei zachowac w takich sytuacjach i czy mieliscie podobne??

[Joasia19 0]

samo poleci ? to sie musisz umówić, żeby pogadać gdzieś na ławce ( :rolleyes: nic nie mam na myśli :lol:) bo jak ją widzisz na drodze raz dziennie jak idzie do sklepu czy gdziestam to nienagadasz duzo. Zreszta zaloze sie ze jak zapytasz : jak leci bedzie "po staremu";"wszystko ok" etc. takze nie rozwiniesz szybko znajomosci

 

no własnie rozmowa sama to nie poleci - ale jeśli chcecie mieć łatwiejsze rozpoczęcie naprawde długiej rozmowy to przez takie "cześć co słychać -> po staremu" to zagadując ją tak kilka razy w tygodniu robicie sobie dobry grunt do rozmowy jeśli nadarzy sie sprzyjająca okazja - poprostu okazujecie zainteresoanie dziewczyną - a jeśli się nią interesujecie to wzbudzi w niej pewien pozytywnyniepokuj - poprostu któregoś dnia zamias odpowiedzieć ze "wszystko po staremu" ona sie poprostu sama rozgada

[marcin974 30]

no własnie rozmowa sama to nie poleci - ale jeśli chcecie mieć łatwiejsze rozpoczęcie naprawde długiej rozmowy to przez takie "cześć co słychać -> po staremu" to zagadując ją tak kilka razy w tygodniu robicie sobie dobry grunt do rozmowy jeśli nadarzy sie sprzyjająca okazja - poprostu okazujecie zainteresoanie dziewczyną - a jeśli się nią interesujecie to wzbudzi w niej pewien pozytywnyniepokuj - poprostu któregoś dnia zamias odpowiedzieć ze "wszystko po staremu" ona sie poprostu sama rozgada :rolleyes:

i ona odpowie mam ,,szystko po staremu" i mamy dalej przejsc obok siebie? :lol:

[Matey 895]

Nie :rolleyes: Przystąpić do akcji o kryptonimie "Zemsta Nietoperza"!

[zetor 4]

jak powie ze wszystko po staremu to zapytac co poza tym, :rolleyes:

[marcin974 30]

no własnie rozmowa sama to nie poleci - ale jeśli chcecie mieć łatwiejsze rozpoczęcie naprawde długiej rozmowy to przez takie "cześć co słychać -> po staremu" to zagadując ją tak kilka razy w tygodniu robicie sobie dobry grunt do rozmowy jeśli nadarzy sie sprzyjająca okazja - poprostu okazujecie zainteresoanie dziewczyną - a jeśli się nią interesujecie to wzbudzi w niej pewien pozytywnyniepokuj - poprostu któregoś dnia zamias odpowiedzieć ze "wszystko po staremu" ona sie poprostu sama rozgada :lol:

hehe zapytam ją czatery razy a za piątym uslysze tylko Spier...j :rolleyes:

[zorak 2]

ejjj Panowie no nie mówcie że tak ciężko pociągnąć bajer ?? kurcze zawsze jest o czym rozmawiać. Nawet jak "niewiasta" jest małomówna to tym bardziej trzeba ją ośmielać i nakręcać rozmowę. A swoją drogą, nie wiem jak wy ale ja bardzo lubie takie słowne potyczki z dziewczynami :rolleyes: uwodzenie przez rozmowe mmm kurcze jeszcze jak się natrafi na towarzyszkę która jest w tym dobra to na prawdę może to być przyjemne :lol:

Panowie - nakręcać tematy ile wejdzie a rozmowa sama się potoczy