marcin974

Pytanie dla uwodzicieli

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
bartus16    10

widocznie nie widzi w tobie swojego wymarzonego partnera tak wiec po takim czasie normalna dziewczyna by ulegla a ona dalej NIE tak wiec chlopie daj sobie spokój .... szukaj innej lepszej ..... B)


Jeżeli każdy pomysł wydaje Ci sie genialny to dopij wódkę i idz spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomash    7

hehehe.....własnie chciałem opowiedziec jak to sie potoczyło...

wiec..w piatek zagadałem do niej bo przyjechała po cos do budy...

nom..i tak od słowa do słowa..az tak brzydko powiem wprosiłem sie do niej na kawe...

pojechałem..wypiłem..pogadalismy..pospacerowalismy.. i było dosyc dobrze i wogóle luz...

A w sobote umowilismy sie na wiejską zabawe..podjechała na nia z kumpelami..(trosze sie spóźniła) ale ok..

nie było za super..bo gadała ciagle do nich a mi wydawalo sie ze nie interesowała sie mną za bardzo..no wiecie o co mi chodzi

az nagle postanowiła z kumpelą ze juz sobie pojada..i odprowadziłem je do wozu..az tu ku mojemu zdziwieniu zapytała mi sie czy pojade z nimi na dyskoteke..no to zeby nie było głupio to nie odmowiłem..bawilismy sie dosc dobrze...odwiozła mnie koło 3.

Ale jest jeden problem..w piatek na pozegnanie dalismy sobie buzi..(tylko w policzek) a w sobote przy swojej kumpeli nie bardzo chciała..ale zrobiłem to z nienacka i pocałowałem ją... nom i oczywiscie zaprosiłem do siebie na kawe...a ona na to ze nie bedzie miała czasu w tym tygodniu bo musi sie uczyc i takie tam wykręty...(albo faktycznie prawda).

heh..ale jak dzis dzwoniłem do niej juz 2 razy to niby ok...B)

zobaczymy czy sie do mnie przekona...ale na szczęscie jest juz lepiej niz na początku:)

ale ciagle cos mnie gryzie dlaczego sam na sam inaczej sie zachowuje niz w towarzystwie jej kolezanek...


...Więc Protestuje, Więcej Nic Nie Wyhoduję!!! - Jestem Rolnik, Rolnik, Rolnik Sam W Dolinie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasztanka    1
A w sobote umowilismy sie na wiejską zabawe..podjechała na nia z kumpelami..(trosze sie spóźniła) ale ok...

He he! Przyjechała z koleżankami, bo zdanie koleżanek na Twój temat jest dla niej bardzo ważne B) .

Spóźnienie się na randkę w przypadku kobiet jest zachowaniem instynktownym :) . Im później kobieta przychodzi na randkę, tym większy niepokój ogarnia mężczyznę (he he! :) ).

 

nie było za super...bo gadała ciagle do nich, a mi wydawalo sie, ze nie interesowała sie mną za bardzo..no wiecie o co mi chodzi, az nagle postanowiła z kumpelą ze juz sobie pojada...i odprowadziłem je do wozu...

Było w zasadzie dobrze (tzn. dobrze dla Ciebie) - już tłumaczę: ona specjalnie nie interesowała się Tobą i rozmawiała z koleżankami, by "poudawać" trudną do zdobycia (uwierz - to zachowanie instynktowne, każda kobieta tak ma, droczy się i boczy, a w skrytości marzy, by być adorowaną). Ona czekała na Twój ruch. Tylko na to czekała... Brawo dla Ciebie za cierpliwość w byciu "ignorowanym" :) .

 

az tu ku mojemu zdziwieniu zapytała sie mnie, czy pojade z nimi na dyskoteke...no to zeby nie było głupio to nie odmowiłem...bawilismy sie dosc dobrze...odwiozła mnie koło 3.

To takie proste! :) Spotkała Cię nagroda jeszcze tej samej nocy w postaci szansy na podrywanie jej, na adorowanie jej, poznanie jej, zabawę z nią... dała Tobie szansę, bo uważała, że jesteś tego wart!

 

Ale jest jeden problem...w piatek na pozegnanie dalismy sobie buzi...(tylko w policzek), a w sobote przy swojej kumpeli nie bardzo chciała...ale zrobiłem to z nienacka i pocałowałem ją... nom i oczywiscie zaprosiłem do siebie na kawe...a ona na to, ze nie bedzie miała czasu w tym tygodniu, bo musi sie uczyc i takie tam wykręty...(albo faktycznie prawda).

Może te wykręty to prawda, a może nie - nie dojdziemy. Jednak to początek znajomości i dziewczyny tak się zachowują. Pozwól jej na bycie trudną do zdobycia, a Ty ją zdobywaj. Nie zrażaj się odmowami.

 

heh..ale jak dzis dzwoniłem do niej juz 2 razy to niby ok...:)

zobaczymy czy sie do mnie przekona...ale na szczęscie jest juz lepiej niz na początku:)

ale ciagle cos mnie gryzie dlaczego sam na sam inaczej sie zachowuje, niz w towarzystwie jej kolezanek...

Moim zdaniem jesteś na dobrej drodze :) . W towarzystwie koleżanek zachowuje się inaczej, bo koleżanki są niedojrzałe

i obawia się, że będą jej dokuczały podczas Twojej nieobecności. Jest też niepewna, co do Ciebie i będzie kontynuowała znajomość do momentu, aż atrakcyjność co do Ciebie wzrośnie lub zmaleje...

 

Nie bądź pasywny, bierny. Przejmuj inicjatywę i kontrolę nad spotkaniami (ale nie bądź też nachalny). Kobiety lubią silnych i pewnych siebie facetów. Bądź intrygujący. Bądź bardziej śmiały. Miej zawsze plan. To przyciąga kobiety i dodaje mężczyźnie więcej śmiałości :) . Dobrze się baw i uczucia na razie trzymaj na wodzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nitram92    1

No taaa, Kasztanka ma zawsze racje, uwierz mi pomogła, jak sie skończyło tak sie skończyło ale to juz nie jej wina;) Pozdro dla Kasztanki bo coś dawno nie gadaliśmy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasztanka    1

Dzięki za pozdrowienia @Nitram92! B) Również pozdrawiam! :)

 

P.S. - nie mam patentu na rację; wiem tylko jak się zachowują dziewczyny i co lubią... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomash    7

nom..kasztanka ty to masz głowe do tego...B)

wielkie dzieki...uspokoiłas mnie troche...

ale jest jeszcze jedno "ale"...

juz kiedys jej powiedziałem ze zalezy mi na nej i na naszej znajomosci a moze cos wiecej...

no i po tym wydarzeniu kilka dni sie nie odzywała dopóki jak gdyby nigdy nic podeszłem i zagadałem nie wspominając o tym...

i było ok aż do wczorajszego dnia.. a dzis dzwoniłem do niej rano, pytałem czy sie wyspała i zapytałem czy bedzie na targach ogrodniczych w pobliskiej wiosce...a ona na to ze tam własnie jest ale za chwile wraca do domu... tak sie złozyło ze za godzinke tam podjechałem i spotkałem ją..jak zwykle była z kumplami..oni od razu ze Ola mnie szukała i takie tam docinki..ale mam to w du**e:) zamienilismy dosłownie kilka słow i zapytałem jej czy przejdziemy sie i pogadamy..a ona ze zaraz musi juz isc..:)

nom..jednoznacznie to wyglada ze odwidziało jej sie..lub wystraszyła sie ze znow jej chce cos wspominac o miłosci do niej...

Co teraz...starac sie dalej i zdobywac ją tak jak mowi Kasztanka?? czy co??


...Więc Protestuje, Więcej Nic Nie Wyhoduję!!! - Jestem Rolnik, Rolnik, Rolnik Sam W Dolinie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adik_ziel    3

Chłopaki co my byśmy poradzili bez @Kasztanki ;]


«Adik_ziel will do anything for you.»

Jeżeli, ktoś, komuś, coś ewentualnie nikt nikomu nic... To z punktu widzenia masz ode mnie pzdr...... xD

Kocham to co robię, robię to co kocham, choć czasem muszę robić to, co tylko lubię, ale wtedy za to mi płacą. I znowu mogę robić to co kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nitram92    1

Wystraszona, zwolnij troche, narazie stosuj taktyke bez zobowiązań nie odkrywaj kart;) Robisz taki sam błąd jak ja czasem, jak widze ze zaczyna grać, wyskakuje przed orkiestre;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetor    4

ten temat bez kasztanki mogłby nie istnieć B) a jak przeczytałem Jej post 6 postów wyzej to sies strasznie zadziwiłem jak to starannie opisała

@tomash "powolutku aż do skutku " :)


Nie ma piękniejszego dźwięku od ryku SW-400

A-Mount Alpha user

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomash    7
Wystraszona, zwolnij troche, narazie stosuj taktyke bez zobowiązań nie odkrywaj kart;) Robisz taki sam błąd jak ja czasem, jak widze ze zaczyna grać, wyskakuje przed orkiestre;]

 

wystraszona?? heh..chciałbym zeby tak było..B)

Po prostu wydaje mi sie ze ona juz ma mnie w du**e :)

ale jakby na serio miała mnie dość, to raczej dała by mi jasno do zrozumienia ze mam sie odwalic...


...Więc Protestuje, Więcej Nic Nie Wyhoduję!!! - Jestem Rolnik, Rolnik, Rolnik Sam W Dolinie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a moim zdaniem panowie koledzy czytając wszystko tutaj i patrząc na własne życie to tylko można powiedzieć, że co ma być to będzie... jednym smutek na twarzy drugim zabawa...


być kimś być sobą... kochanym być...
-U-R-S-U-S- polubisz każdą drogę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasztanka    1
Wystraszona, zwolnij troche, na razie stosuj taktyke bez zobowiązań, nie odkrywaj kart;)

 

Ma rację! Ma rację! B)

 

Bo zobacz @tomash - postaw się na miejscu tej dziewczyny. Podchodzi tym razem do Ciebie nieznajoma i mówi, że jej się podobasz, na dzień dobry wyznaje Ci miłość i że chce z Tobą chodzić. Co Ty wówczas pomyślisz? Jak się poczujesz? Przypuszczalnie będziesz chciał uciekać, gdzie pieprz rośnie - nie znasz przecież dziewczyny, nie wiesz o niej nic, jej wyznanie nasuwa myśli o poważnym już związku. A gdzie radość z poznawania się?

 

Na początku znajomości wszystko bazuje na niepewności. Na razie bawcie się dobrze i miło spędzajcie czas. Moim zdaniem powinieneś poczekać na jej ruch (kurczę! brzmi to jakbym sterowała tą znajomością! :) ), niczego tymczasem jej nie oferując. @Nitram92 dobrze Ci radzi - ma już doświadczenie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomash    7
Ma rację! Ma rację! B)

 

Bo zobacz @tomash - postaw się na miejscu tej dziewczyny. Podchodzi tym razem do Ciebie nieznajoma i mówi, że jej się podobasz, na dzień dobry wyznaje Ci miłość i że chce z Tobą chodzić. Co Ty wówczas pomyślisz? Jak się poczujesz? Przypuszczalnie będziesz chciał uciekać, gdzie pieprz rośnie - nie znasz przecież dziewczyny, nie wiesz o niej nic, jej wyznanie nasuwa myśli o poważnym już związku. A gdzie radość z poznawania się?

 

Na początku znajomości wszystko bazuje na niepewności. Na razie bawcie się dobrze i miło spędzajcie czas. Moim zdaniem powinieneś poczekać na jej ruch (kurczę! brzmi to jakbym sterowała tą znajomością! :) ), niczego tymczasem jej nie oferując. @Nitram92 dobrze Ci radzi - ma już doświadczenie :).

 

no..dzieki @kasztanka za rady:)

..poczekam kilka dni wogóle sie nie odzywając..j

ak ona pierwsza sie odezwie to dobrze..a jesli nie to bede musiał o niej zapomniec choc to nie łatwe..:)


...Więc Protestuje, Więcej Nic Nie Wyhoduję!!! - Jestem Rolnik, Rolnik, Rolnik Sam W Dolinie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lysyrolnik    17

@tomash z tym ze sie nie będziesz odzywał tez nie jest dobrym pomysłem, bo dziewczyna pomyśli ze ja olałeś. Jeśli piszecie ze sobą, rozmawiacie to róbcie tak dalej, ale nie wspominaj nic o twoich uczuciach. (jeśli coś pomieszałem to niech ktoś doświadczony mnie poprawi)


Honda - The Power of Dreams :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nitram92    1

Krótko i zwięźle jak @łysyrolnik wyżej;) Widzisz, bo od zdobywania jesteśmy my, dlatego jeśli sie nie bedziesz odzywał to dziewczyna poczyta to jako znak ''nie, to nie i cześć''. Niestety, jak to w zyciu bywa, w takich chwilach to kobieta dyktuje warunki, bo wkońcu merytorycznie wygląda to tak ze my zabiegamy a one decydują. Nie możesz wyskakiwac z uczuciami, ani wiesz, wszelkie aluzje na ten temat, staraj sie tez unikac tematów byłych jej i Twoich związków, na pranie bródów przyjdzie jeszcze czas. Ale, i tu znowu wątek równowagi. Nie mozesz też dawac po sobie znac ze stanowi to dla Ciebie jakieś TABU, Jezeli zapyta Cie o coś takiego, mów, nie kręć i nie wikłaj, nie przeinaczaj faktów, przedewszystkim bądź sobą, w jak najlepszym wydaniu [wiadomo ze mamy rózne dni jedne lepsze drugie gorsze], Nie nastawiaj sie też na biernego słuchacza, ani z drugiej strony na rozgadanego bawidamka, Raz jeśli ona bedzie musiała być motrem dyskusji, wkońcu sie jej znudzi, dwa jełśi Ty nie dopuścisz jej do głosu ewidentnie ja zlekceważysz, a ona jest najwazniejsza;] Staraj sie uważnie słuchac tego co mówi, często kobieta szuka w mężczyźnie kogoś kto wysłucha tego co ma do powiedzenia, o co trudno w jej noralnym życiu gdy jest osobą zkrytą i cichą.Każdy człowiek ma inny sposób interpretacji otaczającego nas świata, spróbuj poznac jej świat, pozwól jej go przedstawićB) Pozdrawiam

 

P.S Pisze co czuje, co myśle, a czy ma to wartośc nie jestem w stanie Ci powiedzeć [duzo też zależy od osobowości jaką ma twoja wybranka, pamiętaj, jezeli czujes ze przed spotkaniem zaczynasz byc kimś innym, albo postaraj to natychmiast zmienić, albo zmien kolezanke, bo bez sensu jest zyć 24/h 7 w tygodniu w filmie], chociaż, jak tak sobie przeczytam, zastanwiam sie czy nie napisac jakiegoś poradnika;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JD1052    206

A ja Wam powiem, że żadna dziewczyna się we mnie nie buja i nieprzejmuję się tym, bo najpierw chce zdobyć wiedze rozwinąć interes, a potem dopiero przyjdzie czas na dziewczyny B) Czyli po 25 roku życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lysyrolnik    17

Ale po tym 25 roku życia możesz być tak pochłonięty praca, ze nie będziesz sie interesował wypadem na podrywy.


Honda - The Power of Dreams :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ralfMTX140    3

Ciekawe czy jak poznasz jakąś super dziewczyne to będziesz mógł się jej oprzeć i wytrzymasz do 25 roku życia. B)


New Holland TM175 i McCormick MTX140 = dwa główne konie pociągowe w gospodarstwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13
A ja Wam powiem, że żadna dziewczyna się we mnie nie buja i nieprzejmuję się tym, bo najpierw chce zdobyć wiedze rozwinąć interes, a potem dopiero przyjdzie czas na dziewczyny B) Czyli po 25 roku życia :)

Brawo JD! Widze że mamy podobne podejście, choć ja nie mam ustalonej jakiejś "granicy", może być 25, 30 albo i 100 jak dożyje, może też nie być wcale, łotewer... O swoich mniej lub bardziej traumatycznych przeżyciach lepiej nie będe pisał ale stokroć wole zająć sie swoją pracą i swoim hobby, a jak na tym wyjde czas pokaże. Będe szczery, zamiast spinać sie i napinać przed jakąś dziewczyną która ma mnie głęboko w... "poważaniu", wole wypić browca z kumplami albo wyskoczyć na wypad off-road. 3 lata jestem "sam" i dobrze mi z tym, choć nie ukrywam coś tam sie działało ale z każdym działaniem utwierdzałem sie w powyższym przekonaniu, niestety... Szkoda czasu i nerwów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin974    30

Nie jesteś pierwszym i ostatnim użytkownikiem który o to pyta B)

 

To Miraska siostra cioteczna :)

 

P.S mogłbys dodac do galerii duzą fotkę :)


Czujniki (nowe zamienniki) do kombajnu buraczanego stoll sprzedam
Kontakt 661995047

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez Migotka
      Hej jestem ciekawa czy na przełomie  tylu lat zawiązały się tu pary i powstały jakieś  związki między użytkownikami z  agrofoto?  Sprzed  ponad 10 laty pamiętam ,że było tu wielu ciekawych ludzi ... Jak się u Was potoczyło życie ?  Nie było mnie tu wiele,wiele lat...
      z kilkoma osobami do dziś utrzymuje kontakty a jak to jest z Wami ? Czy może tę grupe przejęły już małolaty ? Pozdrawiam 🙂
    • Przez bergman31
      Już w najbliższą niedzielę 31 marca 2024 roku o 21:20  w TVP1 pokazane zostaną wizytówki rolników kandydujących do 11 edycji programu Rolnik szuka żony.
      https://www.facebook.com/100068842099677/posts/pfbid0cmEG3uYipVmh5j7CKx9xVcTAvyg1s4gNy4PNBRZXXxQ5jzPjzsYio44uA9iw4osel/?app=fbl
       
    • Przez bergman31
      Zaczynamy 10 serię.
      Kto według Was znajdzie się w programie?
    • Przez krzychuUrsus360
      Tak jak w temacie jak myslicie czy jest szansa żebym jakąś kobietę tutaj znalazł z gospodarstwem?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj