Pytanie dla uwodzicieli

[wodzu 5]

A jeśli nie daje się nawet sobie szansy to... nieciekawie...

Tak jak u mnie...

A to czemu?? kolega może ma za niską samoocenę.

[and 1]

efekt synergiczny paru fobii i błahostek doprowadza do stanu "singlostwa"

[Kasztanka 1]

A jeśli nie daje się nawet sobie szansy to... nieciekawie...

Tak jak u mnie...

 

A nie możesz po prostu dać sobie tej szansy?

[and 1]

Moze nadejdzie taki moment, że już będę na tyle zdeterminowany i akurat będzie pełnia, gwiazdziste niebo, spontan, no i ona..

[Kasztanka 1]

Zdeterminowany? W tym stanie można podjąć najgorszą decyzję. Młody jesteś, może dlatego tak piszesz...

[and 1]

Pełnia i gwiaździste niebo wzajemnie się wykluczają, warunek konieczny niespełniony, twierdzenie sprzeczne, koniec dowodu...

Czy taki młody?...może i tak... i głupi jeszcze...

[Kasztanka 1]

Oj widzę, że koncentrujemy się na innych częściach własnych wypowiedzi . Przecież może być albo pełnia albo gwiaździste niebo, Ona i Ty- zainspirowany-> zadowolony-> zakochany...

[mav 1]

gdzieś to już było

 

pedał->pederasta->teletubiś

[and 1]

gdzieś to już było

 

pedał->pederasta->teletubiś

Proszę o odrobinę powagi , sympatycy teletubbies mogą poczuć się urażeni

[marcin974 30]

Zdeterminowany? W tym stanie można podjąć najgorszą decyzję. Młody jesteś, może dlatego tak piszesz...

zobaczylas avatar i tak sadzisz

[Karol330 0]

Cześć, pierwszego posta na tym forum chce napisać właśnie tutaj, ponieważ nie wiem co zrobić. Poznanłem dzisiaj ładna dziewczynę, której wyciągałem auto z rowu, wiem gdzie pracuje ale za to w tym zamieszaniu zapomniałem spytać Jej imię I co robić ? Iść do niej i pogadać i przy okazji wziąć numer? Podobno takie sytuacje pozwalają na rozwinięcie wielkiej miłości jak można to tak nazwać

[MarcinPykuS 68]

Cześć, pierwszego posta na tym forum chce napisać właśnie tutaj, ponieważ nie wiem co zrobić. Poznanłem dzisiaj ładna dziewczynę, której wyciągałem auto z rowu, wiem gdzie pracuje ale za to w tym zamieszaniu zapomniałem spytać Jej imię I co robić ? Iść do niej i pogadać i przy okazji wziąć numer? Podobno takie sytuacje pozwalają na rozwinięcie wielkiej miłości jak można to tak nazwać

 

Witam...

 

Się pytasz....już u niej powinieneś być...

 

POZDRAWIAM...

[Karol330 0]

Witam...

 

Się pytasz....już u niej powinieneś być...

 

POZDRAWIAM...

Ino co powiedzieć? pomoc drogowa przyjechała? Jutro muszę się wybrać do sklepu gdzie pracuje

[zetor 4]

takich co pytali co powiedziec lasce było sporo i nikt nie potrafi udzielic odpowiedzi dokładnej o czym sie rozmowa rozwinie o tym gadaj nawet o godach mrówek najlepsze sytuacjie zawsze przychodzą niespodziewanie i nie tylko w tematach damsko meskich

[Karol330 0]

takich co pytali co powiedziec lasce było sporo i nikt nie potrafi udzielic odpowiedzi dokładnej o czym sie rozmowa rozwinie o tym gadaj nawet o godach mrówek najlepsze sytuacjie zawsze przychodzą niespodziewanie i nie tylko w tematach damsko meskich

Coś w tym jest ino co ?

[zetor 4]

no czy nie tak jest ze jak sie "napalamy" na dziewczyne to nic z tego nie ma a czasem wszystko sie rozegra w ciągu kilku chwil i wiesz ze to bedzie ta

[Kasztanka 1]

zobaczylas avatar i tak sadzisz

 

Zajrzałam w profil i dlatego tak sądzę .

W avatarze widnieje poważny (chociaż uśmiechnięty) i poważany inżynier Bob Budowniczy .

[zetor 4]

bob na pewno AGH skończył a propos AGH wpadnijcie na moj blog to zobaczycie ciekawe rzeczy o AGH

[Mariusz650 1]

ja uważam że trzeba mieć też trochę szczęścia i znaleźć się w odpowiednim miejscu i czasie aby spotkać TĄ jedną jedyna czasem trzeba szukać bardzo długo,czasem to ta 20 a czasem 1 ale i tak kiedyś nas to spotka i znajdziemy nasze szczęście, pozdro

[and 1]

Zajrzałam w profil i dlatego tak sądzę .

W avatarze widnieje poważny (chociaż uśmiechnięty) i poważany inżynier Bob Budowniczy .

Bob to mój idol! poza tym mam taki sam zabójczo szczero-skromny uśmiech jak on ...

A tak na serio to studjuję budownictwo i się identyfikuję... trochę...

[rafal88 13]

Wiecie jak wygladala moja pierwsza milosc?? To zaczelo sie w gimnazjum,a raczej pod koniec trezciej klasy zaczalem sie bardziej interesowac kolezanka z klasy,a ona mna, z reszta nawet nauczyciele to zauwazyli, koledzy i kolezanki z klasy tez wiedzieli co sie swieci, w koncu to da sie wyczuc. No i nadszedl koniec szkoly Ona wyjechala na wakacje w gory,mielismy tylko kontakt telefoniczy,wszystko bylo pieknie, po miesiacu miala wrocic,w sobote wieczorem,a w niedziele mielismy sie spotkac.Tej niedzieli obudzilem sie dosc wczesnie i........po prostu napisalem sms-a ze "nic z tego nie bedzie, ze jeszcze nie jestem gotowy,ze to za wczesnie,ze nie dam jej szczescia...." Ona odpisala tylko "DZIEKUJE??" Pozniej przez jakis czas nie odzywalem sie do niej. Mielismy nawet razem isc do jednej szkoly,juz byslimsy przyjeci do Radomska,jednak po tym incydencie przenioslem sie do szkoly w Czestochowie Po jakims czasie Ona sie odezwala do mnie,pozniej kilka wiadomosci(sms) to byly wyjasnienia i po prostu zostalismy tylko znajomymi,do tej pory czasem sobie pogadamy przez tel. badz na gg. Jednak ostatnio rozmowy nabrawy wiekszego rozmachu-piszemy czesciej, lepiej sie rozumiemy,mamy wiele wspolnych tematow, ale Ona kogos ma, juz prawie rok i nie chce sie wtracac. Choc przyznam ze zaproponowalem Jej spotkanie po trzech latach nie widzenia sie.......niby zwyczajne przyjacielskie spotkanie.....

Wybaczcie ze sie tak rozpisalem, moze nawet malo na temat bo to nie pytanie, ale....w koncu AF to "drugi dom"

[zetor 4]

czemu jej tak napisałes...?nie rozumiem

[rafal88 13]

czemu jej tak napisałes...?nie rozumiem

A jak myslisz?? popelnilem blad, ktorego zalowalem(zaluje)-jednak......boje sie nadchodzacego spotkania

[Mariusz650 1]

to przestań się bać weź głęboki wdech i do dzieła, myśl pozytywnie a wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki

[rafal88 13]

to przestań się bać weź głęboki wdech i do dzieła, myśl pozytywnie a wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki

Dzieki Tyle ze Ona ma kogos....a najgorsze w tym jest to ze znam tego goscia......nawet powiedzilabym ze znam go bardzo dobrze i tu jest maly problemik...bo nie chce nikomu "umilac" zycia